JuvePoland

Warka Strong

A piliście Wiśnię w piwie?

<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> smak. Większość piw z Browara Kormoran jest smaczna.

deszczowy pisze:A piliście Wiśnię w piwie?

dp10 pisze:Hm..dziś zasmakowałem Miodnego, Staropolskiego, Wiśni w Piwie, Czeskiego Skalaka, najlepsze pierwsze, ale polecam wszystkie

Godne...tak jak napisano wyżej każda piana z Kormorana jest dobra

Tyskie i Kró(L)ewskie

deszczowy pisze:A piliście Wiśnię w piwie?

O tak! Wiśnia w piwie to jest to! Polecam piwo Czenstochovia prosto z beczki w pubie Oslo, właśnie w "świętym mieście"

Aaa, no to miło, bo to w sumie dosyć rzadko spotykane piwo. A jest naprawdę fpytkę caUkiem.

deszczowy pisze:Aaa, no to miło, bo to w sumie dosyć rzadko spotykane piwo. A jest naprawdę fpytkę caUkiem.

Piwko pyszne, fakt... ale jak dla mnie jedynie na smaka. Max dwa wypić i tyle.

Kubba pisze:

deszczowy pisze:Aaa, no to miło, bo to w sumie dosyć rzadko spotykane piwo. A jest naprawdę fpytkę caUkiem.

Piwko pyszne, fakt... ale jak dla mnie jedynie na smaka. Max dwa wypić i tyle.

Jaha. Jest za słodkie, żeby się nim urżnąć. Ale - dla smaku, jak mówisz, jest naprawdę idealne.

Heineken, Carlsberg i Perła. Moja trójka faworytów. Od biedy jeszcze Żubr wejdzie, ale to tylko, jak nie ma jakiegoś z tej trójki.

Patriotycznie to zawsze Bosman (najlepszy zielony).Ponadto lubię Lecha(za zapach tuż po otworzeniu butelki),Żuberkami nie pogardzę...Najważniejsze to to by piwo było dobrze schłodzone i oczywiście z butelki a nie puszki.

Koźlak, Złote Lwy,Żywe, Budweiser, Perła, Łomża, Primator, Kasztelan, Ciechan i uniwersalny Specjal - oto mój "piwowarski dream team".

M.R. pisze:Koźlak, Złote Lwy, Budweiser, Perła, Łomża, Primator, Kasztelan, Ciechan i uniwersalny Specjal - oto mój "piwowarski dream team".

Koźlaka lubię...ale dla mnie nie jest to piwo do picia w większej ilości.
Specjala poznałem na majówce ubiegłego roku i polubiłem.Ale u mnie w mieście już nie smakuje(a jest kilka sklepów z tym zacnym trunkiem).

Zapomniałem wcześniej wymienić ciemne piwa:Murphy i Guinness.
To jest to!

Koźlak, Złote Lwy, Budweiser, Perła, Łomża, Primator, Kasztelan, Ciechan i uniwersalny Specjal - oto mój "piwowarski dream team".

Swego czasu mieszkając w Gdańsku wiele razy piłem Koźlaka, Złote Lwy i do tego jeszcze Żywe - zdecydowanie najlepsze piwa jakie są na polskim rynku, kto próbował ten wie - Złote Lwy przy takim Lechu to jak Coca Cola przy Coli z Biedronki.

Łomża jak najbardziej - to moje regionalne piwo, ale tylko Export mi smakuje.
Budweiser - tu zależy, który, bo jest amerykański i czeski. Czeski poza ceną niczym specjalnym się w Polsce nie wyróżnia, ale i tak jest lepszy od komercyjnych polskich szczochów typu Tyskie.

Kasztelan jak dla mnie bardzo kiepskie piwo.

Specjal - tani i w porządku.

Z komercyjnych piw to jedynie Warka według mnie trzyma poziom.

Specjala poznałem na majówce ubiegłego roku i polubiłem.Ale u mnie w mieście już nie smakuje(a jest kilka sklepów z tym zacnym trunkiem).

Specjal to jest na północy najtańsze piwo, które da się wypić. Żule pod sklepami to żłopią, więc wybitnym piwem nazwać go nie można, ale stosunek cena/jakość bardzo dobry.

@Gotti dzięki za "przypomnienie" mi o Żywym, tak właśnie mi czegoś brakowało w tym spisie :-D Zgadzam się z opinią , że są to "zdecydowanie najlepsze piwa jakie są na polskim rynku".

co do Budweisera to zdecydowanie wybieram Czeskiego