JuvePoland

Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że Legia pokona w dwumeczu Sporting.
Udinese ma jak najbardziej szanse w starciu z PAOK-iem, pytanie, jak podejdzie do tych spotkań?
Lazio natomiast będzie miało ciężką przeprawę z Atletico. Stawiam raczej na Hiszpanów, lecz życzę Rzymianom awansu

Jako że mam wolny wieczór, a ostatnie mecze Polaków w LE odpuściłem (czego żałuję niezmiernie, bo emocje były) tak teraz nie mogę oglądać tej Wisły. Najnudniejszy mecz na świecie. W strzałach 1 do 1, oczywiście niecelnych. Ten cały Diaz to lewus, który piłki na 3m podać celnie nie potrafi. Melikson niewidoczny, to że gra Garguła to przy wolnym dopiero zobaczyłem gdzieś w okolicach 35min. Najlepiej to chyba gra Iliev, który zresztą też nie błyszczy (ma niektóre błyskotliwe zagrania, które partaczą koledzy) Z kolei Standard gra nie lepiej, chociaż tak jakby żwawiej z przodu. Do tego kibice z Krakowa to buraki. Najpierw w pierwszym meczu afera ze śnieżkami, tak teraz nawet nie poszanowali minuty ciszy przed meczem... Wstyd i nic więcej

Udinese wygralo na wyjezdzie 3 0 i awansowali dalej Oby doszli jak najdalej w LE i zdobyli troche punktow dla Wloch do rankingu.

Jeśli dobrze kojarzę, Udine teraz zmierzy się z AZ Alkmaar, także szanse na awans do ćwierćfinału jak najbardziej są. Dużo zależy od podejścia zespołu Guidolina

Samo Udinese musi bronić honoru Italii w tych rozgrywkach i walczyć niebezpośrednio z Hannowerem i Schalke,po wyeliminowaniu AZ Alkmaar,mogliby rozprawić się później bezpośrednio z Niemcami:)

SPOOOOOOOOORTING !
taaak ! oby tak samo zagrali w 2 meczu, to szejki odpadna z niczym. Zwlaszcza zaimponowal mi w dzisiejszym meczu Schaars, a takze spokoj ich obrony (ponoc raczej nim nie imponuje, i czesto popelnia bledy, ale w tym meczu emeryt Polga i no-name Xandao rozmontowali Balotellego, Aguero, Narsiego i Silvę :shock: ). Szkoda ze Pereira wylecial, i za kartki nie zagra, bo jest podstawowym obronca Sportingu i reprezentacji Portugalii, a z tego co sie orientowalem, zastapi go albo nominalny skrzydlowy Pereirinha, albo totalny zoltodziob, Arias. Szkoda, bo niecierpie druzyn kupowanych za grube miliony w jeden sezon, bez historii, tradycji, z niklymi sukcesami (City, Chelsea, Malaga). PSG ujdzie, bo jest W MIARĘ renomowanym klubem.

Fajnie że City poległo, ale United zaliczyli większą wtope. 2-3 u siebie, oglądał ktoś? MU odpuściło czy są tacy słabi?

Valencia jeszcze do 82min prowadziła 4-0 z PSV, ale sami sobie skomplikowali sytuacje tracąc dwie bramki pod koniec meczu...

Szkoda Udinese, szansa jest ale jak AZ strzeli na Stadio Frulli to koniec.

Wojtek pisze:Fajnie że City poległo, ale United zaliczyli większą wtope. 2-3 u siebie, oglądał ktoś? MU odpuściło czy są tacy słabi?

Nie wpadłeś na pomysł, że to Athletic mógł być taki mocny? "Uwielbiam" tego typu ignorancję.

Najniższy wymiar kary na Old Trafford. Athletic gra piękną dla oka, ofensywną piłkę już od jakiegoś czasu. Widać rękę Bielsy, świetny trener.

wojczech7 pisze:

Wojtek pisze:Fajnie że City poległo, ale United zaliczyli większą wtope. 2-3 u siebie, oglądał ktoś? MU odpuściło czy są tacy słabi?

Nie wpadłeś na pomysł, że to Athletic mógł być taki mocny? "Uwielbiam" tego typu ignorancję.

Najniższy wymiar kary na Old Trafford. Athletic gra piękną dla oka, ofensywną piłkę już od jakiegoś czasu. Widać rękę Bielsy, świetny trener.

Popieram kolegę. Atletico zagrało bardzo dobry mecz, a MU mieli szczęście, że skończyło się stratą tylko trzech bramek.

Athletic a nie Atletico
Słyszałem że pokazali im miejsce w szeregu, dobrze, oby tylko dali radę w rewanżu, to samo Sporting a będzie pięknie, angole odpadają jak muchy

Man Utd przegrał także dlatego, że wystawili w połowie rezerwowy skład. Widać Ferguson postanowił olać te rozgrywki, wbrew zapowiedziom samych piłkarzy, którzy przebąkiwali coś o końcowym triumfie.

City również nie wystawiło najsilniejszego składu, bo i po ci mieliby to robić? W niedzielę zagrają na wyjeździe, a w rewanżu ze Sportingiem spokojnie mogą odrobić 1 gola. Obstawiam, że Obywatele przejdą dalej, a ich czerwoni konkurenci z Old Trafford odpadną

ewerthon pisze:Widać Ferguson postanowił olać te rozgrywki, wbrew zapowiedziom samych piłkarzy, którzy przebąkiwali coś o końcowym triumfie.

Czasami przebąkiwali, a czasami wypowiadali się tak, jak np. Evra, że czują się upokorzeni grając w LE i w zasadzie nie chce im się tam być.

Jak wczoraj patrzyłem na grę Athletic, potem spojrzałem na ich zasoby ludzkie a następnie przypomniałem sobie ostatni miesiąc w wykonaniu Juve, to krew mnie w środku zalała. Czemu my nie jedziemy do Bolognii z takim nastawieniem i z takim zaangażowaniem, skoro podrzędna hiszpańska drużyna może to zrobić na Old Trafford (!)

Naprawdę, wielki szacunek przede wszystkim dla Bielsy

Athletic to jest taki dziwny klub, w którym 85% piłkarzy uważa, że najlepszą rzeczą w życiu, jaka ich może spotkać jest właśnie gra w tym klubie. Pozostała część uważa to za wielki honor. Powoduje to niesamowitą wolę walki, a gra na San Mames odbijała się czkawką Realowi i Barcelonie już nie raz.

U nas niby jest Chiellini, Buffon, Marchisio, ale uważam, że takiemu Claudio po dobrym pół roku woda sodowa uderzyła konkretnie do głowy, a reszta ekipy chyba nie ma zamiaru wypruwać sobie żył...

No i jeszcze jedna kwestia - Athletic bazuje tylko na piłkarzach ze szkółki, tych rekrutuje tylko z kraju Basków.

Jak oni to robią?

stahoo pisze:U nas niby jest Chiellini, Buffon, Marchisio, ale uważam, że takiemu Claudio po dobrym pół roku woda sodowa uderzyła konkretnie do głowy, a reszta ekipy chyba nie ma zamiaru wypruwać sobie żył...

No właśnie, a teraz przypomnijmy sobie słowa Conte o walce o każdy centymetr boiska i o pocie wylanym na boisku.
Przepraszam bardzo, ale skoro piłkarze o nazwiskach: Susaeta, Toquero, Muniain, Iturraspe zaprezentowali mobilność na połowie MU niczym Barcelona, to dlaczego zawodnicy o takich nazwiskach i takiej renomie jak Pepe, Vucinic, Matri stoją przylepieni do wrogich obrońców i czekają, jak ktoś z dwójki Pirlo-Bonucci pośle im bezsensowną dzidę :doh: Tu wcale nie chodzi o umiejętności techniczne czy błyskotliwość. Chyba każdy profesjonalny piłkarz umie biegać (?) a ja nie widziałem zmęczenia po naszym ofensywnym tercecie.
Odnośnie LE: oglądał ktoś wczoraj Udinese? Dostali 0:2 z AZ, ciekawy jestem, czy u siebie powalczą