JuvePoland

A ja polecam Mob City. Niestety zdjęte z anteny po pierwszym sezonie, ale klimacik gangsterski pierwsza klasa.

House of cards, druga seria właśnie obejrzana! (dziś wjechały napisy do finału)
Cały sezon trzymał poziom, stawka o jaką grał FU rosła z każdym odcieniem aż do samego bardzo dobrego finału. Ostatni odcinek kapitalny, oby 3 sezon doszedł do skutku bo może być jeszcze lepszy znając możliwości głównego bohatera.

TWD: wczorajszy odcinek to faktycznie cienizna, rozterki dwójki bohaterów i jeden dzień z ich życia. nudaaa

Ruszył drugi sezon Vikings, już po drugim odcinku. Nie sądziłem na początku, że ten serial z każdym odcinkiem będzie tak szybko poszerzał grono fanów. Osobiście tematyka mi odpowiada. Świetne, rewelacyjne wręcz sceny walki, bardzo naturalnie to wychodzi. Polecam więc chyba po raz kolejny już.
Spojler
Ciekawy wątek z odejściem Lagerthy. Z trailerów widać, że nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Jedyne, co jak na razie nie przypadło mi do gustu to postać Rollo. Jego wątek odpychanego przez wszystkich, nieudolnego wojownika jakoś do mnie nie trafia.

Poruszana jest kwestia Walking Dead. Również przychylam się do opinii, że ten sezon jak na razie nudny jak flaki z olejem, zero pomysłu na ciekawe wątki. Nie wiem, jak jest w komiksie, bo nie czytam, ale serial, który mnie wciągał na początku, teraz jest na uboczu - zaległych kilka ostatnich odcinków.

Ja czekam na nowy sezon Gry o Tron, SoA i Falling Skies. Oby lepsze niż kontynuacja zombiaków jak na razie.

jsduga pisze:Ruszył drugi sezon Vikings, już po drugim odcinku. Nie sądziłem na początku, że ten serial z każdym odcinkiem będzie tak szybko poszerzał grono fanów. Osobiście tematyka mi odpowiada. Świetne, rewelacyjne wręcz sceny walki, bardzo naturalnie to wychodzi. Polecam więc chyba po raz kolejny już.
Spojler
Ciekawy wątek z odejściem Lagerthy. Z trailerów widać, że nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Jedyne, co jak na razie nie przypadło mi do gustu to postać Rollo. Jego wątek odpychanego przez wszystkich, nieudolnego wojownika jakoś do mnie nie trafia.

Fajnie że Ragnar wreszcie popłynął na swoje wojaże. Mam nadzieję, że król Alfred (o ile dobrze pamiętam) okaże się godnym przeciwnikiem dla naszych wikingów. Kapłan radzi sobie dobrze w walce i o dziwo nie ma problemów z zabijaniem niewinnych ludzi. Super że nie uśmiercili Lokiego bo to jedna z ciekawszych postaci. Co do Rollo, to zwiastun kolejnego odcinka zapowiada że odegra on kluczową rolę w obronie wioski przed jarlem Borgiem. Lagherta też mi gdzieś tam mignęła.

"True Detective" się skończył, a tu cisza?

Możliwe spojlery.


No cóż, fajny serial o świetnym klimacie (scenografia! Ujęcia krajobrazów!), dobrej muzyce i z dobrymi rolami Woody'ego i MMcC. Pierwsze trzy odcinki mocno wiały nudą, opierając fabułę głównie na miałkim budowaniu napięcia i gimbolozoficznych rozkminach Rusta. No ale potem było znacznie lepiej. Finał taki sobie - zamyka historię, choć gdyby się postarał, to drugi sezon mógłby się opierać na tych samych bohaterach.

Nie czaję wielu z amerykańskich scenarzystów i reżyserów seriali. Niby forma odcinkowa daje przynajmniej kilka godzin na nakreślenie portretu psychologicznego postaci, a Ci i tak robią to dokładnie w ten sam sposób co w filmach kinowych, tylko że pokazują to przez większą ilość czasu. W efekcie wychodzi to jakoś łopatologicznie. No "Detektywa" też się to ima. Ileż można dawać do zrozumienia jaki jest Marty a jaki Rust.

annihilator1988 pisze:A jak tam Walking Dead, warto wracać do tego serialu czy można sobie odpuścić?

w 4 serii można by spokojnie 1/3 odcinków wywalić. Serial cofnął się w tej chwili z fabułą do początku czyli lekkiego chaosu i szukaniu swojego miejsca. Osobiście śledzę kolejne premierowe odcinki, polski Fox puszcza je co poniedziałek ale puki co często wieje nudą i mało jest naprawdę ciekawych wątków. Sentyment jednak pozostał tym bardziej po 2 i 3 sezonie które były kapitalne.

Wczoraj miałem chwile czasu więc wchłonąłem 13 odcinek TWD oraz 9 banshee.

Walking Dead znowu zamulony, nie wiem co się dzieje z tym serialem, ale jeśli następny odcinek będzie znowu na tak niskim poziomie, to 15 już nie ściągnę. Płacz, ból, mnóstwo gadaniny i jakieś dziwne rozterki bohaterów ...

Ale całe szczęście na deser zostawiłem sobie Banshee. Ten serial chyba mnie jeszcze nie zawiódł i czekam już na kolejny odcinek. Dzięki steru, bo to chyba Ty jako pierwszy poleciłeś ten serial

Straciłem już siły do oglądania seriali, może kiedyś pozbieram się po tym maratonie. Bo w zasadzie to zostało mi kilka perełek.

Mnóstwo dobrych seriali powstało, ale kiedyś oglądałem je w błyskawicznym tempie teraz Zakazane Imperium ciągnę niemiłosiernie długo, choć podoba mi się
Shield Homeland Da Vinci Ray Donovan Viking Sons of Anarchy Spartacus Dexter Breaking Bad Gra o Tron Suit Sherlock na rok oglądania to dosyć sporo a być może coś jeszcze pogubiłem.

Ja za to wczoraj zacząłem House of Cards. Faktycznie, serial się ciekawie zapowiada. Dodatkowo na bieżąco ogladam TWD, ale po tych 4 odcinkach od wznowienia szału ni ma.
Trzeba się będzie też do Suits'ów wrócić bo dziś już drugi nowy odcinek. A zaczął już ktoś 2 sezon Hannibala?

Odnośnie kilku ostatnich postów.

"True Detective" jest kozak. Ocena 10/10 to i tak za mało. Dwójki głównych bohaterów nie zapomnę nigdy. Tak samo jak Walta i Jessego z "Breaking Bad".

Co do "The Walking Dead" to zgadzam się że część odcinków można nie oglądać. Do tej pory zachodzę w głowę kto "klepnął" dwa ostatnie epizody. Jak dla mnie porażka. Dawać Ricka i Michonne!

Cieszę się, że ktoś poza mną ogląda tu "Banshee". Lepszej rozrywki na ten moment wśród seriali telewizyjnych się nie znajdzie i bardzo mnie cieszy że serial dostał trzeci sezon. Fabuła jest rozpisana na pięć lat i jestem spokojny o zakończenie. Szkoda wielka że w nocy już finał i przynajmniej 9 miesięcy czekania na nowe odcinki

No i słów kilka o "Hannibalu". Jak pierwszy sezon potrafił mnie w ciągu dnia uśpić tak drugiej serii nie mam nic do zarzucenia. Jest świetna i już się nie mogę doczekać kolejnego odcinka

artur07 pisze:Trzeba się będzie też do Suits'ów wrócić bo dziś już drugi nowy odcinek.

początek Suits kapitalny, dialogi i sytuacje występujące miedzy głównymi bohaterami przypomniały mi za co lubię ten serial. Nie ma może jakoś wielkich akcji ale podstawa która nakręca ten serial była w nowej części sezonu na bardzo fajnym wysokim poziomie. Uśmiałem się i nie tylko

To kiedy trzeci sezon HoC, panowie?

Kto już po dwójce? Jak wrażenia?

deszczowy pisze:To kiedy trzeci sezon HoC, panowie?

Kto już po dwójce? Jak wrażenia?

Ja zatrzymałem się na 8, bądź 9 odcinku pierwszej serii z powodu braku czasu. II sezon lepszy deszczu ?

Moim zdaniem - tak. Szybszy, więcej się dzieje i jest kilka naprawdę nieoczekiwanych zwrotów akcji. Sieknij te kilka odcinków, nie zawiedziesz się

Właśnie jestem po finale 2 sezonu Banshee i jedno co mogę powiedzieć to WOW !

Ładnie scenarzysta/ści popracowali nad 10 odcinkiem. Szkoda tylko, że tak długo będzie trzeba czekać na kolejny sezon, bo wątków w tym ostatnim epizodzie namnożyło się mnóstwo. Możemy być pewni, iż w III sezonie czeka nas niezła zadyma, a wydaje się, że i akcje będą o wiele ciekawsze.

Czyżby ten serial z sezonu na sezon miał być lepszy ?

p.s. Szkoda mi tylko Emmetta

deszczowy pisze:Moim zdaniem - tak. Szybszy, więcej się dzieje i jest kilka naprawdę nieoczekiwanych zwrotów akcji. Sieknij te kilka odcinków, nie zawiedziesz się

Będę miał dłuższą chwilę to spróbuję wchłonąć jak najwięcej epizodów i zdam relację