Strona 9 z 11

: 15 lutego 2009, 20:30
autor: BoroSJ
AdrianJuventin pisze:Marchisio siał większe zagrożenie niż Tiago przez całe 80 min . Taka jest prawda. A Tiago nie jest od tego żeby ataki rozbijac. Jest typowym środkowym pomocnikiem tak wiec powinnien pokazac cos wiecej niz tylko wybijanie piłek spod nóg rywala
nie wiem z czego to wynika: z ogromu złej woli w stosunku do Portugalczyka czy zwykłej ślepoty? dzisiaj byliśmy świadkami bez wątpienia dobrych zawodów w wykonaniu Tiago (w pierwszej połowie wręcz bardzo dobrych), zwłaszcza biorąc pod uwagę, że właściwie przez 90 minut w pojedynkę zabezpieczał nam tyły, skoro najpierw Poulsen robił tylko za turystę, a po wejściu Seby zagraliśmy ultraofensywnie

ja rozumiem, że jeden mecz czy nawet kilka spotkań to trochę za mało, by wyrokować o dalszych losach Tiago w Turynie, ale jeśli już gra dobrze, to trzeba mu to po prostu oddać

: 15 lutego 2009, 20:41
autor: Arbuzini
Fenrir pisze:Mistrz wygrywa nawet jak mu nie idzie
Takich meczów mieliśmy pod dostatkiem w tym sezonie :P.

: 15 lutego 2009, 20:49
autor: marcinek
ja wole zeby to inter wygral bo niestety nie mamy co myslec o pierwszym miejscu tylko myslec jak tu utrzymac sie na tym drugim. wiec dla nas zagrozeniem jest milan a nie inter ;P

: 15 lutego 2009, 21:15
autor: January
oliver pisze:
juventinek123 pisze:, niż spaść na 3 i walczyć zaś w kwalifikacjach.
3 miejsce gra bez kwalifikacji z tego co się orientuje
To się źle orientujesz bo 3 miejsce gra w kwalifikacjach LM.

: 15 lutego 2009, 21:17
autor: kamilu_87
January pisze:
oliver pisze:
juventinek123 pisze:, niż spaść na 3 i walczyć zaś w kwalifikacjach.
3 miejsce gra bez kwalifikacji z tego co się orientuje
To się źle orientujesz bo 3 miejsce gra w kwalifikacjach LM.
A jednak Ty sie mylisz, od nastepnego sezonu 3 pierwsze zespoły kwalifikują sie bezpośrednio.

: 15 lutego 2009, 21:51
autor: AdrianJuventin
BoroSJ pisze: nie wiem z czego to wynika: z ogromu złej woli w stosunku do Portugalczyka czy zwykłej ślepoty? dzisiaj byliśmy świadkami bez wątpienia dobrych zawodów w wykonaniu Tiago (w pierwszej połowie wręcz bardzo dobrych), zwłaszcza biorąc pod uwagę, że właściwie przez 90 minut w pojedynkę zabezpieczał nam tyły, skoro najpierw Poulsen robił tylko za turystę, a po wejściu Seby zagraliśmy ultraofensywnie


Wiesz jakoś mnie Tiago w tym meczu nie zachwycał. Każdy ma swoje zdania - wg Ciebie jak zapewne kilku innych osob gral dobrze, dla mnie grał tak jak zawsze czyli nie rewelacyjnie. Jak wiadomo Tiago nie jest u nas po to by zabezpieczac tyły(od tego jest Sissoko i Poulsen) ale rozgrywac, a w tym spisał się tragicznie(podkreślam to jest moja opinia)
Molek big fun juve pisze: To chyba inny mecz oglądaliśmy :whistle: A Ty skąd wiesz od czego jest Tiago?
Wiesz trochę już siędzę w piłce i wiem na jakiej pozycji gra Tiago.
To po chorobe kupywalismy Poulsena, zeby pozniej nam Tiago ataki rozbijał??
Tiago przyszedł tu jako rozgrywający a nie jako destruktor. I dla mnie nie wywiazuje sie w pokladanej w nim roli

: 15 lutego 2009, 21:59
autor: goly
Molek big fun juve pisze:A czy ja napisałem , że jest defensywnym ? Napisałem , że u nas gra jako defensywny. Dlaczego mam takie zdanie ? Dlatego , że widać , że nie lata do przodu tylko trzyma się tyłów, z resztą spójrz na sam fakt , że Ranieri gra 2 defensywnymi pomocnikami w środku , więc Tiago musiał się podporządkować temu
OK. W takim razie źle cie zrozumiałem. Sorry.
Molek big fun juve pisze:Mówisz średni występ ? Załóż koszulkę i pokaż jak Ty grasz
Uwielbiam ten tekst. Załóż ty koszulkę i pokaż iż jesteś lepszy niż chociażby Grzegorz Rasiak. Od kiedy to kibic nie może stwierdzić czy dany zawodnik zagrał dobrze czy źle? Kaka czy Messi również mają słabe mecze i co nie mogę stwierdzić, że zagrali słabsze spotkanie bo nie jestem lepszy od nich?
Molek big fun juve pisze:Jakoś każdy docenia jego dzisiejszy wkład w mecz, ale widzę , że Ty jesteś większym fachowcem od dziennikarzy , którzy wystawiają notę. To co Ty w takim razie tu jeszcze robisz? Z takim talentem powinieneś już pracować w gazecie sportowej i wystawiać noty
:roll: Oglądałem ten mecz i jakoś nie oświecił mnie niczym specjalnym ale i niczego nie spartolił, dlatego napisałem , że zagrał średnio. Jeżeli ktoś śpiewa i tańczy z radości bo Tiago zaczął wreszcie podawać piłki do przodu i pokazuje iż jest wart choćby połowę wydanej na niego sumy to jego sprawa. Mam prawo oceniać zawodników tak jak ja chce i nic mi nie zrobisz. Dla mnie noty wystawiane przez gazety nie zawsze odzwierciedlają to co się działo na boisku.

Nie rozumiem co było aż tak szokującego w tym co napisałem, że musiałeś wylać na mnie całą swoją agresje. No chyba że to:
Venomik pisze:Jeśli Ty z 2,6 mln euro naciągasz na 'prawie 4 mln euro) to ja powiem, że ostatnie występy Tiago były prawie genialne.
Tu dałem plamę nie zaprzeczam. Myślałem, ze Tiago również należy do tego grona zawodników zarabiających słynne 3,5 mln ale tutaj akurat się mnie nie czepiłeś :wink:
AdrianJuventin pisze:Wiesz trochę już siędzę w piłce i wiem na jakiej pozycji gra Tiago.
To po chorobe kupywalismy Poulsena, zeby pozniej nam Tiago ataki rozbijał??
Tiago przyszedł tu jako rozgrywający a nie jako destruktor. I dla mnie nie wywiazuje sie w pokladanej w nim roli
Heh, to samo mi wpadło do głowy.

: 15 lutego 2009, 22:12
autor: Molek big fun juve
goly pisze:
AdrianJuventin pisze:Wiesz trochę już siędzę w piłce i wiem na jakiej pozycji gra Tiago.
To po chorobe kupywalismy Poulsena, zeby pozniej nam Tiago ataki rozbijał??
Tiago przyszedł tu jako rozgrywający a nie jako destruktor. I dla mnie nie wywiazuje sie w pokladanej w nim roli
Heh, to samo mi wpadło do głowy.
Idąc waszym tokiem myślenia ja się pytam , po co nam był w takim razie Poulsen skoro mamy Sissoko, Zanettiego, Marchisio. Nikt nigdy nie powiedział , że Tiago przychodzi jako rozgrywający. Więc te nasze domniemania możemy sobie wsadzić gdzieś. Tyle , że z tego co pamiętam to jak Almiron i Tiago przychodzili to właśnie była mowa , że Almiron ma być od rozgrywania piłek ,więc coś nie halo

: 15 lutego 2009, 22:19
autor: AdrianJuventin
Możemy spierac się tak w nieskończonosc. Ja uważam swoje, Ty swoje i jest OK;) Ale i tak mnie do Tiago nie przekonasz

: 15 lutego 2009, 22:24
autor: goly
Molek big fun juve pisze: Idąc waszym tokiem myślenia ja się pytam , po co nam był w takim razie Poulsen skoro mamy Sissoko, Zanettiego, Marchisio.
No właśnie po co? Wszyscy oczekiwaliśmy Alonso a przyszedł Poulsen który dublował pozycje wymienionych wyżej zawodników.

: 15 lutego 2009, 22:35
autor: Łukasz
Oglądałem co prawda tylko do 60 minuty, ale Tiago zagrał naprawdę fajne zawody. Był pod grą, rozdzielał piłki, próbował prostopadłych.
Gra w ogóle wyglądała nieźle, szkoda, że po głupim błędzie straciliśmy bramkę. Co się jeszcze rzucało w oczy... Cassano jak dziecko ograł Legro, który niepotrzebnie wyszedł raz niemalże pod środkową linię, bardzo słabo grali nasi boczni obrońcy (Grygera!).
Ładna bramka, cieszy kapitalna asysta Seby.

: 15 lutego 2009, 22:35
autor: Arbuzini
Tiago przychodził z przydomkiem "Pralka" z czego był bardzo zadowolony, podkreślając na każdym kroku swoją umiejętność odpierania piłki przeciwnikowi i posyłania jej do kolegów z przodu. Zatem: rozgrywający defensywny pomocnik. Żaden ofensywny.

: 15 lutego 2009, 22:41
autor: stahoo
Meczu nie ogladałem, ale z tego co czytam to gralismy dobrze. Mam pytanie: jak zmiany Ranieriego? "Na papierze" to wygląda dobrze. A w praktyce?

: 15 lutego 2009, 22:49
autor: Molek big fun juve
stahoo pisze:Meczu nie ogladałem, ale z tego co czytam to gralismy dobrze. Mam pytanie: jak zmiany Ranieriego? "Na papierze" to wygląda dobrze. A w praktyce?
Giovinco ---> dzięki niemu jeszcze bardziej się ożywiła gra w przodzie i nawet w odbiorze był skuteczny
Marchionni--> może Camor nie zagrał jeszcze tak jak nas do tego przyzwyczail , ale zaliczyl dobry wystep . Po wejściu Marchionniego prawa strona praktycznie nie istniała
Marchiosio--> zbyt mało czasu aby ocenić jego występ , jeden groźny strzał i praktycznie tyle.

: 15 lutego 2009, 23:12
autor: Monte Cristo
Arbuzini pisze:Tiago przychodził z przydomkiem "Pralka" z czego był bardzo zadowolony, podkreślając na każdym kroku swoją umiejętność odpierania piłki przeciwnikowi i posyłania jej do kolegów z przodu. Zatem: rozgrywający defensywny pomocnik. Żaden ofensywny.
Heh, wlasnie mialem wspomniec o tym ze sam gadal o jakiejs pralce i mowil jak to on podaje do kolegow z przodu :D

Tiago i Almiron mieli byc naszymi liderami drugiej lini (eh... jak ja pamietam ta cala radosc gdy przychodzili). Oboje mieli odpowiadac za czysczenie i rozgrywanie, czyli oboje mieli byc typowymi srodkowymi pomocnikami (jesli sie mnie pamiec nie myli to Tiago mial byc tym bardziej defensywnym).