Strona 872 z 918

Re: Polityka

: 07 marca 2024, 07:28
autor: Ehem
Wrócił stary, dobry i uśmiechnięty Tusku.

Re: Polityka

: 07 marca 2024, 10:06
autor: Poprostu

Re: Polityka

: 07 marca 2024, 16:17
autor: BlackJacky








Szefowa Komisji Europejskiej (Ursula von der Liar) mocno o Konfederacji:
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/szefow ... py/jd88mxd

Re: Polityka

: 07 marca 2024, 21:51
autor: Alex96
Jakie to jest piękne, milczenie jest naszych forumowych "postępowych wyborców" :D :D :D

Re: Polityka

: 07 marca 2024, 22:40
autor: Ehem


Tusk z Kierwińskim w końcu odpolitycznili policję.

Re: Polityka

: 08 marca 2024, 11:47
autor: AdiJuve
https://nto.pl/tak-wygladalo-finansowan ... 1-18367421
A miało być lepiej.
Ciekawi stwierdzenie, ze tak robią wszyscy :whistle:

Re: Polityka

: 09 marca 2024, 14:15
autor: BlackJacky


Ta laska niby opluła psa, oj przepraszam: funkcjonariusza policji, ale chcialbym poznac powod tego, ze ona sie tak zachowala. Bo na pewno nie szla sobie tam specjalnie z mysla: "opluję niebieskie mendy".








Wolność, to nie UE. Wolność to nie Zielony Wał, to nie FitForGoToFuckYourself, to nie opłaty za wyimaginowana emisje CO2...

Re: Polityka

: 09 marca 2024, 14:40
autor: jackop
Myślała, że to Marsz Kobiet a tu zonk. Lewactwo pewnie wniebowzięte na ten przykład równouprawnienia - chłopa można pałą to i babę.

Re: Polityka

: 10 marca 2024, 11:57
autor: BlackJacky



Re: Polityka

: 10 marca 2024, 12:05
autor: AdiJuve


Żonę pojedzie na wschód, Szymek na zachód?

Re: Polityka

: 10 marca 2024, 21:51
autor: AdiJuve

Demokracja to jest wtedy gdy ludzie głosują jak chcemy a nie wtedy gdy głosują jak chcą :prochno: Kolejny przykład uśmiechniętej zmiany i ich wyznawców.

Re: Polityka

: 11 marca 2024, 16:52
autor: Poprostu


Pewnie uśmiechnięci byli jak brlai.

Re: Polityka

: 11 marca 2024, 17:18
autor: BlackJacky

Re: Polityka

: 12 marca 2024, 09:42
autor: Poprostu


Ale się teraz będzie jadło z uśmiechem.

Re: Polityka

: 12 marca 2024, 11:50
autor: dimebag11
@Poprostu
Rozumiem, że teraz każda partia pod koniec kadencji (zwłaszcza jak ma notowania wskazujące, iż mogą utracić władzę) powinna wprowadzać 2000+, VAT minimalny na wszystko, 1 mln zł kwoty wolnej od podatku, dopłatę na czworonoga i inne takie, a jak już przegrają wybory, to dzień w dzień grillować w mediach swoich przeciwników, iż wycofują takie swietne reformy? Rozumiem rozgoryczenie, że jak wprowadzają coś dokręcającego śrubę zwykłemu obywatelowi (podatek Belki, "tymczasowa" podwyzka VAT do 23%, itd.), to nagle nowi nie mogą tego zmienić, a jak jest coś korzystnego dla nas, to bez problemu to wycofują.