Strona 84 z 920

: 23 lipca 2010, 21:22
autor: Ein
http://www.pardon.pl/artykul/12056/abw_ ... aczynskiej

bo Polska jest najważniejsza.

Jak widać, u góry, wszyscy są zamieszani. Niestety :prochno:

: 23 lipca 2010, 23:14
autor: Vimes
Ein pisze:http://www.pardon.pl/artykul/12056/abw_ ... aczynskiej

bo Polska jest najważniejsza.

Jak widać, u góry, wszyscy są zamieszani. Niestety :prochno:
Ciekawe co z tego wyjdzie :think:. PiS jakoś nie protestuje. Dubieniecki to syn jednego z "czerwonych baronów", więc SLD będzie wyjątkowo niezręcznie wypowiadać się w tej sprawie, a Platforma też jakoś milczy.

"Gwiazdowski: Wybory uratowały gospodarkę" - naprawdę bardzo przewrotny tytuł artykułu :D. Polecam :ok:.

: 24 lipca 2010, 09:39
autor: FalsoVero
Ein pisze:http://www.pardon.pl/artykul/12056/abw_ ... aczynskiej

bo Polska jest najważniejsza.

Jak widać, u góry, wszyscy są zamieszani. Niestety :prochno:
O tym można było przeczytać już dawno...

Jeżeli chodzi o artykuł który wrzucił Vimes, nie powiem bardzo ciekawy.

: 24 lipca 2010, 10:26
autor: Lypsky
Wracając na chwilę do poprzedniego wpisu madmo, mnie najmocniej zastanawia kto jeszcze kupuje ten szmatławiec "wybiórczą"? Czy są to ludzie, którym wyprano mózgi i łykają wszystko jak młode pelikany, czy oni autentycznie wierzą w prawdy objawiane nam przez zacne persony piszące dla tego dziennika?

: 24 lipca 2010, 11:42
autor: Ein
Lypsky pisze:Wracając na chwilę do poprzedniego wpisu madmo, mnie najmocniej zastanawia kto jeszcze kupuje ten szmatławiec "wybiórczą"? Czy są to ludzie, którym wyprano mózgi i łykają wszystko jak młode pelikany, czy oni autentycznie wierzą w prawdy objawiane nam przez zacne persony piszące dla tego dziennika?
Ja w ogóle się dziwię, że ktoś w dzisiejszych czasach kupuje gazetę ... jest przecież internet :prochno:

A co do prawd objawionych to podaj gazetę, jakąkolwiek, która ich nie ma.

I bonusik : http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... 73336.html

Widzę, że niektórzy też już mają dość tej farsy.

: 24 lipca 2010, 11:51
autor: Lypsky
Ein pisze: Widzę, że niektórzy też już mają dość tej farsy.
Ano, czego efektem było pobicie i oplucie kobiety, która miała czelność bronić swojej religii i to w miejscu publicznym! Absolutny skandal, wybić moherów, pisuarów i katoli.
O tym jednak, jedyny obiektywny i mający monopol na prawdę dziennik nie wspomina.

Niech dzieci z facebooka uważają, bo pewnego dnia kilka osób się zdenerwuje, a wtedy pieniążki od rodziców i bycie fajnym w wirtualnym świecie może nie wystarczyć. Mamy tak głupie młode społeczeństwo, że aż włos jeży się na głowie. Czy dla współczesnej młodzieży istnieją jakieś wyższe wartości? Czy liczy się tylko kasa, bycie fajnym i "popisówa"?

: 24 lipca 2010, 11:57
autor: Ein
Lypsky pisze:Ano, czego efektem było pobicie i oplucie kobiety, która miała czelność bronić swojej religii i to w miejscu publicznym! Absolutny skandal, wybić moherów, pisuarów i katoli.
O tym jednak, jedyny obiektywny i mający monopol na prawdę dziennik nie wspomina.
Za to ja chętnie poczytam. Daj linka <yes>
Lypsky pisze:Mamy tak głupie młode społeczeństwo, że aż włos jeży się na głowie. Czy dla współczesnej młodzieży istnieją jakieś wyższe wartości? Czy liczy się tylko kasa, bycie fajnym i "popisówa"?
Tey, tey. Chwilka, o ile dobrze pamiętam, to Ty chyba przed 30 jesteś, czy się mylę ?

A poza tym. Wyższe wartości ? Jeżeli chodzi o tą sprawę, to nie wiem, może w stolicy to inaczej postrzegają. Ale tutaj na prowincji to już po prostu pod profanację podchodzi.

: 24 lipca 2010, 12:10
autor: Lypsky
Ein pisze: Za to ja chętnie poczytam. Daj linka <yes>
Czytałem chyba na moherowej stronie niezależna.pl
Ein pisze: Tey, tey. Chwilka, o ile dobrze pamiętam, to Ty chyba przed 30 jesteś, czy się mylę ?
Skąd, mam 40 lat, duży brzuch i żonę, która nie chce uprawiać ze mną seksu.
Ein pisze: A poza tym. Wyższe wartości ? Jeżeli chodzi o tą sprawę, to nie wiem, może w stolicy to inaczej postrzegają. Ale tutaj na prowincji to już po prostu pod profanację podchodzi.
Odnosiłem się bardziej do ogółu, niż tej konkretnej sytuacji. Mi krzyż w niczym nie przeszkadza, nie widzę również problemu w tym by go przenieść, ale nie rozumiem tej burzy w okół niego.

: 24 lipca 2010, 12:32
autor: Ein
Jak się doszperam, to przeczytam ten artykuł i trochę przykre, że się tak postarzałeś.

Pss hihi, pobiłem swój rekord. Przekroczyłem magiczną barierę 600 postów na forum JP :D

: 24 lipca 2010, 17:15
autor: Vimes
Lypsky pisze:Wracając na chwilę do poprzedniego wpisu madmo, mnie najmocniej zastanawia kto jeszcze kupuje ten szmatławiec "wybiórczą"? Czy są to ludzie, którym wyprano mózgi i łykają wszystko jak młode pelikany, czy oni autentycznie wierzą w prawdy objawiane nam przez zacne persony piszące dla tego dziennika?
Rafał Ziemkiewicz bardzo celnie sportretował szeregowych czytelników tego tytułu na swoim blogu we wpisie zatytułowanym "W pogoni za wykształciuchem", zacytuję krótki fragment: "&#8222;Wyborcza&#8221; i &#8222;Polityka&#8221; zdobyły serca polskiego odpowiednika tego, co Sołżenicyn nazwał &#8222;obrazowanszcziną&#8221;, a co Dorn niezbyt zręcznie spolszczył na &#8222;wykształciuchów&#8221;, wytworzonej przez socjalizm postinteligencji. Tym, co przede wszystkim dają swoim czytelnikom, jest poczucie przynależności do inteligencji, warstwy uważaną za bardziej godną szacunku (według badań przedstawionych swego czasu przez profesora Domańskiego, 70 proc. Polaków pytanych, kim chcieliby, żeby zostało ich dziecko, wybiera właśnie opcję &#8222;inteligentem&#8221;). Klient, który w kupowaniu danego &#8222;brendu&#8221; widzi sposób podnoszenia swego wysokiego statusu jest, znajdziemy to w każdym podręczniku, klientem idealnym, niezwykle wiernym i oddanym. Trzeba przyznać &#8722; sukces, jaki te dwa tytuły odniosły, z punktu widzenia marketingu jest wspaniały, i można go tylko zazdrościć".

Od siebie dodam jeszcze, że "Gazeta Wyborcza" zyskała na czymś, co w języku nowopolskim definiuje się jako first-mover advantage, czyli dzięki wczesnemu pojawieniu się na rynku wolnej prasy po upadku PRL zdobyła jego duży segment.

Przy okazji chciałbym przypomnieć bardzo jaskrawy przykład manipulacji "Gazety Wyborczej", o którym już tutaj jakiś czas temu pisałem. Tym przykładem będzie atak na Rzecznika Praw Obywatelskich Janusza Kochanowskiego, za przyznanie nagrody im. Pawła Włodkowica sędziemu Sądu Najwyższego USA, Antoninowi Scalii.

Najpierw proszę o zapoznanie się z
a) artykułem z Gazety Wyborczej, w którym Kochanowski zostaje oskarżony o przyznanie nagrody zwolennikowi tortur, kary śmierci dla upośledzonych i nieletnich i rzecz jasna homofobowi. Kiedy już zapoznacie się z tym artykułem, przeczytajcie:
b) replikę autorstwa Marka Magierowskiego, dziennikarza Rzeczpospolitej

Informację "Gazety Wyborczej" powtórzyło oczywiście: tvn24.

Ten przykład pokazuje jak urzędnik państwowy, jakim jest RPO, został napiętnowany przy pomocy zmanipulowanych faktów, za przyznanie nagrody człowiekowi o konserwatywnych prawicowych poglądach, a więc będącego w opozycji do linii "Gazety Wyborczej". Śmiem twierdzić, że "Gazeta Wyborcza" jest w stanie wysmażyć taki tekst o każdym.
Ein pisze:Ja w ogóle się dziwię, że ktoś w dzisiejszych czasach kupuje gazetę ... jest przecież internet :prochno:
Każdy kij ma dwa końce. Internet nie tyle tworzy nowe newsy, co powtarza i komentuje wiadomości i artykuły prasowe. Prawda, że każda większa gazeta ma swoją stronę internetową, na której można przeczytać dokładnie to samo, co w wydaniu drukowanym, ale nie wiem czy z tego da się utrzymać gazetę na dłuższą metę :think:. "Rzeczpospolita" do niedawna zamieszczała wszystkie teksty z dodatku weekendowego "Plus Minus" na swojej stronie. Teraz wprowadziła opłatę za internetowy dostęp do tegoż dodatku, przez co zacząłem kupować w soboty papierowe wydanie, chociaż wcześniej korzystałem tylko z netu. Podobne trendy obserwuje się też na świecie, np. światowy magnat medialny Rupert Murdoch planuje wprowadzenie takich opłat. Gazeta udostępnia w internecie część tekstów za darmo, a pozostała część jest płatna. Zobaczymy czy to się sprawdzi.

A na koniec temat ekonomiczno-polityczno-piłkarski, czyli budowa stadionów na EURO 2012. Wiem, że jak mowa o piłce i nowych stadionach to większości z nas świecą się oczy, ale warto zachować trochę zdrowego rozsądku. Przeczytajcie sobie ten wpis z blogu JKM: "Opłacalność budowy &#8211; i utrzymanie - Stadionu Narodowego".

: 25 lipca 2010, 15:20
autor: deszczowy
Smutne trochę, że dziś doszło do sytuacji, w której ludzi osądza się na podstawi: "On czyta Wyborczą.", tudzież "On czyta Politykę...".

"My jesteśmy tam, gdzie wtedy, oni - tam gdzie stało ZOMO." To zdanie wyrządziło naszemu narodowi tyle samo krzywdy, co "Nadeszła godzina wielkiej próby."

: 25 lipca 2010, 15:59
autor: Vimes
deszczowy pisze:Smutne trochę, że dziś doszło do sytuacji, w której ludzi osądza się na podstawi: "On czyta Wyborczą.", tudzież "On czyta Politykę...".
Mój Ulewny Kolego, nie chodzi o to, że ktoś czyta "Wyborczą" czy "Politykę", ale o to, że czyta bezkrytycznie i łyka wszystko co tam napisali bez żadnej refleksji. Zresztą zauważ, że czytelnicy tych tytułów równie chętnie oceniają innych ludzi na podstawie tego jakiej rozgłośni radiowej słuchają. Zatem przyganiał kocioł garnkowi.
deszczowy pisze:"My jesteśmy tam, gdzie wtedy, oni - tam gdzie stało ZOMO." To zdanie wyrządziło naszemu narodowi tyle samo krzywdy, co "Nadeszła godzina wielkiej próby."
Jeżeli Kaczyński brałby tantiemy za każde użycie tej frazy, to byłby bardzo bogatym człowiekiem.

-------------------------------------------------------------------------------------

A na fejsbuku podobno jakieś wojenki się toczą: "Polityczna wojna internautów".

: 25 lipca 2010, 22:00
autor: Ein
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... _zbyt.html

To już jest przegięcie po prostu :lol:

Tak swoją drogą, był ktoś ostatnio w stanach ? Jak oni się po Obamie ogarniają ?

: 25 lipca 2010, 22:36
autor: deszczowy
Ein pisze:http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... _zbyt.html

To już jest przegięcie po prostu :lol:

Tak swoją drogą, był ktoś ostatnio w stanach ? Jak oni się po Obamie ogarniają ?
Ogarniają się, ogarniają. Szczególnie kochają go za Afganistan i próbę reformę służby zdrowia. Widać, jak go kochają, skoro David Peatrus pozwolił sobie otwarcie szydzić z jego administracji.

: 25 lipca 2010, 22:40
autor: Ein
Deszczowy, Ty obieżyświacie !

Ale serio. Współczuję socjalizmu Ameryce.

Ciekawy artykuł swoją drogą : http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/ar ... komentarze