JuvePoland

No to ostatecznie może być ok, bo jeśli Bonucci i Pepe będą uniewinnieni to bardzo dobrze(szczególnie Bonucci). Co do 10miesięcy dla Conte, to mam nadzieje że te 3 apelacje wypalą i będzie to już tylko 2 miesiące, to by było do zniesienia, ale mam nadzieje na uniewinnienie wszystkich z Juventusu oczywiście :-D

Conte sam się urządził gdy szedł na ugodę. Idąc na to w jakiś sposób się przyznał do zarzucanych mu czynów. 10 miesięcy bez Antonio będzie bardzo ciężkie, teraz trzeba znaleść trener który ma podobną charyzmę i dobrą pamięć. Widać, że Conte będzie kierował zespołem ponieważ jest budowany pod niego

Jeśli Pepe i Bonucci będą uniewinnieni to będzie już ok. Zaoszczędzimy kasy na nowego stopera i styknie na Armero i jakiegoś napadziora, ale dobra to tak tylko nawiasem. Nawet jak będzie 10 miechów dla Conte, to z apelacjami może wyjść 4-5 miechów, więc wielkiej tragedii nie będzie. Fakt oczyszczenie Antka z tej farsy byłoby prze epickie, ale wiemy wszyscy jaka farsa ten Figc, Palazzi, Abete i reszta małpiszonów, ale jedno jest pewne trzeba dalej z tym kołtuństwem walczyć, żebyśmy znowu nie byli wplątani w jakiś wyssany z palca syf, bo tam jest wszystko możliwe. Może wymyślą aferę podkradania szamponów, spodenek albo kiej wie czego.

pumex pisze:

Bartek88 pisze:Conte obciąża Carobbio a Bonucciego bodajże Masiello z tym,iż okazało się ,że zeznania Masiello nie mogą być dowodem w jego sprawie, więc nic nie znaczą.

Myślałem, że w końcu Bartku napiszesz coś naprawdę mądrego i odkrywczego, ale znowu nie tym razem.
Carobbio jest tak samo 'wiarygodny' jak Masiello, tak samo plącze się w zeznaniach, więc nie rozumiem, dlaczego jeden jest uważany za użytecznego, a drugi nie. O to mnie się rozchodzi.

Zamiast się mądrzyć zacznij poprawnie zadawać pytania.
Carobbio opiera swoje zeznania na tym co 'widzial', Masiello nie dosc, ze przedstawial to co uslyszal od osob trzecich, np. rozmowa telefoniczna,której nie slyszał bezposrednio, tylko z opowiesci innych to jeszcze zmienial i czas i miejsca w ktorych mialo dojść do informowania o sprzedanym meczu, już biorąc pod lupe to pierwsze - takie zeznania nawet w sądze sportowym nie mogą być brane pod uwagę.
Być może sami doszli do wniosku,że Masiello tak sciemnia by ratować swoją dupę, że to nie ma szans by to przeszło...

Nie mozemy zapominac, ze wersja wg ktorej Conte zostaje zawieszony na 10 miesiecy przewiduje rowniez zmniejszenie tej kary w wyniku kolejnych odwolan. I teraz rodzi sie pytanie - czy wedlug wloskiego postepowania przed trybunalami sportowymi zawieszenie, mowiac kolokwialnie, obowiazuje od momentu wydania wyroku przez organ pierwszej instancji? Dla Conte i Juventusu takie wyjscie byloby najlepsze bo w razie zmniejszenia przez najwyzsza instancje kary do, powiedzmy, 4 miesiecy musialaby ona zaliczyc okres faktycznego obowiazywania zawieszenia od dnia wydania rozstrzygniecia przez pierwsza instancje. W tym wypadku Conte moglby byc juz aktywny w granicach, powiedzmy, listopada - grudnia.

Bartek88 pisze:Carobbio opiera swoje zeznania na tym co 'widzial', Masiello nie dosc, ze przedstawial to co uslyszal od osob trzecich, np. rozmowa telefoniczna,której nie slyszał bezposrednio, tylko z opowiesci innych to jeszcze zmienial i czas i miejsca w ktorych mialo dojść do informowania o sprzedanym meczu, już biorąc pod lupe to pierwsze - takie zeznania nawet w sądze sportowym nie mogą być brane pod uwagę.
Być może sami doszli do wniosku,że Masiello tak sciemnia by ratować swoją dupę, że to nie ma szans by to przeszło...

Albo coś zmyślasz, albo ja coś przegapiłem. Skąd niby wiesz o tym, że Masiello posługiwał się tylko plotkami zaczerpniętymi od osób trzecich? Było już parę razy na przykład o tym, że Masiello zeznał, iż ugadał ustawienie spotkania z Bonuccim w autokarze, więc jednak wiedział coś więcej niż pogłoski. Carobbio również plątał się w zeznaniach więc naprawdę nie widzę większej różnicy między wiarygodnością Masiello a wiarygodnością Carobbio.

Mnie naprawdę wygląda to na odpuszczenie Bonucciemu i Pepe na rzecz celu wyższego, czyli zbanowania Conte

Z Pepe chyba bylo, ze slyszal o rozmowie telefonicznej z nim. Masiello zeznawał wczesniej,że rozmawial z Bonuccim o ustawianiu tydzien przed obozem treningowym, nastepnie doprecyzowal,że odbylo się to w szatni, gdy Bonu udowodnił,iż nie mogł tam w tym czasie być bo był na zgrupowaniu z reprezentacjąm to zmienia zdanie i twierdzi,że rozmowa odbyła się w autokarze, ponieważ wczesniej Bonucciego nie było, co okazuje się też nie prawdą, gdyż trenował normalnie z drużyną.

więc naprawdę nie widzę większej różnicy między wiarygodnością Masiello a wiarygodnością Carobbio.

Ty nie, ale dla "skorumpowanego" FIGC takie cos by juz przed sędziami nie przeszło...

O której mają być znane pierwsze wyroki ?

Czy aby na pewno są dziś jakieś rozstrzygnięcia sądowe? Bo teraz jest cisza jak makiem zasiał. Ani na JP, SJ i wszelakich portalach sportowych we Włoszech oraz tych juventusowych nie ma żadnej relacji live z sądu. . Chyba jednak nie dziś, a może się mylę. Jeśli ktoś coś wie to niech napisze.

Nie oficjalnie podaja:

Ranocchia podobno uniewinniony

Pepe - kara roku pozbawienia wolnosc i do zaplaty 600.tys euro, do tego podobno maja haka na jego core, wszkole dziewczynka ostatnio podobno na lekcji muzyki przysnela i grozi jej polroczne zawieszenie.

Bonnucci- 7 lat pozbawienia wolnosci bez mozliwosci wplacenia kaucji.

Conte- Nie oficjalnie masakra bo Palazzi zaproponowal Conte ugode za przyznanie sie do winy, kara miala by trwac 128 lat, Nie oficjalnie Antek sie nie zgodzil i chce sie bronic i tu jest haczyk bo podobno wtakiej sytuacji naszemu trenerowi podobno grozi nie oficjalnie smierc przez zabiczowanie:(

przerabane co?

rosomak pisze:Nie oficjalnie podaja:

Ranocchia podobno uniewinniony

Pepe - kara roku pozbawienia wolnosc i do zaplaty 600.tys euro, do tego podobno maja haka na jego core, wszkole dziewczynka ostatnio podobno na lekcji muzyki przysnela i grozi jej polroczne zawieszenie.

Bonnucci- 7 lat pozbawienia wolnosci bez mozliwosci wplacenia kaucji.

Conte- Nie oficjalnie masakra bo Palazzi zaproponowal Conte ugode za przyznanie sie do winy, kara miala by trwac 128 lat, Nie oficjalnie Antek sie nie zgodzil i chce sie bronic i tu jest haczyk bo podobno wtakiej sytuacji naszemu trenerowi podobno grozi nie oficjalnie smierc przez zabiczowanie:(

przerabane co?

Wow mówisz jak Palazzi .
Słyszałem, że kibice interu w nagrodę za takie kary mają ci zrobić pomnik przed San Siro.

http://www.football-italia.net/22795/be ... due-friday Kolejny dzień w plecy, tak trudno wydać werdykt?

Myslalem,ze będą jeszcze jakies rozprawy, ktore coś zmienią a tu już jutro możemy się spodziewać zlinczowania Conte ;/

No a kiedy jak nie przed meczem o Superpuchar.....

rosomak pisze:Pepe - kara roku pozbawienia wolnosc
Bonnucci- 7 lat pozbawienia wolnosci

Kolego, albo Ty nie wiesz co piszesz, albo kary faktycznie ewoluowały z zawieszenia do pozbawienia wolności. Żeby nie było, kara pozbawienia wolności to przecież przymus zamieszkania w więzieniu.

rosomak pisze:Conte- Nie oficjalnie masakra bo Palazzi zaproponowal Conte ugode za przyznanie sie do winy, kara miala by trwac 128 lat,?

Z możliwością warunkowego zwolnienia po połowie wyroku? :C