JuvePoland

Del Piero złapał formę to i wyniki lepsze.
O dziwo nawet Amauri zaczął coś strzelać.
Ale nie popadajmy w hurraoptymizm.Przed nami jeszcze rewanż.

Vincitore pisze:Rewanż powinien być formalnością, tym bardziej że nie wystąpi w nim zawieszony za kartkę Suarez.

Akurat tym Suarezem to bym się tak nie przejmował. Nic nie pokazał we wczorajszym meczu . Co innego De Jong - on to wczoraj zagrał niezłe zawody.

Oglądałem, mecz i muszę powiedzieć, że bardzo dobry mecz zagrała linia pomocy, obrona poza Zebiną, spisywała się w miarę. Del Piero - akcja roku chyba przy 1 bramce. Czekam na rewanż, bo to trudny rywal.

Wyczyny Zebiny przebijają wszystko.. I kartka Marchisio, idiotyzm.
Ja bym się tak nie cieszył, co prawda wygraliśmy ale bardzo słaba gra. Wygraliśmy tylko dzięki szczęściu, bo Ajax miał 3 razy więcej okazji, możemy dziękować, że byli tak słabi pod bramką.

Dobrze jest meczyk wygrany trzeba walczyc w LE bo kapuchy na transfery nie bedzie No Alex lapie forme no i Amauri na + zobaczymy co bedzie dalej miejmy nadzieje ze bedzie jak najlepiej !! FORZA !!!

Wy się dziwicie. Ech. Zebina to PRAWY obronca, a jemu biednemu kurduplowi kazali grac na srodku. Nie dosc ze przegrywal pojedynki glowkowe (przez wzrost) to przegrywal i pojedynki szybkosciowe z Emanuelsonem, Suarezem i Sulejmanim (przez szybkosc). Grygera zagral o klase lepiej na stoperze. Zebina - 3/10, Grygera - 6/10. Tyle w tym temacie. Co nie zmienia faktu ze po sezonie wywalilbym ich obu A wykupil Caceresa i jeszcze jednego PO, najlepiej z mozliwoscia gry na SO rowniez. Wszechstronni zawodnicy sa u nas w cenie.

Yachu_Juve pisze:

Vincitore pisze:Rewanż powinien być formalnością, tym bardziej że nie wystąpi w nim zawieszony za kartkę Suarez.

Akurat tym Suarezem to bym się tak nie przejmował. Nic nie pokazał we wczorajszym meczu .

To chyba oglądałeś inny mecz, bo czasem kręcił naszą obroną jak chciał, a poza tym, gdyby sędzia miał lepszy wzrok to podyktowałby ewidentny rzut karny na nim, po faulu Chiellini'ego. Wtedy nie wiadomo jak zakończyłoby się to spotkanie.

Mecz może i wygraliśmy,ale przez jego większość nasza gra opierała się na bronieniu bramki i wybijaniu piłki na wiwat przed siebie...Patrząc na bramki można powiedzieć tylko jedno , Juventus to drużyna która musi grać skrzydłami i mieć typowych skrzydłowych, zawsze z nimi graliśmy i to przynosiło efekty , granie na siłę środkiem nie wychodzi nam wogóle , zresztą do takiej taktyki są potrzebni szybcy i dobrzy technicznie napastnicy, a nie wierzowce jak Amauri,Treze czy Iaq.Stare 442 byłoby chyba najlepszym rozwiązaniem na nasze problemy ale i tak wątpie abyśmy do niego wrócili.Na szczęście w meczu wykorzystalismy te sytuacje które mieliśmy i wywozimy bardzo dobry wynik z Amsterdamu.

btw z jaką parą bedziemy ew. rywalizować w 1/8?

Panowie, oglądałem mecz jednym okiem: graliśmy 4-3-1-2, czy 3-4-1-2 z Sissoko na prawej pomocy?

Bardzo cieszę się z tego zwycięstwa. Już dawno się tak nie denerwowałem oglądając mecz..
Trzeba przyznać, że Ajax był zespołem lepszym i zasłużył co najmniej na remis.. Juventus nie zasłużył na zwycięstwo jednak dopisało im szczęście którego ostatnimi czasy zwyczajnie brakowało. Widać, że to wszystko zmierza w dobrym kierunku.. Jeśli piłkarze będą ciężko pracować to są w stanie wygrać Ligę Europejską z czego nie z miernie bym się cieszył. Brawa należą się Amauriemu – chłopaczyna chyba się już pozbierał. Bardzo dobry mecz zagrał Felipe Melo oczywiście nie obyło się bez jego głupich strat.. jednak kilka razy zaliczył świetne interwencje i za to mu chwała. Za tydzień rewanż i myślę, że ze spokojem awansujemy.

