Strona 9 z 9

: 22 marca 2015, 20:47
autor: Arbuzini
Cabrini_idol pisze:
Arbuzini pisze: BTW. Cieszę się, że gramy z francuską drużyną. Może ten mecz otworzy Marottcie oczy na tamten rynek.
Ty to nie odpuscisz nie ? :prochno:

Wiem, że fapiesz nad Ligue one ;p
Bardziej płaczę nad tym, że tak dużo mówimy o zaciskaniu pasa, a ignorujemy rynki, gdzie gra sporo zawodników mogących zagwarantować wysoką jakość przy korzystnych cenach zakupu. Zupełny brak zainteresowania Eredivisie też mnie boli. Choćby taki Eriksen był tańszy od Ogbonny.

: 22 marca 2015, 20:53
autor: Babinicz
Nie damy rady z Fiorentiną.Te 0:5 to był wyjątek od reguły.Fiorentina jest w tym sezonie bardzo mocna.Po raz kolejny nam się nie uda w PW.Zupełnie się nie nastawiam.Nie będzie Pogby.Ja jestem na nie.Spływa po mnie ten PW.Teraz wszystko powinno być podporządkowane Monaco.Swoją drogą Francuzi dziś wygrali,i nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa w walce o tytuł.Rywalizacja we Francji jest w tym roku niewiarygodna,aż 4 zespoły mają szansę na tytuł.Uciekam na Gran Derbi.Klęski Realu to moje ulubione hobby :lol: .

: 22 marca 2015, 21:48
autor: Arbuzini
Uwielbiam taki ton wypowiedzi jak wyżej :D

Dzisiejszy dialog z wykopu pod gifem z golem Teveza:
- nie oglądam meczów juve. znam tylko statystyki, składy i table. czemu " co bysmy bez niego zrobili"? źle juve gra?
- Ogólnie rzecz biorąc tak. Obrona jest dużo bardziej szczelna niż jeszcze jakiś miesiąc/dwa temu, ale w ataku panuje kompletna impotencja i tylko Tevez ratuje tyłki. Mecz z Borussią wygrał praktycznie w pojedynkę.
- dzięki . dziwi mnie to bo skład mają wg mnie na lige mistrzow spokojnie w tej chwili.

Załamałem się... serio Juve źle gra? Chyba tylko biorąc pod uwagę luty i początek marca. Oprócz Teveza bardzo dobrze grają też inni zawodnicy, w tym Morata.

: 23 marca 2015, 00:18
autor: Alexis93
Nie oglądałem meczu Juventusu po raz pierwszy od 3 lat, wstydzę się że po prostu mogłem w ciemno powiedzieć że nie ma po co bo i tak wygrają. Jak z Monaco nie awansują to jest po sezonie bo Fiory nie przejdą. Jeśli ktoś się ze mną nie zgadza co do CI to przyjmuję zakład z pierwszą taką osobą z forum na kwotę 50 polskich nowych złotych. Z przyjemnością spełnię świadczenie potencjalnemu wierzycielowi.

: 23 marca 2015, 10:25
autor: MCL
Wykop to zbiorowisko mentalnych gimbusów, którzy nie mają zielonego pojęcia o czym piszą, więc referowanie do nich to tak jak referowanie do pierwszego lepszego forum o fc barcelonie. I tu i tam poziom merytoryczny wypowiedzi rodem z gimnazjum, różni ich jedynie poziom stylistyczny :prochno:

Mamy szczelną obronę, pomoc rozsyła piłki, napastnicy strzelają, Pogba nam wygrał styczeń, Morata luty, Tevez marzec, ten zespół naturalnie bazuje na indywidualnościach, bo, suprajs suprajs, mamy te indywidualności :lol: Ale oprócz nich na boisku biega 10 innych graczy i w mało którym meczu widać by ktoś odstawał. Dobitnie pokazał to mecz z BVB. Cała drużyna chodziła jak w szwajcarskim zegarku i powiedzenie, że Tevez nam wygrał mecz to obraza dla 10 pozostałych graczy. Za Contego nie dawaliśmy tyle swobody taktycznej graczom z przodu, więc gra takiego Teveza nie była tak piękna. Za to LL w sztywno trzymającej się formacji ataku grał swoją piłkę.

Nie sądziłem że to powiem. Ale o wiele bardziej podoba mi się Allegri od Contego. Byłem za Conte, bo stały za nim wyniki. Bo był świetnym motywatorem. Ale, obiektywnie rzecz biorąc... Allegri w tym momencie ma lepsze wyniki. Ćwierćfinał LM, to już jest wielki sukces, a może być więcej :twisted: No i jest marzec, a my mamy Ligę w kieszeni. Motywacja? Zmotywował grajków, by przeciw BVB zagrali mecz sezonu. I zrobili to. Na dodatek nie trzyma się sztywno taktyki, manipuluje nią odpowiednio. Dzięki czemu nie męczyliśmy buły grając 3-5-2 przeciwko ogórkom w LM (które to kończyło się różnie, nie zdzierżę wtopy z Nordsjaelland!), by za cztery dni zagrać tą samą formacją przeciw zespołowi z górnej połowy tabeli Serie A. Nie, Allegri manipuluje formacjami, jest elastyczny, a w dzisiejszym futbolu to klucz do zwycięstwa. Skoro zespół jest słaby to uderzyć tam gdzie boli, nie grać to, co sprawdza się, ale przeciw typowym włoskim zespołom. Za Conte w fazie pucharowej LM wynik dwumeczu 5-2 przeciw dobrej drużynie był do osiągnięcia pod warunkiem, że to my byśmy byli stroną, która dostała tego piątaka w zad :prochno:

Podoba mi się to Juve, o wiele lepiej niż to z sezonu 13/14 czy 12/13.
wstydzę się że po prostu mogłem w ciemno powiedzieć że nie ma po co bo i tak wygrają.
Od sezonu 2005/2006 czekamy by móc w ciemno powiedzieć, że nie ma po co oglądać bo i tak wygramy :twisted: