Frajerstwo, kelnersto, kataklizm. Brak mi slów!!! Jestem tak wśiekły

Czuję się oszukany, czuję, że zapluli nam w twarz, tak się nie robi, kiedy to się skończy? Ehhh... poprostu kabaret, taka kabanina, że wszystkiego się odechciewa.
Nie szufladkujmy tu ludzi, którzy jeszcze wierzą w Scudeto, a Ty co patrząc bardziej realnie. Sorawa jest prosta. Wiara wymaga jakiś fundamentów, my ich niestety nie mamy. Jestesmy drużyna przebłysków. Przez ostanie sezony pamietamy 1-2 na san siro 4-2 u siebie z milanem, 0-2 na Bernabeu czy 1-4 z roma na olimpico, bo to były przebłyski wielkiego Juventusu. I co w rezultacie nam dały? G-ó-wno. 1/8 LM i 2 czy 3 meijsce w Serie A? To są nasze ambicje? To jets ten wielki balon, ktory napompowaliśmy przed tym sezonem i sami bo przebiliśmy? w przyłym roku minie4 lata od naszej katastrofy a my bez tytułów. Nawet w takim pucharze Włoch potrafiliśmy się skompromitować. Calciopoli mialo jedno zadanie i teraz znakomicie zbiera swoje żniwa. Zamieniło nas miejscami z interem, dosłownie, my robimy co możemy, a i tak oni swoją konsekwencją będą przed nami, czemu? Bo się nie frajerzą w meczach z ogorkami. Przyejchał do nas 11 zespól i zlał nam dupe. O co my chcemy walczyć?
Najbardziej mnie boli, że od 4 lat ten zespół z mediolanu, nie ma konkurenta w drodzę po tytuł, ich droga jest prosta, bez żadnych zakrętów. Co my możemy? Po co my się oglądamy na innych jak to my się frajerzymy. Zmieniają się ludzie, zawodnicy, trenerzy a jest to samo...gdzie te piękne czasy glorii...
Uwielbiam Ferrarę, ale naprawdę mam spore obawy, że tylko splami sobie nazwisko...brakuje Del Piero, to prawdziwy przywódca, nawet jak nie czaruje, to jego obecnośc na boisku jest wzmocnieniem ,daje zespołowi coś wiecej, takiego ducha drużyny... to samo Nedved... cienije Diego, ale co on może, jak musi się po pilkę wracać na połowę, bo Melo nie potrafi podawać do przodu, a poulsen? Sami wiecie, swoją drogą Melo jets jak Almiro i wcale tu nie przesadzam, gość mnie totalnie nie może do siebie przekonać.
Ktos przed meczem mówił, że lada dzień się coś z Camorem stanie, to mamy, znajac nasze szczęście, pęknięcie czaszki i przerwa pól roku
Zauważyliście, że jak strzelamy gola, to 2 min. póżniej rywal strzela nam? Gdzie konsekwencja i koncentracja?Niech się schowają gdzieś i nie robią z gęby du-py w wywiadach.
Mam już dosyć... we wtorek maccabi, jak kolega wspomniał, przegywając ten mecz, myślę, że przegrywamy sezon, bo przy obecym ukladzie tabeli ktoś się na nich wyloży, to sobie pozamiata.
Jest źle smutno...jest cały czas to samo...Juventus Turyn potrzebuje sukcesów a nie bezowocnych przebłysków. Po to został załozony, czy ktoś prócz ś.p Agnellich wreszcie zda sobie z tego sprawę?
Monte Cristo pisze: zeby sie nie okazalo ze mecz z Sampdoria to byl przeblysk (odpukac) i zebysmy podtrzymali forme.
Trafiłeś w sedno stary, właśnie to mi nie pozwalało być spokojnym. 2 prebłyski na 14 meczów to śmiech na sali, zresztą rezultaty widać...
jsduga pisze:...
PS Aż chce się użyć wulgaryzmów.Admini powinni po takiej porażce odstąpic od kartek :lol:
Sam mam ochotę bluzgać na prawo i lewo, ale nie pozwolimy tu zrobić takiej kabaniny jak nasi kabareciarze.
Szymek pisze:Ciro mnie rozczarował tym, że postawił na drewnianego ostatnio Trezegueta, Amauri był ewidentnie w gazie i mogłoby wyglądać to trochę inaczej...
Nie przesadzaj proszę, nie masz się już czego czepić, a to jest chyba ostatnia rzecz na jaką można zwalać to frajerstwo. Zrobił Treze co mial zrobić? Wiec po co tak wymyślać?
binio pisze:te wszystkie wpadki dadzą nam (trenerom, zarządom) materiał do ostrych przemyśleń i zaowocuje to poprawą formy, sprowadzeniem zawodników w zimie itp itp.
Kpisz sobie? Profesjonalny zespól wyciąga wioski po 1 meczu a nie po 7 wpadkach. Mało nam jeszcze?