Strona 9 z 30

: 18 sierpnia 2015, 17:10
autor: wloski
Dragon pisze:Dlaczego Wy to piszecie w temacie o transferach? nie ma odpowiedniego wątku??

Znakomita wiadomość. Skład na Romę mamy wyborny. Zakładając, że Pogba zagra za napastnikami to środek: Sturaro, Padoin, Pereyra :ok:

I dajcie spokój z Asamoah... :doh: Gość nie grał rok w piłkę...
Od kiedy Pogba gra za napastnikami?

: 18 sierpnia 2015, 17:10
autor: pablo1503
Dragon pisze:Dlaczego Wy to piszecie w temacie o transferach? nie ma odpowiedniego wątku??
Wybacz. :oops:
Dragon pisze:Znakomita wiadomość. Skład na Romę mamy wyborny. Zakładając, że Pogba zagra za napastnikami to środek: Sturaro, Padoin, Pereyra :ok:
O cholera! Zapomniałem, że w drugiej kolejce gramy z Romą :doh:
3-5-2. Pogba - Peryera - Sturaro. Tak to pewnie będzie wyglądało. Pogba jako fałszywy rozgrywający, a Dybala będzie musiał się wracać, jak Tevez, żeby odciążyć Naszych.

: 18 sierpnia 2015, 17:24
autor: pumex
Kolejna kontuzja mięśniowa w drużynie. Jak mi ktoś będzie wciskał, że to zwykły przypadek, to wyśmieję.

Conte jaki był, taki był, ale sztab medyków i ludzi od przygotowania fizycznego miał wyborny. Nie to, co Max.

: 18 sierpnia 2015, 17:26
autor: Dragon
wloski pisze:
Dragon pisze:Dlaczego Wy to piszecie w temacie o transferach? nie ma odpowiedniego wątku??

Znakomita wiadomość. Skład na Romę mamy wyborny. Zakładając, że Pogba zagra za napastnikami to środek: Sturaro, Padoin, Pereyra :ok:

I dajcie spokój z Asamoah... :doh: Gość nie grał rok w piłkę...
Od kiedy Pogba gra za napastnikami?
A napisałem, że gra?

: 18 sierpnia 2015, 17:44
autor: Cabrini_idol
Kontuzje były i rok temu i to sporo a Scudetto,CI i finał LM osiągnęliśmy. Dopóki będziemy wygrywać, nie będę marudził. Ważne, żeby nie panikować i nie ściągać jakiś leszczy ,,na chwilę''.

: 18 sierpnia 2015, 17:44
autor: Osgiliath
Dragon pisze:Dlaczego Wy to piszecie w temacie o transferach? nie ma odpowiedniego wątku??
My bad :oops: :doh:

Jeszcze nie ma co panikować odnośnie tych kontuzji, bo tak jak napisałem, wraca Kielon, myślę że Morata też. Barza również powinien być już gotowy, więc problem tylko w pomocy, który dałby się załatać jakimś wypożyczeniem (Cuadrado :pray: ) i faktycznym graczem na 3/4

: 18 sierpnia 2015, 19:26
autor: Alexinhio-10
W tym sezonie moze byc przerabane z kontuzjami, w zasadzie juz jest. Marotta i reszta widzieli jaki szpital byl w Milanie za Maxa i jego sztabu. Powinni wieksza uwage na to zwrocic, lub jakies zmiany w sztabie wprowadzic.

: 18 sierpnia 2015, 19:35
autor: wloski
Skończ marudzić w każdym temacie. Kontuzje były, będą i są wynikiem wielu wypadkowych. Milanu i Juventusu w tym wypadku nie można porównywać. Za Conte też były urazy. A Max odziedziczył zawodników którzy mieli problemy z mięśniami właśnie po Antku, do tego kontuzji doznał zawodnik bardzo eksploatowany przez Juventus i kadrę.

: 18 sierpnia 2015, 20:56
autor: naros
Według mnie największa strata przed startem sezonu. Nie ma za bardzo kim zastąpić Markiza, ewentualnie za rozgrywanie może się zabrać Pogba ale nie oszukujmy się to nie to samo. Skład na pierwszy mecz sezonu prognozuję następujący:
3-5-2
Buffon - Barzagli - Bonucci - Caceres - Lichtsteiner - Pereyra - Pogba - Sturaro - Evra - Dybala - Mandzukić

: 19 sierpnia 2015, 09:54
autor: Makiavel
pumex pisze:Kolejna kontuzja mięśniowa w drużynie. Jak mi ktoś będzie wciskał, że to zwykły przypadek, to wyśmieję.

Conte jaki był, taki był, ale sztab medyków i ludzi od przygotowania fizycznego miał wyborny. Nie to, co Max.
Jednak wolę te kontuzje i finał LM niż brak kontuzji i blamaże w rozgrywkach europejskich.

Niestety to bardzo dotkliwa kontuzja, kluczowego gracza. Morate można zastąpić, Kielona też, o nowym nabytku nie wspomnę, ale Marchisio to płucoserce drużyny, więc będzie ciężko.

