Strona 9 z 10

: 05 października 2008, 20:55
autor: mateelv
Il Tifoso pisze:
zoff pisze: I co teraz?
Teraz potrzebna by była zmiana w postaci wywalenia Secco i sprowadzenie kogoś wartościowego na to stanowisko.Kogoś kto ma dryg do transferów.
I który naprawdę wzmocnił Juve latem,oraz uzupełnił teraz,w styczniu.Tyle :wink:
Teraz to nic nie da. Z tym pobawimy się w wakacje.

Ludzie ja nie wierzę, że zespół który radził sobie z palcem w dupsku z interem, romą i milanem w poprzednim sezonie, nie może poradzić sobie z byle jakim kupskiem z Serie A.
Spójrzmy na to dokładnie. Co wini, gdy tracimy bramkę?
Brak agresywnego krycia. Bate - Nedved. Dzisiaj byle jaka wrzutka i po wybiciu Gigiego nie ma kto wywalić piły, tylko sobie Miccoli dobiega i strzela. Drugi gol to prostopadła piła. Da się to jeszcze usprawiedliwić - Grygera i Knezević w środku.

Wróćmy jeszcze dalej. Viola - Juve - Mellberg nie kryje Gilardino.
Juve - Catania - zwykły błąd techniczny Kielona i znowu tracimy punkty.
Za każdym razem zawala obrona. Kiedy w końcu normalnie zagra Chiellini i Legro?

Dodatkowo pomoc i napad - więcej zimnej krwi i szybsza wymiana piłki. Zwykłymi podaniami i wrzutą od Camora czy zejściem do środka Giovinco nie da rady wygrać meczu. Jeśli atakujemy to atakujemy. Jeśli się bronimy - to się bronimy, tymczasem Poulsen nie pełni żadnej z tych funkcji, tylko biega a jak ma piłkę to do tyłu. Masakra.

Podsumowując - skupić się w defensywie i czekać na... Zanettiego. Ludzie, od kiedy go nie ma, jest tak źle..

: 05 października 2008, 20:56
autor: juveman7
Odkąd Juventus spadł do SerieB i posypał się skład ewidentnie skończyła się era giganta światowej piłki. Mimo że jestem kibicem Juve od 12 lat to śmiało mogę powiedzieć że do takich drużyn jak Milan, ManU, Chelsea,Arsenal,Real,Barca nawet nie mamy się co porównywać. Dla mnie obecny Juventus to niestety typowy średniak europejski z wielkimi tradycjami. Mamy Del Piero, Buffona, Nedveda ale z kimi oni mają grać, z kim. Kupuje się tylko kolejnych średniaków których na siłe sie chce wkomponować w zespól ale nic to nie daje.
Po prostu skończyła się era Juve jako giganta światowej piłki. Jeśli ktoś uważa że mamy szansę na ligę mistrzów bądz mistrzostwo włoch jest prawdopodobnie głupcem albo sobie żartuje.
Wynik meczu z Palermo mnie nawet nie zdziwił. Ranieri ciamajda ma ciepło i poleci na kopniakach bo mu się należy.
Już nie długo LM z Realem. Nie mam pojęcia co się będzie działo. Być może hiszpanie potkną się w tym meczu.

: 05 października 2008, 21:01
autor: szczerbi
Juventus przeżywa kryzys. W zeszłym sezonie Juventus miał teoretycznie słabszą kadrę, ale gra była składna (szczególnie super w rewanżowej części sezonu). Trzeba zmienić wg mnie taktykę, żeby Juventus grał całą drużyną efektywnie przede wszystkim i efektownie. Pod tym względem to chyba wina trenera.

Dobrze w meczu zagrali Marchisio, De Ceglie i Giovinco. Momo grał trochę bezmyślnie i prosił się o czerwoną kartkę. Wielu piłkarzy ma teraz słabszą formę, np. Camoranesi, Nedved, Chiellini. Denerwujące dla mnie jest to, że Amauri powinien iść cały czas na bramkę, a on tylko czeka, aż podejdą do niego dwaj przeciwnicy i zaczyna kiwać. Zazwyczaj traci piłkę. Trochę zmieniłem o nim zdanie i nie takiego napastnika oczekiwałem. Del Piero lata sprawiają, że jest powolny. Wg mnie bardzo często wstrzymuje akcje i niepotrzebnie się kiwa za dużo. Bla bla i tak pewnie mało kto to przeczyta.



To dla osób, które nie widziały meczu:
Zdenek Grygera traci zęby! (foto).

: 05 października 2008, 21:05
autor: zoff
mateelv pisze: Dzisiaj byle jaka wrzutka i po wybiciu Gigiego nie ma kto wywalić piły, tylko sobie Miccoli dobiega i strzela. Drugi gol to prostopadła piła. Da się to jeszcze usprawiedliwić - Grygera i Knezević w środku.

Wróćmy jeszcze dalej. Viola - Juve - Mellberg nie kryje Gilardino.
Juve - Catania - zwykły błąd techniczny Kielona i znowu tracimy punkty.
Za każdym razem zawala obrona. Kiedy w końcu normalnie zagra Chiellini i Legro?
To nie jest takie proste. Patrzysz na to zbyt łatwo. Zauważ, jeśli jest wrzutka i potem gol to nie jest tylko błąd obrońcy, który go krył.

a)ktoś pozwolił mu wrzucić (skrajny obrońca ewentualnie pomocnik)
b)ktoś stracił piłkę na rzecz przeciwnika i potem nastąpiła wrzutka (praktycznie każdy gracz oprócz bramkarza).

Nie zwalajmy wszystko na obronę, choć trochę racji w tym jest, że jak dotąd spisuje się bardzo słabo.

: 05 października 2008, 21:15
autor: mateelv
zoff pisze:
mateelv pisze: Dzisiaj byle jaka wrzutka i po wybiciu Gigiego nie ma kto wywalić piły, tylko sobie Miccoli dobiega i strzela. Drugi gol to prostopadła piła. Da się to jeszcze usprawiedliwić - Grygera i Knezević w środku.

Wróćmy jeszcze dalej. Viola - Juve - Mellberg nie kryje Gilardino.
Juve - Catania - zwykły błąd techniczny Kielona i znowu tracimy punkty.
Za każdym razem zawala obrona. Kiedy w końcu normalnie zagra Chiellini i Legro?
To nie jest takie proste. Patrzysz na to zbyt łatwo. Zauważ, jeśli jest wrzutka i potem gol to nie jest tylko błąd obrońcy, który go krył.

a)ktoś pozwolił mu wrzucić (skrajny obrońca ewentualnie pomocnik)
b)ktoś stracił piłkę na rzecz przeciwnika i potem nastąpiła wrzutka (praktycznie każdy gracz oprócz bramkarza).

Nie zwalajmy wszystko na obronę, choć trochę racji w tym jest, że jak dotąd spisuje się bardzo słabo.
Ja wiem, ale przyznasz, że te błedy były śmieszne. Nie powinny mieć miejsca.
Nie powinien odwrócić się Gila, Nedved nie powinien odpuścić, Kielon powinien trafić w gałę. Tracimy za łatwo punkty. I nawet jeśli by nam nie szło za dobrze, to byśmy chociaż wygrywali tym 1-0, a lepsze wyniki przyszły by z czasem. A takto ani gry, ani wyników.

: 05 października 2008, 21:21
autor: $urfer
juveman7 pisze:Odkąd Juventus spadł do SerieB i posypał się skład ewidentnie skończyła się era giganta światowej piłki. Mimo że jestem kibicem Juve od 12 lat to śmiało mogę powiedzieć że do takich drużyn jak Milan, ManU, Chelsea,Arsenal,Real,Barca nawet nie mamy się co porównywać. Dla mnie obecny Juventus to niestety typowy średniak europejski z wielkimi tradycjami. Mamy Del Piero, Buffona, Nedveda ale z kimi oni mają grać, z kim. Kupuje się tylko kolejnych średniaków których na siłe sie chce wkomponować w zespól ale nic to nie daje.
Po prostu skończyła się era Juve jako giganta światowej piłki. Jeśli ktoś uważa że mamy szansę na ligę mistrzów bądz mistrzostwo włoch jest prawdopodobnie głupcem albo sobie żartuje.
Wynik meczu z Palermo mnie nawet nie zdziwił. Ranieri ciamajda ma ciepło i poleci na kopniakach bo mu się należy.
Już nie długo LM z Realem. Nie mam pojęcia co się będzie działo. Być może hiszpanie potkną się w tym meczu.
Niestety masz racje. Kiedy nas zdegradowano do Serie B zalożylem temat "koniec Juve" Nie chodzilo o to ze klub sie rozpadnie ale o to ze przestaje być potęgą, niestety admini usuneli temat. Zamiat kupować wielkich zawodnikow oczywiscie nie wszystkich naraz ale po 2 na sezon to mielismy Tiago, Almiron, Grygera teraz Melberg Poulsen. To typowe zapchaj dziury. W sezonie 05/06 ci zawodnicy nie mieściliby sie na lawce a teraz stanowia trzon druzyny (bez Tiago i Almirona). Trzeba zaczac kupowac z najwyzszej połki a nie kolejnych grajków. Moggi kupował 1 na sezon bo byl sklad i tylko go ulepszal i teraz musi być to samo a nie kolejni średniacy.

: 05 października 2008, 21:22
autor: zoff
mateelv pisze:
zoff pisze:
mateelv pisze: Dzisiaj byle jaka wrzutka i po wybiciu Gigiego nie ma kto wywalić piły, tylko sobie Miccoli dobiega i strzela. Drugi gol to prostopadła piła. Da się to jeszcze usprawiedliwić - Grygera i Knezević w środku.

Wróćmy jeszcze dalej. Viola - Juve - Mellberg nie kryje Gilardino.
Juve - Catania - zwykły błąd techniczny Kielona i znowu tracimy punkty.
Za każdym razem zawala obrona. Kiedy w końcu normalnie zagra Chiellini i Legro?
To nie jest takie proste. Patrzysz na to zbyt łatwo. Zauważ, jeśli jest wrzutka i potem gol to nie jest tylko błąd obrońcy, który go krył.

a)ktoś pozwolił mu wrzucić (skrajny obrońca ewentualnie pomocnik)
b)ktoś stracił piłkę na rzecz przeciwnika i potem nastąpiła wrzutka (praktycznie każdy gracz oprócz bramkarza).

Nie zwalajmy wszystko na obronę, choć trochę racji w tym jest, że jak dotąd spisuje się bardzo słabo.
Ja wiem, ale przyznasz, że te błedy były śmieszne. Nie powinny mieć miejsca.
Nie powinien odwrócić się Gila, Nedved nie powinien odpuścić, Kielon powinien trafić w gałę. Tracimy za łatwo punkty. I nawet jeśli by nam nie szło za dobrze, to byśmy chociaż wygrywali tym 1-0, a lepsze wyniki przyszły by z czasem. A takto ani gry, ani wyników.
Bo były śmieszne, wystarczy spojrzeć tylko na dzisiejszą pierwszą bramkę dla Palermo, przecież to nie wynika z dobrej akcji Palermo tylko z naszych bubli. Podobnie jak gol z Violą.

: 05 października 2008, 21:57
autor: Dybala 4ever
na goal.com sa pomeczowe noty juz zarzucam linka :wink:
http://www.goal.com/en/Articolo.aspx?ContenutoId=897263

Noty adekwatne mysle Sissoko zasluzyl na 3,5, Marchisio najlepszy pomocnik 7,0 Knezek najgorszy obronca 5,0 Grygera 5,5

: 05 października 2008, 22:32
autor: romaneq
W której minucie meczu Juventus oddał groźny strzał na bramkę Palermo z gry ? :shock:

: 05 października 2008, 23:48
autor: SirRose
Cóż powiedzieć, mecz fatalny, na prawdę od paru spotkań gramy gorzej niż w zeszłym sezonie a to znaczy że jest kanał. Fakt faktem że mamy dużo kontuzji ale głównym powodem słabej postawy jest totalny brak formy lub zaangażowania prawie wszystkich grajków w naszym teamie. Przecież 2 pierwsze mecze w serie a były na prawdę dobre, graliśmy z pomysłem i już serio zacząłem wierzyć że coś z tego będzie a tu kupa :doh: .

Co do poszczególnych graczy to na prawdę bluzgi cisną mi się na usta, DP znów masakra :angry: , fajnie że bramkę strzelił ale co z tego jak był absolutnie nieprzydatny poza tym, Pouslen masakra, cała obrona z wyjątkiem DeCeglie masakra. Młody włoch na prawdę mi się podobał i to była jedna z niewielu jasnych postaci szaroburej masy jaką dziś stanowiła Stara Dama. Sissoko już w poprzednich meczach grał baaardzo ostro a dziś sędzia widać że pobłażliwy nie był, szczerze to po pierwszej żółtej byłem przekonany że nasz bambo na pewno wyleci. Amauri niewidoczny, nie mogę o nim powiedzieć ani słowa bo nic nie pokazał, wcześniej chociaż walczył w powietrzu, przejmował piłki,zgrywał, starał sie coś zrobić, dziś spacerował :whistle:. Giovinco też gorzej niż w poprzednich meczach ale co najgorsze i tak był postacią wyróżniającą się na boisku. Mam nadzieję że nie wkomponuje się w ten kaleki styl bo to już byłby totalny dramat.

Już sam nie wiem kogo winić za ten obraz nędzy i rozpaczy. Jest źle, powiem więcej, tak źle chyba jeszcze nie było. W zeszłym sezonie gra nie zachwycała (w sumie łagodnie powiedziane) ale chociaż punkty były. Dziś nie ma nic, ani punktów, ani zespołu. Biedny Ranieri kombinuje jak koń pod górę, co mecz inne ustawienie, co mecz inne warianty ale smutna prawda jest taka że Z GóWNA MIODU NIE ZROBISZ :/ .

Forza Juve

: 06 października 2008, 06:26
autor: pan Zambrotta
jackop pisze:
Miś Coccolino pisze:jackop, to podaj mi nazwisko tego trenera.
To już nie zależy ode mnie. Wszystko zależy od zarządu (ile będą w stanie zapłacić), oraz od samej chęci trenera do prowadzenia ekipy z Turynu.
No człowieku, tak się madrzysz a kiedy pytam Ciebie o konkrety, to walisz takie teksty. Konkret - kto jeśli nie Ranieri ?

: 06 października 2008, 10:59
autor: Fidelito
Takie są efekty jak cała gra ofensywna oparta jest na jednym zawodniku. Mowa oczywiście o Mauro, to on kreował cała grę w poprzednim sezonie, to od niego zaczynały się wszelkie akcje(nie licząc długich piłek :angry:) rozprowadzał piłkę od obrońców, mijał jak tyczki kilku przeciwników stwarzając większy luz zawodnikom w przodzie, by w konsekwencji obsłużyć ich jeszcze ultra dokładnym podaniem. Pierwsze mecze nowego sezonu do czasu kontuzji Camora wyglądały bardzo obiecująco. Jak to wszystko wygląda teraz każdy widzi.
Za szybko został wprowadzony po kontuzji i gra jak gra, zresztą teraz chyba znów ma kontuzje. Czy zawodnikowi, który tak harował cały poprzedni sezon nie należała się solidna rekonwalescencja!? Pewnie tak, gdyby nie to, że bez niego OFENSYWA JUVE NIE ISTNIEJE i Ranieri dobrze o tym wiedział!!!
I tu pojawia się zarzut do naszego trenera, który w letnim mercato nie zrobił nic by poszukać zawodnika, który mógłby w jakimś stopniu odciążyć naszego mistrza, wspomóc go by nasza gra była jeszcze lepsza(a było przecież widać, że jest wiele do poprawy) i wreszcie w razie kontuzji/zmęczenia w jakimś stopniu zastąpić! Na co czekał z wprowadzanie do składu Giovonco wiedząc,że nie ma w drużynie nikogo innego kto w razie niedyspozycji Mauro mógłby pociągnąć ten wózek!?
Do tego wszystkiego dochodzi słabsza dyspozycja obrony, ale to też jest pokłosie tego, że Juve zamiast atakować to cały mecz się broni, zamiast grać piłką to za nią biega!
Sam sobie tego piwa Ranieri na ważył, na własne życzenie doprowadził do tego co jest teraz i w 100% ponosi winne za obecny stan rzeczy!

: 06 października 2008, 12:00
autor: Radidam
Lol, co wy piszecie? Przeciez pierwsza bramka to ewidentna zla interwencja Buffona. Ja nie wiem czy Wy ogladaliscie ten sam mecz co ja, ale dla mnie bramke zawinil Buffon, a nie Knezevic. Rozumiem, dobitka Miccoliego szans nie mial, ale ta pierwsza interwencja byla niestety kiepska.

Nie bedzie transferow - nie bedzie cudu.

Pozdrawiam

: 06 października 2008, 12:04
autor: Niasty
Radidam pisze:Lol, co wy piszecie? Przeciez pierwsza bramka to ewidentna zla interwencja Buffona. Ja nie wiem czy Wy ogladaliscie ten sam mecz co ja, ale dla mnie bramke zawinil Buffon, a nie Knezevic. Rozumiem, dobitka Miccoliego szans nie mial, ale ta pierwsza interwencja byla niestety kiepska.



No niestety muszę się zgodzić :? Buffon wybił te piłke przed siebie, a to jest ewidentny błąd, powinien te piłke sparować na bok.

: 06 października 2008, 14:11
autor: Pilekww
Moim zdaniem wynik dzisiejszgo meczu jak i słabej dyspozycji w sezonie jest bardzo słabe mercato.
Każdy kto ma przynajmniej podstawowe pojęcie o piłce widział i wyciągał wniosku:
1) potrzebujemy środkowego obrońce + ewentualnie lewego.
2) potrzebujemy ofensywnego pomocnika, playmakera

Pan Secco na to:
1) Amauri żeby wzmocnić atak
2) Poulsen (na co?)

Ja wyciągam proste wnioski my nie mamy kim grać i tyle. Trener też ma trochę na sumieniu ale na pewno nie jest to tylko jego wina.

W tym momencie jakbym miał decydować kogo wywalić Ranieriego czy Secco to bym wywalił tego pierwszego.
A że zostaną obydwaj to nie mam wątpliwości :d


Widziałem 2 bramkę Palermo.... załamka :pray: :pray: :pray: