JuvePoland

Robaku pisze:Nasze marzenie senne Wilfiried Bony zdobywa 2 bramki dla Swansea w meczu LE. Jedną dołożył Michu, ktorym rowniez bylismy zainteresowani, a moze i jesteśmy. W każdym razie wiadomo przeciwniki nienajmocniejszy (malmo), ale obaj strzelaja

Ja mam inne marzenia senne

Bony w Eredivisie grał rewelacyjnie, ale to nie jest na razie napastnik, którym zachwycałbym się w kontekście transferu do Juve. Jeśli utrzyma passę w PL to wtedy tak, ale z Holandii wielu snajperów po transferze traciło swój blask.

Nie wiem czy było, ale Ravanelli dokonał pierwszego transferu do swojego Ajaccio, pozyskał z wolnego transferu Benoîta Pedrettiego, który w zeszlym roku bronił barw Lille. Dobry pomocnik z doświadczeniem napewno mu się przyda

Bernard w Szchtarze
Arsenal po raz kolejny dostał pstryczka w nos. Chyba już nikt nie traktuje ich poważnie. 4,5 bańki dla 20 latka :shock:

A Lisandro Lopez w Katarze.klik

@up
A teraz czytam na Orange Sport, że Arsenal ma wydać rekordową sumę 51 milionów funtów za Suareza. Londyńczycy tak się napalają, a chyba nic z tego nie będzie

baka pisze:@up
A teraz czytam na Orange Sport, że Arsenal ma wydać rekordową sumę 51 milionów funtów za Suareza. Londyńczycy tak się napalają, a chyba nic z tego nie będzie

Kolega fan LFC twierdzi inaczej, zresztą:
Luis Suárez: Pozwólcie mi odejść
PFA mediatorem w sporze

EDIT:
Suárez z dala od pierwszego składu + opinia PFA(końcówka newsa)

EDIT2:

joy pisze:Ciekawe co go ciągnie do Arsenalu.

Suarez pisze: Oferta z Arsenalu kusi. Odpowiedź Suáreza jest krótka:

– Moim celem jest gra w Lidze Mistrzów. To w tym momencie dobra decyzja dla mojej kariery.

Ciekawe co go ciągnie do Arsenalu. Pomijając jego wybryki, to piłkarsko jedna z najlepszych 9tek w Europie. Spokojnie przydałby się takim klubom jak Juventus, Barca, Real.

Bruce Badura pisze:Bernard w Szchtarze
Arsenal po raz kolejny dostał pstryczka w nos. Chyba już nikt nie traktuje ich poważnie. 4,5 bańki dla 20 latka :shock:

\
Czy ja wiem, żeby pstryczka? Arsenal prowadzi podobną politykę do nas. Nie stać ich na takie kontrakty w przeciwieństwie do Szachtara. Dlatego w pewnym momencie musieli zdawać sobie sprawę, że ich nie stać na Bernarda.

No nie do końca Arsenal prowadzi podobną politykę do Juventusu...
Najpierw narozpowiadali jak dużo będą mieli do wydania na transfery, a teraz siedzą cicho. Marotta przynajmniej się nie chwalil jak głupi, nie gadał na lewo na prawo, ile zamierzamy przeznaczyć na letnie mercato. Taktyka prawidłowa, bo nie wiem czy np. takie City nie starało by się wówczas ściągnąć od nas jak najwięcej za Teveza.

4.5 bańki dla gówniarza tylko dlatego, że jest Brazylijczykiem. Nie każdy dobrze zapowiadający się rodak Pelego od razu będzie robił podobną karierę...Często zawodnicy z Kraju Kawy okazują się zbyt przereklamowani. Istnieje ryzyko, że wydawane pieniądze nie zwrócą się choć to nie nasz problem. W Juventusie chyba tylko dwóch zawodników zarabia więcej i bardzo dobrze.

Lucas87 pisze: Najpierw narozpowiadali jak dużo będą mieli do wydania na transfery, a teraz siedzą cicho. Marotta przynajmniej się nie chwalil jak głupi, nie gadał na lewo na prawo, ile zamierzamy przeznaczyć na letnie mercato. .

co z tego ze cicho siedzą? to moze jedynie oznaczac ze szykuja jakąś bombę. To ze cicho siedzą nie znaczy ze nikogo nie sprowadzą, bo przypominam ze mercato bedzie trwalo jeszcze ładne 3 tygodnie z kawalkiem a mina ci zrzednie jak sprowadzą Suareza i do pomocy jakiegoś Fellainiego czy whatever, bo pieniądze i miejsca w zespole sie zwolnily. Odeszli pijawy typu Squillaci, Arshavin ktore kosily gruby hajs, odszedl rowniez Predator z Ivory Coast (co prawda za 8mln ale zawsze to jakis pieniądz)

Lucas87 pisze:4.5 bańki dla gówniarza tylko dlatego, że jest Brazylijczykiem.

Bernard to akurat nie byle gówniarz, bo jest jednym z najlepszych pilkarzy mlodego pokolenia z Brazylii obok Neymara czy Oscara. Szachtar glownie z tego slynie, czyli ze sprowadzania brazoli i calkiem niezle im to wychodzi. W lidze są tytanami, w LM tez sie swietnie prezentują

Bazyliszek pisze: co z tego ze cicho siedzą? to moze jedynie oznaczac ze szykuja jakąś bombę. To ze cicho siedzą nie znaczy ze nikogo nie sprowadzą, bo przypominam ze mercato bedzie trwalo jeszcze ładne 3 tygodnie z kawalkiem a mina ci zrzednie jak sprowadzą Suareza i do pomocy jakiegoś Fellainiego

No z całą pewnością jak co roku zresztą... :rotfl:
Już pół Liverpoolu śmiało się z ich oferty za Urugwajczyka. Jeśli ktoś najpierw się wielce odgraża, a potem jak zawsze sprzedaje najlepszych zawodników, pozyskując najwyżej solidnych - nie wygląda poważnie.
Dla mnie Arsenal i tak jest pewnego rodzaju fenomenem, bo co roku osłabia się bardzo, a jednocześnie regularnie gra w Champions League (a nawet pewnie awansuje minimum do 1/8 ).

Melo, Amauri, Lucio - ci Brazole u nas się nie sprawdzili. Furory nie zrobił również Diego mimo, iż nie grał źle. Emerson również był słabszy niż podczas gry w Romie. Większość z wymienionych zawodników była graczami o uznanej renomie, a jednak nie wyszło...Nie wiem jak będzie w przypadku Bernarda w Szachtarze... Słusznie do tej pory Ukraincy z Zagłębia Donieckiego mieli do nich wieksze szczęście niż Juventus (choć kontrakty na tym poziomie dla zawodników, którzy jeszcze nie zdążyli udowodnić swojej wartości czy osiągnąć pewnych sukcesów - nie jest postępowaniem słusznym) . Natomiast wyciągnięcie 40 baniek za Fernandinho od City to już prawdziwy majstersztyk...Jednak czy będą to pieniądze zainwestowane słusznie, czy okażą się jedynie forsą wydaną dla zasady (na gracza z kraju 5-krotnych MŚ) pokażą już najbliższe mecze Citizens.

Emerson również był słabszy niż podczas gry w Romie.

Emerson za Capello ładnie wymiatał, praktycznie grał też za Vieire, który w naszych barwach przeżył załamanie formy i szczerze powiem, nie widziałem jego gry w Romie, ale musiał być niezłym tytanem, jeśli grał tam lepiej :o

Nie porównujmy też młodego Bernarda z gwiazdami jednego sezonu (Amauri, Melo), oraz starym wypalonym obrońcą (Lucio). Nie nazwałbym tego szczęściem

Nie wiem, czy słyszeliście, ale podobno właścicielowi Anzhy odwidziało się bawienie w FM'a za realne pieniądze i wystawił na listę transferową Williana i Eto'o. Tym drugim podobno interesuje się... Napoli, a jakże, jednak Kameruńczyk musiałby sporo obniżyć swoją gażę, żeby mógł dołączyć do brygady De Laurentiisa.

Jeśli Napoli naprawdę chce jeszcze jednego klasowego napastnika, to o wiele łatwiej będzie dogadać się z Ruskimi, niż z Porto w sprawie Jacksona Martineza.

pumex pisze:, jednak Kameruńczyk musiałby sporo obniżyć swoją gażę,

Jeżeli Etoo rzeczywiście jest 'na wylocie' z Rosji to gdzie by nie miał iść, wszędzie będzie potrzebna ostra obniżka zarobków dlatego raczej Kameruńczyk musi się z tym liczyć, że teraz zamiast 20 mln będą 4-5. No chyba, że dalej będzie cieszył się z piłkarskiej emerytury na jakimś zadupiu, ale coś czuje, że jeszcze za wcześnie dla niego, żeby już całkiem zniknął. Wg mnie jeżeli te plotki o przewrocie w Anzhy to prawda, to Napoli ma spore szanse na taki transfer.

Dante93 pisze:

pumex pisze:, jednak Kameruńczyk musiałby sporo obniżyć swoją gażę,

Jeżeli Etoo rzeczywiście jest 'na wylocie' z Rosji to gdzie by nie miał iść, wszędzie będzie potrzebna ostra obniżka zarobków dlatego raczej Kameruńczyk musi się z tym liczyć, że teraz zamiast 20 mln będą 4-5. No chyba, że dalej będzie cieszył się z piłkarskiej emerytury na jakimś zadupiu, ale coś czuje, że jeszcze za wcześnie dla niego, żeby już całkiem zniknął. Wg mnie jeżeli te plotki o przewrocie w Anzhy to prawda, to Napoli ma spore szanse na taki transfer.

Eto'o nigdzie nie pójdzie - chyba, że Anży będzie mu dopłacało do kontraktu w innym klubie 15 mln. Nikt o zdrowych zmysłach nie da sobie obniżyć rocznej pensji o 15 mln euro. Zresztą 32-latek też nie ma co liczyć na znaczącą rolę w jakimkolwiek topowym europejskim klubie, więc zostanie u Rosjan do końca kontraktu, choćby miał trenować z juniorami, a kibice obrzucaliby go jajkami.

Dante93 pisze:czuje, że jeszcze za wcześnie dla niego, żeby już całkiem zniknął

On już zniknął dwa lata temu, więc nie widzę powodu, dla którego wracałby do poważnej piłki na sezon/dwa zrzekając się ogromnej kasy.

A już na pewno nie do Napoli