Kostek pisze:btw z jaką parą bedziemy ew. rywalizować w 1/8?

Szachtar Donieck/Fulham Londyn

Kostek pisze:
btw z jaką parą bedziemy ew. rywalizować w 1/8?

Fulham/Szachtar. Wczorajszy mecz w Anglii zakończył się wynikiem 2:1 dla miejscowych. Ja bym jednak wolał zagrać z Szachtarem, angielska piłka nam nie podchodzi.

Łukasz pisze:Panowie, oglądałem mecz jednym okiem: graliśmy 4-3-1-2, czy 3-4-1-2 z Sissoko na prawej pomocy?

Raczej to drugie.

Bardzo ważna wygrana, która na pewno przybliża Nas bardziej do 1/8 LE. Co meczu, to Ajax miał przewagę nad Nami, widać to chociażby po posiadaniu piłki czy strzałach na bramkę. Zawodnicy z Amsterdamu byli szybsi i to głównie dawało im przewagę.

Wczoraj bardzo dobrze Del Piero i Amauri. Mam nadzieje, że ich postawa z meczu na mecz będzie jeszcze lepsza i wreszcie zaczną strzelać częściej i stale do bramek rywali. Reszta drużyny w porządku, ale zastrzeżenia mam do gry Zebiny, Legrotaglie. Na prawej stronie Zebina był objeżdżany jak koń na westernie przez piłkarzy Ajaxu. Na plus oczywiście reakcja Zac'a, który wpuścił za Niego Grygerę.Co do Legro. Mało pewny w kryciu, w pojedynkach biegowych kompletnie bez szans. Raz duży błąd, gdy został ograny przez Suareza, a ten z kolei miał "setkę" z Buffonem, na Nasze szczęście Gigi to obronił, a sędzie jeszcze uznał faul napadziora Ajaxu.

Czerwona dla Saliego? Fakt, groźnie wyskoczył z tą nogą, ale w sumie to było jego pierwsze przewinienie. Dobrze, że to była 91min...


A teraz może trochę o sędziach. Podoba mi się opcja z dodatkowymi dwoma "bramkowymi". Zapewne zmniejszy się liczba "karnych z kapelusza" i zostaną podjęte dobre decyzje (np. co do rogu, karnego itp.) których nie mógłby podjąć arbiter główny. Zobaczymy jak to wyjdzie we wszystkich meczach. Jak ten system się sprawdzi, nie widzę problemu wdrożyć go do Lig krajowych czy Ligi Mistrzów, a nawet do pucharów na szczeblu światowym.

bardzo blisko jesteśmy następnej fazy rozgrywek...1:2 na trudnym terenie...fakt, że trochę umęczone, bo Ajax miał nad nami przewagę...ale wynik się liczy :]

Tyle trzeba było czekać żeby w końcu Amauri się odblokował!
Nasza obrona kiepsko zagrała (nie licząc Kielona)

Nie spodziewałem się po Alexie takiego spotkania... ręce opadały jak widziało się to co pokazywał w poprzednich meczach...ale tu jaka przemiana -świetne podanie do De Ceglie przy pierwszej bramce, a potem asysta...

Jak widziałem, że Seba się rozgrzewa to już serce się uśmiechało, że Młody wejdzie....a tu guzik...no niestety...ale Zac musi kiedyś go wpuścić, bo się chłopak marnuje...

ogólnie rzecz biorąc to nie graliśmy nie wiadomo jak dobrego spotkania...ale wygrana jest najważniejsza :]

Łukasz pisze:Panowie, oglądałem mecz jednym okiem: graliśmy 4-3-1-2, czy 3-4-1-2 z Sissoko na prawej pomocy?

Zaczęliśmy zdecydowanie 3-4-1-2, później jak Sulejmani i Suarez wjeżdżali w nas bokami i padła pierwsza bramka to Zaccheroni przesunął De Ceglie do obrony i graliśmy 4-3-1-2, w ogóle Sissoko na skrzydle to jedno wielkie nieporozumienie.