JuvePoland

A teraz wszyscy chórem podziękujmy Toniemu za wspaniałe zdjęcie piłki o mecz Marchisio:)

Koniec. 8 pkt do Lazio, 5 meczów do końca. Stracone dwie godziny, nie wiem po co oglądałem ten mecz.

LM i po LM. Gramy fatalnie, bez pomysłu, bez jakości.

W 80 min. mieliśmy piłkę meczu, ale oczywiście 0 komunikacji w zespole i Toni przeszkodził sobie z Marchisio...

Toni dzisiaj był 5tym obrońcą Violi niż napastnikiem Juve, cały czas przeszkadzał, na koniec wcale nie mógł dogadać się z Alexem

Na 4 miejsce raczej nie mamy szans, nasza gra optymizmem nie napawa na najbliższe mecze, także Lige Europy to wszystko na co nas stać w tym sezonie, dziękuję dobranoc

Szkoda, szkoda, szkoda. Już nie wierzę w odrobienie 8 punktów do czwartego miejsca. Gdyby Toni zostawił piłkę Marchisio... :roll:

Miałem spore problemy z netem i widziałem tylko pokaz slajdów z drugiej połowy. Mam pytanie zatem odnośnie ustawienia: naprawdę graliśmy dziś 4-2-3-1 z Markizjo na trequartiście?

Właśnie widzę, że Lazio zapewniło sobie 3 punkty w meczu z Catanią, więc ponownie (dla osób, które po ostatnim meczu pisały o walce o LM) można zapomnieć o 4. miejscu.

Lepiej oddajcie mecze walkowerem, na LM nie ma już szans, a w LE nie chcę oglądać Juve jak znowu się kompromituje z lechami i salzburgami!!

jestem zażenowany, straciłem 90 min swojego życia oglądając tak beznadziejne spotkanie. Najgorsze, że DN i wesoła gromadka będzie mówić, że ważny 1 pkt -_-

Juventus DN jest żałosny, w defensywie czasami nieźle, ale atak to mamy gorszy niż spadkowicz Premier League. Atakuje 2-3 reszta stoi jak barany. technicznie jesteśmy na poziomie Ekstraklasy, w Violi dalekie piłki wręcz do nóżki a u nas? dośrodkowań dobrych można policzyć na palcach jednej dłoni u żółwia ninji!!
Ps. Oby DN dostał po dupie za to spotkanie, może jedna dobra wiadomość.
Ps2. walczymy o LM, w wywiadach to pałają motywacją, a na boisku? truchtamy!

Łukasz pisze:Miałem spore problemy z netem i widziałem tylko pokaz slajdów z drugiej połowy. Mam pytanie zatem odnośnie ustawienia: naprawdę graliśmy dziś 4-2-3-1 z Markizjo na trequartiście?

Jak dla mnie taktyka często zamieniała się z 4-3-3 na 4-4-2 gdzie Pepe hasał z Matrim z przodu.

Łukasz pisze:Miałem spore problemy z netem i widziałem tylko pokaz slajdów z drugiej połowy. Mam pytanie zatem odnośnie ustawienia: naprawdę graliśmy dziś 4-2-3-1 z Markizjo na trequartiście?

Tak to wyglądało, nie wiem co ten przeciętniak tam robił. Po raz kolejny wyszedł geniusz taktyczny Alojza.

i takim o to sposobem 4 miejsce odeszło w zapomnienie.. 8pkt straty do Lazio -5 kolejek..
szkoda, ale chłopcy chyba też za bardzo się 'podjarali' wczorajszym wynikiem. Czuję, że skończymy na 5 miejscu ze stratą 1-2 pkt do SS L.

mat01 pisze:

PS. Ehh Lazio prowadzi.

spokojnie, mecz jest ustawiony, bedzie remis na bukach kurs drastycznie spadal

No, no, prawie Ci sie udalo. Przyznaj sie, ile wtopiles?

A teraz o meczu. Mielismy swoje szanse. Niestety, nie wykorzystalismy, najbardziej zal tej, w ktorej Toni zdjal pilke z buta Marchisio, bo juz widzialem pilke w siatce. Teraz bedzie bardzo ciezko o cokolwiek, w najlepszym wypadku bedziemy miec punkt straty do Romy, i 4 do Udine. Lazio odlecialo, ale na szczescie oni maja teraz trzy b. ciezkie spotkania (Z Interem, z Nami i z Udine).

Sami sobie skomplikowalismy niesamowicie sprawe. No ale trudno, jeszcze jest jakas szansa. Niestety, b. niewielka ; /

Simi pisze:z 4-3-3

Czyli jednak Marchisio ustawiony był nominalnie jako półlewy, tak?

Edit:

ewerthon pisze: Tak to wyglądało, nie wiem co ten przeciętniak tam robił. Po raz kolejny wyszedł geniusz taktyczny Alojza.

Jeśli jednak tak to wyglądało (4-2-3-1), a do tego mecz zaczął chyba Motta (tak?), no to DN nie jest bez winy. To są dość spore błędy, bo przecież poprzedni mecz pokazał, że 4-3-3 z Marchisio na półlewym i Sorensenem zamiast Motty wygąda względnie sensownie...

Toni zrobił wszystko by nie strzelić bramki.

Na wyróżnienie zasługuje Motta, jego dośrodkowania są jak brak zęba u Grygery.

Najlepiej zagrał...Bonucci. To dzięki niemu mamy ten 1 pkt. Dostawiał nogę tam gdzie była potrzebna.

Reszta bez komentarza.

Remis z pupy.