Strona 812 z 1647
: 13 listopada 2012, 13:17
autor: zahor
@D@$ pisze:Tylko wiesz, jeśli z innych postów wynika że 2-3 napastników na świecie jest godnych Juve to tak z twojego można wywnioskować, że są 2 ligi które można nazwać dobrymi, a reszta to dno i odchłań.
Dno i otchłań może nie, ale wydaje mi się że wielu ludzi na tym forum nie zdaje sobie sprawy z tego jak wielka jest ta różnica między Hiszpanią czy Anglią a Włochami. W sensie sportowym, finansowym i marketingowym.
@D@$ pisze:Jakoś nie słyszy się by zawodnik X wolał Niemcy czy Francję od Włoch, no chyba że ewentualnie Bayern czasem lepsze kąski zbiera. PSG na razie może kusić pieniędzmi, jeszcze mocno marki nie wyrobili, choć niewątpliwie Ancelotti na ławie przyciąga. W sumie nawet mistrz Anglii jak chce pokonać resztę stawki walce o jakiegoś zawodnika to nie robi tego marką, tylko przeważnie mniej lub więcej przepłaca. Tyle tej dygresji.
Ale popatrz na to z drugiej strony. Kiedyś Francuzi bardzo chętnie szli do Włoch bo to był zupełnie inny poziom, inna półka, możliwość trafienia do Serie A to było jak los na loterii i dwa razy nie trzeba było nikogo zachęcać. Teraz żeby sprowadzić do Włoch dobrego piłkarza z Ligue 1 trzeba się naprawdę natrudzić, bo dla niego to żadna rewelacja.
@D@$ pisze:
Rossi akurat nie raz przebąkiwał że chętnie wróciłby do Włoch, ale póki co już ponad rok probuje dojść do zdrowia, kto wie czy jeśli nie kontuzja już grałby jeśli nie w Juve to w Interze lub Milanie (tych ostatnich to teraz pewnie by nie stać).
Przebąkiwał, natomiast nie miał jakiegoś wielkiego ciśnienia. Wydaje mi się że do Włoch trafi wówczas, jeżeli nie będzie mieć poważnych ofert z Hiszpanii.
@D@$ pisze:
W sumie w drugą stronę też są przypadki. Krkic może gwiazdą nigdy nie był, ale przychodził do serie a jako bardzo zdolny i jednak dosyć rozchwytywany zawodnik. Teraz siedzi już w drugim klubie na ławie.
Krkić przychodził jako zawodnik, którego odpalili w Barcelonie, bo zawczasu zauważyli że przestał się rozwijać i postanowili go wyeksportować z nikłą nadzieją że może zaskoczy grając na niższym poziomie. Nie powiesz mi że klubu z Hiszpanii biły się o niego a on stwierdził że woli grać w Italii.
@D@$ pisze:
Z Suarezm może nie tyle należy bać się czy jest dobry, ale czy faktycznie podniesie poziom zespołu aż tak by warto na niego rozbija bank
Obejrzałem ostatnio mecz Liverpoolu i na moje oko wyglądało to tak, że Suarez daje temu zespołowi więcej niż cała reszta drużyny. Ludzie, którzy oglądają PL regularnie, często mają podobne zdanie. Carragher nieco kurtuazyjnie powiedział że Urugwajczyk jest najlepszym piłkarzem w lidze. Może trochę przesadził, ale myślę że umieszczenie go w piątce, a może nawet trójce najlepszych napastników w Anglii nie jest błędem. A moim zdaniem skoro gość w niepomiernie lepszej lidze plasuje się w ścisłej czołówce na swojej pozycji, to w Serie A byłby z miejsca wielką gwiazdą, być może najlepszym piłkarzem w całych rozgrywkach. Kimś takim jak obecnie Cavani albo jak Zlatan w poprzednim sezonie. Stąd moim zdaniem odpowiedź na pytanie "czy warto wyłożyć grubą forsę?" jest tylko jedna. Inna sprawa co na to sam zawodnik.
: 13 listopada 2012, 13:43
autor: pumex
yanquez pisze:Cały problem polega na tym, że w najbliższych latach nie będziemy w stanie ściągnąć zawodnika klasy Llorente
Zabrzmiało to tak, jakbyśmy się przymierzali do nowego Trezegueta. Tymczasem jakby spojrzeć w statystyki ligowe, to:
Llorente - 1 bramka na 3 mecze w Primera Division
Matri - 1 bramka na 3,2 mecza w SerieA
Quag - 1 bramka na 3,2 mecza w SerieA
dla porównania:
Trezeguet - 1 bramka na 1,7 mecza w SerieA
Przyznaję, że sam trochę się motam w temacie LLorente. Czasem myślę, że mamy taką bidę, że w zasadzie czemu by nie spróbować. Wszak kusząca może być cena. Jednak chwilę potem przypomina mi się, że Hiszpana grającego całe życie w swoim kraju trzeba przekonać niemałym i niekrótkim kontraktem. Czy w wieku 28 lat odnajdzie się w zupełnie innej pod względem charakterystyki lidze? Umówmy się, nie twierdzę, że Llorente jest słabym napastnikiem, ale uważam, że niekoniecznie jest dobry dla nas. Mam przeczucie, że w końcowym rozrachunku, po końcu jego przygody z Juventusem, umieścilibyśmy go raczej po stronie minusów.
: 13 listopada 2012, 14:21
autor: Castiel
Zapewne wielu chciało to powiedzieć, ale nie znalazło dobrych słów. Jak już wspomniał @Pumex Llorente jest dobry. Na prawdę dobry, ale niekoniecznie dla nas. Facet całe życie klepał piętki w PD i teraz ma się nagle z powodzeniem przeprowadzić do SerieA? W dodatku warunki i długość kontraktu o którym się słyszy to jakaś sprawa niepoważna. 4 lata i 5 mln? Max to 3 lata i 3,5 mln.
Zresztą nie ma co gdybać. Prezez Atlethic to świr i może nam całkiem zablokować transfer i dopiero w lecie ściągniemy zawodnika.
: 13 listopada 2012, 14:41
autor: pan Zambrotta
yanquez pisze:zahor pisze:
Obejrzałem ostatnio mecz Liverpoolu i na moje oko wyglądało to tak, że Suarez daje temu zespołowi więcej niż cała reszta drużyny. Ludzie, którzy oglądają PL regularnie, często mają podobne zdanie. Carragher nieco kurtuazyjnie powiedział że Urugwajczyk jest najlepszym piłkarzem w lidze. Może trochę przesadził, ale myślę że umieszczenie go w piątce, a może nawet trójce najlepszych napastników w Anglii nie jest błędem.
Marne próby podejmujesz
zahor...
Ja całe wakacje starałem się przekonać, że Suarez to absolutny top światowy i piłkarz, który w lepszym klubie będzie mocnym kandydatem to Złotej Piłki... No ale niektórzy porównywali go do Joveticia i innych przynajmniej klasę gorszych zawodników. A wystarczy obejrzeć kilka spotkań PL, zamiast czytać te wszystkie transfermarkty...
marne próby podejmujesz
yanquez...
Ja już przed wakacjami
matematycznie wykazałem, że Suarez to powinien być priorytet w naszym polowaniu na napastnika, tak więc najbardziej hipsterski w tej dziedzinie jestem ja, choć do ewerthona mam daleko 8) tak więc dzieci, łapcie za kalkulatory i liczcie na ile sprawdzi się LL, a na ile Treze. Mamę oszukasz, tatusia oszukasz, siebie oszukasz, ale liczb się nie oszuka

: 13 listopada 2012, 14:51
autor: Castiel
Lepiej podniecać się cyferkami związanymi z Llorente niż w ogóle podejmować dyskusje o zawodnikach, których na pewno nie sprowadzimy - Suarez, Dżeko, Cavani, Falcao, Sanchez...
: 13 listopada 2012, 14:57
autor: blackadder
pan Zambrotta pisze:
Ja już przed wakacjami
matematycznie wykazałem, że Suarez to powinien być priorytet w naszym polowaniu na napastnika, tak więc najbardziej hipsterski w tej dziedzinie jestem ja, choć do ewerthona mam daleko 8) tak więc dzieci, łapcie za kalkulatory i liczcie na ile sprawdzi się LL, a na ile Treze. Mamę oszukasz, tatusia oszukasz, siebie oszukasz, ale liczb się nie oszuka

Co z tego że metoda jak najbardziej poprawna, skoro oparta na własnych wyobrażeniach co do szansy sprowadzenia czy sprawdzenia.
Nie zmienia to jednak faktu że Suarez byłby zdecydowanie większym wzmocnieniem niż Llorente. Ja naciskałbym mocno na Real w sprawie.. w sumie obojętne czy Karima czy Higuaina.
: 13 listopada 2012, 15:01
autor: pan Zambrotta
blackadder pisze:Co z tego że metoda jak najbardziej poprawna, skoro oparta na własnych wyobrażeniach co do szansy sprowadzenia czy sprawdzenia.
czy mógłbym skonsultować się z Twoim profesorem od sterowania dyskretnego w tej kwestii ?
Jak najbardziej za pozyskaniem Trezegola. LL dla mnie to niewiadoma, Trez to miłość, która nie rdzewieje. Wciąż go pragnę <3
: 13 listopada 2012, 15:06
autor: blackadder
pan Zambrotta pisze:blackadder pisze:Co z tego że metoda jak najbardziej poprawna, skoro oparta na własnych wyobrażeniach co do szansy sprowadzenia czy sprawdzenia.
czy mógłbym skonsultować się z Twoim profesorem od sterowania dyskretnego w tej kwestii ?
Chcesz maila? Choć głowy sobie uciąć nie daję że pomogą Ci w sprawie wróżenia.
Treze byłby dobry.
: 13 listopada 2012, 15:11
autor: jareckik
http://sport.interia.pl/premier-league/ ... nId,709364
To kogo w tej Chelsea mają w ataku ? Plotki transferowe czas zacząć...
Tak się zastanawiam Falcao-Columbia; Cavani ,Suarez-Urugwaj. Paratici może by nam znalazł jakiegoś Falcao lub Cavaniego gdzieś w Ameryce Południowej za 'piątaka' ?
: 13 listopada 2012, 15:39
autor: baka
Jak Falcao ma odchodzić to z tych trzech klubów moim zdaniem Chelsea jest najlepsza. Zastąpił by tam Drogbę , a sam Falcao ma cechy podobne do Didiera siła , technika i potężny strzał

: 13 listopada 2012, 15:56
autor: pumex
Llorente miałby u nas zarabiać 5,5mln rocznie? (wg newsu na głównej) Ciężko w to uwierzyć, ale jeśli założyć, że to wiarygodna informacja, to sami sobie zastawimy pułapkę. Taka pensja, dla zawodnika tej klasy, z taką a nie inną przeszłością jest absurdalna, nawet, jeśli weźmiemy pod uwagę, że transfer byłby darmowy.
: 13 listopada 2012, 16:16
autor: AdiZ
pumex pisze:Llorente miałby u nas zarabiać 5,5mln rocznie? (wg newsu na głównej) Ciężko w to uwierzyć, ale jeśli założyć, że to wiarygodna informacja, to sami sobie zastawimy pułapkę. Taka pensja, dla zawodnika tej klasy, z taką a nie inną przeszłością jest absurdalna, nawet, jeśli weźmiemy pod uwagę, że transfer byłby darmowy.
W tym szaleństwie jest metoda. Jestem Llorentosceptyczny, strzela ponad połowę bramek głową, nie strzelił 20 bramek w sezonie, Hiszpan, całe życie w gra w PD. To się nie może udać i się nie uda. Ale z pensją, na poziomie 5-5-6mln po nieudanym sezonie byłby to koniec Marotty
A tak na poważnie to Suarez byłby idealny. Urusi aklimatyzuj się w Serie A nawet dobrze. Tylko ten jego kontrakt w LP. Ależ ileż można grać w Lidze Europejskiej. W końcu się mu znudzi tylko Juventus go nie kupi :płaczę:
Na teraz, tylko Trezeguet. Zjada obecnych czołokopaczy na śniadanie. Problemem jest Marotta, który nie przyzna się do błędu jakim było jego usuniecie. I zostaniemy z Matrim i resztą czołokopaczy.
: 13 listopada 2012, 16:22
autor: Marian.
pumex pisze:Llorente miałby u nas zarabiać 5,5mln rocznie? (wg newsu na głównej) Ciężko w to uwierzyć, ale jeśli założyć, że to wiarygodna informacja, to sami sobie zastawimy pułapkę. Taka pensja, dla zawodnika tej klasy, z taką a nie inną przeszłością jest absurdalna, nawet, jeśli weźmiemy pod uwagę, że transfer byłby darmowy.
