Strona 10 z 13

: 13 czerwca 2009, 11:01
autor: Szilgu
Bartek, to dwukrotnie była ironia :wink:
Odnośnie transferów to nie tylko Inter i Milan się liczą. I chyba nie wykonaliśmy najlepszej roboty. Nawet transfery Milanu są porównywalne do naszych albo lepsze. W końcu ściągnęli Pato. My za to kupiliśmy Amauriego za dość dużą kwotę, który przez pół sezonu nie istniał, Poulsena który podaje do Cobry gdy ten stoi poza boiskiem, Mellberga który kopie się w czoło i Canne który przyszedł do nas sobie zarobić na emeryturkę. A z resztą wątpię żeby były oceniane transfery Canny i Diego, bo nie mieli jeszcze czasu się pokazać.

: 13 czerwca 2009, 11:36
autor: Il Storico
Wczoraj po przeczytaniu tego newsa, wpadłem w gromkie osłupienie. Nie mogłem zdać sobie sprawy, że człowiek, którego my zwalniamy i nie chcemy (sprawa swoistego buntu stłamsiła się po transferze Diego), zostaje Najlepszym Dyrektorem Transferowym we Włoszech :lol: Dzisiaj emocje trochę opadły, a ja staram się przeanalizować ruchy Secco w tym roku:
Uwzględniam rok 2009!

Ruchy Secco:
:puck: Kupno Diego- w końcu piłkarz nietuzinkowy, jednakże nie zagrał ani meczu, nie popadajmy w hurraoptymizm. Jednak trzeba docenić starania, a to, że błyszczał w Bundeslidze i to, że interesowały się nim Bayern i kilka innych klubów daje panu Alessio soczystego plusa :ok:
:puck: Zatrudnienie Ferrary-na razie pokazał nam się z dobrej strony, odnosząc zwycięstwa, gdy byliśmy pod ścianą, ze Sieną i Lazio (o proszę nawet się zrymowało :prochno: ). Bilans 5-0 mówi sam za siebie. Jednakże Ciro to trochę ryzykowny ruch, niemniej jednak myślę, że lepszy on niż szanowny Tinkerman :smile: Ma duszę Juventino i cieszę się iż on został trenerem, a nie Spaletti
:puck: Późne odejście Claudio: ewidentnie za długo trzymał się naszego zespołu. Już chyba nawet sami piłkarze nie chcieli u niego grać. Jednak lepiej późno niż wcale

Podsumowanie:
To chyba jak na razie wszystkie ruchy Secco w nowym, 2009-tym roku (nie uwzględniając nowych kontraktów i ruchów wobec nowego stadionu). Myślę, że jest kilku dyrektorów, którzy jednak zasłużyli bardziej na miano najlepszego, gdyż dokonali więcej poprawnych ruchów na swoich stanowiskach. Miejmy nadzieję, że o Diego jak i Cannavaro (z naciskiem na tego pierwszego) będziemy za rok wypowiadać się w samych superlatywach, a Secco rzeczywiście zasłuży na tą nagrodę.

P.S. To mój pierwszy post pod nowym szyldem. Miejmy nadzieję, że nowy image postów wpłynie na korzystnie na ich jakość. Pozdrawiam

: 13 czerwca 2009, 12:48
autor: marcinek
ile w sumie kosztowal transfer Quaresma + Mancini ? (na pewno wiecej niewypalow jest w Interze o ktorych nie wiem)

Almiron 9, Tiago 13, Poulsen ok. 10 => 32mln pomylki.

: 13 czerwca 2009, 13:09
autor: Reg
Il Storico pisze: :puck: Zatrudnienie Ferrary-na razie pokazał nam się z dobrej strony, odnosząc zwycięstwa, gdy byliśmy pod ścianą, ze Sieną i Lazio (o proszę nawet się zrymowało :prochno: ). Bilans 5-0 mówi sam za siebie. Jednakże Ciro to trochę ryzykowny ruch, niemniej jednak myślę, że lepszy on niż szanowny Tinkerman :smile: Ma duszę Juventino i cieszę się iż on został trenerem, a nie Spaletti
:puck: Późne odejście Claudio: ewidentnie za długo trzymał się naszego zespołu. Już chyba nawet sami piłkarze nie chcieli u niego grać. Jednak lepiej późno niż wcale
Z tego co wiem decyzja o zatrudnieniu czy zwolnieniu trenera nie należy tylko do dyrektora sportowego. Na pewno zależy od wszystkich osób w zarządzie czy nawet inwestorów (jakiś czas temu brali przecież udział w spotkaniu dotyczącym przyszłości Ranieriego).
marcinek pisze: ile w sumie kosztowal transfer Quaresma + Mancini ? (na pewno wiecej niewypalow jest w Interze o ktorych nie wiem)
13 mln € Mancini + 24.5 mln € za Quaresme i oddanie Pele do Porto; czyli w sumie więcej niż za nasze trio.

: 13 czerwca 2009, 13:18
autor: Okoni
Il Storico pisze:Ruchy Secco:
:puck: Kupno Diego- w końcu piłkarz nietuzinkowy, jednakże nie zagrał ani meczu, nie popadajmy w hurraoptymizm. Jednak trzeba docenić starania, a to, że błyszczał w Bundeslidze i to, że interesowały się nim Bayern i kilka innych klubów daje panu Alessio soczystego plusa :ok:
:puck: Zatrudnienie Ferrary-na razie pokazał nam się z dobrej strony, odnosząc zwycięstwa, gdy byliśmy pod ścianą, ze Sieną i Lazio (o proszę nawet się zrymowało :prochno: ). Bilans 5-0 mówi sam za siebie. Jednakże Ciro to trochę ryzykowny ruch, niemniej jednak myślę, że lepszy on niż szanowny Tinkerman :smile: Ma duszę Juventino i cieszę się iż on został trenerem, a nie Spaletti
:puck: Późne odejście Claudio: ewidentnie za długo trzymał się naszego zespołu. Już chyba nawet sami piłkarze nie chcieli u niego grać. Jednak lepiej późno niż wcale
Decyzje o zatrudnieniu Ferrary była decyzją całego zarządu Juventusu i absolutnie nie można przypisać tej zasługi tylko Secco. To samo dotyczy transferu Diego. Alessio nie sprowadziłby go gdyby zarząd nie udostępnił mu środków finansowych i nie dał zielonego światła do prowadzenie negocjacji.

: 13 czerwca 2009, 13:20
autor: Zawidowianin
Okoni pisze:
Il Storico pisze:Ruchy Secco:
:puck: Kupno Diego- w końcu piłkarz nietuzinkowy, jednakże nie zagrał ani meczu, nie popadajmy w hurraoptymizm. Jednak trzeba docenić starania, a to, że błyszczał w Bundeslidze i to, że interesowały się nim Bayern i kilka innych klubów daje panu Alessio soczystego plusa :ok:
:puck: Zatrudnienie Ferrary-na razie pokazał nam się z dobrej strony, odnosząc zwycięstwa, gdy byliśmy pod ścianą, ze Sieną i Lazio (o proszę nawet się zrymowało :prochno: ). Bilans 5-0 mówi sam za siebie. Jednakże Ciro to trochę ryzykowny ruch, niemniej jednak myślę, że lepszy on niż szanowny Tinkerman :smile: Ma duszę Juventino i cieszę się iż on został trenerem, a nie Spaletti
:puck: Późne odejście Claudio: ewidentnie za długo trzymał się naszego zespołu. Już chyba nawet sami piłkarze nie chcieli u niego grać. Jednak lepiej późno niż wcale
Decyzje o zatrudnieniu Ferrary była decyzją całego zarządu Juventusu i absolutnie nie można przypisać tej zasługi tylko Secco. To samo dotyczy transferu Diego. Alessio nie sprowadziłby go gdyby zarząd nie udostępnił mu środków finansowych i nie dał zielonego światła do prowadzenie negocjacji.
Czyli tak samo jak z zakupem Almirona, Andrade, Tiago i Poulsena.

Secco santo subito!

: 16 czerwca 2009, 14:34
autor: PietroBosman
Trudno obecnie oceniać Secco...tzn.do tej pory na tym gościu możnaby wieszać psy...Ale ostatnie transfery zamazują obraz.Bo jak okaże się,że Diego będzie tyle znaczył dla Juve co Kaka dla Milanu to trudno będzie go można oceniać tak jednoznacznie.
Dodajmy do tego zatrudnienie Ferrarę.

Jak w życiu.Nie jest tak ,że wszystko jest czarne albo tylko białe.
Jak nasza koszulka-czarno-biała. :wink:

: 17 lipca 2009, 13:14
autor: DeeJay
Secco to młody i niedoświadczony dyrektor, któremu powierzenie tak odpowiedzialnej roli w 2006 roku było wielkim nieporozumieniem (czego efektem jest około 70 milionów euro przepuszczonych na graczy pokroju Almirona, Tiago czy Poulsena oraz ich pensje...). Widać jednak postęp, wiele się nauczył przez te trzy lata. Interwencja Johna Elkanna pod koniec ubiegłego sezonu i wizja rewolucji w klubie zagoniła nie tylko jego, ale i cały zarząd do roboty.

Transfery Diego i Melo wydają się być strzałami w dziesiątkę, ale z oceną trzeba się wstrzymać. Podobała mi się stanowczość i nieugiętość podczas negocjacji w sprawie Gaetano D'Agostino, niedopuszczenie do sprzedaży połowy karty Paolo De Ceglie do Napoli oraz sprzedaż Mellberga za 2,5 miliona do Olympiakosu. Pieniądze są zarządzane z głową. Nie udało się jednak zatrzymać Nedveda, no i te zatrudnienie Cannavaro...

Ciężko na dziś pracę Secco ocenić pozytywnie, bo dwa dobre transfery w trzy lata, z czego jeden i tak wydaje mi się przepłacony to zdecydowanie za mało. Ale te lato może okazać się w jego karierze przełomowe.

: 17 lipca 2009, 13:30
autor: stahoo
DeeJay pisze:no i te zatrudnienie Cannavaro...
Z punktu widzenia sportowego to bardzo dobry transfer- dobry gracz za darmo, na pozycję w której mamy braki ;)

Podkreślam-tylko z punktu widzenia sportowego.

: 17 lipca 2009, 13:40
autor: DeeJay
stahoo pisze:
DeeJay pisze:no i te zatrudnienie Cannavaro...
Z punktu widzenia sportowego to bardzo dobry transfer- dobry gracz za darmo, na pozycję w której mamy braki ;)
Nawet z czysto sportowego punktu widzenia przybycie Cannavaro to mimo wszystko niewiadoma. Jego forma pod koniec sezonu w Realu i podczas Pucharu Konfederacji pozostawiała wiele do życzenia...

: 17 lipca 2009, 13:52
autor: Azrael
DeeJay pisze:
stahoo pisze:
DeeJay pisze:no i te zatrudnienie Cannavaro...
Z punktu widzenia sportowego to bardzo dobry transfer- dobry gracz za darmo, na pozycję w której mamy braki ;)
Nawet z czysto sportowego punktu widzenia przybycie Cannavaro to mimo wszystko niewiadoma. Jego forma pod koniec sezonu w Realu i podczas Pucharu Konfederacji pozostawiała wiele do życzenia...
Zgoda, jednakowoż darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda! Jeśli się nie sprawdzi, jeśli faktycznie jego forma będzie coraz słabsza to i tak nic nie tracimy, bo nic nas nie kosztował. Na moje oko i tak jest lepszy od Melberga, którego miejsce ma zająć od przyszłego sezonu. Poza tym nie zapominajmy, że Fabio ma ambicję wystąpienia na przyszłorocznych MŚ, a żeby tego dokonać musi się popisać doskonałą grą - nie jest więc graczem już totalnie wypalonym (jak niektórzy Włosi po ostatnich MŚ, którym się zdawało że skoro są najlepsi to mogą spoczywać na laurach).

Co do samego Secco, to faktycznie wszystko wskazuje na złe dobrego początki. No cóż wyobraźmy sobie, że będzie pracował w Juve jeszcze przez 15 lat - wówczas może okazać się bożyszczem kibiców, jak jeszcze do niedawna Moggi - on przecież też nie zawsze trafiał z transferami. Na razie jednak nie siliłbym się na jakieś jednoznaczne oceny jego pracy, ale jest lepiej niż mogłoby być.

: 17 lipca 2009, 14:10
autor: wojczech7
DeeJay pisze:
stahoo pisze:
DeeJay pisze:no i te zatrudnienie Cannavaro...
Z punktu widzenia sportowego to bardzo dobry transfer- dobry gracz za darmo, na pozycję w której mamy braki ;)
Nawet z czysto sportowego punktu widzenia przybycie Cannavaro to mimo wszystko niewiadoma. Jego forma pod koniec sezonu w Realu i podczas Pucharu Konfederacji pozostawiała wiele do życzenia...
Gdyby nie przyjście Cannavaro musielibyśmy zainwestować poważne pieniądze w środkowego obrońcę podobnej klasy, a co za tym idzie o Melo moglibyśmy raczej zapomnieć. Transfer Cannavaro, patrząc jak zainwestowane zostały pieniądze zaoszczędzone w wyniku tej transakcji, to złoty interes; odłóżmy na bok uprzedzenia do człowieka, skupmy się na klasie piłkarza. :wink:

: 17 lipca 2009, 14:13
autor: DeeJay
Azrael_Juve pisze:Zgoda, jednakowoż darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda! Jeśli się nie sprawdzi, jeśli faktycznie jego forma będzie coraz słabsza to i tak nic nie tracimy, bo nic nas nie kosztował.
Darowany koń zedrze z nas 2,2 miliona euro pensji do emerytury.

: 17 lipca 2009, 14:19
autor: Azrael
DeeJay pisze:
Azrael_Juve pisze:Zgoda, jednakowoż darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda! Jeśli się nie sprawdzi, jeśli faktycznie jego forma będzie coraz słabsza to i tak nic nie tracimy, bo nic nas nie kosztował.
Darowany koń zedrze z nas 2,2 miliona euro pensji do emerytury.
Jakby nie patrzeć to aktualny kapitan mistrzów świata. Inter Lucio raczej mniej nie zapłaci, a Brazylijczyk ostatni sezon także miał nie zbyt ciekawy. Takie są realia futbolu - zresztą o czym my piszemy? Dziś nawet Poulsen więcej u nas zarabia!

: 17 lipca 2009, 14:25
autor: stahoo
DeeJay pisze:
stahoo pisze:
DeeJay pisze:no i te zatrudnienie Cannavaro...
Z punktu widzenia sportowego to bardzo dobry transfer- dobry gracz za darmo, na pozycję w której mamy braki ;)
Nawet z czysto sportowego punktu widzenia przybycie Cannavaro to mimo wszystko niewiadoma. Jego forma pod koniec sezonu w Realu i podczas Pucharu Konfederacji pozostawiała wiele do życzenia...
Ostatnie mecze Cannavaro w Realu były słabsze- jak całej drużyny. Ale reszte sezonu miał naprawde dobrą. Puchar Konfederacji? Jak Cannavaro wypadł słabo, to co powiedziec o Chiellinim? ;) Nic nie tracimy, a możemy zyskac (nadal sportowy punkt widzenia ;) ).