JuvePoland

ForzaItanimulli3vujcm pisze:Pjanic nie gra na "10" z prostego powodu - gra tam Dybala.

Nie, Pjanić tam nie gra ze względu na nastawienie Allegriego. Gdybyś swego czasu był bardziej czujny to wiedziałbyś, że Max zamierza zrobić z Miralema kogoś pokroju Pirlo i jego zdaniem Bośniak będzie za jakiś czas topem na tej pozycji na świecie. Bardzo się podciągnął pod względem taktycznym, nie jest już leniwy jak w Romie i przede wszystkim nauczył się odbierać piłkę. Kilka raz wylądował za plecami napastników i świetnie sobie tam radził, ale to było doraźne i powinno Ci dać do myślenia. Max ma swój pomysł na niego, a że jest uparty, nie ulegnie to zmianie.

ForzaItanimulli3vujcm pisze:
@LordRahl No nie wiem... Przecież pamiętamy wszyscy ten jego mokry sen o trequartiscie. Po prostu tak ustawił drużynę by wycisnąć z niej wszystko co najlepsze. Nie ma miejsca dla Higuaina, Dybali i trequartisty naraz we współczesnym futbolu - tak by wszystko miało ręce i nogi.

4-3-1-2 I wszyscy byliby w jednym ustawieniu.
Tak jak napisał CavAllano Max chce zrobić z Miralema registę w starym dobrym stylu Pirlo. I o dziwo wychodzi to coraz lepiej.

Obronca nigdy nie bedzie mial tego instynktu do gry do przodu co napastnik, ktory w dodatky swa kariere zaczynal na tej pozycji.

4-3-1-2, ktore bylo niemal kompletne z uwagi na pewne cechy Vidala zaprowadzilo nas do finalu LM wiec Jak narazie o zadnej wyzszosci 4-2-3-1 nie ma mowy.

@LordRahl Powiedziałem w Nowoczesnym Futbolu, nie archaicznym. Zauważ że teraz ogromną rolę w dzisiejszej piłce odgrywają błyskotliwi kreatywni skrzydłowi - też musimy iść w tym kierunku.

@ozob Nie ma mowy? Hmmm Od przejścia w to ustawienie kosimy wszystkich jak chcemy, no OK zdarzały się gorsze mecze jak z Udinese.

CL? Teraz mamy trudniejszą drabinkę, a nie mega fartowną jak 2 lata temu - wtedy byliśmy po 1-0 z Monaco - po dyskusyjnym karnym - teraz jesteśmy po 3-0 z Barceloną...

ozob pisze:Obronca nigdy nie bedzie mial tego instynktu do gry do przodu co napastnik, ktory w dodatky swa kariere zaczynal na tej pozycji.

4-3-1-2, ktore bylo niemal kompletne z uwagi na pewne cechy Vidala zaprowadzilo nas do finalu LM wiec Jak narazie o zadnej wyzszosci 4-2-3-1 nie ma mowy.

Akuratnie też jestem zwolennikiem 4-3-1-2 ( ew 4-3-2-1)
Co do Sandro nie wiem, może taka opcja jest warta spróbowania kiedyś, facet technikę ma, obiema nogami dobrze operuje piłką, szybki, obdarzony dobrym dryblingiem i nawet silny fizycznie. Mandzu to też tylko tymczasowe rozwiązanie w tej formacji.

A czy w drugiej polowie sezonu 2014/15 grajac 4-3-1-2 nie golilismy wszystkich w lidze? Oczywiscie, ze golilismy.

Jaka trudniejsza drabinke? Mielismy ogorki z Porto, a teraz Barce w kryzysie, ktorej jeszcze nie przeszlismy. Wowczas bylo BVB w kryzysie, grozne Monaco i obronca tytulu Real. Nie plec pan bzdur.

ForzaItanimulli3vujcm pisze:@LordRahl Powiedziałem w Nowoczesnym Futbolu, nie archaicznym. Zauważ że teraz ogromną rolę w dzisiejszej piłce odgrywają błyskotliwi kreatywni skrzydłowi - też musimy iść w tym kierunku.

Nie uważam żadnej taktyki i ustawienia za archaiczne.
Z Juve też były heheszki i śmiechy jak przechodziliśmy za Conte na 3-5-2
Wszystko zależy od zaleceń trenera, wykonawców na boisku i aktualnej formy. Można grać świetnie 4-4-2, 3-5-1-1 czy 4-2-3-1, jak to mówił Allegri (chyba) to tylko liczby na kartce, a liczy się to co na boisku.

@ozob Dyskredytujesz obecną Barcelonę, gloryfikując tamtejsze Monaco - na które każdy chciał wtedy trafić. Czyli idąc Twoim tokiem myślenia: Monaco > Barcelona... Hmmm.

Porto to nie są takie ogórki jednak, mają fajnych zawodników.

W konkluzji, chcesz udowodnić wyższość 4312 nad 4231.

4231 to jest ustawienie w którym jest więcej kreatywności. Wystarczy zrobić wzmocnienia pod tym kątem i już w ogóle będziemy nie do zatrzymania. Nie zapominajmy że wielu topowych zawodników, mogących nas wzmocnić zna to ustawienie, więc łatwiej byłoby się im wpasować - no i to też może być argument przy transferze. Lepiej doskonalić coś co przynosi efekty i ma sens. Dybala też się odnalazł jako taki fałszywy treq.

Po prostu zwyczajnie slabo rozumujesz, bo nie porownuje ani jednych do drugich. Nie dyskredytuje Barcelony, ale nie da sie ukryc, ze sa w kryzysie i nie graja tego na co ich stac, choc mimo tego wykreca w LaLiga wynik cos pod 90 pkt. Co do Monaco to obecny sezon potwierdza to co tworzylo sie dwa lata temu, czyli rozumny trener i fajni zawodnicy potrafia przyniesc efekt. Ogranie Arsenalu nie bylo przypadkiem i byla to z pewnoscia silniejsza druzyna niz obecne Porto. Ba, BVB tez bylo silniejsze niz Portugalce teraz. Tak apropos porownan.

To, ze akurat 4-2-3-1 tworzy wiecej okazji do podan do przodu niz 4-3-1-2 to fakt, ale nie oznacza to, ze realne wzmocnienia na skrzydla dadza nam wiecej niz realne transfery do pomocy, bo tak nie jest.

Co do samego 4-3-1-2 to jest to ustwianie trudne do gry, ale gdy ma sie do niego wykonawcow moze byc cholernie niewygodne wlasnke dla takich druzyn, ktore graja skrzydlami i z reguly sa slabsze w srodku. Wowczas 4-3-1-2 ma miazdzaca przewage w tej strefie, co ulatwia zadanie atakujacym, bo na dwoch stoperow druzyny przypada az 3 atakujacych (2 napastnikow i 1 trequartista). W dodatku Dybala z uwagi na swoje cechy moze wraz z trequartista przejsc na 4-3-2-1, co pozwoliloby Juventusowi rozciagnac gre w razie potrzeby.

Spal powiedział coś co może niektórych lekko zaniepokoić. Mianowicie stwierdził, że należy być ostrożnym żeby w przypadku De Rossiego nie popełnić takiego samego błędu jak Milan z Pirlo. Także, może nasze zainteresowanie faktycznie istnieje i nie jest tylko wymysłem naćpanych dziennikarzy.

Co do Douglasa Costy to niekoniecznie jest tak, że Bayern nie będzie chciał go sprzedać. Po pierwsze od jakiegoś czasu Brazol chce nowej umowy i podwyżki a Bayern ani myśli siadać do negocjacji, po drugie ostatnio nie gra za dużo. W związku z tym, że zbliżają się też mistrzostwa a Costa w przypadku ławkowania może nie dostać powołania prawie na pewno będzie domagał się jakichś gwarancji gry albo transferu jeśli takich nie dostanie. Nie twierdzę, że to jest na pewno nasz cel ani, że przyjdzie na pewno do nas, ale okoliczności sprzyjające transferowi w przypadku Costy istnieją.

De Rossi na dwa lata to nie jest glupie rozwiazanie.

Być może nasi w pomocy chcą zrobić standardowo - jedną opcję za maksymalna kasę a druga to low cost jak Pirlo, stąd być może odpuszczamy Tolisso i idziemy po Marco a jako low cost to będzie właśnie De Rossi. Wiadomix, że trzeba odpalić Leminę i Asę. Zostanie nam Markiz, Khedira, Pjanic Rincon i Sturaro. + ew. Verratti i De Rossi. Niby 7 w sumie daje komfort i jeśli mielibyśmy grać 4-2-3-1 i 4-3 /1-2 -- 2-1.

Skoro też domyślna taktyka na przyszły sezon nie wymaga już tylu pomocników a wiemy, że ze skrzydeł to mamy ewentualnie Cuadrado stąd nasi wiedzą, że trzeba je wzmocnić Costą/Sanchezem i na to pójdzie większy hajs.

Chciałbym DeRossiego. warto by powkurzac rywali.
Ale jesli ma przyjsc Daniele to ja nie wiem po co nam Rincon. On jest zbyteczny. Stec wlasnie w swoim felietonie ladnie napisal,ze te zmiany przeciwko Barcelonie wypadly mocno slabo. Jakos dojediemy w tym sezonie, ale trzeba gruntownie przebudowac.

Tolisso sie ladnie rozegral, choc Lyonu nie ogladam bo mnie troszke nudzi.

Barcelona to jest zawsze Barcelona. Gdyby była taka beznadziejnie grająca, to nasz wynik z nimi nie byłby powodem do zachwytu. My jednak zagraliśmy kapitalne spotkanie i jesteśmy z niego dumni. Z Monaco było w dwumeczu tylko 1-0. W Serie A może nie gramy na miarę możliwości, odpuszczamy, ale jednak wyniki są. Ja uważam że skrzydła dadzą znacznie więcej niż taki taran w środku. Chociażby Higuain z takich podań żył w Neapolu. Na pewno to też pozytywnie wpłynęło by na rozwój drużyny i atrakcyjność spotkań. Jest jeszcze rozwiązanie pośrednie 433 wtedy Dybala asekurowany przez b2b grałby na prawej stronie, tak jak Messi w FCB.

Skrzydła w Europie są ważne. Zresztą nie widzę by nasza defensywa ucierpiała przez 4231. Nie tracimy więcej bramek grając teraz 4231, niż wtedy grając 4312.

Słyszałem że ponoć interesujemy Jamesem - tyle że ciekawe w jaką rolę by u nas pełnił - skrzydłowego?

James to trequartista z krwi I kosci. Taki transfer zasugerowalby jasno, ze wybor padl na 4-3-1-2/4-3-2-1.