JuvePoland

Ja miałem dziś bardzo pracowity dzień i nie obejrzałem spotkania, ale jak wchodzę na www.forum.juvepoland.com patrze temat i 1-3 dla nas. Spodziewałem się zwycięstwa, ale 0-1, 1-2, no góra 0-2... A tu 1-3.

Z tego co się zorientowałem nasi nowi piłkarze zdobyli gole (1 Melo i 2 Diego). Cieszy mnie to i udowadnia że oni znaleźli sobie miejsce w drużynie i mogą się jeszcze rozegrać na całego przed styczniem.

Loremaster pisze:

sempaju pisze:Mam wielką prośbę.. Jutro nie będę mógł niestety oglądać meczu na żywo i bardzo prosiłbym o mini relację na telefon, kogoś z was. Wiecie bramki i wynik końcowy jeśli 0-0. Mój numer 665 948 433. Z góry dziękuję.

Mariusz vel sempaju

Ok możesz liczyć na mnie, ja będę oglądał więc puszczę Ci sms-a ze wszystkim co trzeba

Dziękuję ślicznie

Meczu nie widziałem, cieszy wygrana i bramki naszych brazoli

Piknie
1) 3 punkty 8)
2) Diego !!! On jest fenomenalny, albo idealnie podaje, albo sam strzela bramki
3) Generalnie wszystko fajnie. Trochę za pewnie Gigi i oczywiście boki obrony :? Przydał by się Grosso, przydał...

Kolejne 3 punkty na naszym koncie. Cieszy zwycięstwo i styl w jakim zostało odniesione. Juventus zagrał dzisiaj naprawdę dobry mecz.
Dobry mecz Diego, na wyróżnienie zasłużyli także Melo, Chiellini, Cannavaro i Tiago.

Obrona zagrała pewnie, szkoda tylko głupio straconej bramki po rzucie wolnym. Chiellini i Cannavaro bardzo dobrze. Grygera nawet pewnie w defensywie, niestety w ataku nie gra kompletnie nic. Z kolei De Ceglie odwrotnie, miał kilka ładnych wyjśc do przodu, ale w obronie zagrał kiepsko.
Martwi mnie trochę postawa naszych napastników. Iaquinta i Amauri graja naprawdę nieźle, ale ich skutecznośc pozostawia wiele do życzenia. Mam nadzieję, że w następnych meczach to się zmieni i nasi napastnicy zaczną w końcu zdobywac bramki.

Mecz dosyc dobry w naszym wykonaniu, Poulsen po wejsciu pokazal sie znakomicie, najpierw dostal siate pozniej strzelil "mamie w garnki". Dalej utrzymuje sie w przekonaniu ze nadaje sie do tarcia chrzanu... a to co zrobil Melo po drugim golu Diego... myslalem ze spadne z fotela

kamil190 pisze: Martwi mnie trochę postawa naszych napastników. Iaquinta i Amauri graja naprawdę nieźle, ale ich skutecznośc pozostawia wiele do życzenia. Mam nadzieję, że w następnych meczach to się zmieni i nasi napastnicy zaczną w końcu zdobywac bramki.

Amauri miał dzisiaj 2 świetne okazje na strzelenie gola i zachował się wzorowo. Problem nie polegał jednak na pechu czy jego indywidualnym błędzie - wykonywał wszystko bardzo wzorowo - kwestia leżała jednak w tym, że cudownie bronił dzisiaj bramkarz gospodarzy. Wątpię, aby w kolejnych meczach, jeśli naturalnie dostanie szansę, grał tak dobrze. Debiut i mobilizacja swoje zrobiły, ale na szczęście nie uchroniło to rzymian przed zasłużoną porażką. Prawdą jest jednak to, że mieliśmy wiele znakomitych sytuacji bramkowych - gdyby nie golkiper, skończyłoby się z całą pewnością pogromem.

Vesper pisze:
Ale chodzi Ci o ten mecz czy poprzednie? Gdzie Zdenek rzeczywiście sobie nie radził. Dzisiaj zagrał naprawdę ładnie i bez większych błedów.

Głównie o poprzednie, a dziś również nie szło mu zbyt dobrze.

Nie jestem jego wrogiem, a wręcz przeciwnie. Śledzę tego zawodnika od czasów przed Juve. Ma talent i potrafi grać dużo lepiej. Tylko tutaj jakby się spalał.

Wierzę i chcę wierzyć, że zaskoczy jeszcze bo to duży talent i może być z niego naprawdę wiele pożytku dla drużyny.

Martwi mnie trochę brak formy, a co gorsza pomysłu na grę u Marchisio i De Ceglie. Wierzę jednak, że to trema i początek sezonu.

Drugi mecz, drugie zwycięstwo i nareszcie piękniejsza gra! Przed meczem zastanawiałem się jak Ciro zmobilizuje drużynę na ten mecz i jak się okazało nasi nie dali ciała... wręcz przeciwnie pokazaliśmy swoje oblicza.
Ładnie zaczęliśmy z minuty na minutę można było poczuć, że Juve zależy na wygranej. Parę groźnych akcji i gol. Po golu trochę gra siadła, aż do cudownej bramki De Rossiego. Tutaj trochę zaspali nasi przy tej bramce, ale mniejsza oto. Pod koniec pierwszej połowy mogliśmy stracić bramkę do szatni...dobrze mieć Buffona!
Na drugą połowę czekałem jak nigdy, czułem po prostu, że coś się święci i strzelimy jeszcze z 2 bramki. Ostatnimi sezonami strzelamy w Rzymie w meczu z Romą dużo bramek, więc tutaj byłem spokojny ( z całym szacunkiem dla Rzymian ).
Prawda jest taka, iż zagraliśmy lepiej od Romy i zasłużyliśmy na wygraną.
Kapitalnie się Diego nam wkomponował, choć to dopiero początek.
Na plus też Melo,Tiago,Amauri i cała obrona, no może trochę słabiej De Ceglie, ale o dziwo Zdenek mnie zaskoczył.Zagrał na pewno lepiej niż tydzień temu.
Cieszą dwie bramki Diego i oczywiście bramka Melo, a jeszcze bardziej jego zachowanie podczas bramki Diego na 2-1 i po wybiciu piłki z pod nóg Vucinic'ovi

Może i to nie był istny pojedynek gladiatorów, ale małe widowisko było.

Gigi - według mnie zagrał fajny mecz, a co do straconej bramki to sądze że nie mial szans, nie byl na to przygotowany, stał za daleko od bramki zeby wyciągnać to uderzenie.

Grygera - wole takiego Zdenka, niż zarośniętego który nic nie widział. Przyzwoicie w defensywie, w ofensywie trzeba jeszcze poprawic, choć mam cichą nadzieje że jego miejsce zajmie Caceres.

Cannavaro - bez zarzutu, profesor.

Chiellini - Czasem lekkie zachwiania, ale ogólnie na +.

De Ceglie - porażka, podczas przerwy myślalem skąd mu sie tak wrzutki pogorszyły, chłopak który w poprzednim sezonie dogrywał piękne piłki w pole karne, teraz partaczy każdą wrzutke. Słuszna zmiana.

Marchisio - Bezbarwny mecz, to co miał zrobić to zrobił, mam nadzieje że Claudio sie wkońcu obudzi i zacznie grać to czego od niego oczekujemy.

Melo - Bardzo fajny mecz, pokazuje że te 21 mln + Marchionni były warte jego. Mam tylko nadzieje że wkońcu sie ogarnie z tymi kiwkami pod polem karnym.

Tiago - przyzwoicie, ogólem na +. Szkoda że nie strzelił mocniej podczas jego okazji podbramkowej.

Diego - nie trzeba nic pisać, Fenomen.

Amauri - nasz drużynowy pechowiec, słupek z Chievo, słupek z Romą, mam nadzieje że niedlugo te piłki wpadną do bramki, bo mu sie poprostu należy.

Iaquinta - zdawało mi sie że był podmęczony jakiś taki, bez wigoru, ogółem bezbarwnie.

Camoranesi - Mauro czasem z przebłyskami, ale nie potrzebnie kiwał tak dużo, zamiast podać do najbliższego partnera, to motał i motał, być może to gra na czas ?

Poulsen - dobrze że chociaż sprobował strzalu, chłopak niech sie zbiera w garść.

Legro - na +

Jak ja sie doczekać juz nie moge kiedy wróci nasz Sissoko, brak mi jego walki, poświęcenia.

Mati1990 pisze:Cieszą dwie bramki Diego i oczywiście bramka Melo, a jeszcze bardziej jego zachowanie podczas bramki Diego na 2-1 i po wybiciu piłki z pod nóg Vucinic'ovi

Melo pokazuje jak bardzo liczy sie walka.Może i sytuacja śmieszna, ale podoba mi sie jak zawodnik nie wstydzi sie swoich uczuć i pokazuje to na boisku.

Trzeba to jasno powiedzieć: mecz wygrał nam Diego.

PaulCone pisze:Trzeba to jasno powiedzieć: mecz wygrał nam Diego.

Postawa całej drużyny była w porządku, nie uważam jakoby sam Diego wygrał ten mecz, aczkolwiek przyczynił się do tego w znacznym stopniu. Może nie przesadzajmy i nie popadajmy w "Diegozachwyt"

To co gra Diego to istna poezja. Od niego nie idzie oczu oderwac. :roll:

Wiedzac ze do nas dolaczy nie moglem sie odczekac poczatku sezonu i zobaczyc jak gra, bo liczylem ze Juve z nim zawojuje wlochy jak i cala europe. A to co narazie pokazuje: strzela, dogrywa no poprostu genialnie. Rece same skladaja sie do oklaskow

Cieszy mnie bardzo transfer Cannavaro Duzo wniosl do naszej druzyny a szczegolnie do lini defensywnej. Moze i wiek swoj ma ale jak bedzie gral tak jak do tej pory to u nas moze grac i nawet do 50-tki

No i Melo: Obawialem sie ze Juve przesadzilo z cena za niego ale narazie pokazuje ze jest wart tych pieniedzy i napewno bedzie waznym ogniwem srodka pola. Z Sissoko stworza srodek marzen :roll:

Właśnie po to kupujemy takich piłkarzy, po to wydajemy ogromną kasę, aby decydowali o obliczu zespołu w najważniejszych momentach. Nie inaczej jest z Messim, nie inaczej było też ze Zlatanem w Mediolanie.

Wygrana w tak prestiżowym meczu bardzo mnie cieszy. Zagraliśmy naprawdę dobre spotkanie; trzeba wyróźnić przede wszystkim Diego zdobywcę dwóch goli. Dobrze zaprezentował się Amauri, który starał się, walczył i pokazywał do gry. Niewiele zabrakło a również zdobyłby gola. Trochę mi brakowało Alexa w ataku zwłaszcza, że Iaquinta dzisiaj nie błyszczał. Podobnie było w środku pola z Sissoko gdzie przez pewien okres czasu nie notowaliśmy zbyt wiele odbiorów.
Za dwa tygodnie wracamy na Olimpico na mecz z Lazio, które z tego co widziałem jest w naprawdę dobrej formie. I moim zdaniem będzie to trudniejszy mecz niż ten dzisiejszy.

Ładnie sie uśmiałem po reakcji Melo po 2 bramce Diego. Widać, że Diego jednak robi różnicę.
Co do Buffona, nie wiem dlaczego niektórzy się go czepiają. Mi się wydaje że wprost przeciwnie Gigi wraca do bardzo dobrej formy z przed kontuzji.