JuvePoland

Nie wierzyłem, że utrzymają to prowadzenie. Gdy w 60min. cofnęli się i zaczęli bronić Częstochowy, to myślałem, że kwestią czasu będzie bramka dla Barcy. A ci, jakimś cudem, wytrwali przez półgodziny masowego atakowania. Szacun. Uwielbiam Simeone. Nie ma nic lepszego, niż taki świr, który zabiłby, gdyby ktoś podszedł mu pod rękę. :C
W Barcelonie nieciekawa sytuacja. Morale mogą spaść, a w lidze zaledwie 3 oczka przewagi. Jeszcze 2 tyg. temu było ich 10(9 w zasadzie, ale mieli lepszy bezpośredni bilans z Atletami)
City - Real
Bayern - Atletico.

Czekam na zachwyty nad Atletico wszystkich tych, którzy krytykowali naszą postawę w końcówce z Bayernem. Mieli tego farta, którego nam zabrakło...

Tak czy inaczej, jest fajnie

Już widzę te smutne miny gimnazjalistów w porannych autobusach. Chyba zostawię furę w domu i przejadę się busem
A tak na serio, to Rizzoli znowu dał dupy. O ile w pierwszej połowie szło mu całkiem nieźle, to drugą totalnie zaprzepaścił dobre wrażenie po pierwszej. Na szczęście nie ograbił Rojiblancos tak, jak Brychc w zeszłym tygodniu i też im zrobił mały prezent, który można potraktować jako zadośćuczynienie za pozostawienie na boisku trzech piłkarzy Barcy, którzy powinni wylecieć.
Fajnie, że drużyny, w których najważniejsza jest konsekwencja, taktyka i wybieganie potrafią pojechać bandę gwiazdeczek z Katalonii. Myślę, że tylko Real może stanąć Los Colchoneros na drodze do zwycięstwa w LM i mam nadzieję, że spotkają się z nimi w finale, gdzie Atletico weźmie rewanż za porażkę sprzed dwóch lat

Yaro417 pisze:Ale spójrzcie jak Atletico grało w końcówce. Każdą piłkę wybijało byle dalej, odżegnując zagrożenie spod własnej bramki. A my w rewanżu z Bayernem staraliśmy się wyprowadzić kontrę z własnego pola karnego. Szkolny błąd wtedy zadecydował, niestety taka jest piłka.

To samo miałem właśnie napisać. Atleti nie kalkulowało, każda piła w działki, w trybuny...gdziekolwiek a Evra w okolicach własnego pola karnego w kiwki się wdawał co kosztowało nas awans

panlider pisze:Już widzę te smutne miny gimnazjalistów w porannych autobusach. Chyba zostawię furę w domu i przejadę się busem

Chętnie zrobiłbym tak samo ale jutro mam spotkanie biznesowe...

Stronka fanow Barcelony zawieszona ''error'' XD

Ciesze sie z wygranej Atletico sam nie wiem czemu.

No w sumie nie jest mi jakoś specjalnie przykro, bo wiedziałem że kondycyjnie jesteśmy w dupie. Nie da się przy tak wąskiej ławce obronić LM, nawet przy świetnie przygotowanych mikrocyklach, ekonomicznej grze itd. KMS dają popalić i prędzej czy później to się odbija. Sędzia co prawda mógł gwizdnąć tego karnego w 91, ale też wyraźnie w dwumeczu arbitrzy mylili się na niekorzyść Atleti więc okej. Gratulacje dla nich bo ogólnie lepiej byli przygotowani taktycznie na oba spotkania i mieli pomysł. Będę im kibicował w dalszej fazie i liczył na końcowy triumf.

A tak poza tym to wszystkie piniądze do buka że w 1/2 będzie mecz Real - MC

Bardzo cieszy awans Atletico, ale ten medal ma tez druga strone. W dalszym ciagu cholernie boli ta koncowka w Monachium, bo spokojnie moglibysmy myslec o wygraniu tych rozgrywek... :

mam mieszane uczucia, awans atleti w pełni zasłużony (i według mnie są faworytem do wygrania lm obecnie), ale boję się o pogbito

wojczech7 pisze:Czekam na zachwyty nad Atletico wszystkich tych, którzy krytykowali naszą postawę w końcówce z Bayernem. Mieli tego farta, którego nam zabrakło...

Heloł, oni do końca szukali goli. Było jasne, że przynajmniej jedna bramka jeszcze padnie, pytanie w którą stronę. Bardzo się ciesze, że dla Atletico.
Wczoraj City do półfinału prowadził De Bruyne, dzisiaj Atletico Kasmirski. Obu panów na drzewo posłał Mourinho.
Co do ręki w ostatnich minutach, tam nie było ruchu do piłki ani zamiaru, nabicie z bliskiej odległości. Czy przepisy się w tej materii zmieniły i znowu gwiżdżemy byle co?
I jeszcze ten łokieć Suareza. Gość kontroluje gdzie jest rywal, bierze zamach i sru łokciem w oko kolegi z reprezentacji. :facepalm2: Postawić gościa przed sądem jak pierwszego lepszego chuligana.

Cudownie, że ta pseudodrużyna odpadła...Oby teraz Simeone i spółka pogonili reszte hołoty.

Graty dla Atletico, w przeciągu całego dwumeczu zasłużyli na awans w 100% Organizacja gry znakomita, chwalić można wielu ich piłkarzy, a zwłaszcza tego, który zdobył dziś obie bramki. Jestem w głębokim szoku jak ten klub zmienił się na przestrzeni ostatnich lat. Długo nie doceniałem Atletico, ale już któryś sezon z rzędu pokazują, że są w czołówce europejskich klubów. Podobieństw pomiędzy Juve a Atleti można znaleźć wiele, zwłaszcza kiedy u nas na ławce zasiadał Conte było wiele analogii. Życzę im żeby wygrali całą edycję.

Wygranie przez Atletico LM byłoby mały prztyczkiem w nos dla Ardy Turana... pewnie idąc do Barcy liczył też na to trofeum, a odpadł właśnie z swoim byłym klubem.

Najgorsze dla mnie byłyby wygrane City lub Bayernu.

@Yaro417 alessandro1977
Może i Atletico w końcówce wybijało piłkę byle do przodu i dzięki temu oddalało niebezpieczeństwo od swojej bramki, ale zwróć uwagę na moment przed tym jak powinien być karny dla Barcelony. Ten Murzyn z Atletico zamiast właśnie zrobić "tradycyjny wyjazd", to stracił piłkę przed własnym polem karnym i poszła z tego tamta kontrowersyjna akcja Katalończyków. Prawie analogiczna sytuacja jak u nas Evry w spotkaniu z Bayernem, tylko że piłkarze z Madrytu mieli więcej szczęścia.

Cobra pisze: Co do ręki Godina, to tak jakby Rizzoli oddał co zabrał - mam tu na myśli brak czerwa dla Iniesty.

Ja bym jeszcze dodał oszczędzenie Neymara za swój chamski faul już poza boiskiem, idealnie wygladało to na powtorce jak kopie rywala z tyłu w nogi a sytuacja jest już za końcową linią.
Super Atleti!

Co ma Atletico czego nie ma Juve ?

rad pisze:Co ma Atletico czego nie ma Juve ?

Farta? Juve go brakło Atleti go miało w ostatnich minutach.