JuvePoland

Alexinhio-10 pisze: Nie cwaniakuj. Conte Juve i repra Włoch nie mają nic wspólnego ?

Ja nie cwaniakuje - zadalem konkretne pytanie i oczekuje konkretnej odpowiedzi. Moze to byc odpowiedz typu "faktycznie, w Juventusie nic takiego nie mialo miejsca, dopiero po objeciu reprezentacji Conte zaczal trzymac na lawce pilkarzy, ktorzy powinni grac w pierwszym skladzie na potrzeby taktyki".

jakku1 pisze: A Marchisio?;-)

Naprawde uwazasz ze okreslenie "grzal lawe" dobrze oddaje sytuacje Marchisio w Juventusie przed przyjsciem Allegriego?

@zahor
A Marchisio?;-)

Co do mercato: pojawilo sie nowe nazwisko na obrone - Aurier. Zrodla bardzo, bardzo ciekawe.

Naprawde uwazasz ze okreslenie "grzal lawe" dobrze oddaje sytuacje Marchisio w Juventusie przed przyjsciem Allegriego?

Ale nie jest mowa o grzaniu lawy, tylko o tym, ze Conte nie potrafil dostosowac ustawienia pod zawodnikow. I o ile w pierwszym oraz drugim sezonie Antonio jak najbardziej poustawial wszystkie klocki z glowa tak w trzecim ze wzgledu na swoje przyzwyczajenia, najwieksza ofiara tej "rutyny" byl Marchisio, ktory najczesciej ze wszystkich siedzial na lawie. Conte w ostatnim swoim sezonie mial w druzynie 4 swietnych pomocnikow - Vidala, Pirlo, Pogbe i Marchisio. Ze wzgledu na schemat, ktory wypracowal w dwoch pierwszych latach, miejsce na boisku bylo tylko dla trzech - przez caly sezon gralismy 352.

Aurier to bardzo dobra wiadomość - zaje.. piłkarz na MŚ wymiatał, w Tuluzie też, w PSG za dużo nie grał, ale młodziutki (92) Jestem na TAK !

jakku1 pisze:@zahor
A Marchisio?;-)

Co do mercato: pojawilo sie nowe nazwisko na obrone - Aurier. Zrodla bardzo, bardzo ciekawe.

Było by świetnie gdyby do nas zawitał ale jaki interes miało by P$G w sprzedaży tego zawodnika? Fakt ze zagrał może z 12 spotkań ale to był dopiero jego pierwszy sezon w topowym klubie, do tego konkuruje o miejsce jedynie z Van der Wielem który co prawda jest dobrym zawodnikiem ale wcale nie jakimś tuzą z którym Serge nie miał by szans. Ani w interesie jego klubu nie leży jego sprzedaż ani na przejściu do nas wiele by nie zyskał, u nas na prawej na ta chwile jest przecież Liht, Caceres Isla i od biedy Padoin. No chyba ze przymierzamy go do roli skrzydłowego...
. Jak dla mnie pachnie to fantamercato

jakku1 pisze:\Ale nie jest mowa o grzaniu lawy, tylko o tym, ze Conte nie potrafil dostosowac ustawienia pod zawodnikow. I o ile w pierwszym oraz drugim sezonie Antonio jak najbardziej poustawial wszystkie klocki z glowa tak w trzecim ze wzgledu na swoje przyzwyczajenia, najwieksza ofiara tej "rutyny" byl Marchisio, ktory najczesciej ze wszystkich siedzial na lawie. Conte w ostatnim swoim sezonie mial w druzynie 4 swietnych pomocnikow - Vidala, Pirlo, Pogbe i Marchisio. Ze wzgledu na schemat, ktory wypracowal w dwoch pierwszych latach, miejsce na boisku bylo tylko dla trzech - przez caly sezon gralismy 352.

Wybacz ale to jest jak dla mnie doczepianie się na siłę. Zacznijmy od tego, że nie istnieje system w którym każdy z tych panów mógłby zagrać w swojej roli. Naprawdę sądzisz że lepiej było upchnąć jednego z nich na pozycji trequartisty (i z automatu sprawić, że ten piłkarz grałby na 50% możliwości) żeby tylko upchnąć całą czwórkę w składzie? Jak dla mnie czterech klasowych, równych piłkarzy na trzy pozycje w środku pola to rozwiązanie bardziej niż logiczne. Piszesz o Marchisio jako o "ofierze", ale facet w przeciągu całego sezonu zagrał aż 3000 minut. Nie chce mi się teraz szukać, ale z łatwością znalazłbym przykład piłkarza światowej klasy, który mimo ważnej roli w drużynie do takiego rezultatu się nie zbliżył.

Pamiętaj o jeszcze jednej, istotnej rzeczy - ilości i jakości zmienników. W poprzednim sezonie na dobrą sprawę piątym w kolei człowiekiem do gry na środku pomocy był Padoin, a szóstego w zasadzie nie było. Naprawdę uważasz że Conte powinien był stosować taki system, w którym Simone stanowi w zasadzie jedyną alternatywę dla któregokolwiek z tamtej czwórki? Przypomnę od razu że Asamoah w środku pola nie wchodził w grę, bo nie było Evry (chyba że mówimy o jakichś eksperymentach typu Chiellini na lewej obronie).

zahor pisze: Wybacz ale to jest jak dla mnie doczepianie się na siłę. Zacznijmy od tego, że nie istnieje system w którym każdy z tych panów mógłby zagrać w swojej roli. Naprawdę sądzisz że lepiej było upchnąć jednego z nich na pozycji trequartisty (i z automatu sprawić, że ten piłkarz grałby na 50% możliwości) żeby tylko upchnąć całą czwórkę w składzie?

Moja opinia jest tutaj nieistotna, istotne jest to, ze Allegri z tym co powyzej napisales ewidentnie sie nie zgodzil i jak widac wyszlo to druzynie na dobre.

zahor pisze: Jak dla mnie czterech klasowych, równych piłkarzy na trzy pozycje w środku pola to rozwiązanie bardziej niż logiczne. Piszesz o Marchisio jako o "ofierze", ale facet w przeciągu całego sezonu zagrał aż 3000 minut.

Zahor, Marchisio zagral w ostatnim sezonie za Conte nieco ponad 1900 minut w lidze i 3 cale mecze w LM. Prawie tyle samo co Ogbonna 2014/2015.

zahor pisze: Przypomnę od razu że Asamoah w środku pola nie wchodził w grę, bo nie było Evry (chyba że mówimy o jakichś eksperymentach typu Chiellini na lewej obronie).

Gdyby Conte chcial pilkarza, ktorzy zapewnilby mu mozliwosc zmiany formacji, to by pewnie go dostal. Jak dziennikarze pytali sie go o 433 to zawsze opowiadal historie o Pepe. I to przez dwa lata .

Prawda jest taka, ze o ile w pierwszym sezonie Conte potrafil zmieniac taktyke nawet w trakcie meczu, tak w tym trzecim, to juz jakby mu sie nie chcialo. Allegri nie dostal zeszlego lata w prezencie jakichs wspanialych pilkarzy, a na niektorych to pewnie Conte nawet by okiem nie spojrzal (Evra, Sturaro), jednak potrafil i zmienic taktyke i osiagnac dobry rezultat.

Pojawiają się plotki, że Adidas naciska na przyznanie komuś numeru 10. Byłoby to logiczne, jako że to przecież najbardziej medialny numer, a niemieckiemu gigantowi w pierwszej kolejności chodzi rzecz jasna o €. Przyznawanie tej magicznej liczby na siłę oczywiście mija się z celem i miałoby sens jedynie przy transferze jakiegoś liczącego się w świecie piłki zawodnika.

Swoją drogą klub poinformował, że w przeciągu zaledwie jednego dnia wolnej sprzedaży znalazł nabywców na wszystkie abonamenty. Wcześniej możliwość ich pozyskania mieli Member i karnety także cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Widać wyraźnie, że ostatnie sukcesy przyciągają rzesze kibiców, nawet mimo odejścia Teveza czy Pirlo, czy też podniesienia cen za same abonamenty.

alessandro1977 pisze:jakku, nie ścieraj się bo piszesz w próżnię...

Hahaha

Nie chce mi się wierzyć w tego Auriera. Powiem tak - w większości przypadków nie mam pretensji do Marotty o to po jakich piłkarzy sięga. Sztab ma nosa do transferów. Potrafię się natomiast wkurzyć, że kogoś przeoczyli. Takim zawodnikiem rok temu był Aurier, który poszedł do PSG na wypożyczenie z opcją nieobowiązkowego wykupu za 7 mln E.

Jakby do nas trafił - kisiel w gaciach. PSG samo z siebie go raczej by nie puszczało więc transfer musiałby wynikać z woli piłkarza, który nie chce rywalizować ze sporo młodszym od Lichtsteinera Wielem.

CavAllano pisze:Pojawiają się plotki, że Adidas naciska na przyznanie komuś numeru 10. Byłoby to logiczne, jako że to przecież najbardziej medialny numer, a niemieckiemu gigantowi w pierwszej kolejności chodzi rzecz jasna o €. Przyznawanie tej magicznej liczby na siłę oczywiście mija się z celem i miałoby sens jedynie przy transferze jakiegoś liczącego się w świecie piłki zawodnika.

Możemy z nimi przedłużyć kontrakt na obecnych warunkach, ale teraz niech dołożą 10-15 mln E na Isco

CavAllano pisze:Pojawiają się plotki, że Adidas naciska na przyznanie komuś numeru 10. Byłoby to logiczne, jako że to przecież najbardziej medialny numer, a niemieckiemu gigantowi w pierwszej kolejności chodzi rzecz jasna o €. Przyznawanie tej magicznej liczby na siłę oczywiście mija się z celem i miałoby sens jedynie przy transferze jakiegoś liczącego się w świecie piłki zawodnika.

A tu to my powinniśmy wykorzystać sponsora :lol: Nieraz czytałem o jakiś akacjach, że niby sponsor drużyny chce dołożyć się do transferu, żeby mieć z tego większą kasę. Może to mało prawdopodobnie, ale fajnie jakby Addidas dołożył kasę na topową 10, skoro tak bardzo jej chcą. 8)

jakku1 pisze: Zahor, Marchisio zagral w ostatnim sezonie za Conte nieco ponad 1900 minut w lidze i 3 cale mecze w LM. Prawie tyle samo co Ogbonna 2014/2015.

To, który z tej czwórki dostał ile czasu w których konkretnie rozgrywkach i w którym dokładnie meczu, a ile dostać powinien, to już jest materiał na zupełnie inną dyskusję. Chodziło mi zasadniczo o to że kiedy na trzy pozycje w środku pola w zespole walczącym na trzech frontach jest czterech równorzędnych graczy, to nawet ten teoretycznie czwarty gra i tak całkiem sporo. Dość częstym zjawiskiem w dzisiejszym futbolu jest sytuacja, w której dwóch światowej klasy graczy rywalizuje o jedno miejsce i siłą rzeczy jeden z nich gra przez maksymalnie 50% możliwego czasu.

jakku1 pisze:Moja opinia jest tutaj nieistotna, istotne jest to, ze Allegri z tym co powyzej napisales ewidentnie sie nie zgodzil i jak widac wyszlo to druzynie na dobre.

Stosujesz pewne uproszczenie, które moim zdaniem niedopuszczalne jest z dwóch powodów. Pierwszy to ta nieszczęsna ławka, o której już pisałem, (chociaż faktycznie jeszcze inna sprawa to taka, że Conte jeszcze jednego środkowego do rotacji sobie nie zażyczył), druga to forma (przede wszystkim) Pirlo (ale w konsekwencji i reszty). Za czasów Conte mechanizm regista + 2xB2B działał naprawdę dobrze i pomysł żeby na jego bazie budować drużynę był jak najbardziej słuszny. Allegri natomiast ze względu na zjazd formy brodacza i ciężki okres po kontuzji Vidala z tej maszynki korzystać już tak sprawnie nie mógł, stąd różne takie kombinacje nie były już taką abstrakcją jak za Conte.

Innymi słowy, gdyby Allegri dostał tamtą czwórkę w topowej formie, być może uznałby że woli zachować środek w tej postaci (3+1 do rotacji) a w roli trequartisty ustawić Pereyrę/Teveza/nie wiem co jeszcze - nawet kosztem nieco mniejszej siły ognia teoretycznie pierwszej jedenastki. Oczywiście mogłoby być zupełnie inaczej, nigdy się tego nie dowiemy, chodzi mi po prostu o to że nie da się stwierdzić wprost "skoro Allegri w takich okolicznościach zrobił tak, to gdyby Conte w innych zrobił to samo, na pewno byłoby lepiej".

jakku1 pisze: Gdyby Conte chcial pilkarza, ktorzy zapewnilby mu mozliwosc zmiany formacji, to by pewnie go dostal. Jak dziennikarze pytali sie go o 433 to zawsze opowiadal historie o Pepe. I to przez dwa lata .

To jest inna sprawa, o zdolnościach menedżerskich Conte wypowiadałem się już nieraz krytycznie, ale to również temat na inną dyskusję.

jakku1 pisze: Prawda jest taka, ze o ile w pierwszym sezonie Conte potrafil zmieniac taktyke nawet w trakcie meczu, tak w tym trzecim, to juz jakby mu sie nie chcialo. Allegri nie dostal zeszlego lata w prezencie jakichs wspanialych pilkarzy, a na niektorych to pewnie Conte nawet by okiem nie spojrzal (Evra, Sturaro), jednak potrafil i zmienic taktyke i osiagnac dobry rezultat.

Z tym spoglądaniem na Evrę byłbym ostrożny, biorąc pod uwagę że Conte potrafił się uprzeć żeby sprowadzić mu np. Anelkę. Zasadniczo cały czas odbiegamy od tego, co jest tematem tej polemiki i przechodzimy w stronę sądu nad Antonio Conte. Można się dopytywać dlaczego nie zgłosił się do Marotty po skrzydłowego, po co kazał sobie kupić Ogbonnę zamiast klasowego zmiennika do środka pola, czemu z uporem maniaka kazał sobie ściągać piątego środkowego napastnika zamiast chociażby ofensywnego pomocnika itp. Zasadniczo można mu wiele zarzucić ale nie to, co na początku zasugerowano, a mianowicie że piłkarze zamiast grać w pierwszym składzie gnili na ławce z powodu takiej, a nie innej taktyki.

Na rynku transferowym dzieje się tyle, że szczerze nie zdziwiłoby mnie przybycie jakiejś topowej dziesiątki... Do końca okienka daleko, okazje zawsze mogą się pojawić, status konkretnego gracza zmienić. Chelsea ma zakusy na Isco i gdyby tylko Real był gotów do negocjacji, z całą pewnością Anglicy mieliby środki do pozyskania tego pomocnika. W takiej sytuacji układ zmieniłby się diametralnie i nagle okazałoby się, że ten tak upragniony przez Allegriego i Marottę Oscar jest kimś, kogo realnie można pozyskać. Na chwilę obecną w temacie "transfery do Juve" nie dzieje się nic ciekawego, nawet dziennikarzom nie chce się już pisać o jakichś bzdurach. Dlaczego? Otóż jesteśmy w pełni skupieni na sprzedażach - szukamy środków, które mogłyby nam pozwolić na powrót na mercato i transakcje in. Ogbonnę już sprzedaliśmy, zresztą na bardzo przyzwoitych warunkach. Jeszcze Llorente i być może Beppe nas jeszcze pozytywnie zaskoczy. Prawda jest taka, że ten okres tuż przed otworzeniem okienka nas rozpieścił, bo praktycznie nie był dnia bez nudy w temacie transferów do nas. Skład prawie kompletny i musimy się uzbroić w cierpliwość.

Człowiek wrócił z wakacji, to się wreszcie może uzewnętrznić :-D

Czytając ostatnie forumowe doniesienia dochodzę do wniosku, że raczej nie możemy się spodziewać sięgnięcia po jakiegoś konkretnego treqa, gdyż te ciekawsze opcje są raczej poza rynkiem transferowym, więc naprawdę musi nastąpić jakaś wyjątkowa sytuacja (okazja w stylu Marotty), której raczej ciężko się spodziewać w tym okienku.

