JuvePoland

Giuseppe_amfetamino pisze:kameleon512 Chelinni to ostatnia kaleka człowieku Karnych masa przez niego, to spar więc ok ale on jest drętwy i był taki zawsze.

Ty chyba nie wiesz co piszesz... Przypomnij sobie kto byl naszym najlepszym obronca w zeszlym sezonie...

Brak mi slow po prostu... Jak mozna Chielliniego drewnem nazywac?

Niezły mecz w wykonaniu naszych, momentami jednak pozwalamy Realowi za bardzo się zdominować.
Nie istnieje Giovinco, zupełnie bezproduktywny.
Pare dobrych piłek rzucił Del Piero + asysta. Nieźle prezentuje się Cannavaro (plus gol), Salihamidzic i Camor.
Melo? Mnie się nie podoba, momentami zbyt beztrosko. Ale spoko luz - dopiero początki w klubie, ciężkie treningi, to go usprawiedliwa.

Przydałby się w ataku Treze, albo Iaquinta obok Alexa. Nie wspominając już o Diego.
Dobre tempo meczu, kilka starć na granicy czerwonej kartki.

Marcinek_KSM pisze:

Giuseppe_amfetamino pisze:Chielini kaleka z Turynu po raz kolejny pokazała że wzrost tylko i nic więcej, boże po co skarałeś nas takiMI drewnami

No taki drugi Materazzi troszke byle urwać noge nie ma co narzekać i taki sie przyda np by zlikwidować takiego C.Ronaldo nie trawie kolesia

Nie dokładnie, on nie chciał mu urwać nogi jak ten psychol Materazzi atak był na piłkę, wszystko by też wyszło dobrze, ale korek mu zahaczył o murawę, to też noga ta była spóźniona i poszła pod nogę, zamiast na piłkę.

Mecz twardy, nikt za bardzo nie odpuszcza, ale to Real ma raczej inicjatywę dlatego też mam nadzieję, że Ciro porozmawia z chłopakami dobitnie, tak, żeby po drugiej połowie schodzili z głowami podniesionymi do góry :]

Giuseppe_amfetamino pisze:Chielini kaleka z Turynu po raz kolejny pokazała że wzrost tylko i nic więcej, boże po co skarałeś nas takiMI drewnami

Przestań sezonowcu. Nie wiesz ile Kielon dla nas zrobił to się nie odzywaj proszę. Nie mogłem oglądać pierwszej połowy bo miałem grilla, ale wróciłem, zobaczyłem bramki. I muszę powiedzieć że 'Śmiej Żelek' tylko z karnego potrafi coś zdziałać - czy się mylę.? Ładna wrzutka Del Piero i jeszcze ładniejsze wykończenie Cannavaro.

Do przerwy 1:1, liczę na pozytywne zakończenie tego meczu dla nas.

Giuseppe_amfetamino pisze:Chielini kaleka z Turynu po raz kolejny pokazała że wzrost tylko i nic więcej, boże po co skarałeś nas takiMI drewnami

Pokazałeś swoją inteligencję :?

Siedzą na nas i to za bardzo, w drugiej połowie trzeba trochę pograć piłką i nie oddawać tak łatwo przeciwnikowi. Nie ma gry w ogóle w napaści, za dużo bezsensownych długich piłek. Trzeba grać po ziemi do Giovinco bo jest zupełnie niewidoczny.

To pierwszy mecz juve jaki widzę w tym sezonie i jestem trochę zawiedziony. Real ma ogromna przewagę w posiadaniu piłki, nie potrafimy się utrzymać przy niej prze więcej niż parę sekund. Cieszą szybkie wymiany z pierwszej piłki ale mamy za małą kontrolę nad spotkaniem jak na grę tyloma teoretycznie kreatywnymi zawodnikami.

@Giuseppe_amfetamino jesteś u LordaJuve!

Nie wyglądało to za dobrze, ale jak sobie przypominam poprzednie mecze z Realem, to nigdy łatwo nie było. Wynik mówił co innego... Gramy agresywnie, mamy chyba 3-krotnie więcej fauli po swojej stronie.

W ofensywie trudno o kogoś, kto wziąłby na siebie ciężar rozgrywania. Sam nie wiem na jakich pozycjach grają Del Piero z Giovinco. Boki obrony dzisiaj słabo. Real nie pcha się środkiem, grają skrzydałami, a tam jest Salihamidzic (na którego bardzo liczyłem) i Grygera (na którego największy optymista już nie liczy). Liczę, że Ferrara dogadał chłopakom w szatni.


Trochę zabrakło nam szczęścia, zabrakło go również Realowi.

Giovinco sie rozkreca Smiesznie troche wygkada to, jak odbija sie od duzo wiekszych obroncow, ale wrazenie sprawia jak najbardziej pozytywne!
Co do Hasana to co raz bardziej udowania - ze zasluguje na gre w pierwszej jedenastce na boku obrony.

Powiem jeszcze, ze calkiem podoba mi sie gra Drenthe w tym meczu. Bylbym nawet za tym, aby sprawdzic go na wypozyczeniu z opcja wykupienia po zakonczeniu okresu. Z tego co slyszalem, w poprzednich meczach takze spisywal sie niezle.

Boże :shock: , jak ten Giovinco pięknie śmiga.

Oby się ten talent nam nie zmarnował, bo będzie z niego ogrom pociechy na przyszłość, a może nawet już teraz, wkrótce. Za czasów Ranierego jednak nie miał możliwości wykazania się.

Obiektywnie wyrównana gra w 1-wszej połowie trochę więcej z gry miał Real.
Teraz my przeważamy

Na bardzo duży plus Buffon,Fabio
Na Plus- Giovinco,Melo,Amauri
Na Minus- Grygera,Tiago

Takie moje zdanie

cerb pisze:Witam, dopiero dołączyłem sie do meczu.. cieszy mnie wynik 2:1

Ale moze ktos obiektywny napisac jak przebiega mecz? pod czyje dyktando? cios za ciosem czy raczej real rozgrywa i jak oceniacie gre Juventinich dzisiaj??

Zdecydowanie cios za ciosem, chociaz w przeciwienstwie do innych - moim zdaniem pod dyktando Juve (np. wyciagniecie pilki wslizgiem z linii bodajze przez Pepe). Sporo mamy szybkich ataków, co sprawia, ze nasze akcje sa bardzo grozne.
Dobre spotkanie u nas rozgrywaja/rozgrywali Buffon, Cannavaro, Salihamidzic, Camoranesi, Amauri, Del Piero i Giovinco. Pewnie wielu uzna, ze przecenilem np. Amauriego, ale moim zdaniem szarpie on bardzo zdrowo

kameleon512 pisze:Melo dużo strat, jak narazie słabiutko.

A mi się Melo podoba może ma dużo strat ale strat nie robią Ci co się piłki boją dotknąć. Oprócz strat ma dużo przechwytów i walki,mnóstwo biega
Szarpie nam w środku. Jednak masz rację traci trochę za dużo

Masz racje, Melo walczy, świetny odbiór, ale jak już odbierze piłke nie wie za bardzo co z nią zrobić
Najabradziej rozczarowuje Ronaldo, a z Drenthe nędzny aktorzyna :C

Marcinek_KSM pisze:No i słupek niach niach :C

No wlasnie, slupek, 80 minuta. A na livescore piszą, ze u nich juz 87' (a przecie nie mialem zadnego obsuniecia ).

Ronaldo troche osmiesza sie tymi zagraniami ze stalych fragmentów.

Co jeszcze chcialbym zauwazyc, to ze sklad mielismy wystarczajacy, aby grac takim samym ustawieniem w poprzednim sezonie. Jak widac teraz gramy duzo efektowniej, a nawet moim zdaniem efektywniej, chociaz na pierwszy rzut oka moze to byc malo widoczne.

Regulus pisze:Nie przesadzacie z tą dobrą grą Melo? Przez większość meczu to Diarra rządził w środku pola i co najmniej dwa razy wręcz ośmieszył brazylijczyka z łatwością wydzierając mu piłkę.

Pepe z 3 razy ośmieszył Amauriego zabierając mu piłkę...
Ale argument.

Co do meczu, nasza gra coraz bardziej mi się podoba,gramy cały czas przy zawodnikach Realu,dosyć pewnie w obronie, nie licząc prawej strony, i efektownie w ataku

PS:Ronaldo Snajper co z wolnego przymierzył

EDIT: Co Zdenek wypłacił kopnaiak CR