Strona 81 z 198

: 20 lutego 2013, 23:47
autor: skurczzone
Montezuma11 pisze:
skurczzone pisze:Co do Ibry to jestem przekonany, że mimo wszystko w Seria A mógłby okazać się lepszy od Messiego.
Wieje od ciebie sezonowcem na kilometr kolego. Cygan grał w Serie A, między innymi w Juve, więc mogę rozwiać twe watpliwosci, w Serie A cygan dawał radę.
Bardziej chodziło mi o to, że Messi nie grał :) a Ibra jest stworzony do tej ligi.

: 20 lutego 2013, 23:50
autor: filippo
Jak tak przeglądam wpisy tutaj to do co poniektórych mam wątpliwości:

czy większa jest miłość do Juve czy siła hejtu do Barcelony :prochno:

Choć muszę przyznać, że Milan zrobił na mnie piorunujące wrażenie i po golu na 2-0 cieszyłem się jak głupi

nie wiem czy to zdrowa oznaka, mam nadzieję, że forumowi eksperci to ocenią :P

: 20 lutego 2013, 23:51
autor: dawid1897
deszczowy pisze:Swoją drogą: Milan zagrał dziś to, co my ze Szkotami - wyrachowaną, s_syńską, cyniczną piłkę. Dał się wyszumieć piłkarzom Barcy, przyczaił się i spokojnie czekał na wynik. I brawo im za to.
No chyba tak jednak nie było, fajna była transmisja na livescore? :]

: 20 lutego 2013, 23:52
autor: zahor
dawid91 pisze:rozumiem Zahor jakby Barca wygrała 2:0, możnaby tak napisać. Ale dostając dwa gole oni dalej sobie grali na te 20% możliwości? A to roboty jedne, coś w tym jest.
Chyba mnie nie zrozumiałeś. Ja nie twierdzę że piłkarze Barcelony byli dzisiaj skoncentrowani na 20%, że wylewali 20% ilości potu, którą zwykli wylewać czy też że przebiegli 20% tego co biegają na co dzień. Ja po prostu widziałem mecze, w których udawało im się zagrać kilka razy lepiej niż dzisiaj, nawet jeżeli rywal grał bardzo dobrze.
Kubba pisze: A czasami to nie jest tak, że właśnie ten pressing, nie odchodzenie na krok od "swojego" zawodnika nie powodowało tego stojaka i braku wiatru? :wink:
Barca szukała gry, ale Milan im po prostu na to nie pozwolił. Liczę na tak samo dobrze ułożonych Rossonerich w Hiszpanii.
Wiesz co, jeżeli rywal zakłada pressing, stara się nie zostawiać ani centymetra, nie daje w ogóle miejsca na rozegranie akcji, to chyba należy próbować go zabiegać, nie? Trzeba urywać się, uciekać, przyspieszać i szukać sobie miejsca tak długo, aż w końcu ktoś zaśpi, nie dopilnuje i uda się stworzyć sytuację strzelecką. Tymczasem Barcelona dzisiaj wcale nie starała się rywala w ten sposób zamęczyć i dać szansę popełnienia błędu. Niekoniecznie wynikało to z braku chęci, raczej zabrakło pomysłu i zrozumienia - koniec końców wyglądało to tak, że mecz mógłby trwać jeszcze z pięć godzin a Barcelona raczej nie stworzyłaby sobie klarownej sytuacji.
dawid91 pisze:Jak nie idzie to nie idzie, a poza tym Milan zagrał perfekcyjnie, ale mam info że na 25,5% swoich możliwości ;)
Poważnie widziałeś kiedyś mecz, w którym Milan zagrałby cztery razy lepiej niż dzisiaj? To było chyba jeszcze za Ancelottiego, wtedy faktycznie zdarzało im się grywać tak, że dzisiaj mogliby powieźć tę słabo grającą Barcelonę 5:0.
kuba2424 pisze: Widocznie nie tylko mi Twoja wypowiedź o tych 20 % zaśmierdziała. Trudno, każdemu babol się trafia, a może po prostu się niesprecyzowałeś.
Zatem doprecyzowuję - chodzi mi o efekt końcowy. Nie chęci, nie zaangażowanie, tylko to co dzisiaj zagrała Barcelona - ten zespół potencjalnie jest w stanie zagrać dużo lepiej.
alekssidePL pisze: na wiki stworzyli już drabinke aż do finału... to jest oficjalne? bo jeżli tak to pięęęęknie ;)
Było wałkowane sto razy - po 1/8 będzie losowanie ćwierćfinałów i półfinałów. Nie ma żadnych ograniczeń, rozstawień itp. Każdy może trafić na każdego.

: 20 lutego 2013, 23:55
autor: kuba2424
@zahor


Widocznie nie tylko mi Twoja wypowiedź o tych 20 % zaśmierdziała. Trudno, każdemu babol się trafia, a może po prostu się niesprecyzowałeś.

: 20 lutego 2013, 23:56
autor: alekssidePL
http://pl.wikipedia.org/wiki/Liga_Mistr ... _pucharowa

na wiki stworzyli już drabinke aż do finału... to jest oficjalne? bo jeżli tak to pięęęęknie ;)

chociaż wydaje mi sie ze zrobili po prostu 1-2, 3-4, 5-6, 7-8

: 20 lutego 2013, 23:59
autor: JuveSWD
Bardzo mnie cieszy wynik Milanu. Jeszcze bardziej mnie ucieszy, jeśli utrzymają przewagę w Katalonii. Może w końcu "piłkarscy eksperci" zaczną doceniać Serie A.

: 21 lutego 2013, 00:00
autor: Piti
@aleksside nie ma szans, przeciez losowanie bedzie jeszcze raz po zakonczeniu fazy 1/8

: 21 lutego 2013, 00:05
autor: alekssidePL
no tak, nie pomyślałem. ale nieźle by było gdyby tak polosowali ;p. co do Milanu to mam nadzieje ze awansują i jakies tam punkciki do przodu w rankingu państw by były. oby niemieckie szybko poodpadały...

: 21 lutego 2013, 00:11
autor: jareckik
alekssidePL pisze:no tak, nie pomyślałem. ale nieźle by było gdyby tak polosowali ;p. co do Milanu to mam nadzieje ze awansują i jakies tam punkciki do przodu w rankingu państw by były. oby niemieckie szybko poodpadały...
Chyba trzeba zacząć z Angolami konkurować, Niemcy nieosiągalne..

: 21 lutego 2013, 00:14
autor: Kiss
Nie mamy zadnych szans dogonic szkopow przez conajmniej 3 lata. Zreszta Niemcy prawdopodobnie lada chwila polkna Anglikow ->
http://kassiesa.home.xs4all.nl/bert/uef ... k2013.html

Nie mowiac o tym, ze jak sie nie ogarniemy to wyprzedzi nas liga portugalska:D (Juz za 2 lata)

: 21 lutego 2013, 00:16
autor: dawid1897
@zahor możliwe, że była w słabej dyspozycji, ale bez przesady. Gra się tak jak rywal pozwala. Dzisiaj Milan zaskoczył Barce inteligencją, pomysłem na grę co sprawiło, że barcelonie nie grało się łatwo, tak jak z potęgami ligi hiszpańskiej (w szczególności mowa o tych z dolnej części tabeli). To które spotkanie Barca zagrała na 100%?
Mało ich meczów oglądam, chyba że nie mogę zasnąć to bardzo chętnie, ale jeśli tiki taka gra przeciwko drużynie dobrze poukładanej taktycznie zawsze daje z siebie nie więcej niż 50%, dziwne.

: 21 lutego 2013, 00:16
autor: Marcin_ACM
jareckik pisze: Chyba trzeba zacząć z Angolami konkurować, Niemcy nieosiągalne..
Dokładnie. BVB i Schalke04 remisy bramkowe na wyjeździe, 90% szans na awans do ćwierćfinałów. Bayern po zgwałceniu Arsenalu w Londynie - wiadomo. A więc komplet. Zresztą, jeżeli Barcelona odpadnie z nami, to Bayern jest dla mnie kandydatem nr 1 do wygrania LM w tym roku.

: 21 lutego 2013, 00:23
autor: skurczzone
Bardzo mocny Bayern się zrobił ostatnio, obawiam się o wiele bardziej niż Realu czy United

: 21 lutego 2013, 00:36
autor: zahor
dawid91 pisze:@zahor możliwe, że była w słabej dyspozycji, ale bez przesady. Gra się tak jak rywal pozwala. Dzisiaj Milan zaskoczył Barce inteligencją, pomysłem na grę co sprawiło, że barcelonie nie grało się łatwo, tak jak z potęgami ligi hiszpańskiej (w szczególności mowa o tych z dolnej części tabeli). To które spotkanie Barca zagrała na 100%?
Przeginasz. Piszesz tak, jakby Barcelona przez ostatnie 5 lat grała wyłącznie przeciwko Getafe, Realowi Sociedad i Mallorce, a tutaj nagle trzeba zagrać z poważniejszym rywalem i jest lipa. Ten zespół z tymi zawodnikami potrafił trząść piłkarską Europą, potrafił pokonać każdego i sugerowanie że tych piłkarzy nie stać na nic ponadto, co zaprezentowali dzisiaj jest herezją.
Też nie jestem wielkim miłośnikiem tiki-taki, ale faktem jest że Hiszpanie (jako reprezentacja) od siedmiu lat wygrywają tak wszystko, co można wygrać, więc chyba nie jest to tylko narzędzie do klepania kelnerów.
Marcin_ACM pisze: Dokładnie. BVB i Schalke04 remisy bramkowe na wyjeździe, 90% szans na awans do ćwierćfinałów. Bayern po zgwałceniu Arsenalu w Londynie - wiadomo. A więc komplet. Zresztą, jeżeli Barcelona odpadnie z nami, to Bayern jest dla mnie kandydatem nr 1 do wygrania LM w tym roku.
Po losowaniu par 1/8 finału zauważyłem że możliwa jest sytuacja, w której Juventus będzie jednym w ćwierćfinale zespołem spoza Hiszpanii i Niemiec. Nigdy bym się natomiast nie spodziewał że możliwa jest sytuacja, w której żaden hiszpański klub nie awansuje do ćwierćfinału, a jest taka opcja. Co prawda uważam że szanse na awans Malagi, Realu i Barcelony nie są mniejsze niż 30%, a zatem (nawet zakładając zerowe szanse Valencii) wychodzi że szanse na awans chociaż jednego klubu z Hiszpanii wynoszą ponad 75%, ale mimo wszystko - jeszcze niedawno wydawało się że obecność tamtejszych drużyn w 1/4 to niemal pewność.