JuvePoland

deszczowy pisze:A o Panu Marszałku Kochanym cisza i cisza...

deszczowy pisze:Czekam na Vimesa, mimo wszystko. Aż powołując się na badania i wyniki powie, że poprzednicy latali więcej, dalej i drożej i w swoim stylu wytłumaczy, że to było potrzebne, dając przy tym z sześć linków o problemie islamizacji Szwecji

beee, beee, beee

Czy ktoś zabrania Tobie lub jakiemukolwiek innemu użytkownikowi forum napisania tutaj o Kuchcińskim?

Dla wyjśnienia, postanowiełem, że nie będę w tym temacie pisać jednego postu pod drugim, bo doszedłem do wniosku, że skoro nikt nie zabiera tutaj głosu to ja nie będę na siłę windować tematu o polityce w górę, bo najwyraźniej inni użytkownicy forum, skoro milczą to nie są tymi kwestiami zainteresowani. Dla Twojej informacji w tym czasie pojawiło się kilka tematów, które chciałem poruszyć, bo wydawały mi się interesujące, ale nie zrobiłem tego ze wględu na to, że od 23 lipca, czyli przez prawie dwa tygodnie od mojego ostatniego postu nikt inny nie zabrał głosu w tym temacie.

Jeżeli chodzi o Kuchcińskiego to uważam, że powinna zostać na nim wykonana "polityczna egzekucja", czyli utrata stanowiska marszałka połączona ze skreśleniem z listy wyborczej PiS-u. Facet przegiął pałkę i powinien ponieść tego konsekwencje.

Natomiast poniżej masz tematy, które chciałem poruszyć, ale dałem sobie spokój ze względu na brak postów innych użytkowników:

1) Jeffrey Epstein i globalna siatka pedofilska, w skład której wchodzili potężni politycy, biznesmeni, arystokraci i artyści. Przez lata tajemnicą poliszynela było, że amerykański miliarder żydowskiego pochodzenia Jeffrey Epstein jest pedofilem i handlarzem żywym towarem. Ten człowiek posiadał własną prywatną wyspę (Little St. James Island) należącą do grupy Wysp Dziewiczych, na której wysoko postawieni zwyrole i zboki dowożeni prywatnym samolotem Epsteina o dźwięcznym przydomku "Lolita Express" mogli w spokoju dokonywać pedofilskich gwałtów, a być może nawet sadystycznych morderstw na dzieciach:

a) "Miliarder przed sądem. Jest oskarżony o pedofilię i handel dziećmi",

b) "Czy milioner oskarżony o pedofilię dożyje do procesu? W tle Trump, Clinton, brytyjski książę i były premier Izraela",

c) "Amerykański multimilioner przez lata wykorzystywał nieletnie dziewczyny. Podawał się np. za rekrutera Victoria's Secret",

c) "Flight logs show Bill Clinton flew on sex offender's jet much more than previously known".

Z tego co wyczytałem, to poza jedną wypowiedzią, w której Trump chwali Epsteina, na obecnego prezydenta USA nic nie mają. Natomiast Bill Clinton leciał na pokładzie "Lolita Express" aż 26 razy, w tym 5 razy rezygnował z ochrony Secret Service, co jest zachowaniem wyjątkowo nietypowym.

2) "Modelowy uchodźca" morduje ośmiolatka, a matka chłopca cudem unika śmierci: "Niemcy: Erytrejczyk pchnął pod pociąg matkę z dzieckiem".

Z tego co się dowiedziałem, ten "biedny erytrejski uchodźca" był wykorzystywany przez jedną ze szwajcarskich lewackich organizacji - Swiss Workers Relief Agency (Schweizerischen Arbeiterhilfswerks), jako przykład "modelowego imigranta": "Eritrean refugee ‘who pushed boy, 8, to his death under Frankfurt train’ was a poster boy for migrant integration". Rzekomo przybył do Szwajcarii, żeby dać lepsze życie swoim dzieciom, znalazł pracę i był "wzorowym obywatelem", do momentu aż ni z gruchy, ni z pietruchy zaczął grozić sąsiadce nożem, a potem uciekł do Niemiec, gdzie wepchnął pod nadjeżdżający pociąg matkę z ośmioletnim synem. Chłopiec zginął na miejscu, a matka cudem przeżyła. Najważniejszą kwestią dla rzekomo "wolnych" niemieckich mediów było to, czy należy podawać narodowość sprawcy, bo to może wzbudzić niechęć do przyjmowania "biednych uchodźców".

3) Biologiczny mężczyzna identyfikujący się jako kobieta udał się do salonu kosmetycznego dla kobiet, gdzie zażądał depilacji okolic intymnych. Kosmetyczka odmówiła wykonania usługi, ponieważ klient(ka) posiadał(a) męskie, a nie żeńskie genitalia. Klient(ka) wniós(ła) sprawę o dyskrymiancję: "Trans woman Jessica Yaniv files human rights complaint after Brazilian waxers refused to perform treatment on her testicles". Ogarniacie tę sytuację? Facet, uważający się za kobietę, posiadający między nogami penisa i jądra poczuł się dyskryminowany, ponieważ kosmetyczka w salonie kosmetycznym dla kobiet odmówiła mu wykonania usługi depilacji okolic intymnych. Przy okazji, wyszło na jaw wiele innych faktów o osobie określającej się jako "Jessica Yaniv". Ten facet ma wyraźne skłonności pedofilskie, ponieważ domagał się od lokalnych władz zezwolenia na organizację imprezy topless na basenie z udziałem nieletnich dziewczynek bez udziału rodziców (sic!): https://www.youtube.com/watch?v=MI_lXO7zrAQ. Szacunek dla Blaire White, że zabrał(a) głos w tej sprawie.

deszczowy pisze:A o Panu Marszałku Kochanym cisza i cisza...

deszczowy pisze:beee, beee, beee

Chyba nie taki ważny ten temat

Mnie on jakoś bardzo nie bulwersuje bo nie takie kwiatki już bywały. Może jakby sprawa dotyczyła jakegoś szeregowego posła to by mnie to bulwersowało bardziej ,ale to jest jakby nie było druga osoba w państwie i na dodatek nie były to loty gdzies na Madere tylko z Wawy do Rzeszowa. Mamy w kraju parę ViPów i trochę dziadujemy w tym momencie. Za bardzo rozdmuchane to jest jak dla mnie,ale na taki szmatławiec tytuł okładki jak znalazł.


Mnie bardziej ciekawi co się stało Kukizowi,że z ZSL-u zrobił się koalicjant Już chyba po nim a szkoda.

W weekend w USA doszło do dwóch masowych strzelanin, pierwsza w El Paso w Teksasie, a druga w Dayton w Ohio. Tomasz Lis postanowił cynicznie wykorzystać te dwie tragedie do forsowania swojej politycznej narracji...



...czym strzelił gola do własnej bramki, bo o ile sprawcę strzelaniny z El Paso można nazwać rasistą na podstawie tego, co napisał w swoim manifeście to Connor Betts - sprawca drugiej strzelaniny z Dayton to kompletnie odmienny przypadek:

1) "Ohio gunman described himself as pro-Satan 'leftist' who supported Elizabeth Warren",

2) "FULL OF HATE Dayton gunman Connor Betts described himself on social media as a pro-Satan ‘leftist’ who despised Donald Trump".

Z jego konta w mediach społecznościowych wynika, że był anarchistą, socjalistą, satanistą, hejterem prezydenta Trumpa i zwolennikiem Elizabeth Warren, senator z Partii Demokratycznej, ubiegającej się o nominację tej partii w wyborach prezydenckich w USA w 2020 roku.

Póki co "redaktor" Lis nie uznał za słuszne skorygować swojej wypowiedzi. Redaktor napisałem w cudzysłowie, bo moim zdaniem Tomasz Lis już dawno przestał być dziennikarzem czy publicystą, a stał się politycznym aktywistą.

Ostatnio czytałem również o tym, że prezydent Trump awansował na stopień generała pierwszą w historii Korpusu Marines czarnoskórą kobietę - pułkownik Lornę Mahlock: "First Black Woman Nominated to Be Marine Corps Brigadier General", ale oczywiście różnym Lisom tego świata nadal nie przeszkadza to nazywać Trumpa rasistą i mizoginem. Można do tego dodać jeszcze:

1) "Black Unemployment Rate Under Trump is the Lowest it Has Been in 17 Years",

2) "America’s first black billionaire says Trump economy has been good for African Americans".

Jednak "redaktor" Lis i inni polityczni NPCs nadal będą z uporem maniaka powtarzać swoją mantrę "Orange man bad".

Vimes pisze:
Jeżeli chodzi o Kuchcińskiego to uważam, że powinna zostać na nim wykonana "polityczna egzekucja", czyli utrata stanowiska marszałka połączona ze skreśleniem z listy wyborczej PiS-u. Facet przegiął pałkę i powinien ponieść tego konsekwencje.

Amen. Cieszę się, że przynajmniej w tym się zgadzamy. Aczkolwiek nic nie wskazuje, że tak się stanie. A szkoda. Mogliby na tym dużo ugrać wizerunkowo.

Vimes pisze:Póki co "redaktor" Lis nie uznał za słuszne skorygować swojej wypowiedzi. Redaktor napisałem w cudzysłowie, bo moim zdaniem Tomasz Lis już dawno przestał być dziennikarzem czy publicystą, a stał się politycznym aktywistą.

A tak z ciekawości, kim są wg ciebie pracownicy obecnej TVP ? Uważasz ich za dziennikarzy ?

fazzi pisze:A tak z ciekawości, kim są wg ciebie pracownicy obecnej TVP ? Uważasz ich za dziennikarzy ?

Zacznę od tego, że od jakiegoś półtora roku bardzo rzadko oglądam telewizję, bo przerzuciłem się na podcasty. Wcześniej na Youtubie oglądałem jedynie skróty meczów i koty. Dość późno odkryłem, że ta platforma ma dużo więcej do zaoferowania niż te dwie rzeczy. Dzisiaj zamiast telewizji wolę sobie włączyć jakiś podcast, którego mogę słuchać w tle robiąc inne rzeczy, prowadzony przez któregoś z tych ludzi: Joe Rogan, Steven Crowder, Ben Shapiro, Dave Rubin, Jocko Willink, Candace Owens czy bieżących komentarzy Tima Poola, Sinatra_Says, Black Pigeon Speaks czy Amazing Lucas. Zabrnąłem nawet do takich "strasznych" ludzi jak Paul Joseph Watson, James Allsup i Vincent James, określanych najgorszymi epitetami, na które stać lewą stronę. Jak się można było spodziewać te epitety są kompletnie bez pokrycia, czego można było oczekiwać, skoro amerykańscy lewacy określili mianem "nazisty" czy "zwolennika białej supremacji" nawet kogoś takiego jak Milo Yiannopoulos, który jest pół-Grekiem, pół-Żydem, otwartym gejem, "zamężnym" z czarnym mężczyzną. Wzorcowy przykład rasisty i nazisty, co nie?

Podcast Joe Rogana jest najlepszy, bo on ma naprawdę szeroki przekrój interesujących gości z różnych dziedzin życia: naukowcy, biznesmeni, sportowcy, podróżnicy, muzycy, dziennikarze, komicy, politycy. Każdy znajdzie coś dla siebie. Ostatnio włączyłem sobie podcast, w którym gościem był Jake "The Snake" Roberts, tylko po to, żeby coś gadało w tle i rozmowa była na tyle interesująca, że wysłuchałem do końca. Jak ktoś woli bardziej popularne gwiazdy to ostatnio Rogan miał Maynarda Jamesa Keenana z "Toola", wcześniej Jamesa Hetfielda z "Metalliki". Był u niego Elon Musk, Mike Tyson, a z polityków ostatnio Bernie Sanders i Tulsi Gabbard, którzy ubiegają się o nominację Partii Demokratycznej w prawyborach prezydenckich. Chociaż ja z reguły wolę wybierać mniej popularnych gości, o których nic nie wiem, bo oni często bywają bardziej interesujący.

Wracając do Twojego pytania o "dziennikarzy" TVP to uważam, że są takimi samymi propagandzistami jak "dziennikarze" TVN, z tą drobną różnicą, że robią to za publiczne pieniądze, więc rozumiem, że zwolenników opozycji to słusznie wkurza.

Natomiast Tomasz Lis jest specjalnym przypadkiem, bo nie tylko uprawia propagandę, ale jest również aktywnym graczem na scenie politycznej, czego nie ukrywa. Lis jednoznacznie identyfikuje się po jednej stronie sporu politycznego i celowo stara się działać na niekorzyść tej drugiej...

Bałem się tego, mając poczucie odpowiedzialności. Kaczyński nie zgadzał się na debatę z Tuskiem, pomyślałem sobie: „No różnie może być, jak zostanę koncertowo znokautowany, to może parę punktów przez przypadek nas - nas, tak - kosztować” - stwierdził Lis.

Źródło

...jednocześnie urządzając propagandowe spektakle na korzyść swoich polityków:

Donald Tusk był wczoraj gościem Tomasza Lisa. Chociaż nie musiał odpowiadać na żadne trudne pytanie to program i tak przejdzie do historii. Po raz pierwszy w telewizji publicznej premierowi odśpiewano gromkie „Sto lat!~” i to... stojąc na baczność! Zabrakło jedynie podrzucania Tuska.

Źródło

Lis robił to za publiczne pieniądze. Poza tym, jak wspomniałem wcześniej, Lis próbuje aktywnie kreować polityczną rzeczywistość:

"Dziś mam wrażenie, że dzień, który przyniósł koniec nadziei na opozycyjną koalicję wszystkich, jest dla Polski z założenia dniem złym. I powiem też jasno - uznaję koniec nadziei na taką koalicję za swoją także osobistą porażkę. Przez lata wzywałem do jej powołania. Pisałem, gardłowałem, robiłem to publicznie i całkowicie prywatnie, zachęcałem liderów partii na wszelkie możliwe sposoby" – stwierdził Lis.

Źródło

Lis to jest czysta patologia dziennikarstwa.

Vimes po raz kolejny muszę przyznać, że świetnie nadajesz się na polityka, dodam tylko tym razem, że partii rządzącej. Dostałeś jedno proste pytanie, powiedzmy, że 30 zdań odpowiedzi, w tym 29 nie na temat, coby odwrócić uwagę z czego 28 nikogo nie interesujących

Vimes pisze:Wracając do Twojego pytania o "dziennikarzy" TVP to uważam, że są takimi samymi propagandzistami jak "dziennikarze" TVN, z tą drobną różnicą, że robią to za publiczne pieniądze, więc rozumiem, że zwolenników opozycji to słusznie wkurza.

Kłamstwo. TVN potrafi manipulować faktami, aby dopiec PiS, natomiast TVP robi to po stokroć lepiej. Tam nawet najmniej kłamliwy i jednocześnie gloryfikujący rząd materiał na każdym kroku podkreśla "przy okazji" jak nasza opozycja jest zła. Rosja to przy tym pikuś. Określenie TVP jako reżimowa telewizja nie wzięło się z przypadku i nie jest tylko wymysłem złej opozycji. Jeśli uważasz, że to wkurza tylko zwolenników opozycji to rozumiem, że wszyscy pozostali cieszą się, że ze swoich podatków mogą dołożyć cegiełkę do budowania partii, rządu i państwa idealnego, prawie sprawiedliwego.

mateo369 pisze:Vimes po raz kolejny muszę przyznać, że świetnie nadajesz się na polityka, dodam tylko tym razem, że partii rządzącej. Dostałeś jedno proste pytanie, powiedzmy, że 30 zdań odpowiedzi, w tym 29 nie na temat, coby odwrócić uwagę z czego 28 nikogo nie interesujących

Chodzi o podcasty? Wspomniałem o nich, bo byłem ciekawy, czy ktoś jeszcze je tutaj ogląda, bo moim zdaniem te produkcje są dużo lepsze od tego, co ma do zaoferowania jakakolwiek polska telewizja. Cóż, przyjmuję do wiadomości, że Ciebie to nie interesuje, ale kogoś innego może jednak zaciekawi.

mateo369 pisze:Kłamstwo. TVN potrafi manipulować faktami, aby dopiec PiS, natomiast TVP robi to po stokroć lepiej. Tam nawet najmniej kłamliwy i jednocześnie gloryfikujący rząd materiał na każdym kroku podkreśla "przy okazji" jak nasza opozycja jest zła. Rosja to przy tym pikuś. Określenie TVP jako reżimowa telewizja nie wzięło się z przypadku i nie jest tylko wymysłem złej opozycji. Jeśli uważasz, że to wkurza tylko zwolenników opozycji to rozumiem, że wszyscy pozostali cieszą się, że ze swoich podatków mogą dołożyć cegiełkę do budowania partii, rządu i państwa idealnego, prawie sprawiedliwego.

Uważam, że propaganda w wykonaniu TVN jest wyrafinowana, a w przypadku TVP toporna, co wynika z dłuższego doświadczenia pracowników pierwszej stacji w uprawianiu tejże. Jeżeli oglądasz na bieżąco "Fakty" i "Wiadomości" to gratuluję samozaparcia i współczuję masochizmu. Mi jako źródło bieżących newsów wystarcza twitter. Ostatnim programem politycznym jaki oglądałem w telewizji był wieczór wyborczy w maju. Oczywiście oglądałem go na TVN-ie, bo jako człowiek podły i nikczemny oraz kierowany niskimi instynktami zapragnąłem rozkoszować się cierpieniem dziennikarzy tej stacji wynikającym z porażki ich ulubieńców.

No to Pan Marszałek Kochany wylądował...

mateo369 pisze:Vimes (...) Dostałeś jedno proste pytanie, powiedzmy, że 30 zdań odpowiedzi, w tym 29 nie na temat, coby odwrócić uwagę z czego 28 nikogo nie interesujących

Mnie akurat linki wrzucane przez Vimesa i jego wypowiedzi interesują i czytam je z uwagą.

Vimes pisze: Cóż, przyjmuję do wiadomości, że Ciebie to nie interesuje, ale kogoś innego może jednak zaciekawi.

Vimesie, nasz kolega samozwańczo występuje tu jako głos ogółu. Wobec takiego dictum nic nie zrobisz

Najgorsze jest to, że kryzys pisu nic nie zmieni, bo nie ma żadnej alternatywy. Cała obecna scena polityczna to zwykły folwark zwierzęcy. Kukiz przez chwilę myślał, że można inaczej uprawiać politykę, ale właśnie zdał sobie sprawę, że ten gnój już wyparował i została sama skorupa, której na razie nikt nie przebije. A całości beznadziei doprawiają pokemony Korwina, który uzbierał chyba wszystko co mógł antysystemowego, by potem ich wszystkich utopić w szambie. Dla mnie mistrz, on chyba jest jaką ukrytą opcją Magdalenki... Ręce opadają

Dziś Nitras udowodnił po raz kolejny, że jest człowiekiem słabym na umyśle i wybranie go na posła przypomina nominowanie konia konsulem. Cyrk, który dziś odwalił, mógłby być jakimś materiałem szkoleniowym dla psychiatrów.

Kukiz, który jeszcze niedawno określał PSL mianem mafii, dziś idzie z nimi w koalicji i peany wygłasza ku czci Kosiniaka-Kamysza. No, antysystemowość jak cholera.

Ponoć kilku apostatów z Kukiz'15 chce utworzyć UPR. Niczym feniks z popiołów

Vimes pisze:Lis to jest czysta patologia dziennikarstwa.

Bez przesady, jest stronniczy, ale od patologii rodem z prawicowych mediów i TVPiS to go jeszcze dzielą lata świetlne.

To wszysco z przedwczorajszych "Wiadomości":

- PiS słucha głosu ludu, więc Kuchciński wylatuje, ale oczywiście nie złamał prawa...
- ... w przeciwieństwie do Tuska i Platformy, którzy również latali, i to jeszcze więcej!
- opozycja i Tusk nigdy nie przeprosili za swoje loty (jakby było za co przepraszać xD)
- PiS zmieni prawo, by od teraz można było dalej latac z rodzinami rządowymi samolotami, ale od teraz legalnie
- Tusk latał więcej od Kuchcińskiego (porównywanie premiera z marszałkiem, według nich to żadna różnica)
- Kopacz też latała!!!
- poprzednia ekipa rządząca była skompromitowana!
- polska gospodarka ma się coraz lepiej

Propaganda rodem z PRL-u: "nasi nigdy nie robią nic złego". Naprawdę, obejrzyjcie jakikolwiek program z wiadomościami z Polski Ludowej, nie ma żadnej różnicy z tym, co jest teraz.

Niestety, wydaje się, że żadna, nawet największa i najbardziej bezczelna afera nie poruszy słupkami PiSu w sondażach. Pozostaje mieć nadzieję, że PiS nie zdobędzie większości do samodzielnych rządów i nie stworzy koalicji.

Vimes pisze:1) Jeffrey Epstein i globalna siatka pedofilska, w skład której wchodzili potężni politycy, biznesmeni, arystokraci i artyści. Przez lata tajemnicą poliszynela było, że amerykański miliarder żydowskiego pochodzenia Jeffrey Epstein jest pedofilem i handlarzem żywym towarem. Ten człowiek posiadał własną prywatną wyspę (Little St. James Island) należącą do grupy Wysp Dziewiczych, na której wysoko postawieni zwyrole i zboki dowożeni prywatnym samolotem Epsteina o dźwięcznym przydomku "Lolita Express" mogli w spokoju dokonywać pedofilskich gwałtów, a być może nawet sadystycznych morderstw na dzieciach:

a) "Miliarder przed sądem. Jest oskarżony o pedofilię i handel dziećmi",

b) "Czy milioner oskarżony o pedofilię dożyje do procesu? W tle Trump, Clinton, brytyjski książę i były premier Izraela",

c) "Amerykański multimilioner przez lata wykorzystywał nieletnie dziewczyny. Podawał się np. za rekrutera Victoria's Secret",

c) "Flight logs show Bill Clinton flew on sex offender's jet much more than previously known".

