Strona 9 z 25

;]

: 04 lutego 2005, 19:35
autor: gustlik
Jak mi nie wierzycie ze jest na polsacie sport to pogladajcie troshke wiecej reklam na nim oraz zapowiedzi w tym tesh tego meczu.pozdro

Re: ;]

: 05 lutego 2005, 19:35
autor: IGI
gustlik pisze:POWTARZAM MECZ JUVE - REAL bezposrednia transmisja na polsacie sport !!!!!!!! ;] ja jego
No i sooper :/ Nie wiem co sie stalo, ale zamiast polsatu sport mam czarny ekran i slysze tylko komentatora :( Eh tragedia, a jeszcze przed meczem Bayernu wszystko dzialalo dobrze :? Mam nadzieje ze to jakis chwilowy blad 8) A Wam dobrze dziala? :)


mi tez dzis nie dziala polsat sport...
kouba


oka juz dziala ;)

: 06 lutego 2005, 00:50
autor: pite
Peja pisze:
pite pisze:a ostatni mecz z Mallorca? no co pewnie powiecie, ze dzieki sedziemu Real wygral?- Mallorca strzelala na bramke realu tylko z rzutow wolnych - i gdzie do cholery był karny wtedy co Moya wskoczyl na Raula? (bramkarz nawet nie dotknal pilki:/ ) Real jeszcze popracuje nad sktutecznoscia (18 roznych :|) i wtedy pogramy sobie - zobaczymy czy jestescie optymistami ;]
pozdrawiam

P.S.
mam nadzieje, ze wykuruje sie P.Nedved
Rzeczywiscie jest sie czym szczycic, zwyciestwo nad jedna z najslabszych druzyn w La Liga :roll:
Ok niech ci bedzie.. a dziś?
DB/inf. własna/05 lutego 2005 23:55


"Spacerek" Realu, dramatyczny mecz Valencii

Real Madryt gładko pokonał Espanyol Barcelona 4:0 w meczu 22. kolejki Primera Division. Dwa gole zdobył powracający do wysokiej formy Raul, a po jednym dołożyli Zinedine Zidane i Thomas Gravesen. W dramatycznych okoliczność zremisowała Valencia.


Piłkarze Realu w meczu z czołową drużyną Primera Division, Espanyolem, sprawiali wrażenie, jakby urządzili sobie kolejny trening.

Ostre strzelanie rozpoczął w 13. minucie Zinedine Zidane, który wpadł z piłką w pole karne, "wkręcił" w murawę Ibarrę i mocno uderzył w stronę bramki. Strzelał z ostrego kąta, ale trafił precyzyjnie - w samo okienko.

Po pół godzinie gry na snajperską listę wpisał się Raul, który dobił futbolówkę z najbliższej odległości po ty, jak ta odbiła się od słupka po strzale Luis Figo.

Po zmianie stron przewaga Realu także nie podlegała dyskusji. "Królewscy" udokumentowali ją dwoma golami. Kwadrans przed końcem meczu po dośrodkowaniu z lewej strony Santiago Solariego największym sprytem w polu karnym wykazał się Raul, który lekko trącił piłkę, a ta wpadła do siatki.

Wynik meczu ustalił najnowszy nabytek Realu - Thomas Gravesen. Duńczyk technicznym strzałem zza linii pola karnego pokonał bezradnego bramkarza gości. Było to pierwsze trafienie popularnego "Shreka" w barwach stołecznego zespołu.
z sport.onet.pl

tu juz nie napiszesz ze "Rzeczywiscie jest sie czym szczycic, zwyciestwo nad jedna z najslabszych druzyn w La Liga" :lol:
Espanylo jest chyba czwarty? 8)
http://sport.onet.pl/1020297,248,311480 ... plina.html

: 06 lutego 2005, 08:53
autor: ToMeK
Nie kloccie sie... Real jest w dobrej dyspozycji i na pewno wygrana z Espanyolem nie jest fartem, ani brakiem formy druzyny z Barcelony... Jesli Galacticos (swoja droga lol ) wygrywa tak jak kolega wyzej napisal - z 4 druzyna, to musi znaczyc, ze jesli zagra tak samo z pierwsza druzyna ligi wloskiej to ich rozjedzie,gdyz ta otatnio jest w tragicznej formie...
Real nas pozre...Real nas pograzy...Real nas osmieszy... :(

Moze jest to wywolane wczorajszym meczem, ale jesli zagramy tak, to nie mamy co marzyc o dalszej fazie rozgrywek LM.
Real w tym momencie jest o niebo lepszy. :o

Post jest pesymistyczny... lepiej sie nastawiac na porazke, niz na wygrana i pozniej sie rozczarowac. :? Swoja droga juz dawno nie bylem pewny zwyciestwa...roznice jednobramkowe wywoluja u mnie rozpacz...
Pozdrawiam

: 06 lutego 2005, 09:35
autor: paku
Heh nie ma sie co czarowac. Jesli Juve mysli o pokonaniu Realu musi drastycznie zmienic sposób gry. Real jest w formie co pokazuje spacerek z Espaniolem. 4-0 Wygrana nie bierze sie z farta, czy z pomyłek sędziego. Raul wraca do formy, Gravessen zaczyna strzelać dla Realu, takze Zidane. A Juve ? Dość ze sposób grania beznadziejny, jeszcze bym nie miał pretensji jakby ten sposób grania przynosil efekty w dwoch ostatnich meczach, ale sami widzicie jak jest. Na dzień dzisiejszy Juve będzie łatwym rywalem dla Realu, miejmy nadzieje ze powróci Nedved do gry i wtedy wszystko będzie tak jak za starych czasów kiedy to wygrywaliśmy po 1-0 8) :twisted:

: 06 lutego 2005, 11:33
autor: Matigol
Co raz bardziej sie boje o konfrontacje Juve z Realem,gdyz mozna zauwazyc spadek formy u juve i do tego nie mamy silnej lawki rezerwowej, a widac to w przypadku kontuzji Nedveda i absencji Camoranesiego nie widac ich zastepcow i do tego nie ma kto poprowadzic gry.

: 06 lutego 2005, 12:27
autor: Splimer
Z więlką niecierpliwością czekam na ten mecz, a tym bardziej nie moge się doczekać kiedy myślę o ich ostatnim spotkaniu :D. Mam głęboką nadzieje, że Juve poradzi sobie z galaktycznymi, są wielkim zespołem ale nie potrafią być tak zgrani jak Bianconeri. :)

: 06 lutego 2005, 12:40
autor: SFOLTAN
słuchajcie co domeczu w telewizji to moze pokazom na cyfrze na jakims włoskim ? pamiętam tylko przypomnijcie na jakikm kanale były pokazywane mecze juve - djugarden ? moze tam puszczą ? pamiętacie jak to kanal był ?

: 06 lutego 2005, 13:01
autor: Lypsky
ToMeK pisze: Real nas pozre...Real nas pograzy...Real nas osmieszy... :(

Jak dla mnie nie ma takie mozliwosci.
Narzucimy styl gry ktory Realowi moze nie przypasowac 8)
ToMeK pisze:Real w tym momencie jest o niebo lepszy. :o
Real nie jest lepszy, nie od nas.
Moze forme prezentuja wyzsza ale bez nerwow mozna ich pokonac w koncu w obronie caly czas wystepuje Salgado :lol:

: 06 lutego 2005, 13:37
autor: ToMeK
DjJuve pisze:
ToMeK pisze: Real nas pozre...Real nas pograzy...Real nas osmieszy... :(

Jak dla mnie nie ma takie mozliwosci.
Narzucimy styl gry ktory Realowi moze nie przypasowac 8)
Jesli narzucimy styl taki jak w poprzednich dwoch meczach to mecz zapowiada sie bardzo ciekawie :lol: Tylko,ze wtedy my nie bedziemy swietowac zwyciestwa...

Jesli chodzi o mecz, to bardzo zadowolilby mnie remis w Hiszpanii...

: 06 lutego 2005, 13:45
autor: Lypsky
ToMeK pisze:Jesli narzucimy styl taki jak w poprzednich dwoch meczach to mecz zapowiada sie bardzo ciekawie :lol: Tylko,ze wtedy my nie bedziemy swietowac zwyciestwa...
Obecnie jestesmy w slabej formie wiec nie ma porownania :P
Miejmy nadzieje ze do meczow w CL podszlifujemy forme i bedziemy mogli ogladac nasza...skuteczna padake :D bo raczej niczego innego nie mozna sie spodziewac.

: 06 lutego 2005, 14:24
autor: Wojtom
DjJuve pisze:
ToMeK pisze:Jesli narzucimy styl taki jak w poprzednich dwoch meczach to mecz zapowiada sie bardzo ciekawie :lol: Tylko,ze wtedy my nie bedziemy swietowac zwyciestwa...
Obecnie jestesmy w slabej formie wiec nie ma porownania :P
Miejmy nadzieje ze do meczow w CL podszlifujemy forme i bedziemy mogli ogladac nasza...skuteczna padake :D bo raczej niczego innego nie mozna sie spodziewac.
W sezonie 2002/2003 LM mozna powiedziec, ze tez gralismy "skuteczną padake" tylko troche lepszą :) Gol Tudora, zapewniający nam dalszy udział w tych rozgrywkach nie mozna chyba uznac, za cos, co przyszlo pewnie. Pozniej wygrana z Barcą w dogrywce, az przyszedł czas na Real, pierwszy mecz 2-1 dla galaktikos, a pozniej jakis przeblysk i wspaniała gra. :roll: :)

Mam nadzieje, ze te porazki do nich w jakis sposob przemowią i postarają się w potyczce z Realem zagrac lepiej, bo inaczej bedzie kiepsko...

P.S Wczoraj wieczorem ogladalem jeszcze Sabato Sprint, i dziwi mnie dlaczego tak czesto pokazywali potęzny strzal w kosmos Olivery? Niby ze to byl grozny strzal ? :? Tak, gdyby bramka byla 2 metry wyzsza, padło by piekne okienko, nic poza tym. :?

: 06 lutego 2005, 14:36
autor: marcinek
gdybym stawial kase to postawil bym oczywiscie na REAL, ktory jak tak dalej pojdzie nas rozniesie! Od poczatku nowego roku nie zagralismy dobrego meczu. Ta osmio pkt przewaga bylo powdem zlej gry milanu, a dobrej gry juve. gdzie jest to juve z poczatku sezonu? juz im sie nie chce grac?

: 06 lutego 2005, 15:05
autor: pite
Ja mam najdzie o dobrego sędziego.. oby nie z niemiec :lol: - P.L.Colina by mi wystarczyl.. tak zeby byl to sprawiedliwy mecz - w meczu Real-Espanylo sedzia był do dupy (jak i rowniez liniowi) byly spalone, ktorych nie było :/ - a o rece w polu karnym jednegfo z graczy espanyolu to juz nie wspomne :/

: 06 lutego 2005, 15:48
autor: mnowo
pite pisze:Ja mam najdzie o dobrego sędziego.. oby nie z niemiec :lol: - P.L.Colina by mi wystarczyl.. tak zeby byl to sprawiedliwy mecz
Mysle ze gdyby sedziowal Pierluigi Collina to mecz bylby nadzwyczaj sprawiedliwy :lol: zwlaszcza, ze jest on Wlochem... :D Mysle ze mimo szczerych checi nie da rady zeby Collina sedziowal ten mecz.. :roll: