JuvePoland

Ja też starałem sobie wmówić, że sędziowie nie sprzyjają lepszym, bogatszym. Ale gdy w meczu 1/8 Juventus-Bayern, sędzia liniowy stał 40cm od piłki, i gracz Bayernu wyjechał z piłką bardzo wyrazie poza boisko( gółym okiem z tv było widać) i sędzia nakazał grać dalej to powiedziałem sobie coś jest nie tak. To było niemożliwe do nie wychwycenia. Na Allianz Arena utwierdziłem sie w przekonaniu. Każda stykowa piłka była gwizdana dla Bayernu, większość autów. Potem te detale, złe gwizdnięcia dla kogo piłka zdecydowały o meczu.

Ja wiem że to małe pocieszenie ale w USA standardem jest przymykanie oka dla akcji tych "lepszych". Jak w takiej NBA Kobe dostanie z tyłu czape od noł nejma to w większości wypadków gwizdany jest faul. Jak LeBron w kontrze zrobi 4 kroki przez całą połowę parkietu to się nie gwiżdże bo to kontra zakończona wsadem. Przykładów wałków w związku z błędem 3 sekund, faulem w ataku czy ruchomą zasłoną można by mnożyć. Zawsze jak naprzeciw siebie staną Lakers i Bucks to więcej gwizdków będzie pod tych pierwszych. Oczywiście nie ma mowy o chamskim ciągnięciu miernot za uszy ale jak zespoły są wyrównane to zawsze malutki plusik jest po stronie tych którzy mają bardziej medialną gwiazdę i reprezentują duże miasto i większa organizacje. Dopóki w Europie nie będziemy grać większości meczów w sposób atrakcyjny dla postronnego widza i nie będziemy posiadać w zespole jeszcze ze 2-3 graczy klasy Dybali/Pogby/Sandro tak długo będziemy dymani w spotkaniach z tymi największymi. Bo jeśli dziś zapytamy średnio rozgarniętego w piłce typa o złożenie 11 Realu, Barcy, Bayernu i Juve to gwarantuje że w przypadku pierwszych trzech zespołów kibic janusz wymieni całą 11 + 2-3 rezerwowych. W naszym przypadku padnie Buffon, Bonucci, Chiellini, Pogba, Dybala, Morata, Mandzukić. Takie nazwiska jak Barzagli, Lichtsteiner, Asamoah, Marchisio to "kto to w ogóle jest?/nie łapią się do top 20 na swojej pozycji". Evra i Khedira to "on jeszcze gra?" i "a czy on przez kontuzje nie zakończył kariery?". O Pereyrze, Sturaro czy Zazie powiedzą "to pewnie jacyś juniorzy". Jak zaczniemy klepać leszczy po 4:0, w spotkaniach z silnymi wygrywać będziemy nie tracąc kilku bramek i przy okazji Pogba zagra pare razy z klepy z Dybalą, bomby na bramkę słać będzie raz za razem Cavani, a po skrzydłach będą czarować Sandro i jego "lustrzane odbicie" to gwarantuje że i sędziowanie będzie się zgadzać.

Nie Ma co zalowac poniewaz wyeliminowanie Bayernu nie gwarantowalo nam dobrego losowanie. Znajac naszego szczescie w LM trafilibysmy na zwycieca edycji 2016.
Moim zdaniem fakt ze udalo sie nam wyjsc z tej najtrudniejszej grupie oraz ze moglismy przejsc Bayernu, potwierdza ze mamy coraz mocniejsza druzyna ktora jesli bedzie dobrze wzmocniona bedzie coraz blizej tej gornej polki w Europie.
Zeby wygrac LM Musisz miec bardzo dobra druzyna, mocna lawka, doswiadczonegp trenera, zeby dobrze rozlozyc sile na kilku frontach. Do tego musisz miec szczescie zeby trafic na silnych druzyn kiedy maja dolek oraz klopotych zdrowtnych, oraz nie miec szpital tak jak mamy w tym sezonie I do tego uniknac kartek zeby nie pecha ktorego mielismy z Nedvedem w 2003 roku :

Real szybkie dwa gole i narazie nic ciekawego, choć Vfl miało dobrą okazję do strzelenia gola. Nic jeszcze nie jest pewne.

PSG cisnęło i nie strzeliło karnego w pierwszym meczu, a mimo to City strzeliło gola jako pierwsze, dziś to City ciśnie i nie strzeliło karnego więc liczę, że powtórzy się sytuacja z pierwszego meczu i "słabszy" zespół strzeli pierwszy gola

O dziwo po zejściu Thiago Motty, paryżanie na boisku z czterema napastnikami, pięcoma obrońcami i tylko z jednym nominalnym pomocnikiem (Rabiot). Tak na dobrą sprawę PSG poza dobrym uderzeniem Zlatana z wolnego nie stworzyło sobie żadnej okazji i nie ciekawie to dla nich wygląda w perspektywie drugiej połowy. Z drugiej zaś strony kilka okazji dla City i pech Aguero, któremu oprócz przestrzelonego karnego nie dopisało jeszcze szczęście w co najmniej dwóch dobrych sytuacjach. Nie podoba mi się w ekipie z Paryża Aurier, który popełnił co najmniej już ze cztery poważne błędy. Ze swojej strony szansy dla PSG upatrywałbym we wprowadzeniu Pastore w zamian za Zlatana albo Di Marię.

De Bruyne : Tak spłacają się zainwestowane pieniądze...

Chyba już pozamiatane...

Edit: Real M wbił trzeciego, tam już też pozamiatane.
Cristiano jak ja go nie lubię...

C.Ronaldo to jednak przekozak...

De Bryune trafia na 1-0 i City prawie w półfinale...Jak sobie pomyślę, że takie City, które my ograliśmy DWA RAZY może być w półfinale to mnie skręca..

I pomyśleć, że City, które 2x w tej edycji LM odprawiliśmy z kwitkiem (w dodatku przy naszych ogromnych problemach na początku sezonu) zagra w półfinale LM ... Ech my powinniśmy znowu grać przynajmniej w półfinale.

Czyli finał hiszpański, ewentualnie niemiecko-hiszpański

Barca w tym sezonie, jeśli wyeliminuje Atletico to stanie przed wielką szansą obrony tytułu.

Makiavel pisze: Tudzież to spójnik, znaczący tyle, co "i". "Tudzież" to nie "lub też".

Dzięki za info, jak widać człowiek uczy się całe życie

Były emocje, jutro może i też trochę, a i tak i tak w półfinałach będą ci co mieli być...
Może prócz pary "Szejków"...

Jak ja pomyśle, że najlepiej kibicować City to aż mnie skręca..
Nie ma szans by jutro Barca i Bayern odpadły...

Sila Spokoju pisze: Czyli finał Hiszpański, tudzież niemiecko-hiszpański

Tudzież to spójnik, znaczący tyle, co "i". "Tudzież" to nie "lub też".

Pierwszy poważny sukces City. Faktycznie tym bardziej szkoda, że nas w LM nie ma, bo szansa na tytuł byłaby bardzo realna.

ForzaItanimulli3vujcm pisze:Nie ma szans by jutro Barca i Bayern odpadły...

Są są, myślę, że Atletico jest ostatnią nadzieją, by Barca nie znalazła się w finale! Barca w dołku i Atletico musi to wykorzystać jutro Jeśli jednak Barca przejdzie dalej to na bank nie będzie el clasico w 1/2 bo uefa marzy o takim finale...

Całym sercem za Atletico, drużyny mniejszego kalibru od Juve patrząc na historię ale bardzo podobnie budowanej na przestrzeni 5 ostatnich lat. Mądra polityka transferowa oraz świetny zarząd wraz z trenerem/trenerami, dokładnie tak jak my.

Ronaldo to obok Messiego najlepszy piłkarza ostatnich 10 lat.

Cabrini_idol pisze:Całym sercem za Atletico, drużyny mniejszego kalibru od Juve patrząc na historię ale bardzo podobnie budowanej na przestrzeni 5 ostatnich lat. Mądra polityka transferowa oraz świetny zarząd wraz z trenerem/trenerami, dokładnie tak jak my.

Dokładnie. Strach pomyśleć jednak co będzie jeśli w 1/2 się zameldują Barca, Real, Bayern, City. Kto by nie wygrał, będzie źle.

Kolejny etap i znowu nie można odżałować tych setek Moraty z Sevillą...wystarczyło jedną wykorzystać i na bank to my dziś cieszylibyśmy się z awansu do 1/2 (biorąc pod uwagę, że mielibyśmy takich samych rywali co City).

ps. Ibra już chyba nigdy nie wygra tej LM (tym bardziej jeśli w lato odejdzie do United).

edit. aha, zapomniałem dodać. PSG dotknęło to, że tak wcześnie wygrali ligę i że nie mają praktycznie konkurencji w lidze. Tam mogą sobie pykać a w LM lipa. Oby nas to nie spotkało, potrzebujemy silnego Milanu,interu,Romy, Napoli etc. W tym sezonie jeszcze zrobiliśmy sobie ładny handicap w lidze ( ), ale strach pomyśleć co będzie w następnym

najgorszy dwumecz fazy pucharowej Lm od kilku lat, Psg City, zespoły szejków to jakies absurdy.