JuvePoland

Spokojnie mrozzi...po prostu zgodnie z tradycją kończy się na alternatywach alternatyw...mieliśmy wielkie plany, pompowaliśmy balonik a kończy się jak zawsze...
Reasumując - miał być hit a będzie kit...
Transfery na miarę najlepszej drużyny w Italii, finalisty LM...

Tych decyzji absolutnie nie da się w jakikolwiek sposób wytłumaczyć. Działamy tak, jakbyśmy dopiero co wrócili z jakiejś dłuższej europejskiej banicji, a nie mieli na koncie grube miliony po ubiegłym sezonie. Okienko zaczęło się z przytupem, cieszyliśmy się z faktu, że będziemy mieć kompletny skład najwcześniej ze wszystkich we Włoszech, tymczasem odeszli Tevez, Pirlo oraz Vidal, a nie przyszedł ŻADEN lider, żaden zawodnik, który byłby gwarantem jakości na już. Przeraża mnie nasza taktyka w tym okienku. Taki Mandżukić świetnie dobija, znakomicie gra głową czy też dobrze czuje się w polu karnym, ale żyje z podań. A póki co mało u nas w pomocy tej kreatywności, której Chorwat wymaga. Opieranie się na Dybali, który potencjał ma, ale z pewnością potrzebuje jeszcze czasu na zapoznanie się z wielką piłką, też nie jest dobrym rozwiązaniem.

Kiedy czytam o takich tuzach jak Westermann, o których dawno zapomniała cała piłkarska Europa, robi mi się niedobrze.

Powiedziałbym, że Mandzukic to też całkiem niezły ruch, ale w takim razie, co w składzie robi jeszcze Llorente? Ruganiego nie liczę, bo on został klepnięty w zimie.

Siekiera? Jedyne co dobrego mogę powiedzieć o tym ruchu to to, że wreszcie przesuwamy Asamoaha do pomocy.

Wiem, że Marotta często jedzie po bandzie i jego ruchy na początku wyglądają jakby miały okazać się totalną klapą, ale patrząc na obecną kadrę naprawdę nie jestem w stanie powiedzieć, że jesteśmy mocniejsi niż przed rokiem. W takiej sytuacji tym bardziej nie rozumiem odpuszczenia Berardiego. Chłopak miałby u nas prostą drogę do częstych występów.

Załóżmy, że już nie przyjdzie żaden pomocnik i nasz atak będzie wyglądał mniej więcej tak:
Pereyra
Mandzukic - Dybala
załóżmy, że wyszliśmy z grupy ligi mistrzów i trafiamy w 1/8 na kogoś dużego np. Chelsea (już się tak zdarzało). Będąc kibicem Chelsea i patrząc na skład przeciwnika ( Juve) nie czułbym strachu przed taką ofensywa. Dla mnie to jest śmiech i czasami mi się wydaje, że Marotta myśli jakby wciąż był dyrektorem sportowym w Sampie

Również jestem zdania, że obecnie nasza kadra wygląda dużo gorzej niż w zeszłym sezonie. Owszem - mamy szerszą ławkę, która teoretycznie ma dużo więcej do zaoferowania, ale jeśli mowa o pierwszym składzie... Naprawdę nie robi to wrażenia. Wygląda wręcz ubogo jak na ten poziom, do którego aspirujemy.

Jest bieda i tyle, aż się boje co będzie za rok jak będą Pogbe sprzedawać i zaczną robić transfery . Axel Witsel

Co tutaj się wyprawia...

Gdyby w zespole został Tevez, przyszedł Mandżukić i Dybala to nasza ofensywa miałaby ręce i nogi, a teraz? 4x9 (Moratę też liczę jako wysuniętego napastnika), w pomocy niemalże zero kreatywności, a obronę wzmacnia Siqueira, który zapewne nawet nie wygryzie ze składu 34-letniego Evry. Olaboga.

Mam nadzieję, że Llorente odejdzie w tym okienku, ale póki jeszcze jest w składzie Allegri mógłby "poheheszkować" - wystawić Hiszpana i Mandżukicia w podstawowej 11, i zagrać swoje 4-3-1-2 ;-)

Vazquez nie jest absolutnie wcale złym graczem! Technikę użytkową ma świetną, piłka trzyma się jego nogi niczym przyklejona. Zaryzykuje stwierdzenie, że do rozbijania autobusów znacznie lepszy niż Salah czy Felipe Anderson, którzy potrzebują mnóstwa przestrzeni. Do tego zgranie z Dybalą perfekt.


2:19 - Vazquez objeżdża przez całe pół boiska całą defensywę Lazio.
4:03 - spokojnie mija Pirlo, potem ucieka Tevezowi, a na końcu widać jak Vidal wywraca się. :rotfl:
4:19 - dwóch najlepszych graczy poprzedniego sezonu: Tevez i Marchisio w środku pola nie radzi sobie z Vazquezem. Na koniec sfrustrowany Tevez wykasza go równo z trawą.

Ponawiam pytanie. Skoro za Draxlera dajemy 15 mln (+ bonusy) i rzekomo ma to być ostateczna oferta za będącego naszym pierwszym wyborem Niemca, to ile będziemy w stanie dać za jego alternatywę? Zamparini na każdym kroku podkreślał, że jeden z dwójki Dybala-Vazquez pozostanie w klubie. Jego zdanie mogłaby jedynie zmienić jakaś imponująca oferta, a taką z całą pewnością nie będzie rzeczone 15 mln. Z czym do ludzi, Panowie... Marotta się mota i tyle.

