JuvePoland

Mietson pisze:Na temat moralnego aspektu można się sprzeczać ale to chyba nie jest przedmiotem dyskusji.

tematem dyskusji było to, czy szmatławiec GW miał prawo napisać: "Conte ukarany za udział w korupcji" (co mniej więcej się to pokrywa z kwestią moralności, jakkolwiek to nie brzmi śmiesznie w kontekście gw), a nie czy Conte jest rzeczywiście winny, czy nie. To tak w kwestii przypomnienia, bo widzę już kilku ludzi, którzy kolejny raz przytaczają polskie prawo karne i próbę rozwiązania figc i obrony Antonio.

Było nie bronić wyborczej

Fajna konwersacja, tylko wy zapominacie o jednym. Ten przepis nie jest po to by skazac kogos kto posrednio mogl cos z tego miec, tylko po to żeby ktoś kto chce sprzedać mecz 10 razy się zastanowił, czy go ktoś z tylka nie strzeli, bo jeśli tego nie zrobi to zostanie pociągnięty do odpowiedzialności. I to ma tylko i wyłącznie przeciwdziałać korupcji.

I zacznijmy od tego,że Conte wcale nie musiał i jak patrze na całe te zeznania to prawd. tak nie było,że wiedział o tej korupcji.

pan Zambrotta pisze:

Mietson pisze:Na temat moralnego aspektu można się sprzeczać ale to chyba nie jest przedmiotem dyskusji.

tematem dyskusji było to, czy szmatławiec GW miał prawo napisać: "Conte ukarany za udział w korupcji"

Zacząłem wątek "Wyborczej", bo dała nagłówek, że Conte ustawiał mecze:



Potem zmienili tytuł artykułu i nagłówek na stronie głównej.

nie zmienili, tytuł sam się zmienia po wejściu w link
jednak na stronie głównej dalej widnieje, że skazany za ustawianie meczów

Abstrahując już od wszystkiego, to ładny czarny PR zrobił nam były kapitan i trener ;/ Choćby zdobył LM to ciężko będzie mu to nadrobić, a Juve będzie dalej kojarzone nie z piękną grą, a z korupcją ;/ O zawodnikach jak Van Persie, też możemy zapomnieć ...

Giacobbneri pisze:Abstrahując już od wszystkiego, to ładny czarny PR zrobił nam były kapitan i trener ;/ Choćby zdobył LM to ciężko będzie mu to nadrobić, a Juve będzie dalej kojarzone nie z piękną grą, a z korupcją ;/ O zawodnikach jak Van Persie, też możemy zapomnieć ...

Pieprzysz, wystarczy jedno Mistrzostwo Włoch, żeby zatrzeć to wrażenie, nie mówiąć o LM.

Jeszcze jeden taki sam sezon - bez porażki, już zatrze złe wrażenia.

No zobaczymy przyszłośc się będzie prezentować. Obawiam się jutrzejszego meczu. A jeśli Conte nie wróci na runde zimową to dawać Canavaro. Czemu nie, potrzebny jest ktoś kto chłopcom DNA JUVE zaszczepi a Fabio da sobie z tym radę.

Do 2013 Massimo na lawce, tak czuje.

Wiki juz wie:
Due to the ten month ban of Juventus head coach Antonio Conte for alleged implications in illicit betting, Carrera is now appointed as the caretaker coach of the first team. His first official match will be the Supercoppa Italiana against Napoli in Beijing

Giacobbneri pisze:Abstrahując już od wszystkiego, to ładny czarny PR zrobił nam były kapitan i trener ;/ Choćby zdobył LM to ciężko będzie mu to nadrobić, a Juve będzie dalej kojarzone nie z piękną grą, a z korupcją ;/ O zawodnikach jak Van Persie, też możemy zapomnieć ...

Ohohohohohoho, mówi to ktoś z Moggim w avatarze

Nie no, łaska fańska na pstrym koniu jeździ, będą sukcesy, to mu odpuszczą. Kto dziś pamięta, że Rio Ferdinand pauzował za doping?

