JuvePoland

Czyżby nasi chcieli przed ligą mistrzów poćwiczyć dogrywkę i karne?
Grają słabo, ale to efekt 3-5-2 i braku Marchisio i Moraty. Chętnie zobaczyłbym na boisku Asamoah.

Jacky, Llorente jak na swoje gabaryty grał poprawnie Bardziej kreatywny od Teveza w mojej opini.

Niestety łatwiej i bezpieczniej było podnieść chorągiewkę, chociaż moim zdaniem spalonego nie było.

Co mogło się podobać po drugiej połowie? Jedna akcja Pereyry zakończona niecelną piłką wzdłuż bramki. I to by było na tyle.

Mam wrażenie, że dziś obrona, pomoc i atak to zupełnie oddzielne twory grające po swojemu. Nie ma płynności w grze.

Boję się karnych, ale zobaczymy.

Allegri out!

Dlaczego Allegri nie przejdzie na 4 z tyłu? Nie widzi że jadą nas środkiem pola ? Egoistyczny Tevez,słabkutki jak zwykle Llorente a gra prawie 90 minut.

Jakby im zupełnie wisiał ten Puchar...Obudź się Tevez!

Jacky pisze:

Nie chcę cię obrażać, więc postaram się to przekazać grzecznie! Od dłuższego czasu starasz się być na siłę forumowym klaunem, ale ewidentnie ci to nie wychodzi! Ani nie jesteś śmieszny, ani merytoryczny. Za twój brak szacunku do zawodników powinieneś po prostu dostać w gębę.

Nie wiem jak Tevez wytrzymuje na tym boisku mając za partnera Llorente. Przecież to co gra Fernando, to jakas KA TA ST RO FA. Zawsze był wolny, ale miał inne atuty. Teraz nie ma NIC. Sprzedałbym go nawet za 5 milionów.

Tak to jest jak tylko mój faworyt Pereyra potrafi się kiwać. A Teveza kryją po 2-3 os.

Matko swieta :shock: Juz widzialam brame na 1:2, a tu sie okazuje, ze pilka odbila sie o oba slupki.

Spokojnie - plan na dziś: dostarczyć kibicom Juve jak najwięcej emocji przed Berlinem i wygrać po karnych.

N I E A K T U A L N E!

Boooombardier się obudził!!! Wreszcie

Matri - raz bez buta, raz bez koszulki

Oszalałem chyba ale powiem to: NIE ODDAWAJCIE MATRIEGO, PRZYDA SIĘ JAKO PIĄTY NA PRZYSZŁY SEZON

Szczęście w nieszczęściu (biorąc pod uwagę ich dzisiejszą grę) to prowadzenie. Oby dotrzymać do końca. Krytykować będziemy po meczu.