zahor pisze: Stąd też w przypadku napastniku raczej nie stosowałbym zasady "nic nie ruszać, bo jeszcze się spieprzy".
Ok, każdy ma swoje zdanie. Ja też nie mówię, że mamy sprzedawać Vidala, to tylko przykład dla tych co chcieli powtórkę  Zidane'a, bo to jedyny kandydat, chyba że ktoś połasi się na Giovinco, ale nie sądzę by miała się trafić oferta co rzuci Juve na kolana, z resztą to wychowanek a jednak tych nielicznych co tu się jakoś przebili się łatwo nie puszcza.
Ja jednak uważam, że polityka jest taka by najważniejszych członów danej formacji nie sprzedawać, a jednak Mirko taki najważniejszy jest, nawet jeśli szału co kolejkę nie robi, to w krytycznych momentach jest najważniejszy, takie moje zdanie. Choć tu nawet nie chodzi o moje, ale o władze Juventusu, które chyba też tak to widzą.
zahor pisze:Podobnie będzie zresztą w tym roku - chcąc kupić Cavaniego trzeba będzie zapłacić dużo. Ale myślę że jednak niekoniecznie aż tak dużo, jak to mówi De Laurentiis w wywiadach.
Nie chcę tu ciągnąć teorii na temat jak to wszyscy robią nam na złość, ale sądzę że Napoli nie będzie jakoś szczególne chętne do głębokich negocjacji z nami. Pomijając wszystko, kibice mogliby zareagować jak fani Lazio po odejściu Nedveda. Z resztą osłabianie siebie i umocnieni potęgi Juve nie byłoby im na ręką, nawet jak dostaliby niezłą kaskę.
co to do tych 6-7 mln to chyba nie dokońca pyanie do mnie bo dokładnych widełek co do potencjalnej pensji nie znam 

 Ja bym osobiście 6-7 mln Suarezowi (pozdro dla yanqueza) nie dał, bo chyba i tego typu napastnika szukamy, Cavaniemy nie wiem, natomiast takim Drogbą któremu trzeba by "tylko" kontrakt opłacić, Juve nie jest zainteresowane, więc może coś w tych pensjach jednak jest.
Swoją drogą wygląda mi na to, że żadnej kasy na "top playera" latem w ogóle nie mieliśmy, bo na zimę chyba góra 10 mln zostało a nie tak jak się wydawało tylko odroczyliśmy duży wydatek o pół roku.
alina pisze:Straszliwa ekscytacja tym Borriello dziś. Co za różnica, czy 5. napastnikiem będzie Bendtner czy Marco? Źle by było jakby Bendtnera odesłać i ściągnąć milanistę <oczywiście na niemal darmowe wypożyczenie>? Albo, nie wiem, Matri do Fiory na wypożyczenie z wykupem (bo go podobną chcą) i Borriello na uzupełnienie?
Co kto lubi, jeśli i trochę grosza można za Matriego dostać. Ja osobiście wolę Matriego na piątego niż Borriello, Bendtnera itp. Może problem sam się rozwiąże i latem wróci Immobile lub Boakye? Pytanie czy nie za wcześnie.
alina pisze: :shock: jest dokładnie odwrotnie i to Bendnter jest bardziej przydatny w rozegraniu, dobrze się zastawi i nawet coś pokiwa.
Bendtner się pokiwa (choć efektu z tego nie będzie) czy siłowo lepiej powalczy, Matri prędzej prawidłowo wyjdzie na pozycje, ustawi się, zejdzie na skrzydło, technikiem nigdy wybitnym nie był, w sumie jakie największy plus to był instykt. Tyle że jak to stracił w tym sezonie, to pożytku niewiele było. Brakmowpychacz to chyba było dobre określenie, niekoniecznie trzeba to rozumieć czysto negatywnie.
I tak w skrócie:
Walcott? Nie wiem czy potrzebujemy kolejną "dychę", tym bardziej skrzydłowego
Peluso? Ani mnie ziębi, ani grzeje, choć podobnie jak deszczowy, pomyślałbym też o Bocchettim, bo to dobry moment dla niego (kontuzja Chielliniego), pytanie ile formalności by potrwały (bo mam złe wspomnienia w tym względzie z Caceresem). Swoją dorgą tak sobie przypominam, że to deszczowy najgłośniej krzyczał swego czasu o Barzagliego 

De Ceglie? Teoretycznie w najlepszym dla niego 3-5-2 też się nie spisuje wybitnie i gra okazjonalnie, więc niby można sprzedać, ale pewnie szybko się to nie stanie, bo już by dawno odszedł.
Osvaldo? Brałbym, ale też szkoda Quagliarelli. Z Fabio prędzej trzeba wyciągnąć jak najwięcej, póki jest w formie, odwrotny manewr czyli wyożyczeni jest dziwny. Facet dobija do 30-stki, trzeba wydusić z jego talentu ile się da. W sumie obu doceniam i sam nie wiem. Pablo jest bardzioej perspektywiczny.
Byłyby jaja gdyby Sneijder wylądował razem z Krasiciem czy Melo.