JuvePoland

Latem można swobodnie poświęcić De Ligta jak nadejdzie dobra oferta bo De Ligta będzie można bez problemu zastąpić.
Czy Pawełek zostanie czy nie to dla mnie nie ma najmniejszego znaczenia choć wolałbym zastąpić go kimś innym, młodszym. Nie wiemy co planuje zarząd ale widać, że działa z głową. Nikt nie spodziewał się Vlahovicia, szczególnie zimą gdyż byliśmy przecież gołodupcami...okazało się, że doczekaliśmy się bardzo miłej niespodzianki.

Jak to nie ma znaczenia czy odejdzie Dybala? Przecież jeżeli odejdzie to trzeba znowu będzie wydać kasę i tu może być spory problem ze znalezieniem sensownego nastepcy.

Na lewą stronę planem jest Cambiaso. Jasne to świeżak który gra pierwszy sezon w Serie A, ale gra na lewej stronie w pomocy i od biedy na prawej i to może być nasz odpowiednik De Sciglio. Podobno Genoa puści go za +-10 mln bo kontrakt kończy mu się w przyszłym roku. W ogóle którykolwiek z dwójki Rabiot/Ramsey jak odejdzie to da nam to ogromne oszczędności. Pozbycie się Sandro również oprócz jakiejkolwiek gotówki za niego to również ogromna oszczędność bo on jest chyba 4 najlepiej zarabiającym zawodnikiem w drużynie. On również ma kontrakt do 2023r. Zakładając, że Chelsea da nam za niego 10 mln to nagle masz uwolnione w budżecie 23 mln. Utrzymanie takiego Cambiaso to powinno wystarczyć na 3 lata razem z jego sprowadzeniem.

zakiii pisze: ↑26 stycznia 2022, 11:56 Jak to nie ma znaczenia czy odejdzie Dybala? Przecież jeżeli odejdzie to trzeba znowu będzie wydać kasę i tu może być spory problem ze znalezieniem sensownego nastepcy.

W ogóle nie zdziwi mnie jeśli będziemy chcieli po taniości wyciągnąć Aouar'a z Lyonu. On ma kontrakt do 2023r i to może być ostatnia okazja by go sprzedać. Wiem to ofensywny pomocnik, ale jak gra ostatnio Dybala? To ciągłe pitolenie Allegriego o tym poruszaniu się między liniami...to wypisz wymaluj Aouar. Tylko to nie pasuje, że on bardziej przy lewej stronie lub na środku gra.

Imho idealną taktyką mając nasz skład powinno być 4-3-3.

Jak wspomniał Crunny X-Vlah-Chiesa.

Jeżeli dorzucimy naprawdę kozackiego skrzydłowego to możemy mieć jeden z lepszych przyszłościowo tercetów.

Z młodych to Diaby były spoko na lewą.

Ja bym zaryzykował z Moussa Barrow z Bologny na lewym ataku.

Regis pisze: ↑26 stycznia 2022, 09:31

czyli z poczatkiem lutego Dybala parafuje nowa umowe i bedzie mozna sie rozejsc. Chociaz powatpiewam.

I raczej obstawiam że z Pawelkiem się pożegnamy. Choć dużo opcji jest możliwe: do Włoch nie pójdzie na pewno - jeżeli Juve nie spełnia jego finansowych oczekiwań to nikogo nie stać nas jego kontrakt.
W Hiszpanii Real go nie potrzebuje, Barca to bankrut. Tak naprawdę jedyną (finansowo) opcją jest Anglia. Tyle że topowe angielskie kluby nie mają dla niego miejsca, a co gorsza - jest jakiś problem z jego prawami do wizerunku.
Może United by go wzięli - ale od Martiala uwolnili się tylko na pół roku więc też wątpię.

nikt mu więcej nie da niż Juventus.... nawet kluby angielskie, jeśli wysoka pensja miałaby nie być powiązana z prawami do wizerunku piłkarza. Jakie jest uzasadnienie by Dybala zarabiał podobne pieniądze jak zarabia Lewandowski w Bayernie (obecnie 7,3 mln Euro netto vs 10,3 mln Euro netto, przy czym władze Bayernu nie są chętne do zwiększenia wynagrodzenia Lewandowskiemu przy przedłużeniu kontraktu).

Inter też nie jest w stanie przebić 8 mln Euro netto (a na pewno nie w przypadku braku odejścia Sancheza). Zresztą z obecną formą i podatnością na kontuzje to Dybala by się stał 3-4 napastnikiem w hierarchii (do rywalizacji z Correrą).... Dżeko to inna pozycja a Lautaro jest na chwilę obecną bardziej pewnym punktem drużyny. Konsekwencją odejścia do Interu byłoby też wygumkowanie Dybali z historii Juventusu.

Swoją drogą Juventus zawsze miał co najmniej 2 napastników, którzy w sezonie potrafili strzelić co najmniej po 20 goli. Zarząd jest świadomy tego, że zarówno Morata jak i niestety Dybala gwarancją 20 bramek w sezonie nie są.

artur_89 pisze: ↑26 stycznia 2022, 12:44 Ja bym zaryzykował z Moussa Barrow z Bologny na lewym ataku.

O tym mówię od dawna. Gość grający na drużynę i podobny z zachowania co Belotti. Piłkarski altruista co bardzo dobrze komponowałoby się z takim sępem w polu karnym jak Vlahovic.

