Strona 9 z 11

: 17 stycznia 2016, 19:30
autor: Marat87
mnowo pisze:Czy Bayern nas ogląda?? :whistle:
Z nieoficjalnych źródeł wiem, że Guardiola się wystraszył i rozmyślał po pierwszej połowie opuszczenie Bayernu już tej zimy. Na piłkarzy również padł blady strach i rozważali walkower w Turynie, bo jednak łatwiej jest odrobić stratę tylko 3 goli w Mynszen. Druga połowa co prawda wszystkich trochę uspokoiła, ale ziarno zostało zasiane.
No dobra, przyznam się, info mam od ziomala Lewego, Sławka Peszki, więc możliwe, że chłopak jest w ciągu alkoholowym i ma jakieś zwidy.
Dlatego podchodźcie do tych rewelacji z rezerwą.

: 17 stycznia 2016, 19:33
autor: Urbi27
Vinylside pisze:
Cabrini_idol pisze:Co do karnego Dybali, to uważam, że był to karny NIE DO OBRONY, choćby stał tam Handanovic czy Neuer i choćby rzucili się w odpowiednią stronę. Bramkarz stojący na środku bramki nie może wyciągnąć piłki posłanej w boczną siatkę z taką siłą. Prawa fizyki. Nie zdążyłby.


...

Karne uderzone bardzo podobnie - z precyzją, siłą oraz miarą w lewy róg bramki i jak widać da się obronić taki strzał :)
Heh niezłe. pokazujesz karne strzelane prawą nogą w lewy róg i mówisz, że są wykonywane bardzo podobnie? Przecież trajektoria lotu piłki jest wówczas diametralnie różna.

: 17 stycznia 2016, 19:44
autor: Vinylside
Urbi27 pisze:pokazujesz karne strzelane prawą nogą w lewy róg i mówisz, że są wykonywane bardzo podobnie? Przecież trajektoria lotu piłki jest wówczas diametralnie różna.
Masz. 00:45 - prawa noga, prawy róg, soczyste uderzenie z 11 metrów w dodatku z prostego podbicia ->

Teraz powiedz, że porównanie także jest bez sensu, ponieważ wiatr wiał zawodnikowi w twarz nie w plecy, a trawa nie była takiej samej długości nie wspominając już o wyższej temperaturze na stadionie i frekwencji kibiców. Zawsze można zwalić też winę na inaczej ułożoną stopę przy strzale :smile:

: 17 stycznia 2016, 19:51
autor: Kadziel
Lekko, łatwo i przyjemnie, takie mecz chciałoby się oglądać częściej. :hellyes:
Zagrał dziś Asa tak jak chciałem i było naprawdę przyzwoicie, oby teraz tylko dopisywało zdrowie, a będzie git. :koszulka:

: 17 stycznia 2016, 20:01
autor: Urbi27
Vinylside pisze:
Urbi27 pisze:pokazujesz karne strzelane prawą nogą w lewy róg i mówisz, że są wykonywane bardzo podobnie? Przecież trajektoria lotu piłki jest wówczas diametralnie różna.
Przepraszam. Zapomniałem, że oprócz tego dużą uwagę odgrywa w takiej sytuacji także skoszona, boiskowa trawa, temperatura na stadionie oraz ilość w ziemi między wkrętami butów przez co rzeczywiście różnica jest ogromna.

Masz. 00:45 - prawa noga, prawy róg, soczyste uderzenie z 11 metrów w dodatku z prostego podbicia ->

Teraz powiedz, że wiatr na stadionie wiał zawodnikowi w twarz a nie w plecy przez co porównanie jest równie absurdalne.
O idziemy w dobrą stronę, ale niestety strzał Dybali trafił w boczną siatkę, a delikwent z Twojego filmiku strzelił może z 1,5 metra od środka bramki na zupełnie innej wysokości.

Dobra nie ma sensu dyskutować. Dybala wykonał jak dla mnie perfekcyjnie ten rzut karny i patrząc na próby Pogby z jedenastu metrów może warto by na stale przypisać do tej roli Argentyńczyka.

: 17 stycznia 2016, 20:17
autor: Arbuzini
Vinylside pisze:
Arbuzini pisze:Od jakiegoś czasu w głowie kiełkowała mi pewna myśl, a teraz nieśmiało mogę ją przelać na "papier", ale odnoszę wrażenie, że Dybala przerósł już Teveza.
Dziwne, że nikt jeszcze nie porównał Dybali do Messiego - narodowość się zgadza, też mały knypek, który ciągnie swoją drużynę do przodu strzelając bramki z każdego metra boiska. Nie ukrywam, że sam jestem pod wrażeniem gry Paulo, ale porównywanie go do Teveza, Del Piero czy innej piłkarskiej legendy jest moim zdaniem w chwili obecnej lekką przesadą.
Oczywiście miałem na myśli Teveza w Turynie, a nie całą jego karierę. Legendą Juventusu nie jest, spędził u nas tylko dwa, ale bardzo owocne sezony więc chyba powoli można oceniać, czy Dybala godnie go zastąpił. Póki co wyrównał jego liczbę asyst z ubiegłego sezonu, a dopiero rozpoczęliśmy rundę wiosenną.

: 17 stycznia 2016, 20:24
autor: zahor
ozob pisze:Gdyby, gdyby, gdyby - to mozna obecnie przeczytac od fanboyow Moraty. Fakt jest jednak taki, ze Hiszpan jest obecnie slaby i bez formy. A juz dobitnie cienizne Hiszpana oddaje progres jaki uczynil Dybala, a ktorego u Moraty prozno szukac. Mozna by rzec, ze Alvaro wrecz sie uwstecznil.
:ok:

Jeżeli ktoś będzie miał ochotę rozczulać się nad Hiszpanem, którego talent zaraz, lada moment eksploduje, tylko trzeba mu przychylić nieba żeby się chłopak nie stresował, niech sobie popatrzy na to co wyczynia Dybala. Na początku rozgrywek ten pierwszy był uczestnikiem dwóch finałów Ligi Mistrzów, a ten drugi żółtodziobem po jednym udanym sezonie, bez żadnego doświadczenia w poważnej piłce. Jeżeli na kogoś tutaj należy chuchać, dmuchać i kombinować jak by tu ustawić zespół, żeby umożliwić optymalny rozwój, to tylko i wyłącznie na Argentyńczyka który jak dla mnie ulepiony jest z zupełnie innej gliny niż Morata i w zasadzie każdy inny młody talent który przewinął się przez Juventus od czasów Del Piero. Nie wiem czy facet faktycznie będzie kiedyś grać na poziomie Messiego, ale na chwilę obecną nie jestem w stanie znaleźć żadnego poważnego argumentu za tym, że tak się nie stanie. Jego naturalny talent i pierwiastek geniuszu dostrzegłby nawet ślepiec, a tempo w jakim ten chłopak piłkarsko dojrzewa i wskakuje na kolejne szczeble rozwoju jest zawrotne.

: 17 stycznia 2016, 21:44
autor: Makiavel
Nie mogłem oglądać meczu. Powie mi ktoś, co zrobił Morata, że jest głównym wątkiem po meczu wygranym 4:0 gdzie wszedł na ostatnie 30 minut przy stanie 4:0, a znając Juve już wtedy klepaliśmy piłkę czekając na gwizdek?

: 17 stycznia 2016, 21:51
autor: Cabrini_idol
Makiavel pisze:Nie mogłem oglądać meczu. Powie mi ktoś, co zrobił Morata, że jest głównym wątkiem po meczu wygranym 4:0 gdzie wszedł na ostatnie 30 minut przy stanie 4:0, a znając Juve już wtedy klepaliśmy piłkę czekając na gwizdek?
Tak, zagrał bardzo słabo. Miał 3 sytuacje z czego 2 wyśmienite. Wszystkie decyzje złe. Jak miał strzelać to podawał a jak miał podawać to strzelał, oczywiście źle.

