JuvePoland

Nie wierze, choć w sprzedaż Diego tez nie wierzyłem, a na drugi dzień widziałem Brazylijczyka w koszulce Wolfsburga....

Cobra pisze:Dwie sprawy:

1.) Czemu Marotta cały czas twierdzi, że nie sprzedajemy najlepszych graczy?
2.) Czemu Vidal miałby chcieć odejść do niepewnego (ze względu na Pepa), aczkolwiek wciąż wielkiego Bayernu - gdzie przed takim wyborem raz już stał?

on tylko powiedział, że nie jestesmy zainteresowanie sprzedaża najlepszych zawodnikow po czym Agnelli powiedział - nie ma zawodników nie na sprzedaż, co jednoznacznie brzmi - przekojancie nas. Barcelona chciala przekonac nas 80 bankami, City 85 - być moze 100, ale nas to nie przekonało.
Być moze przekonało nas 45- 40 mln za Arturo.

6,5 mln za sezon to wiecej o 2 niz w Juve, Pep - mimo wszystko. Nowe wyzwania.

To rzeczywiscie ostatni dzwonek do zarobienia na Arturo, byloby bardzo nie w stylu Marotty gdyby go nie spieniezyl. Rzecz w tym, ze do cholery nie musimy tego robic, mozna podniesc mu pensje i liczyc na nastepne cztery lata sukcesow . Smutne tym bardziej, ze jako zastepstwo wymienia sie "kreatywne" przybledy, zawodnikow, ktorzy nie spelnili oczekiwan i ktorych nasi rywale z LM pozbeda sie bez zalu. Transfery na zasadzie - moze u nas sie odrodza. Zeby to byli chociaz Reus czy De Bruyne. Zreszta o czym my mowimy, Oscar kontuzjowany, Goetze z kosmiczna pensja. Jeszcze gorzej jesli oddamy Vidala a jedyna pewna opcja bedzie Berardi. Jedno jest pewne, w nastepnym sezonie zobaczymy bardzo zmieniony Juventus, oby Max to ogarnal.

Jak Będzie to 45 mln to jest to uczciwa oferta, brać potem Oscara.

Pieprzyć takie mercato...

Podobno priorytetem ma być po sprzedaży Vidala...Cuadrado, no chyba się poryczę...
Mam cichą nadzieje na jakieś dementi

Mati1990 pisze:Podobno priorytetem ma być po sprzedaży Vidala...Cuadrado, no chyba się poryczę...

To są chyba jakieś żarty. Chcą zrobić nam drużynę najemników

Tancredi podal, że bierzemy 45 mln za Arturo i to dokładnie tyle ile rok temu odrzucilismy od ManU. Szalone to, ale prawdziwe. Dawac Gotze i dopłata 15 mln - czy to realne? Wtedy i na Cuadrado styknie.

Robaku pisze:

Cobra pisze:Dwie sprawy:

1.) Czemu Marotta cały czas twierdzi, że nie sprzedajemy najlepszych graczy?
2.) Czemu Vidal miałby chcieć odejść do niepewnego (ze względu na Pepa), aczkolwiek wciąż wielkiego Bayernu - gdzie przed takim wyborem raz już stał?

on tylko powiedział, że nie jestesmy zainteresowanie sprzedaża najlepszych zawodnikow po czym Agnelli powiedział - nie ma zawodników nie na sprzedaż, co jednoznacznie brzmi - przekojancie nas. Barcelona chciala przekonac nas 80 bankami, City 85 - być moze 100, ale nas to nie przekonało.
Być moze przekonało nas 45- 40 mln za Arturo.

6,5 mln za sezon to wiecej o 2 niz w Juve, Pep - mimo wszystko. Nowe wyzwania.

No ok, ale dlaczego w takim razie:

1.) Marotta sprzedaje Vidala dopiero teraz, kiedy wszystkie ciekawe (ewentualne) zastępstwa są już kupione?
2.) Jeśli jesteśmy napaleni na Gotze, to jakim cudem chcemy opłacić jego pensję?!

Vincitore pisze:Pieprzyć takie mercato...

Podbijam, tym bardziej, że faktycznie coś się zaczyna przebąkiwać o ataku na Cuadrado :x

Jakby mi ktoś jeszcze niedawno powiedział, że podczas jednego okienka Juventus opuszczą Tevez i Vidal, to bym się głośno zaśmiał i popukał w łepetynę. Utrata dwóch bezsprzecznych liderów - scenariusz wręcz niemożliwy do wyobrażenia. A jednak...

Cuadrado, Gotze - :rotfl:


Szczerze wolę już Berardiego za 15 mln.



Rok temu 45 dostawaliśmy od Manu, odrzuciliśmy teraz mamy zaakceptować tą sama ofertę od Bayernu, tego samego któremu podkradliśmy Vidala ?

Cobra pisze:

Robaku pisze:

Cobra pisze:Dwie sprawy:

1.) Czemu Marotta cały czas twierdzi, że nie sprzedajemy najlepszych graczy?
2.) Czemu Vidal miałby chcieć odejść do niepewnego (ze względu na Pepa), aczkolwiek wciąż wielkiego Bayernu - gdzie przed takim wyborem raz już stał?

on tylko powiedział, że nie jestesmy zainteresowanie sprzedaża najlepszych zawodnikow po czym Agnelli powiedział - nie ma zawodników nie na sprzedaż, co jednoznacznie brzmi - przekojancie nas. Barcelona chciala przekonac nas 80 bankami, City 85 - być moze 100, ale nas to nie przekonało.
Być moze przekonało nas 45- 40 mln za Arturo.

6,5 mln za sezon to wiecej o 2 niz w Juve, Pep - mimo wszystko. Nowe wyzwania.

No ok, ale dlaczego w takim razie:

1.) Marotta sprzedaje Vidala dopiero teraz, kiedy wszystkie ciekawe (ewentualne) zastępstwa są już kupione?
2.) Jeśli jesteśmy napaleni na Gotze, to jakim cudem chcemy opłacić jego pensję?!

Mistrzu potrzebujemy treqa i nie mamy hajsu, czy uwazasz że
a) Chelsea nie pusci Oscara za 45 mln,
b) RM nie pusci Isco za 45 mln,
c) BM nie pusci Gotze za 45 mln,

Puszczą wszystkie 3 druzyny, wiec robimy to czego oczekuje Allegri mając nadzieje, zaufanie, ze Sturaro, Khedira, Perreyra zastąpią Arturo.

Ile Gotze bedzie chciał pensji 4-5 mln - podobnie jak OScar i Isco - tyle damy rade. przeciez zeszlismy z 6 mln Teveza,

Nie wierzę.. To mercato było świetnie rozpoczęte, ale teraz wygląda coraz gorzej. Z tego co pamiętam, jak rok temu był ten cyrk z jego przenosinami do MU to Di Marzio i reszta tego nie potwierdzali, wtedy chyba tylko angielskie gazetki szalały. A teraz wygląda to dużo bardziej niepokojąco..

filippo pisze:Jakku, kurde przecież jeśli ten deal przejdzie...

Problemem jest na pewno to, kogo kupimy zamiast Vidala albo na pozycje trequartisty. Ale to juz temat na inna dyskusje.

Jesli chodzi zas o samego Chilijczyka, to ja juz wielokrotnie sie wypowiadalem na ten temat. Moim zdaniem, od stycznia/lutego 2014 Vidal gral albo mocno w kratke albo wrecz bardzo slabo. Wiadomo, byly takze lepsze momenty, ale zdecydowanie wiecej bylo tych gorszych. To jest ostatni dzwonek, aby go sprzedac. Za rok bedzie juz pod 30-stke, zostanie mu rok do konca kontraktu, a po kolejnym sezonie, w ktorym zaliczy delikatny zjazd w dol juz nie dostaniemy 40-45m tylko duzo mniej.

Teveza, tak, ogromna szkoda i to byl i jest dla nas duzy cios. Vidala - juz nie za bardzo. Po prostu, moze jestem dziwny, ale ja widzialem gdzie indziej zawodnikow dla absolutnie kluczowych w ostatnich dwoch latach. Kluczowy na pewno byl Tevez. Kluczowy w ostatnim sezonie byl Buffon, istotni byli takze Bonucci, Marchisio. W waznych momentach rozstrzygajacy byl Morata. Czesto, w pierwszej czesci sezonu, takze Pogba. Nie wydaje mi sie jednak, zeby w jakimkolwiek momencie nasze powodzenie lub niepowodzenie mialo zalezec od Vidala. To samo dotyczy Pirlo. Inaczej to wygladalo w latach 11/12 i 12/13. Wowczas, gdyby nie ta dwojka, nigdy bysmy nie zdobyli scudetto. Problem polega na tym, ze to bylo 3-4 lata temu. A od tego momentu duzo sie zwyczajnie zmienilo. Przynajmniej w moich oczach. Nikt nie musi sie ze mna zgadzac ;-).

Jeśli to wszystko to prawda, to wizerunek Marotty bardzo ucierpi w moich ozach - no chyba, że sam Vidal naciska na ten transfer :płaczę: