: 30 kwietnia 2011, 21:39
Delneri ogarnął Melo i co? I na tym koniec bo wygrać z Romą i interem, wbrew pozorom, trudno nie byłodeszczowy pisze:Fałsz. Bo Del Neri ogarnął Melo, który w zeszłym roku był cienie dzisiejszego Melo... w którym jeszcze jest potencjał. Poza tym wygraliśmy mecze z Interem i Romą. Zatem Del Neri > 0.Mietson pisze:Ale tego stwierdzenia będę bronić. Otóż jeżeli za X weźmiemy dowolnego trenera to X zawsze będzie większy niż Delneri, gdyż pobyt Delneriego w Juventusie żadnych pozytywnych aspektów nie ma, czyli Delneri < 0, stąd zresztą bierze się słynna ksywa Del Zero, tudzież Del Zeri

No niestety, tu mnie maszdeszczowy pisze:Fałsz. Bo przy "x" już są dalsze założenie.Mietson pisze:Tak więc możemy zapisać:
(X to dowolny trener)
X > Delneri = constans
Stwierdzenie to jest sprzeczne tylko gdy X przyjmuje wartości takie jak Ciro, Zac albo Smuda.

Nie mówię, że jestem za Conte. Mówię tyle, że wolę Conte od Delneriegodeszczowy pisze:BArdzo dyskusyjne. Przeskok między Serie B i Serie to będzie strzał w splot słoneczny. Niech Conte coś wygra w Serie A, to pogadamy.Mietson pisze:A tak po ludzku - zatrudnienie Conte daje nadzieję na poprawę.
Delneri nie jest w stanie ogarnąć tego co się wokół niego dzieje. Popełnia szereg błędów na każdej płaszczyźnie, czy to chodzi o przygotowanie fizyczne, zmiany w czasie meczu czy przygotowanie mentalne. No i jest niesłychanie irytujący w swoich wypowiedziach dla mediów!deszczowy pisze:Jeśli DN dostanie bocznych obrońców, a nie ich karykatury, oraz lewego pomocnika/skrzydłowego z prawdziwego zdarzenia... to kto wie?Mietson pisze:Pozostawienie Delneriego na stanowisku oznacza tyle, że może być tylko gorzej.