JuvePoland

Widzę, że Dante wybrał sobie nową osobę do hejtowania . No tak, skoro Vucinić prawie nie gra to kogoś krytykować trzeba. Nawet jak to co pokazał Zawidowianin jest jednoznaczne.

I believe in Mauricio Isla!


Może sprowadźmy z powrotem Marco Motte? A nuż zostanie naszym nowym Zambrottą.

ewerthon pisze:Widzę, że Dante wybrał sobie nową osobę do hejtowania . No tak, skoro Vucinić prawie nie gra to kogoś krytykować trzeba. Nawet jak to co pokazał Zawidowianin jest jednoznaczne.

Eyeyey skoro Vucinić przestal grać to widocznie moje hejty wcale takimi hejtami nie były, bo były uzasadnione

Zawidowianin pisze:Isla to póki co to słaby zakup, to chciałbym pokazać jak przedstawiają się minuty na boisku i efekty w postaci asyst naszej czołówki w tym zakresie:

No okej fajna statystyka, ale po zawodniku którego wyceniliśmy na 20 melonów można by spodziewać sie troszke więcej aniżeli bycie zmiennikiem prawego obrońcy który z przymusu gra w pomocy Przynajmniej ja spodziewałem sie, że Isla wleci od razu z kopyta do pierwszej '11' i będzie robił tyle wiatru, ile na przeciwległym skrzydle robi Asa. I o ile macie racje, statystyki go bronią, o tyle sama optyka jego gry wcale wg mnie tak dobrze już nie wygląda. No ale obym nie miał racji Niby Mauricio wpisuje się do statystyk, ale ogólnie to wygląda mi tak strasznie niemrawo, ni on szybki, ni dobrze dyblujący, asyst niby pare naciupał, ale nie zmienia to faktu, że 90% jego dośrodkowań jest na poziomie takim jak wszystkich innych naszych bocznych. Nie widze skoku jakościowego, a po zawodniku za którego mielibysmy dać łącznie koło 20 mln jednak oczekiwałbym, że jego obecność będzie dawała zauważalną różnice w porównaniu do obecnych grajków.

Jak spodziewałeś się, że wleci z kopyta do pierwszej jedenastki, skoro było wiadome, że jeszcze w pełni nie skończył rehabilitacji. Mając na uwadze jak Conte obchodził się z Quagliarellą w zeszłym sezonie (prawie zero szans na grę w pierwszych miesiącach ), to i tak Mauricio szybko dostał kredyt zaufania.

Żeby nie było niejasności, nie chcę aby Lichsteiner odchodził, ale w ofensywie przy 3-5-2 po prostu więcej daje Isla. Za to np do krycia takiego Hazarda Szwajcar jest nieoceniony, tak samo jako prawy obrońca w 4-3-3 i mam nadzieję, że ta formacja również zostanie wykorzystana w dalszej części sezonu, tym bardziej biorąc pod uwagę powrót Pepe.

Lichtsteiner w 4-3-3 to chyba był nasz najrówniej grający zawodnik. W tej formacji sprawdzał się świetnie. Przejście na 3-5-2 skasowało jego najlepsze walory. Do tego ustawienie trzeba kogoś o większym potencjale ofensywnym. Pepe i Isla spisują się w niej lepiej.
To, że Isla na początku będzie grzał ławę było pewne. Był po poważnej kontuzji i okres rehabilitacji po takim urazie trwa bardzo długo. Teraz często pojawia się na boisku.
O odejściu Lichego nie ma mowy. Dobrze by było gdyby Conte wrócił do 4-3-3. Pogra więcej zawodników. Pożytecznych zawodników.

Tak, Isla nie gral lacznie przez 7 miesiecy od lutego, po przejsciu do nas kontynuowal zmudna rehabilitacje, nie mogl grac w pre-seasonie, a Ty oczekiwales, ze wejdzie od razu do pierwszego skladu. Dla mnie logicznym bylo, ze chlopak bedzie potrzebowal duzo czasu. Nie wspominajac juz o tym, ze tak paskudny uraz musial sie odbic nie tylko na jego formie fizycznej, ale i psychicznej - przez jakis czas ciezko mu bylo/jest dawac z siebie 100% i wchodzic w najostrzejsze starcia.

