Tak tytułem wstępu:
grande amore pisze:Mam propozycje. Z racji, ze jest to nasz pierwszy final Ligi Mistrzow od 12 lat, chcialabym, aby zwiazany z nim temat meczowy nie byl zamykany w trakcie trwania obu polowek spotkania i mozna bylo sie w nim swobodnie wypowiadac "na zywo".
Oczywiscie wiem, ze mozna to zrobic tez na FB, jednak nie kazdy posiada tam konto.
Da sie zrobic?
Nie wiem chyba jeszcze nie było odpowiedzi ze strony administracji, ale przynajmniej ja poparłbym tą propozycję. Wiadomo, że będzie to wyjątkowy mecz, który zdarza się raz na jakiś czas i myślę, że dobrą sprawą byłoby wypowiadanie się na żywo podczas meczu. Nie jestem tu długo i nie wiem jak było dawniej, ale takie wypowiedzi jak np. podczas ostatnich MŚ nie byłyby chyba aż tak głupią sprawą. Myślę, że zadowoleni z takiego obrotu sprawy byliby przeważnie Ci, którzy sami gdzieś tam oglądają mecz w zaciszu domowym czy np. w swoim wąskim gronie a po prostu lubią się wypowiadać i emocjonować się widowiskiem. Po wcześniejszych postach chyba większość jednak byłaby przeciwna temu rozwiązaniu, ale myślę, że jednak mogłoby być ciekawie a tym bardziej, że jednak tego alkoholu wlałoby się trochę w siebie

Plusem takiego rozwiązania byłaby też większa ilość postów i wyświetleń tematu meczowego choć w tym przypadku i tak na pewno rekord zostanie pobity. Nie wiem jak będzie, ale ze swojej strony trzeba zaakceptować każda decyzję. Choć tak po cichu może można liczyć, że kolega
jarmel da ostro w palnik jeszcze przed meczem i zgubi gdzieś ten kluczyk do tego tematu
To tak tytułem tej propozycji koleżanki.
Odnośnie meczu to wiadomo, że będzie to święto dla każdego kibica Juventusu. Wreszcie może chyba każdy z dumą powiedzieć, że Stara Dama wraca na miejsce w Europie, które się jej należy czyli do ścisłej czołówki europejskiej. Wracają dawne wspomnienia, ponieważ z mojej strony będzie to już piąty finał tych elitarnych rozgrywek z Juventusem ( z tymi o puchar Uefa było więcej) i nie powiem, że mimo, że jest to raczej nieoczekiwany finał to zawsze wierzyło się do końca w ten zespół nie zależnie z kim by się nie mierzył i jak co roku była wiara w końcowy sukces. Także niewątpliwie i ta wiara będzie w sobotę, że to JUVENTUS po raz trzeci w historii zostanie zwycięzcą tych rozgrywek. Mimo klasy rywala i mimo tego, że nie jest może faworytem tego meczu to jednak trzeba wierzyć we własne możliwości a co za tym idzie w wygranie tego finału. Przyznam, że doceniam klasę rywala, ale tez muszę zaznaczyć , że z Barceloną ani z każdym innym zespołem z Hiszpanii jakoś mi nie po drodze. A jeszcze dochodzą te podnoszące ciśnienie zachwyty komentatorów nad drużynami z Hiszpanii w tym Barceloną.
Jaki chciałbym widzieć Juventus w tym spotkaniu? Nie wiem jaka będzie taktyka Juve na ten finał i zaakceptuję wszystko, jednak byłbym szczęśliwy gdybym mógł oglądać taki Juventus jak ten z pierwszych 20 minut pierwszego meczu z Realem. No cóż zobaczymy, kto to wie? Być może też któryś z naszej dwójki napastników okaże się takim D.Massaro, a A. Vidal będzie drugim D. Saviceviciem, natomiast C. Marchisio będzie trochę coś z M. Desailly. No nie musi być znowu aż tak kropka w kropkę wystarczyłaby nawet bramka przewagi. Z orientowani wiedzą o co mi chodzi.
Także mam nadzieję i wierzę, że to jednak Juventini podniosą w końcowym rozrachunku ten najważniejszy z europejskich pucharów, który tez wiadomo jakim prezentem byłby dla naszego zasłużonego bramkarza.
W sobotę na pewno będzie ciężko, ale wygrajcie to!!! Potrójna korona, tego jeszcze nie było. Napiszcie nowe wspaniałe karty historii, żeby mówiło się o was w przyszłości w samych superlatywach !!!
FORZA JUVENTUS!!!,
FORZA BIANCONERII !!!