Pozycję Dybali zapewne (oprócz dyspozycji sportowej) mocno osłabiło sondowanie rynku i tego, kogo można ściągnąć za darmo latem i zapłacić mu z zaoszczędzonej pensji Argentyńczyka. Dwa oczywiste nazwiska to Pogba i Dembele. To jest zupełnie niespotykane, żeby największej gwieździe zespołu kończył się za chwilę kontrakt a dryketor publicznie mówił, że negocjacje są odłożone a zawodnik musi udowodnić swoją wartość. Widać nasza pozycja jest bardzo mocna a któryś z Francuzów już dogadany.

I w punkt właśnie, tak rozumuje zarząd, który jednak uczy się na błędach poprzedników z którymi pracował zresztą Cherubini.

Jak sobie sprowadzimy Pogbę i Dembele (tego z Barcy), to będziemy mogli powalczyć o triumf w LM... , ale w najnowszej fifie, a nie w rzeczywistości. Wtedy to nasz skład na papierze zaprezentuje się kozacko. Tylko szkoda, że dwaj wyżej wymienieni plus Kielon, możliwe że Bonucci oraz Pawełek i Chiesa (który po kontuzji stanie się wielką niewiadomą, bo wiemy jak się potoczyły losy Pjacy po zerwaniu więzadeł) będą mogli straszyć naszych rywali jedynie z trybun wiecznie lecząc urazy.

Przejście Guimaraesa do Newcastle może zmusi Arsenal do spełnienia naszych warunków w kontekście Arthura?

dimebag11 pisze: ↑26 stycznia 2022, 14:54 będą mogli straszyć naszych rywali jedynie z trybun wiecznie lecząc urazy.

A z Pawełkiem jest inaczej ?
Jak Pawełka chce L'pool to pogonić go teraz, może jakiś hajs rzucą to przynajmniej za darmo nie będzie.

Tak, tak brytyjskie media mowia o Dybale w Liverpoolu, toż to żadne źrodło.
Naasze warunki są takie, ze przynajmniej 18 miesiecy wypozyczenia, Arsenal chce 6 i cala jego pensje przejac na siebie, nas to nie zachwyca.

@MRN
Z Pawełkiem nie jest inaczej i dlatego ja tam nie jestem wielkim entuzjastą jego pozostania w Juve (chyba, że na naszych warunkach finansowych), ale musimy też zachować chłodną głowę, bo doskonale wiesz, że jak odejdzie za darmo, to w jego miejsce (niekoniecznie na tą samą pozycję) będziemy musieli sprowadzić innego zawodnika, ale już za sporą ilość gotówki. Niestety wzmocnień wymaga u nas wiele pozycji, a mimo tego, że na rynku znajduje się sporo piłkarzy z wygasającymi wkrótce umowami, którzy powinni być w kręgu naszych zainteresowań (m.in. środkowi obrońcy jak Ginter, Luiz Felipe, Christensen, Romagnoli, Rudiger /aczkolwiek pewnie nie stać nas na jego pensję/ czy nawet taki Toloi na trzeciego w kolejce do wejścia oraz pomocnicy typu Kamara), to z dziwnych względów nie łączą nas z nimi. Chwilę wcześniej piszesz, że zarząd uczy się na błędach, a jednocześnie pochwalasz sprowadzenie wiecznie kontuzjowanego Pogby lub Dembele?

Czy Nandez jest w ogóle wart zachodu? Pytam, bo ostatnimi czasy śledziłem głównie Juve. Czy jest to ktoś, kto może wpłynąć na jakość drugiej linii, czy jest to jedynie ktoś do uzupełnienia składu z uwagi na brak szans na kogoś bardziej znanego?

Widzę temat Dybali poza klubem ma się dobrze, choć zarząd dał w moim odczuciu jasno do zrozumienia, że w sprawie kończących się kontraktÓW mamy się rzekomo spotkać w lutym. Nie mówimy zatem jedynie o Paulo. Nie przypominam sobie newsa, wedle którego Dybala miał chcieć odejść. Wszystko jest możliwe, ale już widzę jak marzy o przenosinach do Interu...Gość, który może i nie w pierwszej kolejności, ale jednak jest jednym z kapitanów Juve. Jeśli dobrze pamiętam to jeszcze niedawno klub zdaje się zamierzał go oddać, a on rzekomo odrzucił opcję odejścia. Dziennikarze mają teraz pole do popisu. Jeszcze się w lutym okaże, że temat się skończy i tyle. Nasz zarząd ma się przecież czym w styczniu zajmować (co widać po ostatnich działaniach), nowe kontrakty mogą nie być priorytetem na teraz. To co mi się podoba to równe traktowanie i jasny przekaz, że w tym klubie należy dawać z siebie wiele, niezależnie od nazwiska i nareszcie koniec z przedłużaniem umów "bo tak", czego skutki nieraz już obserwowaliśmy. Pewności żadnej nie mam i to jasne, że ostatecznie może się skończyć rozbratem z naszym klubem, ale jak dla mnie Dybala chciał ostatnio na boisku udowodnić, że mu na umowie zależy (nie liczę meczu z Milanem, bo cały zespół nie zachwycił).

Jeśli klub opuściłby Bentancur nie miałbym żadnego żalu.