JuvePoland

W sumie wszystko zostało już powiedziane. Zazdroszczę chłopakom z JPC, że trafiło im się takie cudo. Po prostu gdy oglądałem ten mecz czułem coś pięknego. Nie mogę tutaj nikogo specjalnie pochwalić lub skrytykować, cały zespół zagrał świetnie, oby Ciro pozostał przy tym ustawieniu. Teraz nie wolno się zbytnio rozluźnić i ekscytować tym zwycięstwem, bo Napoli się zbliża.
Miło by było gdyby dzisiaj Palermo urwało punkty Interowi.

Ktoś wspomniał, że na tym polega piękno futbolu, jeśli męczymy się ze Sieną, a 3 dni później demolujemy Sampdorię. Oczywiście ma rację, ale osobiście ja się jeszcze bardziej wkurzam, że potencjał jaki mamy, nie jest zawsze wykorzystywany. Czemu tak nie graliśmy z Bologną? Palermo? ah... nienawidzę "kryzysów" :evil: . Właśnie w takich meczach jest schowane przyszłe scudetto.
Mecz ma swoje minusy. Najważniejszym z nich jest to, że Melo nie cieszył się tak, jak to ma w swoim pięknym zwyczaju.
Szczególne wielkie brawa dla Amauriego, wreszcie widziałem Brazylijczyka z jesieni 2008. On z Iaquintą są jakoś wewnętrznie związani, jak jeden nie gra, to drugi bryluje. Razem grają zdecydowanie słabiej.

A gdybyśmy tak grali od początku..... byli byśmy teraz liderami.

Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że w meczach przeciwko Sienie czy Palermo przeżywamy prawdziwe katusze, a z najlepiej grającą drużyną we Włoszech, nie dajemy rywalom najmniejszych szans. Do tego te pochlebne komentarze "Juve jest zbyt silne" napawają optymizmem i z pewnością dodają naszym ochoty do pracy. Cieszy postawa Amauriego, który nareszcie zaczął ładować bramki. Oby tak dalej!

Ciekawe czemu żaden z zawodników, ani trener nie powiedzieli, że zwycięstwo to zasługa ustawienia.Wszyscy mówią, że to była tylko kwestia nastawienia. Może Ciro wcale nie chce zmieniać systemu gry...

Powiem krótko:
Zaje***ty mecz!!!!

goly pisze: Ciekawe czemu żaden z zawodników, ani trener nie powiedzieli, że zwycięstwo to zasługa ustawienia.Wszyscy mówią, że to była tylko kwestia nastawienia. Może Ciro wcale nie chce zmieniać systemu gry...

To samo pomyślałem ALe prawda jest taka ze w 4-3-1-2 Diego nie ma z kim grać i gra opiera się tylko o niego, co jest zbyt łatwe dla przeciwnika... A wczoraj widzieliśmy co się działo gdy mieliśmy 3 fantasistów razem na boisku Oby Ciro nie okazał się.... głupcem ?

^FAZZI^ pisze:A gdybyśmy tak grali od początku..... byli byśmy teraz liderami.

gdyby babciamiala wasy to by dziadkiem byla...mecz meczowi nie rowny nie wiadomo jak by si eulozyly tamte spotkania itd trzeba sie cieszyc z tego co jest i liczyc na dalsze sukcesy - dobre wyniki z punktem kulminacyjnym w meczu z interem

kilka kolejek temu inter rozgromil genoe 5:0... zanim rozpoczal sie mecz, w mojej glowie pojawila sie mysl - alez bylaby sensacja, gdyby juventus wygral 5:0 z inna druzyna z tego miasta - by udowodnic iz tez potrafi strzelic duzo bramek w meczu...
pomylilem sie niewiele... gdybym obstawil 5 bramek, z pewnoscia moje konto znacznie by sie powiekszylo...

cieszy przede wszystkim styl... zanim padla 1 bramka, widzialem juventus jakiego nie widzialem od dawna... nawet gdybysmy wygrali 2:0...ale w stylu takim jak wczoraj - radosc bylaby identyczna... brawo dla momo, camor i gio...

grazie ragazzi!

Dopiero dziś mogłem obejrzeć skrót z tego spotkania.
Jestem pod wielkim wrażeniem.

Oby takie spotkania nie były pojedynczymi epizodami w sezonie.

P.S: Dziękuję za relację smsową! Prosząc o wiadomość o wyniku Juve nie myślałem, że przyniesie mi to tyle radości. Spisaliście się Panowie

^FAZZI^ pisze:Nareszcie oglądając mecz Juve nie chce mi się spać i nie mam odruchów wymiotnych.

TU albo TU... i <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>!

Taki Juventus chce oglądać zawsze! Naprawdę piękny mecz w naszym wykonaniu. Wreszcie oglądaliśmy drużynę, która przez 90 minut zachwyca swoją grą, a nie po strzeleniu jednego gola cofa się i broni wyniku. Bardzo podobał mi się wysoki pressing, którym zagraliśmy od pierwszej minuty. Wielkie brawa należą się wszystkim zawodnikom, a szczególnie chciałbym wyróżnić Camora i Gio oraz wracającego do wielkiej formy Amauriego. Mam nadzieję, że Ciro dostrzeże zalety 4-2-3-1 i ogromny potencjał jaki Juve posiada w ofensywie i skorzysta z tego w kolejnych meczach.

koksik197 pisze:

^FAZZI^ pisze:Nareszcie oglądając mecz Juve nie chce mi się spać i nie mam odruchów wymiotnych.

TU albo TU... i <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>!

Zachowaj takie teksty dla rodziny i znajomych ( przypuszczam, że często sam je słyszysz ). Dla twojej wiadomości, gdybym chciał kibicować komu innemu to uwerz mi, że zrobił bym to bez twojej pomocy.

^FAZZI^ pisze:

koksik197 pisze:

^FAZZI^ pisze:Nareszcie oglądając mecz Juve nie chce mi się spać i nie mam odruchów wymiotnych.

TU albo TU... i <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>!

Zachowaj takie teksty dla rodziny i znajomych ( przypuszczam, że często sam je słyszysz ). Dla twojej wiadomości, gdybym chciał kibicować komu innemu to uwerz mi, że zrobił bym to bez twojej pomocy.

Jak piszesz takie głupoty, Ty kibic Juve to nie sądź że będziesz traktowany jak wierny kibic,
odruchy wymiotne, ehhh

evilboy pisze:Ciekawe, że teraz potrafiliśmy wytrzymać kondycyjnie, a kiedyś Ferrara zawsze tłumaczył się zbyt dużą ilością meczy w tygodniu...

Przecież oszczędzał piłkarzy na meczu ze Sieną, wcześniej nie robił tak i było widać wyraźne zmęczenie.
Poza tym grali piłkarze zaraz po kontuzjach, np Diego i przez to szło jak szło.

binio pisze:

^FAZZI^ pisze:

koksik197 pisze: TU albo TU... i <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>!

Zachowaj takie teksty dla rodziny i znajomych ( przypuszczam, że często sam je słyszysz ). Dla twojej wiadomości, gdybym chciał kibicować komu innemu to uwerz mi, że zrobił bym to bez twojej pomocy.

Jak piszesz takie głupoty, Ty kibic Juve to nie sądź że będziesz traktowany jak wierny kibic,
odruchy wymiotne, ehhh

Co wy się tak napinacie :lol: Ja miałem dokładnie takie same odczucia jak FAZZI. A co Pewnie nie mogliście (binio, koksik197) oderwać oczu od monitorów/telewizorów podczas ostatnich spotkań ze Sieną itd...

Kamil_on pisze: Co wy się tak napinacie :lol: Ja miałem dokładnie takie same odczucia jak FAZZI. A co Pewnie nie mogliście (binio, koksik197) oderwać oczów od monitorów/telewizorów podczas ostatnich spotkań ze Sieną itd...

Jak cię stary kaszką z moszny karmi to się nie dziwie, ze masz odruchy wymiotne- to różni binia, mnie i pozostałych kibiców Juve od ciebie i fazziego, że my jesteśmy kibicami, a was jeszcze oranżada z komunii w nosie kręci. Oglądałem wszystkie mecze Juve z zapartym tchem i nie ważne czy grają dobrze, czy źle- ważne są punkty i sukcesy ale przede wszystkim wiara kibiców w drużynę, a nie kalkulowanie w fifa manager taktyki, oglądanie na sopkaście meczu, kiedy inni są w barze, a potem zgrywanie wielkiego fana na forum i wypisywanie takich głupot w nadziei że znajdziesz kolegów.

Kamil_on pisze:oderwać oczów

Naucz się odmianów i końcówków, będziesz miał piątków jak mrówków... Zajmij się szkołą, a jak wytrzesz smarki spod nosa to wróć.