Zrozumiałbym jakby to przebiegło tak:
1. Przechodzimy na 4312. Z konieczności jako trequartista gra Vidal, który do tej pozycji nie pasuje.
2. Sprzedajemy Chilijczyka za 40 mln E. W jego miejsce sprowadzamy uznanego ofensywnego pomocnika albo młodego kocura, który jednak z miejsca jest w stanie wejść do pierwszego składu.
3. Pozyskujemy lewego obrońcę. Może być nawet Siekiera, najważniejsze żeby przesunąć Asamoaha na optymalną dla niego pozycję - środek pomocy.
4. W diamencie grają X - Marchisio, Pogba, a przed nimi świeżutki, pachnący i błyszczący trequartista. O pozycję X walczą: Khedira, Asamoah, Pereyra i Sturaro. Mocna konkurencja, nieźle to wygląda.

Wniosek z tego prosty. Nie dziwię się Allegriemu, że tak usilnie doprasza się o trequartisę. Bez klasowego piłkarza, który będzie grał za napastnikami i choćby rezerwowego LO mercato wygląda jak działanie po omacku bez jakiegokolwiek planu.

18 mln E za Zazę! 18 mln E za Mandzukicia! Łącznie 36 mln E. Nie rozumiem tak wielkich zmian w ataku, kiedy w drużynie jest wciąż Llorente, a podstawową parę powinni tworzyć Dybala i Marota. Oczywiście, że warto mieć w składzie kogoś lepszego od Ferdka, tego brakowało, ale halooo - nie mamy podstawowego rozgrywającego ...

Ta wypowiedź Allegriego, że Dybala nie może grać za napastnikami tylko udowadnia, że u nas w klubie są tarcia (?) czy chociażby brak porozumienia na linii trener - Marotta. Już Conte domagał się transferu (Cuadrado). Nie powiem, żeby to był tani transfer, ale na pewno transakcja do zrealizowania. Teraz Max praktycznie od czerwca cały czas wałkuje o tym trequartiście, a my co zrobiliśmy do tej pory? Sprzedaliśmy gościa, który był podstawowym 3/4 w poprzednim sezonie. I jeszcze bym zrozumiał to, gdyby zastąpił go ktoś lepiej się do tego nadający (i nie, nie jest to Draxler), a tak to oddaliśmy najlepszego zawodnika Copa za promocyjną cenę 37 mln. Tyle to chce Chelsea za swojego ogórkowatego Oscara.
I jeszcze Marotta mówiący "Isco i Oscar nie są piłkarzami galaktycznymi, mogliby nas wspomóc, ale niestety nie należą do nas i nie ściągniemy ich.
Nie no, fajnie.
Vazquez dobry wybór, ale Zamparini go nie puści tanio, to już zostało powiedziane. Wygląda na to, że zależało nam bardzo na tym, żeby zamknąć szybko mercato i daliśmy się strasznie wydoić przy transferze Dybali.

Hahaha te wypowiedzi Marotty są najlepsze:). Na nasze realia i ilość piłkarzy kreatywnych w składzie to Isco zdecydowanie jest galaktyczny:). Zazdroszczę Bayernowi czy innym klubom, ze przychodzi trener mówi nazwisko a oni jadą i kupują. Przydałby się nam dyrektor, który potrafi wyciągnąć największych bo w grę nie wchodzą tylko pieniądze.

Vasquez w Europie to noname. W ogóle jak możecie mówić, że to jest wzmocnienie naszej linii ofensywnej to znaczy, że to juz tragedia. ''JUVE ściąga wielkiego trequiste..... Vasqueza''. Europa nasza...
Żeby wygrywać wielkie rzeczy trzeba mieć wielkich graczy, w ofensywie nie mamy żadnego takiego a na ' wzmocnienie ataku wydaliśmy około 70 mln. Dla mnie kupno Zazy za takie pieniądze przy transferze Jovetica do Interu za 12 mln to śmiech. Lepiej można było zrobić to mercato i to o wiele. Odbije się to nam czkawka. Ja osobiście w tym sezonie będę wymagał dużo ze względu na poprzedni i na pieniądze, których było bardzo dużo a zostały moim zdaniem bardzo źle zagospodarowane.

no to mamy lewego obrońce miał być ktoś młodszy na lata, Baba,Kurzawa Mosaku,Sandro, kończymy z Siqueirą dobrze że chociaż z nim bo to okienko do najlepszych nie należy jak narazie,

tak po przyjściu brazylijczyka na lewą obronę w końcu może Asamoah przesunięty będzie do środka, i nie potrzebujemy wzmacniać tej formacji, jedynie to of pomocnik by sie zdał dobry byłby Vazquez nie wiem czy na chwile obecną nie lepszy od Draxlera i pewniejszy, do tego ograny w lidze,

- jako ofensywny pomocnik to marzy mi się Franco Vazquez, lub Jorge Valdivia obaj do wyciągnięcia obaj przegląd pola miodzio, było by zacnie mieć jednego z nich w Juve

co do naszej kadry i młodych to bardzo bym chciał by więcej grał Mattia Vitale, widziałem chłopaka chwile w meczu z Lechią i mam przeczucie że to będzie mega gość

Ponoć Coentrao dogadany z Romą ... jak do tego dojdzie to na serio ta sytuacja pokaże ze Marotta i spółka spadają na psy

krystiank pisze:Ponoć Coentrao dogadany z Romą ... jak do tego dojdzie to na serio ta sytuacja pokaże ze Marotta i spółka spadają na psy

U Ciebie Marotta chyba nie ma skąd spadać