: 17 stycznia 2016, 21:56
autor: bajbek17
Makiavel pisze:Nie mogłem oglądać meczu. Powie mi ktoś, co zrobił Morata, że jest głównym wątkiem po meczu wygranym 4:0 gdzie wszedł na ostatnie 30 minut przy stanie 4:0, a znając Juve już wtedy klepaliśmy piłkę czekając na gwizdek?
Poza tym, że grał tak samo jak robi to wchodząc w pierwszym składzie to nic. Ciekawe jak przekupił chłopaków Zaza, że wchodząc na ostatnie minuty, oni jednak postanawiają jeszcze atakować :think: Wyrasta nam drugi Amauri z jedną rundą udaną, a połowa forum broni go jak Rejtan na obrazie Matejki.

: 17 stycznia 2016, 22:05
autor: Vinylside
Makiavel pisze:Nie mogłem oglądać meczu. Powie mi ktoś, co zrobił Morata, że jest głównym wątkiem po meczu wygranym 4:0 gdzie wszedł na ostatnie 30 minut przy stanie 4:0, a znając Juve już wtedy klepaliśmy piłkę czekając na gwizdek?
Morata głównym oraz gorącym tematem jest już od jakiegoś czasu mimo tego, że dziś np. został wprowadzony na tylko 25 minut. Widać, że facet jest w dołku i jak wspomniał Cabrini_idol jego decyzje były po prostu złe, może dlatego, że bał się kolejnych strat (podanie w kapitalnej akcji w której aż prosiło się o strzał). Wspomniał o tym nawet komentator. Mimo wszystko mam nadzieję, że dostanie szansę z Lazio i w końcu się nam odblokuje a w tedy niektórzy przestaną szczekać.

Fani Juve wieszają na nim psy po zaledwie 2-3 sytuacjach, ale zdziwiony tym zbytnio nie jestem bo przywykłem do klasyków w formie oczerniania tych, którzy nie są w formie. Na początku sezonu najazd na Allegriego, teraz fani znaleźli sobie kolejnego kozła ofiarnego bo jak widać drużyna gra i argumenty mówiące o zwolnieniu trenera po prostu się skończyły. Dziwne natomiast jest to, że większość nie wspomina o Bonuccim czy Ruganim, którzy zagrali dziś totalnie bez mapy a w niektórych sytuacjach, szczególnie na początku meczu, nawet amatorsko.

: 17 stycznia 2016, 22:43
autor: samson89
Ja nie bronię Moraty. Dla mnie liczy się zespół. Tylko nie mam innego wytłumaczenia dla decyzji Maxa. Zdecydował się wpuścić Alvaro kosztem Zazy. Dlaczego? Ja jako widz tylko w ten sposób jestem to zrozumieć, że Allegri otwarcie dalej wierzy w zawodnika. Nie pokazuje że jest ostatnim wyborem. Ufam i nie krytykuję gdy są wyniki. Gdyby jego nieskuteczność wpływała na osiągane rezultaty, bym to krytykował. Tyle w temacie.

: 17 stycznia 2016, 22:44
autor: Cabrini_idol
samson89 pisze:Gdyby jego nieskuteczność wpływała na osiągane rezultaty, bym to krytykował. Tyle w temacie.
Głupie myślenie. Napastnik ma strzelać gole. Proste jak <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> nie ?.

: 17 stycznia 2016, 22:48
autor: Makiavel
Mandzukic grał 90 minut i nie widzę negatywnych ocen...

: 17 stycznia 2016, 22:55
autor: Cabrini_idol
Morata nie strzelił gola od 18 spotkań, Mandzukic nie strzelił gola od 139 minut bodajże. Jak nie widzisz różnicy to wróć do przedszkola i powtórz zadanie z dopasowaniem kwadracików i trójkącików w odpowiednie dziurki ;)