Neto - obronił strzał po rykoszecie w 1 połowie, silny strzał z dystansu w drugiej połowie, wyłapał kilka dośrodkowań, nogami grał średnio - zdarzało mu się wybić na aut chcąc zagrać bardzo dokładnie;
Rugani - pamiętam jego 2 podania do przeciwnika, poza tym kilka odbiorów, mecz na plus;
Barzagli - pamiętam jego 1 podanie do przeciwnika i świetny rajd pod pole karne rywali oraz ogólną dobrą grę;
Chiellini - stary, dobry, waleczny Kielon czyszczący wszystko i potrafiący wywalczyć rzut wolny przed polem karnym rywali a faulu na Hondzie nie było;
Lichtsteiner - kolejny bardzo kiepski występ;
Lemina - na początku kilka złych zagrań, ale z czasem się rozkręcił i miał masę odbiorów i przechwytów, musi poprawić grę do przodu po odzyskaniu piłki, bo jak pokazała akcja bramkowa gość potrafi szybko przejść z obrony do ataku i prawidłowo rozwiązać kontratak, ale kilka razy w tym meczu wolał się zatrzymać i odegrać do tyłu - więcej odwagi;
Hernanes - zauważyłem, że jest na boisku w momencie, gdy schodził, czyli w 108 minucie;
Pogba - jeden z najgorszych meczów w jego wykonaniu, nic mu nie wychodziło;
Evra - jeden dobry rajd na lewej stronie i nic więcej;
Dybala - co z tego, że potrafił ograć 2 rywali skoro 3-ci go faulował na... 40 metrze od bramki i korzyści z tego żadnej;
Mandzukić - krytykowałem wiele razy Moratę za pasywne "przebywanie" na boisku (chociażby w meczu z Sassuolo, gdy wchodził na ostatnie 10 minut a nie chciało mu się nawet biegać) to będę konsekwentny i za to samo skrytykuję Mandzukicia, który dziś na boisku nie zrobił absolutnie nic do 110 minuty - wtedy dopiero zaczął robić to, za co go chwalę, czyli stosować pressing na obrońcach rywali; w tym meczu Mandzukić nie był sobą i nie zgodzę się z Tobą
Makiavel, że Mandzukić to "podrzędny piłkarz" - to bardzo dobry gracz i podobnie jak Morata znacząco pomógł drużynie - nie ma sensu porównywać obu tych graczy, bo to inne charakterystyki, ale chciałbym, aby w następnym sezonie obaj byli w Juve;
Alex Sandro - wniósł ożywienie do gry zespołu, to tak genialny zawodnik, że grzechem jest sadzać go na ławce w finale PW a wystawiać Evrę;
Cuadrado - nie zrobił takiego zamieszania po wejściu jak Alex Sandro, ale asystę zaliczył - szkoda, że w następnym sezonie będzie w Chelsea - a może jednak u nas zostanie?;
Morata - wszedł w 108, strzelił w 110, wykończył akcję Leminy, wykorzystał podanie Cuadrado, nic tylko bić brawo

; Już nie raz pisałem, że Morata to olbrzymi talent, tylko musi mu się chcieć - w wielu meczach mu się nie chciało i był jedynie statystą, ale w ważnych meczach potrafi być skuteczny, dlatego trzeba go u nas zatrzymać;
Allegri - taktyka obronna od początku i ofensywne zmiany - okazało się to skuteczne, chociaż można mówić o szczęściu czy o złym stylu gry... dupa, Jasiu, karuzela - mamy PW? Mamy. Więc nie ma co drążyć tematu, Max jest zwycięski.
Rocchi - dość dobre sędziowanie, szczególnie na plus dobra ocena sytuacji Chiellini-Honda w polu karnym.