JuvePoland

To było potworne frajerstwo z naszej strony, że nie udało się zdobyć 3 punktów. Tak już jednak mamy, jak rywale grają słabo, to my nie możemy pozwolić sobie na kilka punktów przewagi, chcemy być blisko czołówki. Żal żal i jeszcze raz żal. Przed nami kolejne ogórkowe mecze i w żadnym z nich nie będzie łatwiej.

Żenada, beznadziejny mecz, jak zwykle była szansa na odskoczenia Milanowi i jak zwykle 9 remis......... sory za frustracje no ale. jeszcze to genialne wprowadzenie Boriello......
Mój komentarz:

TRAGEDIA!!! Kolejny raz tracimy głupio pkt z ogórkami... Rywale grają pod Nas i nie potrafimy tego wykorzystać... Napastnik potrzebny w trybie natychmiastowym!!! Matri nie widoczny...

Kolejny raz tracimy punkty ze słabiakami. Mecz był spokojnie do wygrania, BRAKUJE SKUTECZNOŚCI. Cel numer jeden na lato to klasowy napastnik.

Zagraliśmy słabo. Siena umiejętnie się broniła, wykopywała piłkę "na pałę" i to wystarczyło tego popołudnia na Juventus. Należał się nam karny - sędzia z bliska przypatrywał się tej sytuacji, jak można popełniać takie błędy?

Dzień konia bramkarza przyjezdnych, murowanie bramki. Skąd my to znamy?

Inne wyniki aż prosiły się o 3 pkt w tym spotkaniu... PONOWNIE nie potrafimy wykorzystać swojej okazji - ŻAL.

Prosta przyczyna utraty punktów. Nie jesteśmy jeszcze na takim poziomie, by gra ofensywna mogła być na tyle kombinacyjna, żeby forsować drużyny ustawiające się 10-tką zawodników w obronie. Dlatego właśnie lepiej z ogórkami jest grać na wyjazdach, bądź zdobywać punkty z czubem tabeli.

Wstyd! U siebie remisować z takimi ekipami jak Siena, Cagliari, Bolgna czy Genoa Dawno byśmy mieli majstra na patelnie :płaczę:

Przepraszam, ale po takich wynikach rywali i po takim wyniku naszych, drużyna powinna sobie wydziergać na czole słowo "jelenie". Takie gubienie punktów ze średniakami, w dodatku u siebie zemści się prędzej czy później. Szanse na Scudetto po takich meczach maleją nawet, jeśli dalej jesteśmy liderami.
Frajerstwo, frajerstwo, frajerstwo. Najwidoczniej jeszcze tego im Conte nie wybił z głowy

No co mam napisac ?? Bez formy jestesny i nawet Siena jest dla nas przeszkoda nie do przejscia Mama mia !!

szkoda niewykorzystanych sytuacji. Można było odskoczyć Milanowi na 3 punkty z meczem w rękawie, a tu wciąż jeden punkcik.

Jeden ze słabszych meczów Vucinicia. Piłka mu uciekała, a te kilka ładnych akcji to jest nic przy tym, co robi zazwyczaj. "Brakowało" go dziś.
Sędzia odbył dziś z nami bardzo jednostronny stosunek seksualny. Karny jak nic.

BTW, co ten Zlatan znowu odwalił?

A i nie wspominając, ze wyniki korzystne dla nas. Roma ładnie pocisnęła.
Zdaje sie, ze Zlatan nie zagra z nami.

Dzis Pirlo mial duzo roboty, czesto byl przy pilce, de ceglie kolejny mecz na dobrym poziomie, co do vidala to w ofensywie zadnej pilki nie dawal rady dograc. No i kochany Boriello, wszedl postal i porobil pare padow.

Ma ktoś może statystyki tego meczu ? takie mini podsumowanie co się pojawia po meczu

a mecz hym jaki mecz to była obrona Częstochowy. szkoda straconej szansy na wygraną i odskoczenie Milanowi i reszcie, no ale cóż urok piłki nożnej właśnie taki jest.

Przeciez to mozna juz cholery dostac. Wszyscy potracili punkty! WSZYSCY! Milan zremisowal, Inter przegral, Udinese przegralo, Lazio przegralo. A My oczywiscie musielismy zremisowac. Gdyby udalo sie wbic chociaz tego jednego gola to bysmy juz mieli 3 punkty przewagi nad 2 zespolem w tabeli i mecz do tylu.

Druga polowa do bani. Chcielismy, biegalismy, ale nie szlo. Wszystkie pilki byly grane do Pirlo i szla dluuuuuga. Mysle, ze niepotrzebna byla zmiana Vucinicia. Boriello nic nie wniosl, a tylko plakal, ze ktos go ciagle fauluje.

Glupio stracone 2 punkty.

Tego się właśnie obawiałem . Znów najgroźniejsi rywale tracą punkty, a my nie możemy tego wykorzystać. Po tym meczu nasuwa mi się tylko jedna myśl - potrzebujemy napastnika światowego formatu, który jednym zagraniem będzie potrafił nam wygrać mecz.