Corriere dello Sport donosi, ze Drogba opuszcza Chiny i ma jeszcze chec pograc w Ojropie.

bendzamin pisze:Corriere dello Sport donosi, ze Drogba opuszcza Chiny i ma jeszcze chec pograc w Ojropie.

bardziej wierzę jego słowom niż Corriere - tym bardziej, że wspomniane słowa są świeże. Chyba, że w Szanghaju wydarzyło się coś nagłego, w wyniku czego zmienił zdanie. W sumie fajnie by go było mieć - chyba, ze FaQu utrzyma serię jak kałach (co, niestety, na dłuższą metę wydaje mi się mało prawdopodobne )

Zawidowianin pisze:Jak spodziewałeś się, że wleci z kopyta do pierwszej jedenastki, skoro było wiadome, że jeszcze w pełni nie skończył rehabilitacji.

No dobra, może stwierdzenie z tą pierwszą jedenastką było 'ciut niefortunne' Nie mam zamiaru wieszać na nim psów po paru miesiącach pobytu w Turynie, ale chyba zgodzimy sie wszyscy w tym, że można od Niego wymagać jeszcze ciut więcej niż daje obecnie. Ot taka konkluzja z tej wymiany zdań I oczywiście zgodze sie, że w 3:5:2 Isla>Lichtsteiner. Zobaczymy co Pepe będzie pokazywał jak wróci, bo z tego co pamiętam, to gdy grał jako typowy boczny pomocnik (nie napastnik w 4:3:3) to spisywał sie bardzo dobrzei wszyscy go równo chwalili.

Drogby nie chce, już chyba troche za póżno dla niego. Oświećcie mnie jeśli się myle, ale za boga nie moge skojarzyć napastnika w wieku 35 lat który prezentowałby poziom na tyle wysoki, żeby zapewnić jakiś poważny przeskok jakości w zespole pokroju obecnego Juventusu No oczywiście poza nieśmertelnym ADP który przecież jeszcze pare lat temu w podobnym wieku korone króla strzelców wywalczył. A tak? Raczej wszyscy mniej więcej w tym momencie sie kończyli na (prawie) dobre. Ruud V. Treze, Henry, Ronaldo et cetera. Wątpie, żeby reprezentant WKS zdolny byłby jeszcze do takiej gry jak choćby 2-3 sezony temu czy nawet takiej jak sezon temu gdy mimo, ze już tak dużo nie strzelał, to pokazywał klase w LM. Ale ciężko wierzyć, żeby jeszcze mógl wykrzesać z siebie coś więcej. A pensje na pewno miałby nie małą. Tfu, pewnie z 6-7 mln by sobie zazyczył.

A on na Puchar Narodów Afryki nie jedzie? Jaki jest sens jego ściągania w takim wypadku?

A jakby tak sprowadzić Rondona z Rubina Kazan? Dziś strzelił 2 bramki interowi, ogólnie z tego co wiem to dobry napastnik. Co o tym myślicie?

Krystek pisze:A jakby tak sprowadzić Rondona z Rubina Kazan? Dziś strzelił 2 bramki interowi, ogólnie z tego co wiem to dobry napastnik. Co o tym myślicie?

Ale Ty myślisz o nim jako o tym naszym top snajperze ? Bo niby coś tam strzela , ale jako rozwiązanie naszych problemów w ofensywie to go nie widzę. Chociaż na pewno lepszy niż Matri.

Przeczytałem właśnie kolejne spekulacje związane z Llorente. Podobno lada dzień mamy mu zaproponować wstępny kontrakt. Niby w Bilbao nadal zaprzeczają, a przynajmniej od ostatniego oświadczenia, że Llorente zostaje u nich, nic nowego się nie pojawiło. Tłumaczą, że rzekomo z Llorente Athletic jest silniejsze, a on w tym sezonie tylko jedną bramkę strzelił, i to we wrześniu. 14 pozycja w PD też raczej nie świadczy o jakiejkolwiek sile.
Pomijając już te wszystkie spekulacje, naprawdę się zastanawiam, czy warto go sprowadzić. Rozumiem, że wtedy w okienku koniecznie pozbywamy się Bendtnera oraz Matriego, a w zamian przychodzi Llorente.
Jak dla mnie to zabieg kosmetyczny - tu podmaluj, tam przypudruj - i w sumie nie wiele by się zmieniło, jeżeli chodzi o nasz atak.
Chyba trzeba jednak poczekać do lata i zakupić coś lepszego.

Jeśli już o tego Llorente chodzi to za 5 milionów na prawdę by się opłacało. Tylko największa bolączką jest ta jego pensja bo jeśli podpisać z nim kontrakt na 3-4 lata i dać mu 5 patoli na sezon to ja dziękuje , nie chcę znów tracić nerwów na kolejnego Amauriego i w dodatku to jest co raz większa zagadka , chłopak nie gra i w dodatku nie strzela więc jego forma jest wielką zagadką czy opłaca się takie ryzyko ? Chociaż z drugiej strony nasi napastnicy jakby się odnaleźli tylko na jak długo ? Wierze w Marotte i jego głowę do interesów , która go jak na razie rzadko kiedy zawodziła i mam nadzieję , że w tym przypadku będzie podobnie.

Jeżeli spełni się wizja z odejściem Lucio to może w jego miejsce powinien przyjść Neto, który wzbudza coraz większe zainteresowanie, nie tylko we Włoszech. Nie śledzę w prawdzie gry Sieny regularnie, ale to co zobaczyłem było moje i na pewno mają oni potencjał w obronie, choć ciężko mi powiedzieć czy akurat on jest tam najlepszy. Myślę jednak, że kolejne doniesienia o zainteresowaniu pokazują, że jest warty uwagi, ale potraktowałbym go jako ewentualność.

K.M. pisze:Jeżeli spełni się wizja z odejściem Lucio to może w jego miejsce powinien przyjść Neto, który wzbudza coraz większe zainteresowanie, nie tylko we Włoszech. Nie śledzę w prawdzie gry Sieny regularnie, ale to co zobaczyłem było moje i na pewno mają oni potencjał w obronie, choć ciężko mi powiedzieć czy akurat on jest tam najlepszy. Myślę jednak, że kolejne doniesienia o zainteresowaniu pokazują, że jest warty uwagi, ale potraktowałbym go jako ewentualność.

Jeżeli chodzi o ewentualność za Lucio, to chyba jestem na tak. Wg. TM Lucio jest wart aż 3.000.000 euro, natomiast Neto 2.500.000. Ale widzę również, że od przyjścia z Portugalii w lipcu jego wartość nieco spadła. Ciekaw jestem skąd taki spadek, niby niewielki, ale jednak.

Moim zdaniem z Llorente jest tak jak ze starą babką, która idzie na miasto na łowy. Tu botoksik, tu cycki do góry, nogi ogolić i nikt się nie kapnie...
Jego forma to zagadka i przez pierwszy miesiąc w Turynie zagrałby 2-3 ogony zanim doszedłby do formy. Jego pensja dodatkowo miałaby być najwyższa w klubie
Facet nie jest żadnym TOPem a z miejsca miałby być najlepiej opłacanym piłkarzem, z którego wcale nie musimy być zadowoleni.
Co do obrony to kontynuowałbym dobrą współprace z Udinese i postarał się ściągnąć Benatie w lecie. Teraz w razie jakichś kartek czy kontuzji nie ma tragedii. Jest Lucio (jak narazie) jest Marrone, Caceres...
Zamiast teraz robić jakieś kombinacje spokojnie można było zostawić Masiego.