: 24 lutego 2016, 13:23
autor: hellspawn
Nie wiem dlaczego wczoraj zszedł w przerwie, ale podsumowując jego występ w meczu z Bayernem powiem że nasz "Książe" wcale żadnym wielkim księciem Turynu nie jest. Uważam go za jednego z największych przegranych tego meczu i niech dowodem na to będzie, że nawet wyszydzany Hernanes zrobił niemałą różnicę zmieniając naszego wychowanka tuż po zmianie stron.
Tak jak był kiedyś jednym z moich ulubieńców, tak teraz nie mogę znieść jego ciapowatości. Nie podoba mi się jego rozgrywanie akcji ostatnimi czasy. Coś niby na wzór Pirlo z tą różnicą, że zamiast rozwagi z której słynął Pirlo, zagrania Markiza cechują się małą...odwagą.
Nie jest to ten zawodnik którego pamiętam z czasów Conte, gdy grał prawego środkowego pomocnika, ani nie jest tym zawodnikiem który musiał walczyć o miejsce w składzie z Pirlo. Brak mu agresywności, polotu, finezji i właśnie odwagi. Gra zawsze bezpieczną i do bólu przewidywalną piłkę. Broni się tylko solidnością w obronie, której jednak wczoraj nie uświadczyliśmy.
Odnoszę wrażenie, że stał się bardzo wygodny i spokojny nasz Claudio. Niemal osiadł na laurach. Większą uwagę skupia na byciu modnym celebrytą niż np. na ćwiczeniu po godzinach strzałów z dystansu i wykonywania stałych fragmentów gry, czyli coś co powinno być jego tajną bronią.

: 24 lutego 2016, 13:31
autor: wagner
hellspawn pisze:Niemal osiadł na laurach. Większą uwagę skupia na byciu modnym celebrytą
Ludzie, noo ludzie... Popadacie w skrajności. :confused: Książę nie jest księciem, Evre sprzedać, grać Hernanesem. Co dalej :head:

: 24 lutego 2016, 13:38
autor: hellspawn
wagner pisze:
hellspawn pisze:Niemal osiadł na laurach. Większą uwagę skupia na byciu modnym celebrytą
Ludzie, noo ludzie... Popadacie w skrajności. :confused: Książę nie jest księciem, Evre sprzedać, grać Hernanesem. Co dalej :head:
Iście tabloidowy styl wypowiedzi.

: 24 lutego 2016, 13:39
autor: zoff
hellspawn pisze:Nie wiem dlaczego wczoraj zszedł w przerwie, ale podsumowując jego występ w meczu z Bayernem powiem że nasz "Książe" wcale żadnym wielkim księciem Turynu nie jest. Uważam go za jednego z największych przegranych tego meczu i niech dowodem na to będzie, że nawet wyszydzany Hernanes zrobił niemałą różnicę zmieniając naszego wychowanka tuż po zmianie stron.
Tak jak był kiedyś jednym z moich ulubieńców, tak teraz nie mogę znieść jego ciapowatości. Nie podoba mi się jego rozgrywanie akcji ostatnimi czasy. Coś niby na wzór Pirlo z tą różnicą, że zamiast rozwagi z której słynął Pirlo, zagrania Markiza cechują się małą...odwagą.
Nie jest to ten zawodnik którego pamiętam z czasów Conte, gdy grał prawego środkowego pomocnika, ani nie jest tym zawodnikiem który musiał walczyć o miejsce w składzie z Pirlo. Brak mu agresywności, polotu, finezji i właśnie odwagi. Gra zawsze bezpieczną i do bólu przewidywalną piłkę. Broni się tylko solidnością w obronie, której jednak wczoraj nie uświadczyliśmy.
Odnoszę wrażenie, że stał się bardzo wygodny i spokojny nasz Claudio. Niemal osiadł na laurach. Większą uwagę skupia na byciu modnym celebrytą niż np. na ćwiczeniu po godzinach strzałów z dystansu i wykonywania stałych fragmentów gry, czyli coś co powinno być jego tajną bronią.
Nikt nie jest tak genialny jak to jest opisywane na tym forum po meczach udanych, ale też nikt nie jest tak beznadziejny po spotkaniach jak ten Markiza. Po prostu. Nie jego mecz i już. Chwała Allegriemu, że wpuścił Hernanesa. Decyzja na początku dla mnie kompletnie niezrozumiała. No, ale ten mecz mi pokazał dlaczego to Max jest trenerem Juventusu, a nie np. ja.

Zmiana Sturaro też szacun. Na początku jedna strata, a potem grał jak stary wyga.

: 24 lutego 2016, 14:00
autor: mateo369
zoff pisze:Chwała Allegriemu, że wpuścił Hernanesa. Decyzja na początku dla mnie kompletnie niezrozumiała. No, ale ten mecz mi pokazał dlaczego to Max jest trenerem Juventusu, a nie np. ja.
Max nie wpuścił Hernanesa bo chciał coś zmienić (dziwię się jeśli ktoś tak w ogóle pomyślał biorąc pod uwagę ile, jak i w jakich meczach brazol do tej pory grał) ale z powodu kontuzji Markiza. Pisał o tym Zizou_1989 tutaj. Nie wiem skąd miał to info ale to bardzo prawdopodobne i logiczne. Tak czy owak to faktycznie była dobra zmiana ale raczej nie wynikała z kunsztu/dobrego nosa Maxa a z konieczności.