Strona 9 z 10

: 06 grudnia 2017, 08:58
autor: Bukol87
LordJuve pisze:
Takie argumenty to wiesz, do lustra możesz sobie przedstawiać. Gdybologia w czystej postaci. Mądrzysz się post factum, a gdyby jednak mecz skończył się 1:1... ups, to nie ma sensu.
Zarzucił gdybologię A potem dam użył gdybologii jako argumentu. Mistrz!

Uwielbiam forum Juvepoland.

: 06 grudnia 2017, 09:04
autor: rammstein
mimo mówienia, że to wazniejszy mecz od Napoli itp, to jednak myślę, że faktycznie nasi nie grali na maxa, raczej na spokojnie, bo szansa, że odpadniemy moim zdaniem wynosiła przed meczem jakieś 10 %. Na pewno nie był to typowy mecz na śmierć i życie, który w przypadku jedynie wygranej coś by nam dawał.

chyba potrzebny był nam kopniak z Sampdorią przed meczami z Barcą, Napoli, Olympiacos, no i teraz z Interem :)

: 06 grudnia 2017, 09:56
autor: szczypek
Bukol87 pisze:Gdyby Olimpiakos strzelił nam nawet w 80 minucie to i tak byśmy ich dojechali.
Nie było jednak takiej potrzeby.
Tak samo jak dojechaliśmy chociażby Lazio (mając na to 36 minut), Atanantę (mając na to 23 minuty) czy Sporting (mając na to 80 minut). To przykłady, w każdym z tych meczów mieliśmy dostatecznie dużo czasu, aby odwrócić jego losy. Moje pytanie - nie było takiej potrzeby? Zadowoliliśmy się remisami, porażkami? Próbuję Cię rozgryźć, zrobiłbym to już dawno gdybyś kierował się w swoich wypowiedziach jakąkolwiek logiką, ale na tej płaszczyźnie coraz bardziej przypominasz mi Makiavela.

Porażki i remisy się zdarzały, zdarzają i zdarzać będą i to trzeba przyjąć, ale jakiekolwiek próby usprawiedliwiania takich wyników są zwyczajnie głupie. Mówienie przy tym o jakichś chłodnych kalkulacjach - skrajnie głupie.

: 06 grudnia 2017, 10:17
autor: panlider
Mecz bez większej historii. W zasadzie po tym, jak zobaczyłem, że Barcelona strzeliła na 1:0, to kompletnie wyłączyły mi się emocje, bo po statach i komentarzu live na flashscore było widać, że Sporting nic nie gra i szansę na odwrócenie wyniku są bliskie 0.
Nie będę też narzekał na grę w drugiej połowie, bo jednak spotkanie w Katalonii ułożyło się po naszej myśli, a w sobotę ciężki mecz z Interem, więc jakieś tam usprawiedliwienie jest.
Myślę też, że ze względu na ogrom angielskich drużyn, które zajęły pierwsze miejsca w swoich grupach (United, City, Tottenham i najprawdopodobniej Liverpool) to drugie miejsce wcale nie jest takie złe. Z Barceloną zagrać nie możemy, Besiktas jest do klepnięcia, zostaje PSG, które pewnie zostanie zgarnięte przez Chelsea, które będzie miało tylko 3 opcje na 1/8 finału. Oczywiście możemy mieć pecha i trafić na Paryżan, ale umówmy się, oni też są do ogrania, co wczoraj pokazał Bayern, a w weekend beniaminek ze Strasburga :D
Nie mniej jednak, przewiduje spotkanie z którąś z angielskich drużyn. Marzy mi się klasyk z United.

: 06 grudnia 2017, 10:20
autor: juvemaroko
Bylo nerwowo ale jest awans do najlepszej 16. Wczoraj dobrze sie spisal Wojtek i to wazne ze jest drugi dobry bramkarz ktore ma zastapic Buffona za rok.
Teraz losowanie, napewno nie zagramy z Barcelona i z Roma do lutego jest czas zeby dobrze sie przegotowywac i zagraj jaknajdalej w tych rozrywkach.
Czas sie skupic na serii A i wygrac dwa wazne mecze u siebie z Interem i Roma.

: 06 grudnia 2017, 10:38
autor: wagner
Barcelona miała się po nas przejechać, mieliśmy jechać do Neapolu załamani, a zwieńczeniem tego łańcuszka prowadzącego do zwolnienia Allegriego miało zostać niepowodzenie w Lidze Mistrzów w postaci nie wyjścia z grupy przy naszej nieudolności i chcącemu coś osiągnąć Sportingowi na Camp Nou. :ok:
gucio_juve pisze:Skoro jest tak źle, to dlaczego jest tak dobrze :co?:
BumBumBum

: 06 grudnia 2017, 11:38
autor: Garreat
Po zejsciu Dybali, gra do przodu zaczela jakos wygladac. Zaczal istniec atak pozycyjny.
Bylo to wyraznie widoczne. Pilka krazyla szybciej, jakos mniej darmowych strat.
Po prostu Dybala bez formy jest beznadziejny. Nie ma niczego - szybkosci, dryblingu, podania ani strzalu. Zamiast prawej nogi moglby miec kolko od wozka z marketu.
Pilka odbija sie od niego, a on od przeciwnikow. Nikt w druzynie nie wie, gdzie zaraz moze byc - lacznie z samym Pawelkiem.
Pora sie obudzic, bo ostatnia 'stabilizacja' byla u niego 2 lata temu, w debiutanckim sezonie. Na dzisiaj jest to bardzo 'przehajpowany' zawodnik.

Co do meczu jako calosc - spoko, mi to pasuje. Rozny z 41 minuty mocno smierdzial golem dla Olympiakosu, zatem grazie Szczesny.

: 06 grudnia 2017, 11:53
autor: mibor
Bobby X pisze:Jak dobrze, że nie oglądałem tego gowna :pray:
Szkoda, ze raczysz nas takimi gownianymi wpisami, ,,panie" ,,kibicu" słabne przy tego typu osobach na tym forum naprawdę...

: 06 grudnia 2017, 12:38
autor: CzeczenCZN
Co do Dybali, to równie dobrze mógłby tam Giovinco grać - Dybala ma talent owszem, ale to nigdy nie będzie zawodnik na miarę Messiego, czy nawet Del Piero - przynajmniej na to się zanosi. Giovinco gdyby tyle u nas grał co on, to sądzę ze statystyki miałby podobne, Giovinco dodatkowo dysponował szybkością. Nie wiem, nie chce Paolo skreślać, ale serio jest przereklamowany.

Higuain też mnie bardzo zawodzi w Lidze Mistrzów - nie po to się wydaje prawie 100 mln € na środkowego napastnika, by po fazie grupowej miał 2 gole, w dodatku nie potrafił sobie sam wypracować sytuacji strzeleckich - niestety ale przepłaciliśmy - przynajmniej na ten moment.

Cuadrado to zawodnik na rezerwę do rotacji co najwyżej - w takim klubie jak Juventus, żeby tyle strat mieć i niedokładnych podań - to pojęcie ludzkie przechodzi.

Costa gra coraz lepiej, ale mimo wszystko to jeszcze nie jest to co powinno być - on jest lepszy na tle Cuadrado - mimo gorszych statystyk od Kolumbijczyka - i to trochę zakłóca jego obraz, więc dlatego ludzie się tak podniecają jego grą.

De Sciglio natomiast coraz lepiej sobie poczynia i może to być transfer na plus jak najbardziej.

: 06 grudnia 2017, 13:02
autor: pumex
A propos kontroli nad meczem, zobaczmy, co miał do powiedzenia Allegri:

"We were in a similar situation against Napoli, as we were too static and you can’t control the game when you are static."

:ahsisi:

: 06 grudnia 2017, 13:12
autor: panlider
pumex pisze:A propos kontroli nad meczem, zobaczmy, co miał do powiedzenia Allegri:

"We were in a similar situation against Napoli, as we were too static and you can’t control the game when you are static."

:ahsisi:
Nie jest to żadna nowość w tym sezonie, piłkarze swoje, a Max swoje :facepalm:
Zresztą było widać, że Allegriemu nie bardzo się podobało to, co widział na boisku.

: 06 grudnia 2017, 13:13
autor: daroo89
ForzaItanimulli3vujcm pisze:Higuain też mnie bardzo zawodzi w Lidze Mistrzów - nie po to się wydaje prawie 100 mln € na środkowego napastnika, by po fazie grupowej miał 2 gole, w dodatku nie potrafił sobie sam wypracować sytuacji strzeleckich - niestety ale przepłaciliśmy - przynajmniej na ten moment.
Ty naprawdę oczekiwałeś, że 28-letni, w pełni ukształtowany piłkarsko zawodnik nagle zacznie kreować sytuacje sobie i kolegom niczym Messi, bo ktoś zapłacił za niego 90 mln euro? Serio? To Gonzalo jest zawodnikiem, który żyje z podań od kolegów, a nie odwrotnie. A, że Allegri ma taki, a nie inny pomysł na środkowego napastnika w Juve to już inna sprawa. Poza tym Higuain otworzył wynik meczu z Olympiakosem chwilę po wejściu na boisko, gdy delikatnie mówiąc nie graliśmy rewelacyjnie oraz wyrównał ze Sportingiem, gdy szczęśliwie nie przegrywaliśmy już 2-0.
pumex pisze:A propos kontroli nad meczem, zobaczmy, co miał do powiedzenia Allegri:

"We were in a similar situation against Napoli, as we were too static and you can’t control the game when you are static."
Z nieomylnego dotąd duetu Allegri-Bukol pozostał już zatem tylko jeden. ;)

: 06 grudnia 2017, 14:02
autor: pumex
daroo89 pisze:
pumex pisze:A propos kontroli nad meczem, zobaczmy, co miał do powiedzenia Allegri: "We were in a similar situation against Napoli, as we were too static and you can’t control the game when you are static."
Z nieomylnego dotąd duetu Allegri-Bukol pozostał już zatem tylko jeden. ;)
Właśnie do tego zmierzałem :D

Allegri w dalszej części swojej wypowiedzi pomeczowej zwrócił uwagę na dużą ilość niewymuszonych błędów. W końcu, chciałoby się powiedzieć - to samo zresztą tyczy się wątpliwej kontroli nad meczem. Teraz tylko trzymać kciuki, żeby w drużynie od słów przeszli do czynów.

: 06 grudnia 2017, 14:05
autor: CzeczenCZN
daroo89 pisze:Ty naprawdę oczekiwałeś, że 28-letni, w pełni ukształtowany piłkarsko zawodnik nagle zacznie kreować sytuacje sobie i kolegom niczym Messi, bo ktoś zapłacił za niego 90 mln euro? Serio? To Gonzalo jest zawodnikiem, który żyje z podań od kolegów, a nie odwrotnie. ;)
30 letni zawodnik. Nie kreować sytuacje sobie jak Messi czy Neymar, ale zrobić sobie miejsce, przepchnąć rywala, przyjąć, wyjść na pozycje... Tego się wymaga od klasowej "9" w przeciwnym razie wystarczyłby Matri. Jednak Gonzalo on potrafi tak robić, tyle że gra poniżej swoich możliwości. W Champions League to cień samego siebie.

: 06 grudnia 2017, 14:18
autor: Alexinhio-10
Wciaz nie moge sie nadziwic, jak taki klub jak Juventus z takimi zawodnikami, moze grac taka kupe. Prowadziny jednym golem z ostatnia druzyna w grupie, a ta trafia w poprzeczke.

Berna sobie nagrabil u Maxa. Znow stworzyl zagrozenie w ofensywie i nie daje Maxowi pindola do kastracji, wiec Maxiu juz go tam szybciutko do lawki znow przyspawa.

Gdybym byl postronnym kibicem i ogladal mecze Juve, to zyczylbym im odpadniecia.