JuvePoland

kubus1 pisze:Panowie jak wygląda sytuacja gdy Milan wygra z Interem 1-0? Jak wtedy się wyłania zwycięzce?

Wygrywa drużyna z najniższą średnią wieku.

No to nieciekawie z tym Caceresem z tego co piszecie ale były już przypadki, że na boisku wydawało się, że piłkarz będzie poważnie kontuzjowany, a gdy lekarz wkraczał w akcje okazywało się, że to nic poważnego. Mam nadzieję, że tak będzie z Caceresem bo jak nie to zerwanie może go wykluczyć na rok z gry. Przypomina mi się sytuacja z Flaminim jak nasz Pasquato nim kręcił równo rok temu. Flamini chyba do tej pory się leczy, nie? W każdym razie na rok poza piłke wyleciał, nie chciałbym, żeby tak Martin skończył... trzeba czekać na lekarza, to pozostało jedynie.

miyagi pisze:Lucio powinien to wybić - fakt, ale piłka zaprzeczyła prawą fizyki

yyy? chyba jakbym był po trzydniowym balecie to bym i tak rozkminił jak po takiej rotacji odbije się piłka

Martin jesteśmy z tobą wracaj do zdrowia szybciutko !!!

podobała mi się gra Ziglera w meczu z Milanem ! w pierwszym meczu i w drugim super zagrał Asamoah to strzał w 10 ten transfer !brak napastnika światowej klasy widoczny u nas !

Podzielam zdanie, że Caceres najprawdopodobniej zerwał więzadła. Kontuzja wyglądała bardzo poważnie, kolano w złym stanie. Oby jednak nie.

Z Interem byliśmy lepsi, ale naszym strzelać nie kazano. Nerazzurri wykorzystali jedną okazję po cudownym błędzie Lucio. Człowiek chce wierzyć w Brazylijczyka, ale on to niesamowicie utrudnia. Pochwały dla Masiego. Za dwa, trzy lata może stanowić o sile naszej obrony.

Z Milanem była już kopanina i wygraliśmy po wątpliwym karnym. Cały "mecz" nie jest jednak ważny, kiedy zestawi się go z urazem Martina. Jego kontuzja nie była warta rozgrywania tego turnieju. Ale może się mylę i nic poważnego go nie spotkało.

Wrócą Azzurri, zacznie trenować Isla, sprowadzimy Armero i dwóch napastników (w tym jednego top playera) i golimy frajerów aż miło.

mambooocha pisze:

miyagi pisze:Lucio powinien to wybić - fakt, ale piłka zaprzeczyła prawą fizyki

yyy? chyba jakbym był po trzydniowym balecie to bym i tak rozkminił jak po takiej rotacji odbije się piłka

FapTime_ON


Po trzydniowym balecie to i może i tak, jak dla mnie to nie było to takie oczywiste.. ale to tylko moje subiektywne zdanie i w żaden sposób nie chce się w jakikolwiek bawić w adwokata Lucio.

Ziegler nie zagrał chyba tak źle, Asamoah znów solidny, bardzo dobry mecz Vucinicia, byłem pod naprawdę sporym wrażeniem. Boakye niczym dzisiaj nie zachwycił, widać, że nie jest jeszcze zgrany z resztą drużyny. Boję się o Martina, niestety też pomyślałem od razu, że to zerwanie więzadeł... obyśmy się mylili.

Lucio powinien iść na wypożyczenie, żeby się ograć.


Niech Caceres będzie zdrowy

Z tego co przed chwilą powiedzieli komentatorzy na Canale 5, możemy przestać obgryzać paznokcie. Z Caceresem nie stało się nic strasznego Ale mój włoski po paru piwach i ich szybka wymowa mogły spowodować, że nie jestem najlepszym źródłem informacji.

To co dało się zauważyć:

1) 3-5-2 - może jednak 4-3-3? :roll:
2) Ziegler > De Ceglie
3) Lichtsteiner > Pepe


Co do Caceresa, chyba nie będzie tak źle... Jeśli dobrze rozumiem, to zagrożony jest tylko występ w meczu o superpuchar, a nie cały sezon

http://www.tuttojuve.com/?action=read&idnotizia=103418

Cobra pisze:To co dało się zauważyć:

1) 3-5-2 - może jednak 4-3-3? :roll:
2) Ziegler > De Ceglie
3) Lichtsteiner > Pepe


Co do Caceresa, chyba nie będzie tak źle... Jeśli dobrze rozumiem, to zagrożony jest tylko występ w meczu o superpuchar, a nie cały sezon

http://www.tuttojuve.com/?action=read&idnotizia=103418

Z dzisiejszą medycyną sportową naprawdę ciężko już o kontuzję dłuższe niż trzy miesiące jeśli po upadku zawodnika na ziemie nie widać wystających kości... Myślę że co najwyżej we wrześniu lub październiku Caceres będzie mógł zacząć grać/trenować. Ale zobaczymy.

Mam nadzieje że sie myliłem.Nuech Conte w trzecim meczu wystawi młodzików i tyleNie ryzkowac kontuzji podstawoych graczy na taim kartoflisku

urthas pisze:Mam nadzieje że sie myliłem.Nuech Conte w trzecim meczu wystawi młodzików i tyleNie ryzkowac kontuzji podstawoych graczy na taim kartoflisku

Ponoć Conte z racji kontuzji Caceresa, Vucinica i Pepe zrezygnował wogóle z trzeciego meczu.

Przypominam, że w tym turnieju nie graliśmy Buffonem, Chiellinim, Barzaglim, Bonuccim, Marchisio, Pirlo, Islą i Giovicno, czyli tymi, którymi będziemy straszyć w nowym sezonie, a i w obu meczach nie byliśmy gorsi

Jak Milan wyjdzie na prowadzenie wygrają turniej poprzez największa liczbę zdobytych bramek
2:1 dla Interu. No i dobrze, oficjalnie scudetto nie dla Interu.

Zacznę od tego, że murawa była naprawdę w fatalnym stanie i nie pozwalała na jakąkolwiek grę kombinacyjną, co może w jakimś tam stopniu usprawiedliwić naszych napastników. Dla mnie największym zaskoczeniem była gra Masiego, który zaimponował mi dużym spokojem, dobrą koordynacją jak na swój wzrost. Koleś nieźle czyta grę i co najważniejsze potrafi wyprowadzić piłkę do przodu. Jak na typka z którejś tam ligi to naprawdę szacunek, bo zagrał dzisiaj bez kompleksów. Wydaje mi się, że spokojnie może być tym czwartym środkowym obrońcą spychając Lucio na piątą pozycje.

Notabene Vidal grając na pozycji Pirlo potwierdził swoją wszechstronność i pokazał, że w razie absencji Włocha może go bezproblemowo zastąpić a jego otwierających drogę do bramki piłek nie powstydziłby się wspomniany ex milanista.

Kontynuując wątek naszych nowych graczy, to Asamoah dał chyba trochę powodów do zmartwień naszemu el principito a przynajmniej zmotywował go do większego zaangażowania w prace na treningach.

Na koniec trochę o formacji ataku. Według mnie najlepiej tam z trójki Matri, Quag i Boakye zaprezentował się ten ostatni. Widać było, że potrafi się chłopak dobrze zastawić z piłką, brakuje mu oczywiście ogrania i zgrania z kolegami, jednak pokazał coś pozytywnego i liczę, że jeszcze nie raz nas mile zaskoczy.