Strona 9 z 12
: 07 sierpnia 2009, 22:52
autor: Lypsky
To była prawdziwa żenada, śmiem stwierdzić, że za Ranieriego nie graliśmy tak beznadziejnie. Ci, którzy nie oglądali niech cieszą się, przynajmniej ich wzrok nie ucierpiał.
Słabo Manninger, obrona z Legro i Canną na czele beznadziejnie, pomoc bezproduktywna, a o ataku szkoda gadać. Nieźle Zebina, fajny, ale na pewno nie rewelacyjny debiut Caceresa... i na tym koniec plusów.
Giovinco powoli zaczyna przypominać Palladino, wiecznie niespełniona gwiazda. Czekam na Diego, ale ten z kolei po 65 min. już coś łapie, w Niemczech też był taki podatny na kontuzje?
Atak DP-Trez nawet w 1% nie przypomina tego sprzed lat. Iaquinta i Amauri niewiele lepiej. Powoli zaczynam żałować, że za Treze nie przyszedł Cassano.
Dobrze, że dostali w d., kubeł zimnej wody na rozgrzane główki może okazać się bardzo pożyteczny.
Start serie a coraz bliżej

: 07 sierpnia 2009, 22:53
autor: PrzemasJuve
jak beda jakies video to wrzucac pany
: 07 sierpnia 2009, 22:55
autor: stahoo
Lypsky pisze:
Dobrze, że dostali w d., kubeł zimnej wody na rozgrzane główki może okazać się bardzo pożyteczny.
Prawda. Wszyscy sie podniecali 2-1 z Realem i tym, że "Juventusowi nie straszne są hiszpańskie kluby! Dawać Barcę!" :lol: No to taki kubeł sie przyda.
: 07 sierpnia 2009, 22:57
autor: Azrael
No cóż mecz pokazał w jakim miejscu aktualnie jesteśmy. Brutalna to prawda. W sumie to się nawet cieszę, że tak się to dziś skończyło, bo to teraz powinno otworzyć oczy naszemu sztabowi szkoleniowemu i zmusić nasz zespół do jeszcze cięższej, wytężonej pracy. Myślę, że dziś jest najlepszy okres na takie porażki, bo potem będą niewybaczalne dlatego nie rozdzieram szat i nikogo nie chcę oskarżać. Zespół zagrał kiepsko. Fajnie, że ktoś im udowodnił, że jeszcze są zbyt słabi na silną drużynę z czołówki Hiszpanii, która jest 6 dni przed rozpoczęciem sezonu na poważnie. To powinno wszystkich zmotywować.
Pozytywy? Ciro miał dziś bardzo ładną koszulę, świetnie się prezentował.
: 07 sierpnia 2009, 22:58
autor: Mati
Chłopaki, toż to tylko sparing. Zacznie się liga to będzie i zaangażowanie, nie ma się co martwić. 4-1 w takim meczu nie robi na mnie żadnego wrażenia, skupiam się tylko na meczach o stawkę. Na pewno nie ma sensu siać paniki, i przy okazji wychwalać Secco za transfer Caceresa (jeszcze zbyt wcześnie).
: 07 sierpnia 2009, 23:00
autor: Dybala 4ever
Lepiej teraz przegrać niż w lidze. Jest sporo rzeczy do poprawienia. Jednak obrona nie jest tak kolorowa jak się wydaje. Jedyne co mi się podobało to świetnie wejście Caceresa. Jak tak będzie grał to na prawej obronie będzie bajerancko;].
: 07 sierpnia 2009, 23:00
autor: Marcin_ACM
Moglby ktos powiedziec, czy w Villareal grał Llorente i jak zagral?
: 07 sierpnia 2009, 23:02
autor: Pavciooo
Reg pisze:Mecz bardzo podobny do tego przeciwko Aston Villi. Z tą drobną różnicą, że my graliśmy jak Anglicy, a Villarreal jak my.
Ja bym raczej powiedział, że podobny do meczu Juve - Seongham
Bardzo słaba postawa naszego zespołu, ale trzeba przyznać, że to nie tylko my graliśmy słabiej, ale przede wszystkim Villareal zagrał świetny mecz
Offtopic:
bloktorun pisze:Oglądałem mecz i oczą nie wierzyłem
Zmiażdżyłeś mnie