Z tego co wyczytałem, to poza jedną wypowiedzią, w której Trump chwali Epsteina, na obecnego prezydenta USA nic nie mają. Natomiast Bill Clinton leciał na pokładzie "Lolita Express" aż 26 razy, w tym 5 razy rezygnował z ochrony Secret Service, co jest zachowaniem wyjątkowo nietypowym.

Ciąg dalszy nastąpił, Jeffrey Epstein nie żyje, rzekomo popełnił samobójstwo: "Jeffrey Epstein has died by suicide, sources say". Co ciekawe, stało się to dzień po odtajnieniu części akt sprawy, w których wyszły na jaw nazwiska trzech wpływowych podejrzanych o pedofilskie gwałty, są to: były gubernator stanu Nowy Meksyk z Partii Demokratycznej Bill Richardson, były senator ze stanu Maine z Partii Demokratycznej George Mitchell i książę Andrzej z brytyjskiej rodziny królewskiej. Praktycznie od pierwszego dnia pobytu Epsteina w areszcie spekulowano pół żartem, pół serio jak długo pożyje człowiek niewygodny dla możnych zboków i zwyroli tego świata. Odpowiedź nadeszła dość szybko.

Ilość lotów jaką odbył na pokładzie prywatnego samolotu Epsteina były prezydent USA Bill Clinton, połączona z faktem, że kilkukrotnie podczas tych eskapad rezygnował z ochrony "Secret Service" i jego powszechnie znanej skłonności do (zbyt) młodych kobiet prowadzi do dość jednoznacznej konkluzji. Epstein musiał umrzeć, bo gdyby zdecydował się zeznawać zbyt wielu możnych tego świata by ucierpiało. Zastanawiam się również, co się stanie z kobietami, które zdecydowały się zeznawać. Czy zostaną zastraszone? Czy może przydarzą się im "nieszczęśliwe wypadki"? Czy może same wycofają zeznania po dość silnym sygnale jakim dla wszystkich niechcących trzymać języka za zębami jest śmierć Jeffreya Epsteina?

Wiecie, co mnie najbardziej w tej sprawie brzydzi? Fakt, że wszyscy wiedzieli lub przynajmniej domyślali się kim jest Jeffrey Epstein i czym się zajmuje. Zresztą podobnie było w przypadku Harveya Weinsteina. Całe Holywood znało lub domyślało się prawdy o Weinstanie, w tym te wszystkie aktorki i celebrytki, gardłujące o prawach kobiet. Żadna z nich nie zabrała publicznie głosu. Dlaczego? Bo Epstein i Weinstein to "swoi", a przeciwko swoim się nie zeznaje? Bo obaj należą do wpływowej w USA żydowskiej mniejszości, z którą nikt nie chce zadzierać, bo każde, nawet fałszywe oskarżenie o antysemityzm jest jednoznaczne ze śmiercią cywilną i gwoździem do trumny dla kariery?

Wygląda na to, że sprawie zostanie ukręcony łeb, a w mediach nadal będziemy oglądać wypowiedzi załganych celebrytów w stylu Meryl Streep czy Oprah Winfrey, które niczego nie wiedziały i niczego nie słyszały, a doniesienia o ich znajomych i przyjaciołach okazały się dla nich wielkim szokiem. Pusty śmiech mnie ogarnia jak widzę tych wszystkich hollywodzkich celebrytów na co dzień gardłujących o moralności i pouczających maluczkich tego świata jak powinni żyć, podczas gdy sami funkcjonują zanurzeni w wielkim moralnym szambie po same uszy.

Gdy słucham tego pisowskiego, antyludzkiego jadu w wykonaniu polityków i nie-chrześcijańskich duchownych, robi mi się niedobrze.

Szczerze mówiąc nawet ostatnio się zastanawiałem i ciekaw jestem zdania innych nt takiej tezy:

Nie ma bardziej Maryjnego symbolu, wg interpretacji wiary chrześcijańskiej, niż tęcza.