Najciekawszą opcją na chwilę obecną wydaje się Cuadrado (zwłaszcza, że Mou ma podobno ciągotki na Pedro z Barcy ), to może być dla nas szansą na wyciągniecie tego gracza na ciekawych warunkach i nie narzuconych przez londyńczyków. Taki skrzydłowy by się nam przydał, gdybyśmy chcieli przejść na inny system gry (4:3:3), nie rezygnując z systemu 4:3:1:2. Wtedy tak bym widział naszą wyjściową jedenastkę (w systemie 4:3:3):

-----------Lichy---Bonu---Kielon---Evra------------
-------------Vidal---Marchisio---Pogba--------------
Dybala/Cuadrada--Mandzu/Zaza--Morata/Coman

ewentualnie z przodu graliby Dybala--Morata--Cuadrado

Dość ciekawie to wygląda, choć wiadomo że Dybala nie od razu będzie wmiatał. Na SierieA wystarczy, zaś co do CL, to pamiętajcie, że tam rozgrywki nabiraja tempa dopiero przy 1/8, czyli od przełomu lutego i marca, a wtedy nasz nowy nabytek powinien się już zaklimatyzować (podobnie jak Morata w tym sezonie). Więc jestem dobrej myśli.

Jest oczywiście opcja z obecnego sezonu, tj. z Vidalem/Pereyrą na trequ i Dybalą z Moratą przed nimi. Do tego zobaczymy jak rozwinie się sytuacja z Guido Vadalą, tzn. czy będzie dostawał jakieś szanse gdy w pierwszej drużynie, czy pozostanie mu gra w primce. W każdym bądź razie jest szansa (podobnie było w przypadku Pogby) - oczywiście, jeśli te informacje o talencie Vadali nie są przesadzone -, że z biegiem czasu zacznie odgrywać coraz to większą rolę w układance Allegriego, przynajmniej mam taką nadzieję, bo nasi mają wyjątkową smykałkę do sprowadzania mało znanych, ale za to zdolnych zawodników, którzy potem u nas eksplodują (np. Pogba, Vidal, czy Sturaro). Oczywiście nie łudzę się, że Vadala będzie pełnią taką rolę jak ta pierwsza dwójka, ale może zaskoczy nas jak chociażby wspomniany Sturaro

CavAllano pisze:Pojawiają się plotki, że Adidas naciska na przyznanie komuś numeru 10. Byłoby to logiczne, jako że to przecież najbardziej medialny numer, a niemieckiemu gigantowi w pierwszej kolejności chodzi rzecz jasna o €. Przyznawanie tej magicznej liczby na siłę oczywiście mija się z celem i miałoby sens jedynie przy transferze jakiegoś liczącego się w świecie piłki zawodnika.

znalazłem informację, że podobno na 10 szykujemy.....3....2..1... Davida Silvę wg. informacji z Włoch jesteśmy w stanie zaoferować za niego 30 milionów Nie no Goetze, Ozil, Isco, Silva kto następny?

Marat87 pisze:EDIT: CavMrozziano wyjaśnia sprawę i nie ma co tracić czasu na dyskusje o Nastasiciu.

Dokladnie.

Robaku o Comanie pisze:Ja uważam, że chłopak dalby rade z pionkami w 1 składzie, oczywiscie powinien wpakować się na siłkę i z niej nie wychodzić przez miesiąć bo to jego największy mankament

Aktualnie 71kg, przy 178cm i nie jest to obwisly bebech. Chcesz, zeby wygladal jak Hulk (nie mam na mysli brazylijskiego pilkarza)?

jakku1 pisze:Co do mercato: pojawilo sie nowe nazwisko na obrone - Aurier.

Wspolnie z arbuzem jaramy się Chociaz ilosciowo obrone mamy kompletna.

CavAllano pisze:Pojawiają się plotki, że Adidas naciska na przyznanie komuś numeru 10. Byłoby to logiczne, jako że to przecież najbardziej medialny numer, a niemieckiemu gigantowi w pierwszej kolejności chodzi rzecz jasna o €.

Götze, Götze, Götze!
Ej, jest w ogole jakas szansa na niego, czy mi tylko ktos zrobil niesmaczny zart?

Eric6666 pisze:znalazłem informację, że podobno na 10 szykujemy.....3....2..1... Davida Silvę wg. informacji z Włoch jesteśmy w stanie zaoferować za niego 30 milionów Nie no Goetze, Ozil, Isco, Silva kto następny?

Pisałem o tym rano... Nie wspomniałem tylko o warunkach i zapewne w okolicach piątku pojawią się newsy o kolejnej 10.