Alfa i Omega pisze:

Giacobbneri pisze:Abstrahując już od wszystkiego, to ładny czarny PR zrobił nam były kapitan i trener ;/ Choćby zdobył LM to ciężko będzie mu to nadrobić, a Juve będzie dalej kojarzone nie z piękną grą, a z korupcją ;/ O zawodnikach jak Van Persie, też możemy zapomnieć ...

Ohohohohohoho, mówi to ktoś z Moggim w avatarze

Nie no, łaska fańska na pstrym koniu jeździ, będą sukcesy, to mu odpuszczą. Kto dziś pamięta, że Rio Ferdinand pauzował za doping?

kto dziś pamięta, że Darek Dudka zabił człowieka na pasach w Szczecinie wracając z rehabilitacji.

Masz racje wystarczy jeden duży sukces czy to w ITA czy w LM.
jutro trzeba wygrać i tyle.

Robaku pisze: kto dziś pamięta, że Darek Dudka zabił człowieka na pasach w Szczecinie wracając z rehabilitacji.

Masz racje wystarczy jeden duży sukces czy to w ITA czy w LM.
jutro trzeba wygrać i tyle.

A kto to ten cały Darek Dudka?:>


Ja tam nie mam zamiaru z tego powodu panikować.
Wiadomo jak to wyglądało i jak się skończyło. Conte wiedział czy tez nie, czy jego zachowanie było moralne czy tez nie - teraz mnie to juz nie interesuje.
Teraz musimy wygrywać żeby udowodnić że jesteśmy Juventusem i mimo tego że nas przewracają to my i tak się podniesiemy i wygramy co mamy wygrać.

Może nie jest tak źle. Pepe i Bonu uniewinnieni, szczególnie cieszę się z oczyszczenia tego drugiego, w ostatnim czasie wyrósł na czołowego obrońcę naszej drużyny.
Liczę, że po apelacjach kara dla Conte spadnie o ładnych parę miesięcy. Myślę, że przez ten czas jakoś damy radę (dzięki Bogu Antoś może prowadzić treningi i przygotowywać taktykę).

Tak sobie myślę, że skoro Conte nie może być obecny w szatni podczas meczu, to czy można by tam zainstalować jakiś głośnik, przez który nasz trener opierniczałby zawodników... Tak z punktu widzenia prawnego mnie to ciekawi...

Kto wie, może Conte weźmie przykład z Mourinho i schowa się w koszu na pranie stojącym w szatni, żeby w przerwie dać im motywujący opieprz i znowu wrócić do kosza

Wiadomo, ten opieprz byłby tym skuteczniejszy, że nic na świecie nie ma takiego autorytetu i charyzmy jak skorumpowany koleś po przeszczepie włosów w koszu na bieliznę

Ale że Bonu czysty? Ucieszyłem się, prawdę mówiąc.

Robaku pisze: kto dziś pamięta, że Darek Dudka zabił człowieka na pasach w Szczecinie wracając z rehabilitacji.

Masz racje wystarczy jeden duży sukces czy to w ITA czy w LM.
jutro trzeba wygrać i tyle.

To nie takie proste w niektórych sprawach smród się ciągnie i to może być taka. Z Dudką nie wiedziałem ale cały czas pamiętam że Hajto handlował w Niemczech fajkami z przemytu :lol: . To jest sprawa podobna to Calciopoli minęło 6 lat a założę się że przy okazji LM komentatorzy o tym wspomną.

Ouh_yeah pisze:Kto wie, może Conte weźmie przykład z Mourinho i schowa się w koszu na pranie stojącym w szatni, żeby w przerwie dać im motywujący opieprz :

Dzięki Tobie mam teraz obraz 30 facetów podmęczonych po 45 minutach gry, w spoconych ubraniach, skupionych w półkole na ławeczkach, wszyscy wpatrzeni w kosz na brudną bieliznę. A w tle przygrywa Marsylianka. Serdeczne dzięki.