: 28 lutego 2014, 10:28
Wreszcie chłopaki będący zmiennikami, zagrali w taki sposób, aby udowodnić, że w ogóle należy im się miejsce w kadrze zespołu. Może z wyjątkiem takiego Peluso, ale skoro wiadomo, że nie będziemy mieć w składzie samych Vidalów i Tevezów, Federico gra po starej znajomości z Conte, zarabia malutko jak na standardy Serie A, pokornie godzi się na swoją rolę - jakoś trzeba go tolerować...Nawet jakbyśmy się od razu pozbyli wszystkich graczy, którzy w naszej opinii nie pasują do Juve, to powstałby problem - kto miałby przyjść w ich zastępstwie
A przecież my musimy załatwić ważniejsze sprawy w najbliższym okienku transferowym...We wczorajszym meczu, końcowy rozmiar zwycięstwa to sprawa drugorzędna, ale jednak martwi trochę ten brak skuteczności i chęci na dobicie rywala, gdy ten znajduje się już praktycznie na deskach. Giovinco z całą pewnością super mecz, ale on sam mógł ustrzelić hat -tricka. Jeśli Isla miałby grać tak jak wczoraj już do końca sezonu (ilekroć tylko dostanie szansę na wejście na boisko), wówczas powinien zostać. Wczoraj nawet Padoin sprawiał wrażenie, że nie jest jeszcze wcale skończonym piłkarzem.
No to teraz czekamy na Milan i trylogię z Fiorentiną
edit:

No to teraz czekamy na Milan i trylogię z Fiorentiną

edit:
NIE, ponieważ z Milanem i z Fioletowymi w meczu ligowym zagra pierwszy skład. Więc innej (lepszej) okazji, niż mecze pucharowe z Fiorentiną, nasi Padoinowie nie będą mieli w najbliższym czasie (być może już do końca sezonu). Proponowałbym im zatem przyłożyć się porządnie, raz jeszcze. Już nawet nie chodzi mi tylko o udowodnienie przydatności do zespołu, ale również o rzecz ostateczną, czyli znalezienie ewentualnych chętnych na ich zakup, co może umożliwić ich dobra postawa w rozgrywkach Ligi Europy...Castiel pisze:Nie potrwa to zbyt długo. Z Fiorentiną zagrają już "jak zwykle" albo co jeszcze bardziej prawdopodobne czeka ich ławka.Lucas87 pisze:Wreszcie chłopaki będący zmiennikami, zagrali w taki sposób, aby udowodnić, że w ogóle należy im się miejsce w kadrze zespołu.