JuvePoland

D Y B A L A

na leżąco, tak zmieścić. Brak słów!

Parafrazując komentatorów ElevenSports: Juventus - najbardziej jadący na farcie klub świata

HAHAHAHAHAHAH no nie wierze
Ten gol zrekompensował mi cały mecz.

Teraz dostaniecie sraczki

Podoba mi się, że w taki właśnie sposób zrewanżowaliśmy się Lazio i to tyle bo dziś obie drużyny grały na remis.

Niech najlepszym podsumowaniem Khediry będzie rozpaczliwe wybicie w końcówce meczu, kiedy Lazio rzuciło się wszystkimi siłami. Zamiast podać do osamotnionego Costy wybił na aut. Douglas nie mógł się temu nadziwić i chyba już do końca spotkania trzymał się za głowę!

Nicram_93 pisze:Tylko cud nas uratował, ale poza tym masakra. Jesteśmy kompletnie bez formy. Jeśli w środę nie wydarzy się kolejny cud nie widzę szans z Tottenhamem.

Wiesz, cudy tak hurtem pod rząd się nie zdarzają. Minusem tej wygranej w doliczonym czasie jest to, że zawodnicy będą zmęczeni, ponieważ cały mecz walczyli.

Radość jest - z 3pkt. (Tylko z tego) - ale po chwili przychodzi konsternacja, że z taką grą z Tottenhamem łatwo nie będzie...

Panie Inzaghi, tak się właśnie kończy granie na remis z ogórkami na własnym stadionie. Jeden farfocel i przegrana!
Od nowego sezonu, w pierwszej kolejności nie chcę oglądać w Juve Khediry i Mandzukicia, w drugiej kolejnosci Sturaro i Lichsteinera, w trzeciej Asamoaha. Żeby osiągnąć to pierwsze, potrzebna jest zmiana trenera.

PS: Romo, wierzymy!

ForzaItanimulli3vujcm pisze:Ależ dziki fart - Ufff! Odebraliśmy sobie z nawiązką to czego nie wzięliśmy w Turynie. Konkretnie Dybala nie wziął.

Ufffff!!!!!!

Fart czy nie, to suma szczęścia równa się zero. Tak jak napisałeś Dybala zrehabilitował się za zmarnowanego karnego w Turynie. Teoretycznie w obu meczach z Lazio powinny być remisy, co punktowo byłoby gorsze niż porażka i zwycięstwo (2 pkt przy remisach i 3 przy drugiej opcji).

Kamex22 pisze:

Sila Spokoju pisze:Słyszeliście kiedyś żeby ktoś dostał raka oczu ? Nie ?.

Jako lekarz muszę Cię wyprowadzić z błędu. Np siatkówczak to nowotwór oka

#allegriout powinni byli go wymienić w wakacje. Cały sezon tylko marazm widać. Mam wrażenie że to pokłosie ostatniego finału LM...

Pytałem zwykłych ludzi, nie lekarzy

Dybala podpiął respirator pod Juventusu.

Allegri musi odejść. Ten człowiek jest już w Juve skończony. Choćby miał zdobyć potrójną koronę w tym sezonie (chociaż mam jakieś dziwne wrażenie, że ten sezon skończymy z niczym, ustępując Napoli, Milanowi i jeśli nie Tottenhamowi to kolejnemu zespołowi na jaki trafimy w LM) nie chcę go już więcej oglądać i jego kunktatorstwa.

92 min totalnej padaki i jedna piękna akcja Dybali, Allegri tylko sie utwierdzi, że warto tak grać. Wspaniałe statystki, godne mistrza Włoch

Wiecie co? Cholernie szkoda mi Inzaghiego, drugi raz w tym tygodniu został upokorzony przed własną publiką. Może wymiana na Maxa nie byłaby głupim pomysłem...

Gdybym był na miejscu prezydenta Agnellego to wziołbym jakiejś pały i lałbym ich wszystkich a dla trenera ,Khrdiry i Mandzukicia podwójną ilość.

Bardzo, bardzo nudny mecz, w ktorym zadecydywal blysk geniuszu Dybali . Szczerze, to okolo 75 minuty prawie usnalem i wydaje mi sie, ze w drugiej polowie ani Lazio, ani my nie oddalismy celnego strzalu.

Na Khedire juz nie moge patrzec, Mandzukic dzisiaj rowniez kompletnie sobie nie radzil, Asamoah kupa bledow w pierwszej polowie. Pochwalic musze jednak caly blok defensywny - bardzo dobrze radzili sobie z "atakami" Lazio.

Strasznie sie ciesze, ze Dybala zdobyl te bramke. Moze znow wejdzie w tryb "turbo" i calej druzynie bedzie sie gralo lzej.

Teraz to nawet moze obejrze z tego wszystkiego spotkanie Napoli z Romą .

Mam nadzeje ze ta wygrana zmotywuje naszych do walki na Wembley.
Za duzo tych kontuzje i na dodatek Mandzur wygladal jakby zagral z kontuzja badz bedac chory.

Pluto pisze:Do czego to doszło żebym nie potrafił się cieszyć z gola w doliczonym czasie na wagę zwycięstwa.
Wniosek po tym co prezentujemy jest tylko jeden - zamęczamy i zarzynamy się na treningach tylko po to żeby być zamęczonym na boisku. Kto grał w tygodniu mecz w wysokim tempie z dogrywką, my czy Lazio?!
Pytanie pomocnicze - kto będzie wyglądał lepiej pod względem fizycznym w Londynie?

Ja mam inne pytanie- czy nasi nigdy nie oglądają rozegranych meczy wspólnie??
Przecież na miejscu Mandzukicia, Khediry ale i kilku innych zapdł bym sie ze wstydu przed kolegami.

Cieszy wygrana, są nadzieje, że Dybala się przebudził. Reszta to dno i 100 metrów mułu. Nawet zachowanie kolejnego czystego konta nie cieszy, bo po prostu wynika to ze słabości rywali w Serie A niż naszej super gry w obronie. A za komentarz do meczu niech świadczy to, że usnąłem koło 60 minuty i obudziłem się koło 85 :rotfl: