Strona 81 z 121

: 02 lutego 2016, 22:43
autor: mrozzi
Wreszcie ktoś Belga przytemperował, bo grał po prostu chamsko.

Z jednej strony szkoda mi Sassuolo, bo z wiadomych względów darzę ten klub sympatią, ale z drugiej fajnie, że walka o trzecią pozycję w tabeli będzie, jak się zdaje, bardzo pasjonująca. ;) Trochę szczęścia, ale też lepsza gra i mają fajny wynik na terenie, na którym niejeden faworyzowany klub potracił już w tym sezonie punkty. :ok:

2 bramka akcja dwóch nowych piłkarzy. :ok:

: 02 lutego 2016, 22:48
autor: CzeczenCZN
A ja powiem tak - mnie paradoksalnie, wzrost formy Romy cieszy, dlaczego? Mamy ich już z głowy, wszystko co mieliśmy rozegrać to rozegraliśmy, zagrozić nam już nie zagrożą. No, a tak jest nadzieje że chociaż powalczą z Realem Madryt o ćwierćfinał - dla dobra Serie A, oczywiście. Więc czas może pracować w tym przypadku na ich korzyść. Może i mniejsze mają szansę z Realem M niż my z Bayernem, ale nigdy nic nie wiadomo. ;)

: 02 lutego 2016, 22:50
autor: MRN
A Sassuolo z bardzo przyzwoitej drużyny robi się powoli ogórkiem bo ich wyniki ostatnio są beznadziejne...

: 02 lutego 2016, 22:52
autor: zbysioJuve
W drugiej połowie pełna dominacja zawodników Sassuolo, aczkolwiek do momentu rzutu karnego wydawało mi się , że zawodnicy gospodarzy tak jakby specjalnie nie chcieli strzelić tej wyrównującej bramki. Za dużo było minięć się z piłką, niecelnych strzałów czy strzałów w bramkarza jak chociażby główka Berardiego w dogodnej sytuacji. No i ten karny dobitnie jakby utwierdził w przekonaniu, że być może w tym meczu nie wszystko było tak jak należy czyli z duchem sportu. No, ale cóż Roma z drugim z kolei zwycięstwem chyba włącza się w walkę o Top 3. Doścignęła już Inter i prawie Violę. Zobaczy się jaka będzie odpowiedź tych drużyn w jutrzejszych swoich meczach. No, a Stefan jak nie strzelał we Francji, tak po przyjściu do Romy dwa mecze i dwa gole :bravo: . Skuteczność chyba powróciła :)

: 02 lutego 2016, 22:53
autor: Robaku
To prawda, ale może wiesz spadło im ciśnienie. Utrzymają się bezproblemu, a z drugiej strony pewnie kilku graczy, myśli już o nowych teamach. Jeśli Domenico, Vrsalijko, (DiFransceco ) są już dogadani, to raczej będą grali tak,żeby grać, ale żeby się nie zniszczyć przed przyszlym sezonem.

: 02 lutego 2016, 22:57
autor: mrozzi
Robaku pisze:Jeśli Domenico, Vrsalijko są już dogadani, to raczej będą grali tak,żeby grać, ale żeby się nie zniszczyć przed przyszlym sezonem.
Ciekawe czy z nami. ;) Ten drugi pokazuje się naprawdę z bardzo dobrej strony i jak się okazuje, ma jeszcze spory margines na poprawę.

: 03 lutego 2016, 21:40
autor: zbysioJuve
Chyba powoli będzie jednak trzeba weryfikować te szanse Interu na TOP 3.
Do przerwy pachołki z gorszej części Mediolanu nawet słabiutkiemu Chievo nie potrafią wbić żadnej bramki mimo paru okazji po chaotycznych atakach z ich strony.

: 03 lutego 2016, 22:47
autor: Wojtek
Hellas odnosi pierwsze zwycięstwo w sezonie a cichym bohaterem Paweł Wszołek :D 2 asysty. Asysta także Błaszczykowskiego, dzięki której wygrali 2-1 w ostatniej minucie;) Milan jakby powoli wracał ;)

: 03 lutego 2016, 23:04
autor: zbysioJuve
Za to Inter dziesiąty raz odnosi zwycięstwo w stosunku 1-0 jednak znowu po katastrofalnej grze i to mimo kilku okazji do strzelenia większej ilości bramek. Zawodnicy Interu zachowywali się przy tych dobrych okazjach strzeleckich tak jakby byli sprawni inaczej :D . W tej chwili oglądając ich mecze człowiek tylko może się nieźle pośmiać bo z dobrym widowiskiem to raczej nie ma to nic wspólnego i nie wiem co mnie dzisiaj naleciało, że to właśnie ich postanowiłem obejrzeć. No cóż stracony czas, a Chievo tak ich w ostatnich minutach przycisnęło, że o mało co znowu by wtopili i byłby remis.

: 03 lutego 2016, 23:18
autor: pablo1503
zbysioJuve pisze:nie wiem co mnie dzisiaj naleciało, że to właśnie ich postanowiłem obejrzeć.
Łoł! Zdajesz sobie sprawę, że dziś leciało również Juve? Ja rozumiem - mieć pilny wyjazd, wyjść ze znajomymi, spędzić czas z dziewczyną... ALE żeby nie oglądać meczu Juventusu, bo oglądało się Inter w tym samym czasie.? :jaw: Wiele w życiu słyszałem, ale to zdanie jest zdecydowanie jednym z najdziwniejszych, jakie moje uszy doświadczyły. :prochno:

Milan 2 zwycięstwa pod rząd i bilans 5:0. Czyżby coś drgnęło?

: 03 lutego 2016, 23:26
autor: TenCoSieNibyZna
Luty miesiącem prawdy dla południowców. Przy ich kadrze musiałby stać się jakiś cud żeby dalej przewodzili stawce. W terminarzu nie licząc niebieskich rzymian i Carpi:

-Juve
-Villarreal
-Milan
-Villarreal
-Fiorentina

: 03 lutego 2016, 23:34
autor: zbysioJuve
pablo1503 pisze:
zbysioJuve pisze:nie wiem co mnie dzisiaj naleciało, że to właśnie ich postanowiłem obejrzeć.
Łoł! Zdajesz sobie sprawę, że dziś leciało również Juve? Ja rozumiem - mieć pilny wyjazd, wyjść ze znajomymi, spędzić czas z dziewczyną... ALE żeby nie oglądać meczu Juventusu, bo oglądało się Inter w tym samym czasie.? :jaw: Wiele w życiu słyszałem, ale to zdanie jest zdecydowanie jednym z najdziwniejszych, jakie moje uszy doświadczyły. :prochno:
Jak widzisz zdarza się i tak. Ale oj tam i tak już się tych meczy Juve naoglądało w tym sezonie, także jeden w tą czy jeden w drugą chyba nie robi zbytnio różnicy :) ;) , a ponoć i na JS czytając komentarze pomeczowe nie było za wesoło, no może oprócz tego rozwolnienia Evry :prochno: . Także człowiek raczej chyba dużo nie stracił.

P.S. Ale umówmy się, że podglądałem grę naszych rywali, z którymi też przecież będziemy się jeszcze mierzyli ;)

: 04 lutego 2016, 03:36
autor: Arbuzini
Insigne to w tym sezonie maszyna, a wejście w ten rok ma kosmiczne. Jeśli Conte dalej będzie kwękał, że mu ciężko zbudować kadrę to tylko potwierdzi jak bardzo jest ograniczonym szkoleniowcem. Nie może nawet narzekać na brak głębi w składzie, bo praktycznie na każdą pozycję znajdzie się dwóch niezłych zawodników. Wyjątkiem jest pozycja "9", ale del Bosque podobna sytuacja nie przeszkodziła w stworzeniu potęgi hiszpańskiej reprezentacji.

: 04 lutego 2016, 08:19
autor: Dragon
zbysioJuve pisze:
pablo1503 pisze:
zbysioJuve pisze:nie wiem co mnie dzisiaj naleciało, że to właśnie ich postanowiłem obejrzeć.
Łoł! Zdajesz sobie sprawę, że dziś leciało również Juve? Ja rozumiem - mieć pilny wyjazd, wyjść ze znajomymi, spędzić czas z dziewczyną... ALE żeby nie oglądać meczu Juventusu, bo oglądało się Inter w tym samym czasie.? :jaw: Wiele w życiu słyszałem, ale to zdanie jest zdecydowanie jednym z najdziwniejszych, jakie moje uszy doświadczyły. :prochno:
Jak widzisz zdarza się i tak. Ale oj tam i tak już się tych meczy Juve naoglądało w tym sezonie, także jeden w tą czy jeden w drugą chyba nie robi zbytnio różnicy :) ;) , a ponoć i na JS czytając komentarze pomeczowe nie było za wesoło, no może oprócz tego rozwolnienia Evry :prochno: . Także człowiek raczej chyba dużo nie stracił.

P.S. Ale umówmy się, że podglądałem grę naszych rywali, z którymi też przecież będziemy się jeszcze mierzyli ;)
Wczoraj czytałem to 3 razy, myślałem sobie, jest późno, pewnie źle zrozumiałem, może źle napisałeś... powiedz, że żartujesz. Prawda? Ktoś publicznie na forum przyznaje, że wybrał mecz Interu z Chievo zamiast Juventusu? Nie wierzę, nie wierzę... :facepalm: :roll:

Wczoraj cała czołówka wygrała. Napoli jest w niesamowitym gazie, dzwię się trochę trenerom. Higuain wali gole od 20stu kolejek a i tak nikt nie potrafi zrobić taktyki, żeby go jakoś powstrzymać. Milan na nowym paliwie, viola na starym i na farcie. Cała Italia i tak żyję już przyszłą sobotą.

: 04 lutego 2016, 08:23
autor: rydwadydwa
Dragon pisze:
zbysioJuve pisze:
pablo1503 pisze: Łoł! Zdajesz sobie sprawę, że dziś leciało również Juve? Ja rozumiem - mieć pilny wyjazd, wyjść ze znajomymi, spędzić czas z dziewczyną... ALE żeby nie oglądać meczu Juventusu, bo oglądało się Inter w tym samym czasie.? :jaw: Wiele w życiu słyszałem, ale to zdanie jest zdecydowanie jednym z najdziwniejszych, jakie moje uszy doświadczyły. :prochno:
Jak widzisz zdarza się i tak. Ale oj tam i tak już się tych meczy Juve naoglądało w tym sezonie, także jeden w tą czy jeden w drugą chyba nie robi zbytnio różnicy :) ;) , a ponoć i na JS czytając komentarze pomeczowe nie było za wesoło, no może oprócz tego rozwolnienia Evry :prochno: . Także człowiek raczej chyba dużo nie stracił.

P.S. Ale umówmy się, że podglądałem grę naszych rywali, z którymi też przecież będziemy się jeszcze mierzyli ;)
Wczoraj czytałem to 3 razy, myślałem sobie, jest późno, pewnie źle zrozumiałem, może źle napisałeś... powiedz, że żartujesz. Prawda? Ktoś publicznie na forum przyznaje, że wybrał mecz Interu z Chievo zamiast Juventusu? Nie wierzę, nie wierzę... :facepalm: :roll:
Oj, dobra, daj mu spokój. Jakbym wiedział, że ten mecz będzie tak wyglądał, to też wolałbym włączyć sobie cokolwiek innego. Zostałem do końca z poczucia obowiązku, Zaza niejako mi to wynagrodził :smile: