Strona 9 z 11
: 27 sierpnia 2016, 20:44
autor: Robaku
pumex pisze:Andryk pisze:Robaku pisze:Lemina jeszcze daje radę
przeciez Lemina nawet paru sekund piłki przy nodze nie potrafił utrzymać...o jakimkolwiek rozgrywaniu piłki to już nawet nie wspomnę.

Różne rzeczy po tej połowie można wypisywać, ale wciskać kit, że Lemina daje radę jest już przegięciem. Toć on jest najgorszy na boisku.
Nasz pomysł na grę w zestawieniu z rzekomymi oczekiwaniami względem Ligi Mistrzów.. :lol: Dwa różne światy.
akurat panuje tutaj ostry hejt na Lemine, za to klaskanie na wszystko co robi Sandro. A według mnie Sandro w ten sezon wszedł tak jak Dybala, czyli ... ze złymi emocjami.
Dybała jest ospały, za to Alex lata tylko zeby komus przyłożyć.
Druga polowa to nasza dominacja i to jest plus. Nasza obrona wygląda na magicznie silną. Pierwszy strzał niecelny Lazio w 75 minucie, pierwszy celny w 85 minucie.
Khedira weltklasse.
: 27 sierpnia 2016, 20:46
autor: Pessos
Robi się tutaj jak na forum Realu/Barcelony...
Pierwszy mecz:
-"Asa i Lemina w formie, muszą dostawać szanse bal bla bla super extra"
-"Juventus rozjedzie serie A nikt nie ma nawet podjazdu"
-"Super łatwa grupa w LM mamy 1 miejsce z palcem w nosie i powalczymy o zwycięstwo całej LM bal bla bla"
Drugi mecz:
-"Lemina i Asa, dwa czarne wafle, pachołki, do niczego sie nie nadają bla bla bla"
-"Antyfutbol, zero pomysłu"
-"Allegri głupi bo gra ten a ten nie bla bla bla"
Dziwił mnie ten wielki optymizm po pierwszym meczu, jakby w 100% pewne było że będziemy wszystkich przejeżdżać jak walec, teraz znowu narzekanie. Mam wrażenie jakby niektórzy oglądali piłkę nożną od 2 tygodni.
: 27 sierpnia 2016, 20:47
autor: kuba2424
Dziś pole do popisu mają - sorry pumex - pumexopodobni. Tak, zagraliśmy beznadziejnie; tak, jest wieeeeeele do poprawy; tak, jak tak będziemy grali w LM, pewnie nie wyjdziemy z grupy; tak, tak, tak....a jak będzie dalej, się zobaczy. Dwa mecze, komplet punktów!
: 27 sierpnia 2016, 20:49
autor: Flas
Mecz był trudny - dla piłkarzy do grania i dla nas do oglądania, ale najważniejsze są 3 pkt. Mamy już w tej kampanii więcej punktów, niż rok temu po 6 kolejkach.
Khedira to jednak top - niby mało efektowny, pozbawiony jakiegoś błysku, ale jak jest zdrowy (oby jak najdłużej) to potrafi zrobić różnicę.
Drybling (albo cokolwiek to miało być) Chielliniego w koncówce I połowy przed własnym polem karnym

: 27 sierpnia 2016, 20:50
autor: Pluto
Ale możemy jeszcze popisać o tym co zobaczyliśmy gapiąc się te sto minut w ekran czy to jednak zabronione i jedyna słuszna reakcja to "trzy punkty, jest super więc o co ci chodzi?". :roll:

: 27 sierpnia 2016, 20:59
autor: Pessos
Pluto pisze:Ale możemy jeszcze popisać o tym co zobaczyliśmy gapiąc się te sto minut w ekran czy to jednak zabronione i jedyna słuszna reakcja to "trzy punkty, jest super więc o co ci chodzi?". :roll:

Oczywiście że można, ale w normalny sposób. Tutaj niektórzy popadają ze skrajności w skrajność po jednym meczu, zupełnie jak typowi 12 latkowie. Gdybyśmy przegrali to na forum Allegri już byłby zwalniany.
: 27 sierpnia 2016, 21:01
autor: Flas
Pluto pisze:Ale możemy jeszcze popisać o tym co zobaczyliśmy gapiąc się te sto minut w ekran czy to jednak zabronione i jedyna słuszna reakcja to "trzy punkty, jest super więc o co ci chodzi?". :roll:

Jeśli to było do mnie to śmiało pisz. W wolnej chwili chętnie poczytam. Mecz był słaby, nie da się ukryć i nie mam zamiaru zaprzeczać. Jest dużo mankamentów. Przed zespołem jeszcze dużo pracy, ale jest pozytyw (w tabeli serie a przy nazwie Juventus jest 6 pkt) i warto mieć to również na uwadze.
: 27 sierpnia 2016, 21:23
autor: Vincitore
Występ Leminy trzeba mimo wszystko podzielić dwudrogowo - fatalny w rozgrywaniu/ofensywie, całkiem niezły w odbiorze. Natomiast katastrofalnie zagrał Asamoah, może to wpłynie jakoś na nasze mercato.
: 27 sierpnia 2016, 21:26
autor: Robaku
ja nigdy Leminy nie odbierałem jako zawodnika, który b.edzie posyłał jakieś asysty. Drybling ma naprawdę przyzwoity, zrobił dwie fatalne straty, ale poza tym bylo ok.
Jednak świetnie, żę mamy taki kalendarz jaki mamy. Roma wygląda obecnie na groźną bo ten pierwszy szczyt formy musiała zrobić na el. LM, jak spotkamy ich w grudniu to będzie dobrze.
: 27 sierpnia 2016, 21:39
autor: grejt
Znowu słaby mecz. Lemina najgorszy. Fajnie Benatia zagrał, Asamoah dzisiaj dużo gorzej niż z Fiorentina. Hiquain wszedł i nic jeszcze mu sporo brakuje do dobrej formy.. Żeby się tylko nie okazało że Napoli zrobiło interes życia bo Milik się rozpędza. Słaby mecz ale są 3pkt.
: 27 sierpnia 2016, 22:15
autor: mrozzi
grejt pisze:Znowu słaby mecz.
Pierwsza połowa z Fiorentiną była świetna. Widać jednak wyraźnie, że sporo brakuje nam jeszcze do oczekiwanej formy fizycznej. Póki co najważniejsze są punkty, forma przyjdzie z czasem.
: 27 sierpnia 2016, 22:37
autor: annihilator1988
Ja tylko przypominam, że sezon dopiero się zaczął, to nie jest FM, gdzie wszystko idzie płynnie. Zwyczajnie potrzeba czasu, by nowi zawodnicy zrozumieli system gry i zgrali się z kolegami drużyny. Z tego właśnie względu formacja pomocy wygląda jak wygląda. Jeśli ktoś już teraz obśmiechuje ambicje klubu związane z LM to śmiało mogę go nazwać idiotą, który nie potrafi racjonalnie myśleć.
Co do rzekomo słabej formy Dybali, to brak goli wynika z dwóch rzeczy: a)brakiem rytmu meczowego b)brakiem zgrania nowych zawodników z drużyną, co wymusza na kreatywnym graczu cofnięcie się do środka pola i tam kreaowanie akcji, co w rezultacie może skutkować zmęczeniem w okolicach pola karnego i nie oddwaniem precyzyjnych strzałów. To nie są roboty matołki, by działać zawsze na 100%
Aha. Płaczki sugerujące dupołowatość pomocy uświadamiam, że zarząd wie o wszystkich słabych stronach i raczej sam sobie krzywdy robić nie będzie
: 27 sierpnia 2016, 23:08
autor: sebatiaen
Fajnie że Pjaca jedną akcją pokazał że potrafi...
: 27 sierpnia 2016, 23:11
autor: jackop
annihilator1988 pisze:Ja tylko przypominam, że sezon dopiero się zaczął, to nie jest FM, gdzie wszystko idzie płynnie.
Po prostu uwielbiam ten argument, a jeszcze combo z "najważniejsze są 3 pkt." dobija mnie całkowicie. Bayern zagrał 1 (pierwszą) kolejkę i nie miał problemu, by sieknąć placków 6 do jaja.
Jak 'sprowadzanie na ziemię' wygląda rok w rok w komentarzach:
- sierpień-wrzesień: zawodnicy mają w nogach sezon przygotowawczy, drużyna nie jest zgrana, to dopiero pierwsze kolejki
- październik-listopad: w Serie A gramy na 'pół gwizdka' bo nadchodzą ważne mecze w grupie LM
- okolice stycznia: zawodnicy po przerwie świątecznej, na początku roku zwykle idzie średnio, więc najważniejsze, to zdobywać 3 pkt. żeby utrzymać dystans nad grupą pościgową
- luty: spójrzmy na ilość kontuzji w zespole, wygrana takim (pół rezerwowym) składem to już jest sukces sam w sobie
- marzec-kwiecień: wszystkie siły trzeba włożyć w fazę pucharową (jeśli gramy w LM) / konkurencji trzeba wybić z głowy marzenia o Scudetto, tak aby nie mieli nawet matematycznych szans (jeśli nie gramy w LM)
- maj: sezon i tak już wygrany, można zacząć snuć mocarstwowe plany na mercato
Postulat o czymś tak trywialnym jak wymaganie atrakcyjnego futbolu zamiast kopania się po czołach przez 3/4 spotkań jest niemile widziany przez calutki sezon. Inni mogą, ale Juventusowi zawsze coś przeszkadza, czy dolega.
Benatia dzik :hellyes:
CavAllano pisze:Pierwsza połowa z Fiorentiną była świetna.
Nie. Pierwsza połowa z Fiorentiną to było po prostu mniejsza kupa, od drugiej połowy z Fiorentiną. Dzisiaj z Lazio było odwrotnie. Ale kupa to nadal kupa - śmierdzi tak samo.
: 27 sierpnia 2016, 23:23
autor: Virgil
Dlatego ja nie rozumiałem tych zachwytów nad Asamoahem po pierwszym meczu, zagrał fajnie na tle fatalnej wręcz pomocy Violi, teraz sam zagrał fatalnie. Myślę że taki będzie miał sezon raz lepiej raz gorzej, ale nie jest to zawodnik, na którego poziom możemy liczyć jak na razie. A już nazywanie Asy przez Marottę wzmocnieniem to to jakiś ponury żart.
Cieszy wygrana, ultra ciężki początek sezonu i 6 punktów, ale nie zapominajmy że kadra jesteśmy 2 klasy przed kolejnymi drużynami we Włoszech. A nasza pomoc na tle Europy wygląda co najwyżej przeciętnie na tą chwilę.
Nie rozumiem jak można w pomocy nie mieć ani jednego stricte ofensywnego zawodnika, grającego na równym, wysokim poziomie przed polem karnym rywali.

szczególnie że Pjanic ma być registą.
Do tej pory był Pogba, a wcześniej Vidal.