JuvePoland

pan Zambrotta pisze:Notorycznie Balzaretti odstaje notami od całej linii defensywy i jest jednym z najsłabszych zawodników Romy. Dziwi więc, że teraz dostaje szanse.

Po prostu jest chyba tak, że na tej lewej obronie nie ma za bardzo z kogo wybierać. Kiedyś przecież mówiło się nawet sporo o De Ceglie...

pan Zambrotta pisze: 4-3-3 z Cassano i Rossim po bokach to moje marzenie od dawna. Niestety nierealne, niezbyt często testowane

Obaj fajnie wyszkoleni technicznie i kreatywni, ale znowuż nie aż tak dużo biegający. Być może tu leży przyczyna. Ale też chciałbym zobaczyć kadrę w takim ustawieniu z nimi po bokach.

@D@$ pisze: jak Rossi był zdrowy

Kiedy to było?

Azzurri zapewnili już sobie awans i rozstawienie w losowaniu, więc Prandelli mógłby dać odpocząć naszym, bo potem czekają ich mecze z Fiorentiną i Realem. Niech pozwoli pograć dublerom.

zoff pisze:Brak Barzagliego, hmm?

Vimes pisze:Azzurri zapewnili już sobie awans i rozstawienie w losowaniu, więc Prandelli mógłby dać odpocząć naszym

Tak źle, tak niedobrze :-D

Łukasz pisze:Po prostu jest chyba tak, że na tej lewej obronie nie ma za bardzo z kogo wybierać. Kiedyś przecież mówiło się nawet sporo o De Ceglie...

Otóż to. Różne eksperymenty już były na tej lewej stronie. A do nieopierzony, nominalny prawy obrońca De Sciglio, a to na wahadle wychodzący w pierwszym składzie na Hiszpanię Gacek, który w Juventusie nie mógłby liczyć na taki zaszczyt w praktycznie żadnym meczu ligowym. No i tak jak piszesz, przed Euro mówiło się głośno o tym, że w kadrze może się znaleźć De Ceglie. Gdyby nie kontuzja, kto wie czy by nie pojechał, zwłaszcza wobec cyrków z Criscito.

@D@$ pisze:Ja mam obsesję na temat Balotelliego?

Ja się jednak będę upierać że tak. Balotelli jest w tej chwili jedynym pewniakiem w kadrze Włoch wśród napastników. Rossi, Cassano, Osvaldo, El-Shaarawy... Wszyscy muszą coś udowodnić, przekonać do siebie selekcjonera żeby zagwarantować sobie miejsce w składzie. Mario nie. On po prostu ma nie odwalić niczego takiego, żeby jego wyjazd do Brazylii był niemożliwy.

Temat Tottiego we Włoszech żywy, teraz wypowiedziała się druga strona, czyli Prandelli:

"Taki Totti sprawia, że zastanawiasz się, rozmawiasz. Fantastyczny Totti. Gdybyśmy byli bliżej Mundialu, nie byłoby wątpliwości. Powołałbym go absolutnie. Miesiąc przed mistrzostwami ocenimy wszystko. Priorytetem w takim turnieju jak Mistrzostwa Świata jest atletyka. Będziemy zwracać uwagę na aspekt fizyczny i wykonamy serię testów".

Wierzę

Tymczasem na Parken Stadium w Kopenhadze Wlosi prowadza po golu Osvaldo...

Edit: juz 1:1. Zgadnijcie, kto strzelil... :-P

Wyjściowy skład gdyby kogoś interesował:

Buffon; De Silvestri, Chiellini, Ranocchia, Balzaretti; ThiagoMotta,Montolivo,Marchisio;Diamanti,Candreva;Osvaldo.

Tylko trzech naszych. Mam nadzieję, że Prandelli przynajmniej jednego jeszcze ściągnie.

Powiedzicie mi co to za kalectwo z Buffona? Dwie szmaty...

Wojtek pisze:Powiedzicie mi co to za kalectwo z Buffona? Dwie szmaty...

To samo chciałem napisac. Refleks na poziomie amatora.

mazi12 pisze:

Wojtek pisze:Powiedzicie mi co to za kalectwo z Buffona? Dwie szmaty...

To samo chciałem napisac. Refleks na poziomie amatora.

Może po starej znajomości dał strzelić Niclasowi? Fajny smaczek piłkarskiej karuzeli, kiedy niechciany we Włoszech zawodnik strzela dwie bramki reprezentacji

Siewier pisze:

mazi12 pisze:

Wojtek pisze:Powiedzicie mi co to za kalectwo z Buffona? Dwie szmaty...

To samo chciałem napisac. Refleks na poziomie amatora.

Może po starej znajomości dał strzelić Niclasowi? Fajny smaczek piłkarskiej karuzeli, kiedy niechciany we Włoszech zawodnik strzela dwie bramki reprezentacji

Mimo wszystko - łagodny wymiar zemsty.
Dziwi mnie, że Buffon wczoraj grał. Prandelli, wobec awansu, po kiepskich ostatnich meczach w Juve powinien dać mu odpocząć. Niechby ten Marchetti też sobie pograł.

No bramki wpuścił tragiczne Marian Kelemen by to wybronił nawet... Ostatnio mało jakiś ładnych parad naszego golkipera. Coś bez formy Buffon, mam nadzieję, że się ogarnie jak De Sanctis chociaż;] :C

Chryste Panie to jest koniec Buffona. Takich dwóch szmat to on nie wpuścił chyba nigdy w jednym meczu, czasem w jednym sezonie. Nie chcę panikować, ale to nie jest kwestia tylko dzisiejszego meczu. Obawiam się, że za niedługo trzeba będzie szukać nowego bramkarza

filippo pisze:Chryste Panie to jest koniec Buffona. Takich dwóch szmat to on nie wpuścił chyba nigdy w jednym meczu, czasem w jednym sezonie. Nie chcę panikować, ale to nie jest kwestia tylko dzisiejszego meczu. Obawiam się, że za niedługo trzeba będzie szukać nowego bramkarza

Nie tak dawno, bo przed przyjściem naszego obecnego trenera, Buffon miał porównywalne problemy z formą.

Wstrzymałbym się z tego typu wyrokami z jednego powodu - Superman jest bramkarskim fenomenem, który jeszcze kilka miesięcy temu grał kapitalnie. Wydaje mi się więc mało prawdopodobne, że o północy zgubił pantofelek i zmienił się w Marcina Cabaja.

Dajcie spokój, Bendtner może sobie bez krycia wejść na 5 metr, spokojnie przymierzyć i strzelić a czepiacie się Buffona a nie obrońców :doh:

@D@$ pisze:Dajcie spokój, Bendtner może sobie bez krycia wejść na 5 metr, spokojnie przymierzyć i strzelić a czepiacie się Buffona a nie obrońców :doh:

Błędy obrońców to jedno, ale te strzały wydawały się łatwe do obrony. Naprawdę nie wiem co się stało Buffonowi, że ich nie wyjął. Mogę się założyć, że w wieku 15 lat bronił trudniejsze strzały.