Nie sądzę, żeby Marotta dał Llorente tyle kasy, ponieważ nie byłoby to w jego stylu. To, że Llorente może przyjść za darmo nie znaczy, że trzeba mu dać 5,5 bańki na rok.
Druga sprawa jest taka, że Ferdkowi nie tyle zależy na kasie, co na zmianie klubu na lepszy. On po prostu szuka nowych wyzwań. Wie, że z Athletikiem nie zdobędzie mistrzostwa Hiszpani, w Europie też nie zawojują (choć w poprzednim sezonie ładnie sobie poczynali). Athletic chcąc przekonać Llorente do podpisania nowego kontraktu zaproponował mu dużo wyższy kontrakt od tego, który obecnie miał. Mimo to chłopak nadal naciskał na transfer do lepszego klubu. Morał z tego taki, że jeśli Fernando faktycznie chce do nas dołączyć, to trzema, maksymalnie 4 bańkami nie pogardzi.
: 13 listopada 2012, 16:30
autor: Ouh_yeah
19latkowie z każdego zakątka Ameryki Płd trafiają do Serie A i po jednym/dwóch sezonach są czołowymi postaciami swoich klubów ale Hiszpan się nie sprawdzi bo tam mają inny świat.
Koleś ma dwa metry to strzela często głową więc pewnie nogi ma tylko od stania czyli się nie sprawdzi bo w Serie A się głową w ogóle nie strzela.
Pensja 5 mln to skandal bo już obecnie ma 3,5 w Athletic więc u nas powinien grać za max 3 bo mamy super historię.
: 13 listopada 2012, 16:34
autor: Basiek
pumex pisze:Llorente miałby u nas zarabiać 5,5mln rocznie? (wg newsu na głównej) Ciężko w to uwierzyć, ale jeśli założyć, że to wiarygodna informacja, to sami sobie zastawimy pułapkę. Taka pensja, dla zawodnika tej klasy, z taką a nie inną przeszłością jest absurdalna, nawet, jeśli weźmiemy pod uwagę, że transfer byłby darmowy.
Zgadzam się, że kwota jest zdecydowanie za wysoka. Jak na piłkarza grającego tylko w PD i w takim, a nie innym wieku. Ale klasy piłkarskiej odejmować mu nie można.
Kiedyś już pisałem, że jeśli kiedykolwiek któryś z hiszpańskich zawodników miałby się sprawdzić w Serie A, to będzie to właśnie Llorente. A to dlatego, że gra najbardziej "po angielsku" (mam wrażenie, że w takiej formie określenie to przybiera pejoratywny wydźwięk, ale w żadnym wypadku nie taki był mój zamiar

). Ustępuje pod względem techniki niskim, szybkim napastnikom ze swojej reprezentacji, ale świetnie się zastawia, jest silny, genialnie gra głową i może się pochwalić niezłą, jak na 195 cm wzrostu koordynacją. Pytanie, czy my właśnie takiego napastnika potrzebujemy? Na przestrzeni ostatnich kilku lat styl gry naszej drużyny przeszedł ogromną przemianę. Przestaliśmy grać długie piłki pod pole karne, zdecydowanie mniej dośrodkowujemy ze skrzydeł. Gra skupia się na kombinacyjnej wymianie piłek i częstym próbom podań na jeden kontakt. I tutaj właśnie cały szkopuł, boję się, że Llorente szukałby sobie miejsca jak Bendtner-nie bardzo wiedząc gdzie się podziać.
Z przyczyn finansowych nie uda się nam prawdopodobnie ściągnąć ani Suareza, ani Dzeko, nie wspominając już o Cavanim czy Falcao. Każdy z nich byłby lepszym wyborem niż Llorente. Ale każdy byłby też dużo większym obciążeniem budżetu niż Hiszpan. Więc realnie oceniając nasze możliwości, Fernando byłby całkiem niezłym wzmocnieniem. 5,5 mln rocznie to bardzo dużo, ale nigdzie nie przeczytaliśmy jeszcze przecież oficjalnej informacji. Nie chce mi się wierzyć, że Marotta dałby mu taką pensję, nawet zakładając, że przyjdzie na zasadach wolnego transferu. 3,5-4 mln to byłoby optymalne wynagrodzenie.