Strona 801 z 919

: 28 marca 2018, 16:35
autor: Piotr Juvefan
Zabawne jak lemingi reagują na postać Macierewicza :prochno: Żebym mógł Cię bardziej zrozumieć... Skąd w Tb taka gloryfikacja tzw postkomunizmu, tych pookrągłostołowych elit,również Platformy. Odnoszę się do całości wylewanego przez Cb szamba tutaj Żyjemy w czasach internetu,ogólnodostępnej wiedzy. Na jaw wyszło już tyle brudu i syfu tzw III RP,że tylko jakiś kompletnie zabetonowany człek jest w stanie mieć klapy na oczach. Czy jesteś tzw resortowym dzieckiem :D ? Czy po prostu fascynacja Tomaszem Lisem już tak się w Tb wezbrała,że już tego nie kontrolujesz.? Też go czasem obejrzę (oglądałem) no,ale wali mi nim na kilometr od Cb :lol:

: 28 marca 2018, 17:07
autor: deszczowy
Bo nikt, nawet Klich, nie zrobił takiej krzywdy wojsku, jak on?

: 28 marca 2018, 17:40
autor: Piotr Juvefan
No ale to jest tylko i wyłącznie Twoje i Twojego środowiska zdanie,gdzie wyżej ceniony jest psychiatra od człowieka,który rozwalił postsowieckie służby. Podałem przy odpowiedzi do jakku1 jak Ja postrzegam tą postać i za co ją cenię. Nie jestem zwolennikiem postanowień okrągłostołowych, gloryfikowaniu postaci takich jak Kiszczak czy Jaruzelski. I zawsze oklaskiwałem działania,które zmierzały do sprzeciwu postanowień przy okrągłym stole. Macierewicz ma olbrzymią zasługę w obnażaniu tej farsy jaka miała tam miejsce. A to,że nie rozumiesz dlaczego Macierewicz został schowany przez rząd Morawieckiego to Twój problem. A stało się to dlatego żebyś Ty dziennikarz faktu,Siemoniak czy inny przedstawiciel # MacierewiczToZło nie miał możliwości grania już tą kartą dezinformacji społeczeństwa. Większość ludzi bierze swoje poglądy z obejrzenia TVNu,Lisa czy zdania celebrytów (najlepszy przykład to Wojewódzki,który jest świetnym showmenem,ale politolog z niego żaden). Niestety ludzie nie znają Antka z innej strony, traktują Korwina za wariata,nie interesuje ich,że powstała lista Macierewicza gdzie widniało 66 nazwisk agentów SB w tym Bolka Wałęsy,dalej żyją legendą Wałęsy,ale to się już powoli zmienia. Jestem przekonany,że Macierewicz zostanie jeszcze doceniony.

Póki co cieszy mnie ten deal z Amerykanami i śmieszy zdanie opozycji. A Twoje wycieczki personalne traktuje z zadowoleniem,bo nie robisz na mnie wrażenia poważnego dziennikarza czy tym bardziej eksperta :) Na pewno masz jakieś dziennikarskie wzorce tylko dlaczego akurat takie niefajne :D (po stylu Twojego pisania to Lis i Sierakowski niestety)
osobiście lubię Ziemkiewicza,Karnowskiego,Lisickiego,Feusetta czy Stankiewicza. :D

: 28 marca 2018, 19:24
autor: jakku1
Poki co, ciezko powiedziec czy to bedzie "sukces" czy nie, bo terminy są nie takie jak powinny i offset jest nie taki, jak byc powinien. Za gotówkę da się kupić na świecie bardzo dobrą broń, ale trzeba to jeszcze zrobić to z głową i wynegocjować dobrę warunki. To mniej więcej tak, jak kupić w okienku transerowym niezłego pomocnika, ale przepłacić o 50%. Każdy z forsą potrafi odnieść taki "sukces".

Zacytuje może generała Bieńka:

"D: Bo offset ma opiewać na niecały miliard złotych, a to przecież bardzo mały procent wartości kontraktu?

B: - Właśnie. Początkowo mówiono, że offset ma wynosić 50 proc. wartości programu "Wisła", który - razem z programem krótkiego zasięgu "Narew" - to kwota 50-60 miliardów złotych. Offset docelowo powinien więc mieć wartość 25-30 miliardów złotych. W pierwszej fazie kontraktu na Patrioty jest mowa o raptem miliardzie. Być może w drugiej fazie polski rząd wynegocjuje większy offset, ale wtedy musiałby on być ogromny. Oby nie było tak, jak z transferem technologii przy zakupie myśliwców F-16, kiedy to w zamian Amerykanie dawali rozwiązania techniczne dla rolnictwa, a nie armii.
"

Niemniej jednak, ciesze się, że w końcu się coś ruszyło. I nie, minister Macierewicz wcale nie "ruszył jako pierwszy" tego tematu na powaznie, tylko w kilku miejscach bardzo mocno skomplikował rozmowy, które trwały już od kilku lat.

: 28 marca 2018, 19:53
autor: Piotr Juvefan
jakku1 pisze:
Niemniej jednak, ciesze się, że w końcu się coś ruszyło. I nie, minister Macierewicz wcale nie "ruszył jako pierwszy" tego tematu na powaznie, tylko w kilku miejscach bardzo mocno skomplikował rozmowy, które trwały już od kilku lat.
Wielki kontrakt. Największy w historii polskiej armii. Antek tak je skomplikował,że po dwóch miesiącach od złożenia teki podpisano kontrakt :lol:

Dlaczego stało się to dopiero za rządów PiSu skoro rozmowy na ten temat ponoć zaczęły się w 2010? Czy to nie jest zasługa Trumpa i starań obecnego rządu jednak,że na takich warunkach to się udało? Oglądałem całą konferencje dzisiaj i jakoś wszyscy tam doceniali Antka nie wiem czemu :think: No i później sam Siemoniak się odnosił,że skoro Macierewicz taki fajny to dlaczego wyleciał,ale chyba wszyscy wiemy już czemu? :)

: 28 marca 2018, 20:04
autor: jakku1
Piotrze, uwierz mi, że gdyby Alessio Secco był ministrem zamiast Antoniego Macierewicza przez te dwa lata to też byśmy prędzej czy później podpisali tę umowę. Prawie każdy by to zrobił na takich warunkach i to najprawdopodobniej trochę szybciej.

Ta umowa powinna być podpisana najpozniej latem zeszłego roku, a dostawy powinny się zacząć od 2020. Ale, tak jak wspominałem - nie będę narzekał, bo w koncu coś się ruszyło.

: 28 marca 2018, 20:15
autor: Piotr Juvefan
No cóż ja uważam,że tacy jak Secco,Blanc,Del Neri, Ferrary na stanowiskach byli w PO i twierdzili,że nic sie nie da zrobić, na wszystko brakuje pieniędzy i dopiero Jarosław Agnelii, Beata Conte i Mateusz Allegrii pokazali,że się da i trochę powstaliśmy z nędzy :prochno:

Najważniejsze w tym wszystkim jednak,że za 4 lata mamy super sprzęt na ruskie Iskandery :hellyes:

: 28 marca 2018, 20:39
autor: deszczowy
Ja nie rozumiem jednej rzeczy. A właściwie dwóch.

Primo: dlaczego nikt nie chce dostrzec, że negocjacje z Amerykanami utknęły w martwym punkcie i ruszyły, gdy Antoniego nie było?

Secundo: jak to się stało, ze taki wróg WSI, jak Antoni, zrobił szefem wielonarodowej dywizji w Elblągu oficera po kursie GRU? Może Ty, drogi Piotrze znawco, mi to wyjaśnisz? ;)
I w sumie jeszcze jedno pytanie: po moim tekście o tym, że pan minister wysyła oficerów WSI do ataszatów, Antoni na Twitterze pisał, jak to pozwie Fakt za kłamliwe informacje. Jakoś nie widać tych pozwów od pół roku ;)

O, była p.o. rzecznika MON, p. Katarzyna Szymańska-Jakubowska skazana wyrokiem sądu. Pomówiła czterech byłych szefów służb, zarzucając im "współpracę ze służbami wrogimi Polsce i NATO". Sąd stwierdził, że wykorzystano autorytet, jakim cieszy się w społeczeństwie ministerstwo, by "pozbawić pomówionych godności osobistej i spowodować swoistą śmierć cywilną.

Źli sędziowie, źli! Komusza mafia :D

: 28 marca 2018, 20:55
autor: Vimes
jakku1 pisze:Zacytuje może generała Bieńka:
Fajnie, że wspomniałeś o panu generale Bieńku, bo to ciekawa postać. Podobno bardzo dobry dowódca, ale przy okazji jego nazwisko od lat przewija się w kontekście afer korupcyjnych i malwersacji finansowych. Pierwszy raz pisał o tym "Newsweek": "Nietykalni w lampasach", a ostatnio "Gazeta Polska": "Naftowe interesy „Lwa Babilonu”. Przebierańcy i gigantyczne oszustwa na VAT". Podobno istnieje dość duże prawdopodobieństwo, że niedługo CBA zabierze panu generałowi końcówkę nazwiska i w mediach zostanie on Mieczysławem B. Wiecie coś więcej w tym temacie?

Nawiasem mówiąc, z tego co czytam o panu generale, to manierami nie odbiega od swego syna: "Syn gen. Bieńka pobił policjantki!". Podobno na jakieś imprezie w ambasadzie brytyjskiej narobił takiej siary po spożyciu, że inni generałowie mieli mu zasugerować wycofanie się na z góry upatrzone pozycje, a potem świeć za niego oczami.

: 28 marca 2018, 21:04
autor: jakku1
Piotr Juvefan pisze:Najważniejsze w tym wszystkim jednak,że za 4 lata mamy super sprzęt na ruskie Iskandery :hellyes:
Zgadzam się, że najważniejsze w tym wszystkim jest to, ze w koncu faktycznie kupujemy jakiś sprzęt, aczkolwiek sprawda Iskanderów nie jest taka prosta ;-).

: 28 marca 2018, 21:16
autor: deszczowy
Ano nie jest. PAC 3-MSE teoretycznie powinno zdejmować Iskandery... ale... no właśnie... to jest teoria.

: 28 marca 2018, 21:45
autor: Piotr Juvefan
deszczowy pisze:Ja nie rozumiem jednej rzeczy. A właściwie dwóch.

Primo: dlaczego nikt nie chce dostrzec, że negocjacje z Amerykanami utknęły w martwym punkcie i ruszyły, gdy Antoniego nie było?
Przecież Macierewicz cały czas to negocjował więc o co mogło chodzić w tych przedłużających sie negocjacjach jeśli nie o cenę. Chyba nie sugerujesz,że dymisja Antka była kluczowym punktem do wznowienia negocjacji...
http://www.defence24.pl/macierewicz-umo ... ie-warunki
Duda dzisiaj wspominał,że jak rozmawiał z Trumpem to tłumaczył mu,że jesteśmy krajem na dorobku,musimy bilansować swoje wydatki i nie możemy sobie pozwolić na zaporową cenę. Zresztą ostatecznie Macierewicz podał zbliżoną cenę do tej od Błaszczaka,więc jaki jest sens to roztrząsać?
deszczowy pisze: Secundo: jak to się stało, ze taki wróg WSI, jak Antoni, zrobił szefem wielonarodowej dywizji w Elblągu oficera po kursie GRU?
Spoko wyszło to z onetu-kuźni trafionych newsów to musiało się to tak skończyć. https://www.tvp.info/34249507/general-m ... -przeszedl
deszczowy pisze: I w sumie jeszcze jedno pytanie: po moim tekście o tym, że pan minister wysyła oficerów WSI do ataszatów, Antoni na Twitterze pisał, jak to pozwie Fakt za kłamliwe informacje. Jakoś nie widać tych pozwów od pół roku ;)
To mówisz,że tak Ci napisał? :D Tak na logikę gdyby to była jakaś grubsza ryba to myślę,że podszedłby do tej sprawy poważniej :lol:
deszczowy pisze: O, była p.o. rzecznika MON, p. Katarzyna Szymańska-Jakubowska skazana wyrokiem sądu. Pomówiła czterech byłych szefów służb, zarzucając im "współpracę ze służbami wrogimi Polsce i NATO". Sąd stwierdził, że wykorzystano autorytet, jakim cieszy się w społeczeństwie ministerstwo, by "pozbawić pomówionych godności osobistej i spowodować swoistą śmierć cywilną.
No dokładnie.
deszczowy pisze:Źli sędziowie, źli! Komusza mafia
:D


Mnie też się te komusze sądy nie podobają, a sprawa pana Tomasz dalej budzi we mnie zbulwersowanie. Ostatni bastion do reformy. Nie licząc patrzeniu na ręce byłym oficerom GRU. :whistle:
jakku1 pisze:
Piotr Juvefan pisze:Najważniejsze w tym wszystkim jednak,że za 4 lata mamy super sprzęt na ruskie Iskandery :hellyes:
Zgadzam się, że najważniejsze w tym wszystkim jest to, ze w koncu faktycznie kupujemy jakiś sprzęt, aczkolwiek sprawda Iskanderów nie jest taka prosta ;-).
Wracając do Patriotów. Czy jest w ogóle coś lepszego na rynku? I czy to faktycznie tylko "jakiś" sprzęt?
Mówili nasi przedstawiciele,że będziemy tą najlepszą 15stką z Patriotami z tą tylko różnicą,że za te 4 lata dostaniemy jako jedyni dokładnie taką wersje jaką mają Amerykanie,więc jak mniemam top topów jeśli chodzi o Patrioty tak? Inne kraje mogą tylko to ulepszać co dostaniemy My?

: 28 marca 2018, 21:57
autor: deszczowy
Nie, chłopie, z Tobą nie ma co rozmawiać. Ja z tymi ludźmi rozmawiam, ja z nimi się kontaktuję, a Ty jednak wiesz lepiej...

Jako autor tego tematu proszę cię, byś zaprzestał dyskusji i wyłączył się, ok? To jest bezsensowna strata czasu. Wiem, co było w kwitach Motackiego, ale dyskusja z tobą jest owocna, jak dyskusja z miską grochu, próbującą wydostać się z przewodu pokarmowego psa. Idź sobie. Nie zabieraj głosu w tym temacie. Taka moja prośba.

O, to jest fajne: francuski koncern Lafarge płacił Państwu Islamskiemu, by dalej móc prowadzić swoją cementownię w Syrii nieopodal Rakki. Grube pieniądze na Kalifat szły. Teraz się okazuje, że facet, który z ramienia Francuzów to załatwiał, był kandydatem w wyborach z ramienia... Frontu Narodowego od Marine Le Pen.

: 28 marca 2018, 22:15
autor: Piotr Juvefan
deszczowy pisze:Nie, chłopie, z Tobą nie ma co rozmawiać. Ja z tymi ludźmi rozmawiam, ja z nimi się kontaktuję, a Ty jednak wiesz lepiej...

Jako autor tego tematu proszę cię, byś zaprzestał dyskusji i wyłączył się, ok? To jest bezsensowna strata czasu. Wiem, co było w kwitach Motackiego, ale dyskusja z tobą jest owocna, jak dyskusja z miską grochu, próbującą wydostać się z przewodu pokarmowego psa. Idź sobie. Nie zabieraj głosu w tym temacie. Taka moja prośba.
Redaktorze drogi nie jestem alfą i omegą, zlituj się nade mną. Jestem zwykłym zjadaczem chleba uczulonym na fejki, które to w większości są podawane przez ringier axel springer. Gdybyś podał jakieś dobre źródła.. a nie tylko,że coś wiesz,ktoś Ci powiedział itp. Chyba nie jesteś dziennikarzem śledczym.. Raz jeden mi podałeś link..do Twojego artykułu :facepalm2:

: 29 marca 2018, 07:49
autor: jakku1
Piotr Juvefan pisze: Wracając do Patriotów. Czy jest w ogóle coś lepszego na rynku? I czy to faktycznie tylko "jakiś" sprzęt?
Mówili nasi przedstawiciele,że będziemy tą najlepszą 15stką z Patriotami z tą tylko różnicą,że za te 4 lata dostaniemy jako jedyni dokładnie taką wersje jaką mają Amerykanie,więc jak mniemam top topów jeśli chodzi o Patrioty tak? Inne kraje mogą tylko to ulepszać co dostaniemy My?
Wiesz, tak naprawdę to ile ludzi, tyle opinii. Spotkałem się z ocenami, że byłoby najlepiej gdybyśmy kupili sprzęt od... Rosjan (dlugie tradycje dobrego sprzętu, S-300, S-400..., wiadomo jednak, ze politycznie to zadanie niewykonalne i momentami nawet groźne), albo przeczkali fazę przejściową i kupili OPL za kilka lat. Oprocz Raytheona rozpatrywany był takze drugi dostawca Eurosam (z systemem SAMP/T). I tez, według niektorych to byłaby lepsza opcja niż Patrioty (lepsza cena, dostępy do kodów źródłowych, lepsza opcja dla polskiego przemysłu, etc). Sam, nie mam zdania, bo nie wiem co rzeczywiscie dostaniemy od Amerykanów w drugiej fazie (od razu napiszę, że niektórzy mocno powątpiewają w to, że szybko dostaniemy radar 360).

Obecnie sprzęt, który nam rzekomo obiecano i który rzekomo zaklepaliśmy w drugiej fazie, jeszcze nie istnieje i jest dopiero w fazie testów. Od lat, sprawa rozbijała się przede wszystkim o dwie rzeczy: radar + LCI (low cost interceptor - tani pocisk, https://www.raytheon.com/news/feature/skyceptor). Nie wiem jak rozegrana została sprawa radaru, czytałem, ze zamiast jednej baterii ogarniającej radarem 360 stopni (co chcemy finalnie), do drugiej fazy po prostu postawimy dwie (kazda po 180, :prochno:) i w ten sposób będziemy się bronić.

Rozwiązanie, które przyjął polski rząd nie jest szczytem moich marzeń, ale jest wynikiem kompromisu. Kompromisu zawartego też po części przez poprzedni rząd, który chciał pogodzić wszystkie strony - Francuzów, Amerykanów i polski przemysł. Kompromis upadł wraz z anulowaniem przetargu na Caracale (nieodżałowany offset i zaprzepaszczona szansa na poddźwignięcie polskiego programu śmigłowcowego), a teraz dostajemy resztki ze stołu. Niby wciąż zjadliwe, a stół arcyksięcia, ale... jednak resztki.