: 07 sierpnia 2009, 23:02
autor: suseQ_91
Jak się patrzy co wy tutaj wypisujecie to płakać się chce;/ Niby tacy wierni kibice a po pierwszej dotkliwej porażce spisujecie nas na straty;/ Poprostu dajcie im trochę czasu, bo nie od razu Rzym zbudowano;) Może i przegrali, ale ta porażka da im pewnie do myślenia że muszą jeszcze ciężej pracować na treningach żeby dojść do perfekcji i tego co wszyscy sądzą na ich temat;) Villareal to nie byle jaka marka 5. drużyna ostatniego sezonu w Hiszpanii dała nam duuużo do myślenia;) Myślcie pozytywnie panowie:D
: 07 sierpnia 2009, 23:10
autor: wloski
Mamy okres przygotowawczy, nie ma co się załamywać, poczekajcie na pierwsze mecze sezonu, każdemu się zdarza taki mecz jak ten, więcej wiary :lol:.
: 07 sierpnia 2009, 23:13
autor: fazzi
suseQ_91 pisze:Jak się patrzy co wy tutaj wypisujecie to płakać się chce;/ Niby tacy wierni kibice a po pierwszej dotkliwej porażce spisujecie nas na straty;/
Ja tam nie zauważyłem, żeby ktoś kogoś na straty spisywał.
A co do meczu to nie wiem czemu, ale przeczuwałem porażkę, jednak nie spodziewałem się, że aż 1:4

: 07 sierpnia 2009, 23:15
autor: Gajowy Marucha
suseQ_91 pisze:Jak się patrzy co wy tutaj wypisujecie to płakać się chce;/ Niby tacy wierni kibice a po pierwszej dotkliwej porażce spisujecie nas na straty;/ Poprostu dajcie im trochę czasu, bo nie od razu Rzym zbudowano;) Może i przegrali, ale ta porażka da im pewnie do myślenia że muszą jeszcze ciężej pracować na treningach żeby dojść do perfekcji i tego co wszyscy sądzą na ich temat;) Villareal to nie byle jaka marka 5. drużyna ostatniego sezonu w Hiszpanii dała nam duuużo do myślenia;) Myślcie pozytywnie panowie:D
Następny...kto spisuje na straty? Obiektywnie patrząc Juve zagrało kaszane jakiej dawno nie widziałem. Może teraz zostanę zbluzgany, ale moim zdaniem chwalony przez większość Giovinco również zagrał słabo - był szybki, ale tak na prawdę na tym się jego atuty kończyły, "ostatnie" podanie jego do napastników beznadziejne, co akcję się wywracał, a rzuty rożne

Caceres pare ładnych wślizgów, generalnie ma potencjał

: 07 sierpnia 2009, 23:17
autor: szczypek
Lypsky pisze:Dobrze, że dostali w d., kubeł zimnej wody na rozgrzane główki może okazać się bardzo pożyteczny.
Trafne słowa. Wierzę, że to, co się dzisiaj wydarzyło może tylko pomóc. Więcej pracy. Ciro twardo stawia na nową taktykę, to dobrze, ale widać, że niektórzy piłkarze potrzebują jeszcze trochę czasu. Denerwuje mnie to, że nie gra Diego. Piłkarz, który stanowić powinien o sile tej taktyki.
suseQ_91 pisze:Niby tacy wierni kibice a po pierwszej dotkliwej porażce spisujecie nas na straty;/
Optymizm, który kieruje wszystkimi od początku sezonu przygotowawczego nie może być ślepy. Jeżeli jest problem to najgorsze jest go nie dostrzegać, albo wmawiać sobie, że go nie ma. Wiem, sparing, niby nic takiego, ale nie takiego Juventusu oczekuje, już teraz.
Caceres pozytywnie, ale bez zbędnego podniecania.
: 07 sierpnia 2009, 23:25
autor: Medzeer
Zimny prysznic jak najbardziej, boje sie tylko, ze Ciro jako mlody trener bez wiekszego doswiadczenia, moze sie troszke przestraszyc tej porazki i , odpukac, zacznie zmieniac taktyke, a bardzo bym tego nie chcial.
Wierze, ze Ciro to chlop z jajami.
: 07 sierpnia 2009, 23:33
autor: jarmel
Lypsky pisze:Czekam na Diego, ale ten z kolei po 65 min. już coś łapie, w Niemczech też był taki podatny na kontuzje?
Wie ktos co sie stało? o.O
I jakie były składy?