JuvePoland

Organizacja, organizacja i jeszcze raz organizacja. Tego nam dzisiaj nie brakowało, taktycznie bardzo dobrze. Czemu tak się nie da w lidze? Obrona skonsolidowana, skoncentrowana, Pogba w ofensywie jak lider, a w Serie A prezentuje nieudane, cyrkowe zagrania. Szkoda Moraty, niesamowita lekkość w dochodzeniu do sytuacji, ale i w ich marnowaniu.

Coś tam nam jeszcze zostało z zeszłorocznego Juventusu, ale trzeba to kontynuować.

Sandro.

Czemu w Serie A nie gramy tak jak w LM Może bardziej pasuje nam gdy przeciwnik gra bardziej otwartą piłkę co w lidze jest rzadko spotykane.
No to jesteśmy liderem tak jak być powinno, oby nie schrzanić tego za dwa tygodnie.

Wreszcie zwycięstwo i wywalczony awans z grupy - być może nawet z pierwszego miejsca (wystarczy remis z Sevillą).

Idę się napić :dance2:

Nie zdzierzylbym remisu po tych dwóch setach Moraty. Cieszy oczywiście drugie zwycięstwo z City i pozycja lidera w grupie ( obyśmy w swoim stylu nie sfrajerzyli tego ), ale liczba głupich strat i niedokladnych podań jest nie do pomyślenia na tym poziomie.

P.S Otamendi to masakryczny klown. Chyba nigdy nie widziałem napastnika tak często padającego przy każdym kontakcie, a to obrońca przeciez :shock:

4 zwycięstwo z rzędu. Jeszcze 6 i moja przepowiednia się wypełni


Sandro MOTM, Pogba bardzo dobrze i Bonucci

FORZA JUVE !

jackop pisze:Morata Umiejętności by stać się napastnikiem kompletnym, ale ta skuteczność... Wejście z ławki totalnie na dzika.

Co do samej drugiej połowy; w defensywie też trzeba umieć grać i dziś broniliśmy się mądrze, stwarzając sobie okazje po kontrach. Mniej wielbłądów, zwłaszcza Sturaro ogarnął i zaczął prezentować się przyzwoicie.

Zasłużone 3 pkt. i pierwszy promyk nadziei, że może być lepiej (gdyby nasi potrafili spiąć się tak na Serie A :mad2:)

Tutaj nie chodzi o żadne spinanie tylko styl gry, czy jakaś drużyna w lidze daje tyle miejsca napastnikom Juve?

Morata dał dobrą zmianę, ale musi wykorzystywać takie okazje jakie miał.
Sturaro drugie 45minut jak najbardziej na +.

W ogóle to chyba był pierwszy mecz w kampanii 15/16, w którym tyle kontr wyprowadziliśmy. Zazwyczaj w tym sezonie nam to nie wychodziło. Szkoda, że tylko jedną bramkę strzeliliśmy. Ze 3 więcej powinno wpaść. Za to Gigi przy rożnym popisał się świetnym refleksem. Prawdziwy mistrz. Podobał mi się też Dybala. Cofał się, rozgrywał... A siatek to chyba z 4 założył w meczu, w tym jedną Toure. Ogólnie mi dzisiaj przypominał Teveza.

Moracie należy się karny k....s za zmarnowanie 2 setek, a szczególnie tej w której nie wyłożył Dybali jak na tacy. Dybala był dzisiaj dosyć bezpardonowo zatrzymywany, dobrze że nie skończyło się jakąś kontuzją.

Wygrana zasłużona. Podwójne ogranie petrodolarusów zawsze cieszy ''

Fajnie być po pięciu kolejkach pewnym awansu oraz liderem grupy. 1:0 to i tak łagodny wynik, aczkolwiek i City miało kilka bramkowych akcji.

Pod kreską - byliśmy od nich zdecydowanie lepsi i przywołuję tych, którzy zwracali mi uwagę, iż to City jest faworytem grupy :rotfl:

jarmel pisze:Czemu w Serie A nie gramy tak jak w LM Może bardziej pasuje nam gdy przeciwnik gra bardziej otwartą piłkę co w lidze jest rzadko spotykane.
No to jesteśmy liderem tak jak być powinno, oby nie schrzanić tego za dwa tygodnie.

No właśnie w Serie A wszyscy już zdążyli się zorientować że wystarczy zagrać autobus i Juventus nie może się przebić.

Broniąc trochę Moraty to wydaje mi się, że zabrakło mu trochę minut z Milanem. Dzisiaj wszedł do gry i w pierwszej akcji miał już sytuację 1 na 1 i zabrakło odrobiny precyzji. Przy drugiej akcji to perfekcyjne zachowanie bramkarza, choć oczywiście Alvaro powinien to strzelić.

Juventus !
W końcu chyba zaczyna coś trybić a i ta gra całkiem inaczej wygląda. Morata ładnie wyszedł z akcją, jednak gdyby podał do Dybali mogło wcześniej już być po meczu. A tak to zjadło się trochę tych nerwów w końcówce. Dobrze, ze nasi tego nie odpuścili i po dzisiejszym meczu, pierwsze miejsce w grupie powinno być już zapewnione.

Wiadomość dnia: mamy awans :dance2: . Teraz chociaż zremisować z Sevillą i wychodzimy z 1 miejsca.

Szkoda dwóch setek Moraty, bo już można było to rozstrzygnąć wcześniej a nie obawy o wynik do 94 minuty :afraid2: .

Ogólnie gra wyglądała dobrze, nie to co z Milanem, chociaż wynik taki sam.

Mandzu strzelił i... kontuzja mięśniowa .

Makiavel pisze:Przy drugiej akcji to perfekcyjne zachowanie bramkarza, choć oczywiście Alvaro powinien to strzelić.

Przy drugiej akcji Alvaro powinien wyłożyć piłkę Dybali, mielibyśmy spokojne 2-0. Jednak za samą akcję brawa dla Moraty.
Świetny, najlepszy w tyn sezonie występ Pogby, jednak zawodnikiem meczu Alex Sandro - świetne czytanie gry, przechwyty, pewny w obronie do tego świetne wyjścia ofensywne i asysta

Powoli zaczynamy mieć drużynę. Czuje ogromną satysfakcję, że to mój zawodnik strzelił decydującą bramkę - skoro była tylko jedna ! Chociaż mogło być więcej! - nie pogniewał bym się! Obojętnie kto by dołożył
Co do Moraty nie zapominajmy, że w zeszłym sezonie też miał gorszy okres, na przełomie roku, a jak potem było wszyscy wiedzą! Alex Sandro to złoty chłopak! Mamy powoli ekipę, heh Dybala jak Messi - zatrzymasz tylko faulem! Niestety swoją drogą, obawiam się, że z Mandzukicem coś nie tak - uraz a już zaczął formę odzyskiwać!

:juve: