Hej koledzy jestem z czerwonych, ale Juve obok BVB i Atletico to jedyne kluby z tych naj, które lubię, i dodam z tego powodu coś od siebie.
Ktoś fajnie napisał, że lepszej okazji żeby wyrzucić Bayernu nie będzie. Cała czwórka stoperów wyleciała, chociaż zdrowy Benatia to i tak oksymoron więc można powiedzieć, że wyleciała cała trójka.
W dodatku bez formy Robben, który jest wrzucany do składu bo to Robben oraz perspektywa gry z Alonso na DMie co sprawdza się przeciwko brokułom, ale no Juve bandą piłkarzy kupionych na straganie nie jest i już widzę Mandżu wściekle naciskającego Alonso - to się musi skończyć tragedią.
Szansę dla Bayernu widzę w tym, że Pep dokona dobrych wyborów kadrowych. Costa na skrzydle to gwarancja chociaż jednej stworzonej sytuacji, a w takiej formie Lewy i Muller mogą dzięki temu zapewnić ważną zaliczkę przed rewanżem. Gorzej jeśli Costa zagra na środku, a Pep ponownie zagra trójką skrzydłowych. W takim ustawieniu cierpią wszyscy. Coman, który zaczyna grać asekuracyjnie. Costa, który nie może robić ciągłego dymu na skrzydle. Robben, który musi grać. I w końcu kibice, którzy muszą to oglądać.
Dobre wybór piłkarzy jest tutaj kluczowy, bo Robbery z ławki może przesądzić o korzystnym wyniku, a Robbenowi czasem trzeba wjechać na ambicję żeby gość zaczął dawać tyle, ile przed kontuzjami z zeszłego sezonu.
Generalnie to obstawiam awans Juve bo co by nie mówić ta gra Bayernu dobrze nie wygląda, w zasadzie od kiedy Guardiola jest trenerem Bayernu to ten dla mnie grał dobrze tylko w pierwszym sezonie do czasu kontuzji Thiago. Od tego momentu wszystko się zepsuło i problemy z defensywą (nie tylko kadrowe) są cały czas.
Tak jak co niektórzy mieli dobre przeczucia przed meczem z Realem i mają podobne teraz, tak dzisiaj ja mam złe przeczucia i podobne miałem przed dwumeczem z Barceloną i Realem.
Jeśli Bayern awansuje to dzięki indywidualnościom, nie spodziewam się pogromu jak w edycji, gdy Bayern wygrał CL. Juve może to spokojnie załatwić dzięki mądrej, drużynowej grze.
Buziaki, żeby mecz był dobry

:papa: