JuvePoland

Arbuzini pisze:Poza konkretnymi zmianami w ataku, bo cóż - nie jest tragicznie, ale na europejskie standardy to wcale nam tak daleko do pośmiewiska nie jest. Wystarczy, że coś pójdzie nie po naszej myśli i będzie klops. Vice-Pirlo za kokosy też nie ściągniemy, bo ukształtowani piłkarze o takiej charakterystyce są poza naszym zasięgiem finansowym.

Pod względem ataku to jest totalne pośmiewisko bo każdy klub na tym etapie LM ma zawodnika przynajmniej jednego, który w lidze strzelił więcej jak 10 goli. U nas bieda. Pirlo ile jeszcze pogra...? 2 lata? Pasował mi idealnie na jego miejsce Modric, ale teraz gdy już jest w Realu to raczej marne szanse na jego transfer. Prowadziliśmy świetną politykę transferową, ale był jeden błąd. Liczyliśmy też na farta i w większości się to udało. Obrona i pomoc. W ataku nie wyszło. Dlatego teraz przez ten brak farta jesteśmy zmuszeni do wydania kosmicznej forsy na napastnika.

Dolce Vita pisze:

mateusz6 pisze:Taki Chicarito byłby świetnym transferem, ale najwcześniej w lecie

Ja byłbym zwolennikiem ściągnięcia Meksykanina, ale nie jako nasz transferowy nr 1 do ataku. Chłopak ma spory potencjał, ale nie jest chyba do końca gotów być pierwszoplanową postacią w ataku takiego klubu jak Juventus. Jeszcze nie. Byłby jednym z najbardziej perspektywicznych zawodników u nas, ale w tej chwili dla mnie Miras czy Giovinco to poziom wyższy od niego.

Tyś widział Chicharito ?????!!! :shock:

Dla mnie Hernandez ma umiejętności i potencjał, żeby za 2-3 sezony nazywać go nowym-LEPSZYM Inzaghim. Ten gościu to kot, piłka szuka go w polu karnym jak niewielu. Javier jest szybki, techniczny, zwinny, ma zmysł do optymalnego wykończenia akcji, gra obiema nogami, strzela mnóstwo goli głową. Meksykanin jest chodzącą gwarancją bramek niezależnie od minuty, w której pojawia się na boisku, zdolnym odwrócić losy każdego meczu. Do tego rocznik 88.

Jeśli SAF z niego zrezygnuje to będzie jak pozbycie się lekką ręką Pogby tyle, że OVER9000.

Chicharito brałbym w ciemno (i nie płakał po Cavanim), bo (mimo jego nieregularnej gry) to poziom sportowy porównywalny do "wywołującego fapanie słyszane na kilometr" Suareza. 28 goli w 3 lata dla Meksyku. A ty mi go porównujesz ze Szwagropiętką i B2Bvinko. :doh:

@Dolce Vita
Dużo źródeł podaje, że Ba ma w kontrakcie klauzulę wynoszącą 7 mln funtów. Swansea za Michu może zawołać ile im się podoba. Laudrup mówił, że Hiszpaniec jest warty dla niego 30 mln (nie pamiętam czy euro czy funtów). Pewniejszą inwestycją byłby Senegalczyk, bo jednak on zalicza już trzeci udany sezon w PL.

jackop pisze:

Dolce Vita pisze:

mateusz6 pisze:Taki Chicarito byłby świetnym transferem, ale najwcześniej w lecie

Ja byłbym zwolennikiem ściągnięcia Meksykanina, ale nie jako nasz transferowy nr 1 do ataku. Chłopak ma spory potencjał, ale nie jest chyba do końca gotów być pierwszoplanową postacią w ataku takiego klubu jak Juventus. Jeszcze nie. Byłby jednym z najbardziej perspektywicznych zawodników u nas, ale w tej chwili dla mnie Miras czy Giovinco to poziom wyższy od niego.

Tyś widział Chicharito ?????!!! :shock:

Gdybym go nie widział to chyba nie zabierałbym głosu na jego temat, nie uważasz? Premier League oglądam z grubsza regularnie w Canal+, w tym również Manchester United. Mam również paru znajomych-kibiców Manchesteru i wszyscy zgodnie (w tym i ja) potwierdzają jego wielki potencjał. Uważam jednak, że pomimo wielkiego talentu w tej chwili nie jest jakoś specjalnie lepszy od Vucinicia czy Giovinco. Nie wnikam czy Ferguson dobrze robi, że stawia więcej na Van Persiego czy Rooneya. Moim zdaniem na pierwszoplanową postać dla nas o wiele bardziej nadawałby się Luis Suarez z Liverpoolu. Nawet Dembę Ba bym wolał. Powtarzam jednak - Meksykanina BARDZO chętnie bym u nas widział. Nie uważam się też za wszystkowiedzącą wyrocznie i niewykluczone, że się mylę i nie doceniam Javiera, który może i strzeliłby u nas te 15/20 bramek w lidze w debiutanckim sezonie. Życzyłbym sobie i nam wszystkim na forum takich dylematów w stylu: Demba Ba, Luis Suarez czy Javier Hernandez Jeśli chodzi o Meksykańskich piłkarzy to swego czasu bardzo liczyłem, że sprowadzimy za free Andresa Guardado ze spadkowicza Primera Division - Deportivo La Coruna...niestety Valencia zrobiła to za nas. Tak realnie zakładając to idealne byłoby dla mnie rozwiązanie następujące:

Bendtner, Matri - out
Llorente - 7 mln
Ba - 7,5 mln

marzenia Marotta aż tak dobry nie jest.

Znalazlem fajna ciekawostke na forum juventuz.com:

http://www.diariovasco.com/videos/depor ... arona.html

Oczywiscie nie ma co wyciagac jakichs wnioskow. To pewnie zwykly przypadek ; )

ewerthon pisze: Dzisiaj jest jakiś Prima Aprillis w Hiszpanii, więc pewnie ktoś ubrał te dzieciaki w bluzy z napisem "Juventus" i urządził taką małą prowokację.

Bardzo mozliwe ; )

jakku1 pisze:Znalazlem fajna ciekawostke na forum juventuz.com:

http://www.diariovasco.com/videos/depor ... arona.html

Oczywiscie nie ma co wyciagac jakichs wnioskow. To pewnie zwykly przypadek ; )

Dzisiaj jest jakiś Prima Aprillis w Hiszpanii, więc pewnie ktoś ubrał te dzieciaki w bluzy z napisem "Juventus" i urządził taką małą prowokację.

Tak sobie myślałem o kwestii następcy Pirlo. Wiadomo, że niewielu jest na rynku cofniętych rozgrywających, którzy mogliby zastąpić Pirlo (do głowy przychodzi mi Veratti, jako, że bardzo przypomina stylem Andreę, ale raczej chyba go nie wyciągniemy). Dlatego przyszło mi do głowy jedno nazwisko: Appelt Pires. Nasz brat brata. Zdaje się, ze charakterystykę ma podobną do Pirlo. Pytanie tylko, czy w przyszłości może mieć choć trochę zbliżone umiejętności. Szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia, jak wygląda obecnie jego sytuacja. Czy ktoś dałby radę ją przybliżyć? Ciekaw jestem tego grajka.

Mamy też Bouya, ale to jest chyba bardziej rozgrywający grający bliżej napastników.

@Donnie

Dokładnie, Appelt to cofnięty rozgrywający, ale jego sezon w Serie B nie należy do powalających. W dodatku chyba złapał jakiś poważniejszy uraz więc trochę sobie nie pogra.

Bouy to taki holenderski środkowy pomocnik. Na jakiej wysokości boiska go ustawisz tam będzie grał. Faktycznie ma bardziej ofensywne usposobienie niż Andrea, ale kiedy kształtować go pod względem taktycznym, jednocześnie nie czyniąc mu krzywdy, jak nie w tak młodym wieku? Dodatkowo chłopak całkiem daje radę w Serie B, gdyż właściwie żaden inny środkowy pomocnik nie ma tak dobrych statystyk jak on. Nie oglądam tych rozgrywek więc jak u niego z regularnością to nie wiem, ale wygląda na to, że pogodzenie z Raiolą wyszło nam tylko na dobre.

Z Bouya imo nic już nie będzie, a na zastępce Pirlo to oczywiście Pogba jest szykowany. Myślę, że jak Pirlo się z Juve rozstanie to Pogba z miejsca może wskakiwać na stałe do pierwszej 11.

Gotti pisze:Z Bouya imo nic już nie będzie, a na zastępce Pirlo to oczywiście Pogba jest szykowany. Myślę, że jak Pirlo się z Juve rozstanie to Pogba z miejsca może wskakiwać na stałe do pierwszej 11.

Nie przejdzie takie coś. Pogba-Vidal-Marchisio? Żaden nie jest rozgrywającym i bliżej temu będzie to męczarni za Capello i 4-4-2 z Vieirą i Emersonem w środku.

Gotti pisze:Z Bouya imo nic już nie będzie, a na zastępce Pirlo to oczywiście Pogba jest szykowany.

No daj spokój, po czym takie wnioski? Gość ma 19 lat i po połowie sezonu najlepsze statystyki ze środkowych pomocników w całej lidze. Ba - lepsze niż Verratti rok temu na tym etapie rozgrywek będąc w tym samym wieku. Pogba to b2b przecież to widać od razu po sposobie gry i nikt go na siłę nie ma zamiaru zmieniać. Bardzo słusznie zresztą, bo już w tak młodym wieku widać, że ma swój styl.

Prawda jest taka, że na gotowego vice-Pirlo nie mamy co liczyć w tym roku, ale nie jest to też paląca potrzeba więc możemy spróbować poeksperymentować. Właściwie jedyna opcja "na już" to Sahin, ale on wyróżniał się tylko grając w Borussi więc jego transfer niesie ze sobą niemałe ryzyko flopa.

http://www.parliamocidicalcio.it/notizi ... er-vucinic

Tak Tak Tak

Sprzedać 30 letniego Vucinica za 30 mln to byłby jakiś majstersztyk.

Dołożyć troche i mamy wymarzonego Tap Madl

@down: Tak, wiem, ale news jest z włoskiego serwisu powołującego sie na 4-4-2.com

Zdajesz sobie sprawę, że dzisiaj w Hiszpanii jest Prima Aprilis?

Że z Pogby nie będzie żaden nowy Pirlo, to się już wszyscy przekonali, jeśli nie po pierwszym, to po paru jego występach.

Wiem, że Pirlo jeszcze trochę pogra, ale trochę martwi mnie, że nie mamy żadnego jego nastepcy. Wyobraźmy sobie teraz, że Andrea łapie jakąś poważną kontuzję. Co wtedy? Nie wyobrażam sobie na dłuższą metę grać Marchisio-Pogba-Vidal. Marrone?

Jak Pirlo przestanie grać w Juve to naturalną koleją rzeczy byłoby kupienie rozgrywającego i przejście na system 4-2-3-1

Wiem,wiem za dużo brakòw by było LO + ŚPO + ŚN i przynajmniej jeden skrzydłowy